[MOC] Komatsu D575A-3 Super Dozer
: 2007-09-02, 18:00
Witam,
powtórzę może niektóre swoje wypowiedzi ale chciałbym mieć to w jednym wątku…
Tak więc, mam przyjemność zaprezentować Wam moje najnowsze cacko – model (skala mniej więcej 1:26) największej, seryjnie produkowanej spycharki gąsienicowej na świecie: Komatsu D575A-3 Super Dozer. Nie jest jeszcze skończony w 100% (brakuje lemiesza) ale mam nadzieję, że do Kielc uda mi się to osiągnąć.
Ambicją moją było – podobnie jak w przypadku ładowarki kołowej – zbudować model z pogranicza Technic i Model Team, czyli: pełna funkcjonalność połączona z możliwie realistycznym wyglądem. Z jakim rezultatem? Funkcjonalnie model jest (będzie) całkowicie wierny oryginałowi, estetycznie – myślę – mniej. Są miejsca, gdzie proporcje nie są idealne (np. gąsienice – płaty są zbyt szerokie, ale nie udało mi się zrobić węższych, estetycznie wyglądających, własnej konstrukcji taśm. Umówmy się, że spych ma założone niestandardowe, szersze płaty, dobra? W ofercie firmy Komatsu są takie, więc czuję się usprawiedliwiony… ;) ).
Budowę zacząłem w połowie czerwca. Technicznie model jest mniej problematyczny niż poprzedni (ładowarka). Korpus maszyny jest dość duży, więc nie było problemu z upchnięciem dwóch silników i przełożenia. Najwięcej trudności sprawiły mi gąsienice... Rezygnując z oryginalnych gąsienic Lego staje się przed masą problemów: przeniesienie napędu przez opony; konstrukcja ogniw; dobór odpowiednich kół napędowych i jezdnych; odpowiednie naprężenie gąsienicy i zabezpieczenie jej przed zsuwaniem się w czasie jazdy. Do tego dochodzi zawieszenie, które w prawdziwym spychaczu jest dwuetapowe: wózki jezdne w ramie każdej z gąsienic; a po drugie naprzemienny wychył całych ram gąsienic, jak na tym zdjęciu. Wszystkie te trudności udało mi się przezwyciężyć i napęd gąsienicowy działa jak prawdziwy, a wygląda tak (po dwa takie wózki na stronę, a ramy oscylują na takiej dźwigni).
Na obecną chwilę model waży równo 2 kg. Jego wymiary to: długość (z dodatkowym balastem z tyłu) 35 cm; szerokość 21,5 cm; wysokość 19,5 cm.
Na osłodę życia fotki (niezbyt dobre, bo ciemno dziś w 3-mieście): 1, 2 i 3.
Na koniec kilka materiałów filmowych. Tak popyla prawdziwy Super Dozer (proszę nie regulować odbiorników, film w wersji portugalskiej):
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=zlykNYrxoQA[/youtube]
a tak popyla mój D575:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=6CacRPNDQyc[/youtube]
Tu natomiast widać jak spych radzi sobie z kołem od JG:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=1RHt8_gm-oY[/youtube]
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji!
powtórzę może niektóre swoje wypowiedzi ale chciałbym mieć to w jednym wątku…
Tak więc, mam przyjemność zaprezentować Wam moje najnowsze cacko – model (skala mniej więcej 1:26) największej, seryjnie produkowanej spycharki gąsienicowej na świecie: Komatsu D575A-3 Super Dozer. Nie jest jeszcze skończony w 100% (brakuje lemiesza) ale mam nadzieję, że do Kielc uda mi się to osiągnąć.
Ambicją moją było – podobnie jak w przypadku ładowarki kołowej – zbudować model z pogranicza Technic i Model Team, czyli: pełna funkcjonalność połączona z możliwie realistycznym wyglądem. Z jakim rezultatem? Funkcjonalnie model jest (będzie) całkowicie wierny oryginałowi, estetycznie – myślę – mniej. Są miejsca, gdzie proporcje nie są idealne (np. gąsienice – płaty są zbyt szerokie, ale nie udało mi się zrobić węższych, estetycznie wyglądających, własnej konstrukcji taśm. Umówmy się, że spych ma założone niestandardowe, szersze płaty, dobra? W ofercie firmy Komatsu są takie, więc czuję się usprawiedliwiony… ;) ).
Budowę zacząłem w połowie czerwca. Technicznie model jest mniej problematyczny niż poprzedni (ładowarka). Korpus maszyny jest dość duży, więc nie było problemu z upchnięciem dwóch silników i przełożenia. Najwięcej trudności sprawiły mi gąsienice... Rezygnując z oryginalnych gąsienic Lego staje się przed masą problemów: przeniesienie napędu przez opony; konstrukcja ogniw; dobór odpowiednich kół napędowych i jezdnych; odpowiednie naprężenie gąsienicy i zabezpieczenie jej przed zsuwaniem się w czasie jazdy. Do tego dochodzi zawieszenie, które w prawdziwym spychaczu jest dwuetapowe: wózki jezdne w ramie każdej z gąsienic; a po drugie naprzemienny wychył całych ram gąsienic, jak na tym zdjęciu. Wszystkie te trudności udało mi się przezwyciężyć i napęd gąsienicowy działa jak prawdziwy, a wygląda tak (po dwa takie wózki na stronę, a ramy oscylują na takiej dźwigni).
Na obecną chwilę model waży równo 2 kg. Jego wymiary to: długość (z dodatkowym balastem z tyłu) 35 cm; szerokość 21,5 cm; wysokość 19,5 cm.
Na osłodę życia fotki (niezbyt dobre, bo ciemno dziś w 3-mieście): 1, 2 i 3.
Na koniec kilka materiałów filmowych. Tak popyla prawdziwy Super Dozer (proszę nie regulować odbiorników, film w wersji portugalskiej):
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=zlykNYrxoQA[/youtube]
a tak popyla mój D575:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=6CacRPNDQyc[/youtube]
Tu natomiast widać jak spych radzi sobie z kołem od JG:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=1RHt8_gm-oY[/youtube]
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji!