Starą wystarczyło zajrzeć do peerona Hippotam ... Stare maja oznaczenie OldGray nowe MdStone . PozdrawiamCzy ten model ma jeszcze starą paletę kolorów
4404 Land Busters
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
Właśnie doszedł mój.
Jeśli kiedyś będziecie mieć okazję aby go kupić za 200 złotych, bierzcie w ciemno.
Pierwszy raz w życiu, no, może pierwszy raz po dark ages mam dylemat: rozebrać bo potrzebuję z niego części czy nie. Wygląda wspaniale, i niewiele można zrobić aby wyglądał lepiej. Poważnie, wszelkie ferrari czy roaring roadsters się nawet nie umywają do niego. Gładki. Śliczny. Sympatyczny wręcz. No i duży, to naprawdę uczciwy kawał klockowej roboty. Zjunioryzowany? Gdzie? Że niby używa 4 dużych części na maskę? No i w porządku, można ich użyć do wielu innych rzeczy (z czasem udowodnię), a kształt jest fantastyczny. Co tam jeszcze zjunioryzowane niby? Bo ja nie widzę, poważnie. Ktoś sobie ubzdurał, bo mu studów brakowało, pfff!
Niestety, jako samochód, jest spaprany konstrukcyjnie. Nie bardzo rozumiem po co podwozie jest odłączalne, chyba w początkowej fazie projektowania założeniem było jedno podwozie + kilka karoserii do wyboru. Gdyby zbudować go solidnie - to znaczy na uczciwej ramie, do której nadwozie jest przyczepione w więcej niż 2 punktach, spokojnie można by go dać dzieciom do zabawy. Teraz miałbym pewne obawy... Oczywiście, pierwsze co zrobiłem jak już go złożyłem było przetestowanie zawieszenia. Jak? Och, to bardzo proste... 2 książki formujące prowizoryczną pochylnię, rozpędzieć i hoooop! Niestety, po upadku powinno być "boing" albo coś w tym stylu, a nie "chrup" i samoistny podział na karoserię, karoserię właściwą, karoserię tylną... a przecież w nic nie uderzył, ot, spadł z jakiś 20cm... No nic. Poprawi się, kiedyś, bo jednak z żalem ale muszę go rozebrać.
Misterzumbi, jeśli wiesz kto jest jego projektantem, to pozdrów go ode mnie. Może i technicznie nie jest to cudo, to zajmuje pierwsze miejsce na mojej prywatnej liście "najpiękniejszych oryginalnych modeli Lego".
Jeśli kiedyś będziecie mieć okazję aby go kupić za 200 złotych, bierzcie w ciemno.
Pierwszy raz w życiu, no, może pierwszy raz po dark ages mam dylemat: rozebrać bo potrzebuję z niego części czy nie. Wygląda wspaniale, i niewiele można zrobić aby wyglądał lepiej. Poważnie, wszelkie ferrari czy roaring roadsters się nawet nie umywają do niego. Gładki. Śliczny. Sympatyczny wręcz. No i duży, to naprawdę uczciwy kawał klockowej roboty. Zjunioryzowany? Gdzie? Że niby używa 4 dużych części na maskę? No i w porządku, można ich użyć do wielu innych rzeczy (z czasem udowodnię), a kształt jest fantastyczny. Co tam jeszcze zjunioryzowane niby? Bo ja nie widzę, poważnie. Ktoś sobie ubzdurał, bo mu studów brakowało, pfff!
Niestety, jako samochód, jest spaprany konstrukcyjnie. Nie bardzo rozumiem po co podwozie jest odłączalne, chyba w początkowej fazie projektowania założeniem było jedno podwozie + kilka karoserii do wyboru. Gdyby zbudować go solidnie - to znaczy na uczciwej ramie, do której nadwozie jest przyczepione w więcej niż 2 punktach, spokojnie można by go dać dzieciom do zabawy. Teraz miałbym pewne obawy... Oczywiście, pierwsze co zrobiłem jak już go złożyłem było przetestowanie zawieszenia. Jak? Och, to bardzo proste... 2 książki formujące prowizoryczną pochylnię, rozpędzieć i hoooop! Niestety, po upadku powinno być "boing" albo coś w tym stylu, a nie "chrup" i samoistny podział na karoserię, karoserię właściwą, karoserię tylną... a przecież w nic nie uderzył, ot, spadł z jakiś 20cm... No nic. Poprawi się, kiedyś, bo jednak z żalem ale muszę go rozebrać.
Misterzumbi, jeśli wiesz kto jest jego projektantem, to pozdrów go ode mnie. Może i technicznie nie jest to cudo, to zajmuje pierwsze miejsce na mojej prywatnej liście "najpiękniejszych oryginalnych modeli Lego".
- Kubrick
- VIP
- Posty: 2201
- Rejestracja: 2006-05-19, 21:51
- Lokalizacja: KrakóVW
- brickshelf: Kubrick
- Kontakt:
-
Astrzalkowski, zauwaz,ze w tym zestawie sa na przyklad fajne elementy zawieszenia, ktore mozna wykorzystac w technic (ja te wachacze co prawda uzylem jako elementy drazka prowadzacego dla mostu, ale zawsze ).
Fakt,ze nadwozie jest wykonane z ogromniastych elementow, ale niektore mozna bezproblemowo wykorzystac w duzych modelach.
Fakt,ze nadwozie jest wykonane z ogromniastych elementow, ale niektore mozna bezproblemowo wykorzystac w duzych modelach.
Cieślu pisze:kup volvo nie bądź janusz
Cieślu pisze:Ty to byś Kubrick wszystko zwieśniaczył :>
- Kubrick
- VIP
- Posty: 2201
- Rejestracja: 2006-05-19, 21:51
- Lokalizacja: KrakóVW
- brickshelf: Kubrick
- Kontakt:
-
Wlasnie o tych elementach maski przede wszystkim mowilem. Ja na przyklad do tej pory nie wiem jak je wykorzystac, ale na przyklad dach juz zdobi nowa ciezarowke, a plytki z podwozia (chyba 6x16 one sa, jeszcze nie wyjalem ich, ale to kwestia kilku dni) mam zamiar wcisnac jako podloge w kabinie.
A,ze za swojego dalem 150 zeta, to bez bolu go rozwalam i wykorzystuje co sie da i gdzie sie da
A,ze za swojego dalem 150 zeta, to bez bolu go rozwalam i wykorzystuje co sie da i gdzie sie da
Cieślu pisze:kup volvo nie bądź janusz
Cieślu pisze:Ty to byś Kubrick wszystko zwieśniaczył :>
- Hegemon
- Posty: 275
- Rejestracja: 2011-05-15, 19:47
- Lokalizacja: Pyrlandia
- brickshelf: Hegemon78
- Kontakt:
-
Słyszałem, że necroposting w dziale "recenzje" jest dopuszczalny to pozwolę sobie choć raz coś naskrobać w temacie sprzed 5 lat. :)
Zestaw wczoraj trafił do mojej kolekcji. Kupiłem nowiutki, części w woreczkach itp. Mam tylko pytanie odnośnie opon. 4 duże opony wrzucane luzem całe są pokryte delikatnym białym proszkiem, albo jakimś nalotem. Na zdjęciach zrobionych przez Havoca widzę podobny nalot tylko w mniejszym stopniu. Czy to normalne? Próbowałem to zmyć ale nie daje się usunąć.
edit: P.S. Widząc ceny sprzed 5 lat nie wierzyłem, że uda mi się trafić ten zestaw jako nowy za 202 złote.
Zestaw wczoraj trafił do mojej kolekcji. Kupiłem nowiutki, części w woreczkach itp. Mam tylko pytanie odnośnie opon. 4 duże opony wrzucane luzem całe są pokryte delikatnym białym proszkiem, albo jakimś nalotem. Na zdjęciach zrobionych przez Havoca widzę podobny nalot tylko w mniejszym stopniu. Czy to normalne? Próbowałem to zmyć ale nie daje się usunąć.
edit: P.S. Widząc ceny sprzed 5 lat nie wierzyłem, że uda mi się trafić ten zestaw jako nowy za 202 złote.
Ostatnio zmieniony 2012-11-30, 13:37 przez Hegemon, łącznie zmieniany 3 razy.
- 3dom
- Adminus Emeritus
- Posty: 5639
- Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: 3dom
-
Miales szczescie, ze zestaw pojawil się na All między promocja Tesco a BOPem bo w innym wypadku licytowalbym wyzej ;)Hegemon pisze:Widząc ceny sprzed 5 lat nie wierzyłem, że uda mi się trafić ten zestaw jako nowy za 202 złote.
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!