[MOC] Scania T143 oraz MAN

[czekoladowyboss]

A ja powiem tak: widzę, że miejscami po prostu brakuje Ci klocków/brakuje Ci klocków w odpowiednich kolorach. Np. niebieskie płytki w pace MANa. Jednocześnie widzę, że zawsze masz zbudowane naraz po kilka modeli. A gdyby tak zburzyć wszystkie i zbudować jeden Nie miałbyś wtedy dylematów której ciężarówce zamontować ten_jeden_jedyny_superpotrzebny_klocek, a której nie

Co do braku detali: jeśli chodzi o kabiny ciężarówek to jest OK, ale z tyłu jest gorzej. np. skrzynia nie ma żadnych wzmocnień, przetłoczeń, dzielonych burt (tylnej w ogóle), imitacji siłowników... Brak błotników. Belka zderzaka - jeden technic brick + 4 round plate Trochę ubogo... W tej skali można naprawdę wiele zdziałać.

Wiem, że Ci tu wszystko wyliczam, a sam nigdy nie zbudowałem czegoś podobnego, i w ogóle mój dorobek, jeśli chodzi o modele jest na razie mizerny , ale interesuję się ciężarówkami i widzę że wiele tu można poprawić

[Maciej Drwięga]

Jednak jak ktoś buduje coś co można scharakteryzować jako MT to uważam że powinien odwzorować model najlepiej jak potrafi. Mimo wszytko to tylko moje odczucie i możecie się z nim nie zgadzać.

Dział forum powstał dla konstrukcji nawiązujących do oficjalnych zestawów MT. To, że konstrukcje bardziej stylistycznie zaawansowane także tu lądują to inna sprawa

Trudno się nie zgodzić z czekoladowymbossem. W całej rozciągłości jego wypowiedzi
Ja rozumiem intencje Truckera jeśli chodzi o te modele i tu będę go bronił. Trudno jest zbudować nawet jedną ciężarówkę nieźle odwzorowaną nie zbierając klocków specjalnie do tej konstrukcji. Nie wiem ile trzeba mieć klocków, żeby swobodnie i dokładnie zrobić model 1:18 czy 1:13 tylko z tego co się ma w pudłach. Wtedy idziesz na ustępstwa i nagle okazuje się, że w podobnym stylu możesz wykonać dwa pojazdy. Tak to zapewne wyglądało.

[ImpreSariO]

Teraz mogę się z tobą zgodzić Macieju oraz z czekoladowymbossem mimo że mam na to inny punkt widzenia. Cóż, kwestia gustu i przyzwyczajenia.

[TruckeR]

Dziękuję za komentarze. Tak, paka MANa jest strasznie nijaka, ponieważ nie miałem z czego zrobić tych burt. I to nawet nie dlatego, że wszystkie potrzebne klocki były pozajmowane - po prostu mam dośc mało regularnych płytek; rozbierając pewien model odzyskałem 6 szarych płytek, ale tych tłoczeń nie mogłem już jak zrobić (choć bardzo chciałem). Jest tu możliwość zdemontowania burt, jednak wtedy jest to taka wielka smętna platforma.. Jeśli chodzi o burzenie modeli - nie lubię tego robić i wolę mieć zbudowanych kilka pojazdów w skali, daje to lepsze możliwości zabawy niż jednym pojazdem (i z jedną ciężarówką nie zrobiłbym sobie takiego fajnego pociągu drogowego ) Ale na święta prawdopodobnie rozbiorę trochę modeli (z MANem i Scanią może się wstrzymam, bo w sumie ja jestem z nich całkiem zadowolony.. I chciałbym im zrobić jakies ładne zdjęcia na świeżym powietrzu - moze na Wawelu :>) i może wyjdzie mi coś fajnego (myślę nad czymś jeżdżącym i typowo Technicowym, ale będącym odwzorowaniem prawdziwego trucka..).

A że Scania się nie do końca podoba - w sumie się nie dziwię, w oryginale też był to dosyć specyficzny pojazd - mnie on przypadł do gustu, bo miał duży wysunięty nos (oraz w katalogu Italeri był namalowany ze skręconymi kołami - jak ja to lubię..). Poza tym ten pojazd ma dosć dużo rozmaitych przetłoczeń, które nie sposób odwzorować z LEGO (z tego co pamiętam, to nawet Dennis Bosman pominął sporo takich detali w swoich T143).

Co do budowania 'z pudeł' - conieco da się zbudować - np. Mack Superliner, Scania - ale do MANA już dokupywałem klocki, niewiele, ale jednak (O, właśnie - tu mi się przypomniało: Tak, bardzo chetnie wykafelkowałbym ten dach, ale nie mam specjalnie czym). Poza tym, jakby to powiedzieć - wyszedłem z dark age'u dopiero półtora roku temu (tzn. budowałem, ale nie kupowałem nowych klocków) i nie chcielibyście widzieć moich konstrukcji z tamtego okresu - moim zdaniem od tamtego czasu poczyniłem wielki postęp. Wtedy moje modele były we wszystkich kolorach (plus klocki z 'Małej Armi'..), na dodatek moimi największymi kołami były 20x30 (ale 49mm..) w liczbie kilku sztuk.. O proporcjach tych tworów nawet nie będę wspominał, powiem tylko, że były skaszanione . Więc sądzę, że moje konstrukcje będą jeszcze trochę ewoluowały, mam przecież dopiero 17 lat, całe (afolskie) życie przede mną :>

Pozdrawiam!