szufladki

[DarkElf]

Posiadam 3 duże pudła mieszanki różnych zestawów, głównie Technic, do tego pierwsze i drugie Mindstorms.

Już parę lat temu zorientowałem się, że trzeba to jakoś sortować. Przeczytałem wszystko co na ten temat znalazłem w polskiej sieci (tak zresztą znalazłem to forum), wygląda na to, że jedynym wyjściem jest zakupienie szufladek PX.

Ale gdzie je kupić? Na Allegro są bardzo drogie, u producenta nie ma nawet zrobionego sklepu internetowego i trochę się boję, że wyślę pieniądze i coś będzie nie tak. Znalazłem je jeszcze na tme.pl, ale tam trzeba podać nazwę firmy (!) i w ogóle serwis jest dziwny. Do tego jestem niechętny zamawiania czegoś kurierem, wolę pocztą, mniejszy stres

Krótkie pytania:
1) Jakich szufladek używacie? Jest coś lepszego od PX-2 i PX-12?
2) Gdzie kupić wysyłkowo te szufladki? Chodzi mi przynajmniej o 20 sztuk.
3) Jest jakiś sklep z opakowaniami pasującymi do Technic/Mindstorms we Wrocławiu? Ewentualnie ktoś z Was jest z Wrocławia i osiągnął wysokie doświadczenie w sortowaniu Lego?

[Hippotam]

1) Jakich szufladek używacie? Jest coś lepszego od PX-2 i PX-12?

OKT, PX-6, PX-12. Nic lepszego nie znalazłem.

2) Gdzie kupić wysyłkowo te szufladki? Chodzi mi przynajmniej o 20 sztuk.

U producenta. Przesyłka koniecznie kurierem, bo PX-y są łamliwe

EDIT: A technicsy trzymam w walizeczce Curvera (bo rzadko używam)

[Sariel]

Curver bardzo dobra marka, ale nie widziałem żeby robili szufladki. Za to wszelkie inne pojemniki owszem - mam ich wielką, pancerną skrzynię do której mieści się 8448 i jeszcze sporo miejsca zostaje.
Z szufladek, jak napisał Hippo, OKT są świetne na duże części. Jeśli masz dużo, dużo drobnicy mogę polecić kontenerek z 41 małymi szufladkami[ którego sam używam.

[pangniadek]

<wow> czy Wy naprawde trzymacie w tym klocki?
jak je segregujecie? jak szukacie? budujecie na siedzaco?
ja trzymam wszystkie klocki w kocu (takim starym juz nie wlochatym) i buduje na podlodze w pokoju, rozkladam koc i szukam czesci "recznie" mieszajac w klockach.
mozecie Ci podpowiedziec cos na temat gromadzenia czesci w szufladkach?
dla mnie to szok i nowosc zarazem, bo ja od dziecka trzymam Lego albo w wiadrze albo w kocu.

[adie]

rozkladam koc i szukam czesci "recznie" mieszajac

Tak, też tak robiłem. I po kilku-kilkunastu latach tego mieszania te klocki to nie wyglądają zbyt dobrze. Jak narazie gromadzę części ale już powoli rozglądam się za jakimiś schowkami.

Ale metody na koca i "na wiadro" nigdy nie stosowałem.

[Duke]

Do segregowania klocków skłania nas:
- chęć dotarcia do tego jednego jedynego z 20-30 tysięcy klocków w czasie poniżej minuty,
-możliwość szybkiego stwierdzenia ile mamy klocków danego typu/koloru
-satysfakcja z możliwości pokazania innym segregatora całkowicie wypełnionego zębatkami/częściami do ludzików/plate'ami 1x2,
-skończona ilość przestrzeni na podłodze,
-żona, która chce spać o północy, podczas gdy my jeszcze budujemy,

[pit]

<ciach>
-żona, która chce spać o północy, podczas gdy my jeszcze budujemy,

Tylko, że te klocki w szufladkach, czy pudełkach też będą hałasować przy przewalaniu.
A i światło przeszkadza...

[pangniadek]

adie, nie chodzilo mi o takie metalowe wiadro.. tylko o plastkowe, mam takie prostokatne, zmiesci sie tam z 5-6kg klockow.. ale juz nie stosuje bo musialbym miec conajmniej 2.

możliwość szybkiego stwierdzenia ile mamy klocków danego typu/koloru

to akurat mam w glowie.. juz od ponad 15lat

satysfakcja z możliwości pokazania innym segregatora...

lansu nie lubie

pytania do "szufladkowcow"
czy Wy budujecie np przy biurku?
czyli jak rozkladacie jakas budowle to robcie to parenascie minut bo segregujecie czesci?
czy klocki kupujecie od dziecka?
ile macie tych szufladek i ile kg klockow?

[Iskra]

pytania do "szufladkowcow"
czy Wy budujecie np przy biurku?
czyli jak rozkladacie jakas budowle to robcie to parenascie minut bo segregujecie czesci?
czy klocki kupujecie od dziecka?
ile macie tych szufladek i ile kg klockow?

1.Raczej tak, czasem na podlodze.
2.Teoretycznie tak...praktycznie wrzucam do wielkiego pudla, ktore nazywam 'złomownią' i segreguję, jak znajdę chęci i czas.
3.Od dziecka? I tak i nie. W dziecinstwie mialam glownie Belville, więc większosci się pozbyłam i tworzę kolekcję niemal od zera.
4.Aktualnie klocków ok. 20-25 kg, szufladek roznej wielkosci 35, ale to za mało

[Robson]

pytania do "szufladkowcow"
czy Wy budujecie np przy biurku?
czyli jak rozkladacie jakas budowle to robcie to parenascie minut bo segregujecie czesci?
czy klocki kupujecie od dziecka?
ile macie tych szufladek i ile kg klockow?

1 Przy biurku lub na podłodze
2 Wrzucam to do pudła, później jak już coś chce zbudować to to rozkładam i kolorami wrzucam...
3 Ja kupuje przeważnie kilogramówki na ebay.de wiec pewnie są od jakiś dzieci
4 Szufladek może łacznie około 30, używam małych kartoników a klocków mam około 50-70 KG

[Hippotam]

pytania do "szufladkowcow"

Przeczytaj te dwa wątki:
[url=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=1585]Rozwój systemów sortowania klocków[/url]
Test - System szufladek OKT
znajdziesz tam odpowiedzi na niektóre Twoje pytania.

1. Tak, buduję na blacie (blatach)
2. Zabójczą Kaczkę rozkładałem na raty przez cały miesiąc
3. Klocki kupuje od 2 lat
4. 15 segmentów OTK (45 szufladek), 8 segmentów PX (72 szufladki), 5 dużych pudeł Curvera, walizeczka i dwie skrzynie nieposortowanych.

[Sariel]

Podobno jeden obraz to więcej niż tysiąc słów, więc oto mój aktualny warsztat:



Co tu mamy:
- po lewej tablica z przypiętymi schematami kolejnego projektu
- czarny kontener szufladkowy z Allegro, 41 szufladek + miejsce na górze
- żółta tacka po lewej pochodzi z pudełka od 8880, i choć mam silne postanowienie żeby jej nie używać, to wciąż nie potrafię się bez niej obejść
- pod ścianą znajdują się 4 walizki z przegródkami, różnych rozmiarów, największą widać po prawej, reszta jest zasłonięta Kamazem
- na dole po lewej moduł szufladek OKT (planuję dokupić jeszcze przynajmniej ze 2), na nim waga i skrzynia biegów z 8448
- na dole po prawej to przykryte to skrzynia do transportu trialówki a na niej zasłonięty jeszcze jeden projekt

[pangniadek]

3 Ja kupuje przeważnie kilogramówki na ebay.de wiec pewnie są od jakiś dzieci

chyba sie nei zrozumielismy

3. Klocki kupuje od 2 lat

a wiec jak zaczynales zbierac to miales juz pojecie o mysleniu i segregacji jako dorosly facet:)

bo problem jest taki ze ja zaczalem swoja przygode z Lego jak mialem moze.. 3latka (nigdy nie mialem duplo) i poprostu jakos nie jestem przyzwyczajony do segrekacji.. poprostu trzymam w kocu (pomysl przylookany w dziecinstwie -byla taka specjalna mata Lego ze sciaganym sznurkiem dzieki ktoremu twozyl sie worek).

ktos cos mowil o tym ze klocki sie niszcza podczas mieszania, moze i tak.. ale nie jestem jakims zawodowcem Lego, traktuje to jako zabawe w wolnych chwilach i przyplywach inwencji tworczej, klockow nie sprzedaje a wiec nie trzymam pod folia jak to gdzies wyczytalem w dziale sprzedam (cytat: "model trzymany pod folia, a wiec jest jak nowka"), nie kupuje tez regularsnie zestawow np jakiejs konkretnej serii, kupuje to ktore mi sie podobaja.
a wiec.. naprawde tak sie mocno zastanawiam czy szufladki zdadza u mnie egzamin (poprostu przyzwyczajenia z dziecinstwa i ten cudowny dzwiek przemieszywania klockow chyba zostanie u mnie na zawsze)
naszedl mnie taki pomysl ze moze po skonczeniu BTT posegreguje klocki na kolory (i policze recznie) i wtedy zobacze czy wygodnie mi tak budowac z posegregowanych.
Dziekuje Wszystkim za wypowedzi i podpowiedzi

[Sariel]

Wszystkich klocków na pewno nie ma sensu segregować, raczej te których często używasz, a które ciężko znaleźć. Dlatego ja mam większość technicowej drobnicy poukładaną w przegródki, ale nic mnie nie przekona do np. segregowania zwykłych belek. I nie trzeba być zawodowcem żeby segregować - wystarczy mieć tyle klocków że więcej czasu zajmuje Ci znalezienie jednego potrzebnego niż sama budowa.

[Darek Mróz]

Swoje klocki segregowałem prawie od początku i nie wyobrażam sobie innego sposobu przechowywania. W tym przekonaniu utwierdził mnie ostatnio pewien mimowolny eksperyment, kiedy przed spotkaniem w Kielcach postanowiłem zabrać ze sobą trochę części zamiennych i wszystko to zapakowałem w dość spore plastikowe pudełko. Szybko zrozumiałem, że mając wszystkie klocki w jednym pudle, więcej czasu traciłbym na szukanie potrzebnych elementów, dochodzi do tego jeszcze świadomość, co dzieje się z klockami podczas przeszukiwania i w efekcie prędko bym się zniechęcił do jakiegokolwiek działania.
Sortowanie wymaga sporo czasu i jest to potencjalna wada, ale w mojej ocenie lepiej poswięcić czas na sortowanie, niż tracić go na poszukiwania w trakcie budowy.
Więcej o sortowaniu na moich stronach. Tekst jest trochę stary i wymaga uzupełnienia, ale zasady tam opisane ciągle stosuję.

Curver bardzo dobra marka, ale nie widziałem żeby robili szufladki.

1 2 3
Szufladki fajne, ale dwie rzeczy mnie denerwują:
- nie da się otworzyć szuflady jedną ręką, bo są na tyle lekkie, że pociąga się całą skrzynkę,
- nie można łatwo wyjąć ze skrzynki pojedynczych szufladek, co może być wygodniejsze, niż ciągłe otwieranie i zamykanie szufladek podczas budowania.