[MOC] Warszawa 203
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
Serce drży!
Warszawa to mój wymarzony wozik, ale wolałbym m-20 (garbuska)! Co do Twojego dzieła to jak dla mnie wykapana Warszawka. Świetna robota jak na warunki (przerwa i stan klocków). Czekam na garbatą. Może ja też postaram się zbudować to porównamy.
Jeden model od wielu lat i niespełnione marzenia, które zaczynam realizować!
8455,8436,8816,8286,7784,8459,8868,8421
8455,8436,8816,8286,7784,8459,8868,8421
Cóż nie ma to jak konstruktywna krytykaJest naprawdę obleśny. Obleśny jest kolor,(...)
mialem właśnie garbuske zrobic, ale z pewnych przycznyn wyszedl sedan.wolałbym m-20 (garbuska)!
Teraz mam na oku pewien odjechany przedwojenny wóz.
Świetnie!Może ja też postaram się zbudować to porównamy.
Ostatnio zmieniony 2007-08-26, 11:18 przez szejk, łącznie zmieniany 3 razy.
- Maciej Drwięga
- Posty: 1109
- Rejestracja: 2004-08-08, 13:00
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: maciejd
-
Trzeba przyznać, że wartość treści niesionej przez Twoją wypowiedź oraz ekspresja artystyczna umieszczone na wykresie Pritcharda były by niesamowicie blisko siebieadie pisze:Jest naprawdę obleśny. Obleśny jest kolor, obleśne są koła i przednia szyba. Nie mówiąc już o tych starych zażyganych klockach. Fajnie, że masz telefon z aparatem czy tam aparat z telefonem.
Dla tych, którzy nie wiedzą o co chodzi, polecam:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=VCn6CZ4d24k[/youtube]
szejk, czy planujesz coś dalej z tym robić, czy to tylko ciekawostka. Jeśli to nie koniec, to przede wszystkim podniesiona trochę linia dachu i zmieniona przednia szyba. Ogólnie choć model nie spełnia obecnie przyjętych standardów, czyli jak nie ma SNOTa to nie podchodź, to ma to coś. W rzeczy samej topornie poskładana maska i kompletny brak detali podkreśla finezyjność Warszawy... Do dopracowania solidnego, ale gdybyś to zrobił na styl Cadillaca El-Caracho, rządzisz
Maciej
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
z tym modelem nie ale mam już następny jest w produkcjiczy planujesz coś dalej z tym robić, czy to tylko ciekawostka
Co byś proponował odnośnie szyby, jak to widzisz, pytam z ciekawościwszystkim podniesiona trochę linia dachu i zmieniona przednia szyba
Czyli jak nie mam Snotów to lepiej nie pokazywać modeliczyli jak nie ma SNOTa to nie podchodź
Gdybym ja miał tyle klocków co El Caracho, kto wie?ale gdybyś to zrobił na styl Cadillaca El-Caracho, rządzisz
- Maciej Drwięga
- Posty: 1109
- Rejestracja: 2004-08-08, 13:00
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: maciejd
-
Zrobiona tak jak w ciężarówkach 1:13 - z zawiasów słupki...szejk pisze:Co byś proponował odnośnie szyby, jak to widzisz, pytam z ciekawości
Nie, źle mnie zrozumiałeś. Wciskanie wszędzie na siłę snota nie jest najzdrowsze. Są jednak głosy, że SNOT jest wręcz wymagany i każdy model bez tych sztuczek jest "be". Mi to akurat wisi, popatrz sobie na moje modele... I zobacz ile rzeczy (jeśli w ogóle) jest budowanych technikami SNOTowymi. Detale lub nic...szejk pisze:Czyli jak nie mam Snotów to lepiej nie pokazywać modeli
Co do ilości klocków... Różne są teorie, ja projekt rozkładam na na tyle długi czas, aby zdobyć klocki na większość potrzebnych rzeczy. Jeśli coś upraszczam, to już na prawdę ze znudzenia lub poirytowania projektem
pozdrawiam wakacyjnie
Maciej
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.