Wpadło mi ostatnio w oko kilka szarych MOCy, a że nowe gąsienice i battery box również występują w odcieniach szarości, zachciało mi się czołgu na nowej elektryce. Nie mogłem go niestety wykończyć całkowicie w szarościach bo sporą część klocków mam w dźwigu - stąd użycie czerni.
Czołg jest napędzany identycznie jak 8275 - po jednym PF XL na każdą gąsienicę, z redukcją 5:3. Wieżyczkę obraca silnik PF, a naciśnięcie włazu na niej podświetla lufę. Całość starałem się - na miarę moich skromnych umiejętności stylistycznych - utrzymać w stylu lekko futurystycznym, szczególnie wieżyczkę.
Żeby nie kłuć Was w oczy morzem studów, postarałem się jak najbardziej wygładzić czołg. Poćwiczyłem też upychanie nowej elektryki - wewnątrz kadłuba mieszczą się 2 odbiorniki, 2 duże i 1 mały silnik, całe ich okablowanie i cała mechanika. Nowe, szerokie na 5 studów gąsienice pozwalają zmieścić "w sobie" znacznie więcej niż stare - stąd czołg ma mocne podwozie z prześwitem 3 studów i pełnym czołgowym zawieszeniem w postaci 3 wozków kolebkowych w każdej gąsienicy.
świetny moc, wszystkie mechanizmy bardzo ładnie poukrywane daje 9/10 :spoko:
szkoda tylko, że w sąsiadów sobie nie postrzelasz
pkowalcz [Usunięty]
Wysłany: 2007-10-28, 12:50
Fajne wykorzystanie battery boxa :).
Stylistycznie dobry, z tego co widzę, to funkcji też ma sporo. Jedyne co mnie razi to dwukolorowe boczne osłony gąsienic - naprawdę lepiej byłoby się zdecydować na jedną barwę. A jeśli brakuje części, to zrób Hollywood i z jednej strony całe szare, a z drugiej całe czarne ;)
szkoda, że w buldożerze są żółte koła do gąsienic - o wiele lepiej byloby gdyby byly czarne. A tak poza tym to czołg fajny, choć te osłony gasienic mogłyby być całe szare
Wiek: 30 Dołączył: 25 Gru 2004 Wpisy: 1379 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-10-28, 13:06
Wszyscy biorą się za nowe gąsienice i nową elektrykę. ;)
Musze powiedzieć że upychanie nowej elektryki nie jest proste, a gdy ma się jeszcze nie dużo miejsca, i trzeba myśleć o rozłożeniu masy, katastrofa. Ale widzę że bardzo dobrze sobie z tym poradziłeś.
Czołg bardzo mi się podoba, ale proszę Cię, zmień te boczne osłony.
Wiek: 38 Dołączył: 28 Mar 2007 Wpisy: 5197 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-10-28, 13:26
Myślę że o brzydszy będzie trudno ;)
Dźwig cały czas powstaje, w tempie spacerowym bo wymaga dużo namysłu (głównie z cyklu "jak osadzić ten bardzo ciężki element żeby niczego nie połamać"), myślę że będzie gotowy przed końcem listopada.
Tylko że patrząc na wymiary czołgu pita, Kubrick ;), myślę że jedynym sensownym napędem były by 'zwykłe' PF. PF XL mogłyby się nie zmieścić w podwoziu...
Wiek: 38 Dołączył: 28 Mar 2007 Wpisy: 5197 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-10-29, 19:52
To nie silniki są zasadniczym problemem w tym przypadku, tylko battery box który jest niewiele mniejszy od czołgu pita. Bo odbiorniki IR pewnie dałoby się schować w wieżyczce.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum