Z pewną nieśmiałością pragnę zaprezentować swój pierwszy MOCyk. Nie oznacza to oczywiście, że wcześniej nic nie budowałem, ale były to jedynie proste mechanizmy z dobudowaną "na odwal się" resztą (by sprawdzić czy działa). Na święta kupiłem sobie 8436 i w większości z tego zestawu powstał Jelcz (oprócz 8436 posiadam jeszcze 8283 i trochę luźnych klocków kupionych na allegro). Tyle ogólnego wstępu.
Co do marki, na początku miała to być po prostu jakaśtam ciężarówka, ale jakoś topic trzeba nazwać ;) . Decyzja o wyborze Jelcza 442 padła po 2 minutach guglania, już po wybudowania ramy i mostów. Mam nadzieję, że zarys budy choć odrobinę przypomina ten oryginalny.
Model był inspirowany trtr, ale do trialu się nie nadaje ponieważ z premedytacją nie zrobiłem zawiesznia przedniej osi :) . Zresztą ten model i jakakowiek ciężarówka z trtr może występować w jednym zdaniu tylko z użyciem zwrotu "prawie jak" :D . Ale do rzeczy. Jelcz posiada stały napęd na 4 koła, przenoszony sztywnym wałem ze ślimakami na dyferencjały osiowe (brak dyfra międzyosiowego) i atrapę silnika. Koła są skręcane za pomocą siłownika pneumatycznego. Jak wspomniałem z przodu brak zawieszenia, z tyłu kolebka. Siedzenia, atrapa silnika, tylne światła i lusterka są żywcem wzięte z 8436.
Ponieważ nie posiadam żadnego legowego silnika więc wymontowałem silniczek z jakiegoś chińskiego samochodziku. Przy przełożeniu 1:5184 pojazd pokonuje mniejsze przeszkody, ale koło 62.4 x 20 to już raczej szczyt możliwości, przynajmniej dla przednich kół, gdyż wystająca buda przenosi środek ciężkości zbyt bardzo na przód. i jescze jedno, bo bym zapomniał, ta obrotnica na dachu to wyjście ewakuacyjne, może także służyć do montażu CKMu.
Długość: 55 kropki
Szerokość: 26 kropki (z lusterkami)
Zdjęcia:
Prawdziwej ciężarówki:
Ogólne:
Podwozie:
Przedni most i zwrotnica:
Tylny most:
Skok zawieszenia:
Silniczek, który próbuje to napędzać:
Filmik mam, ale godzinę się jutubował po czym komp się zawiesił. Spróbuję wrzucić kiedyś indziej z szybszego łącza. Wiele nie tracicie, ponieważ to nudne bardzo, jeden obrót kół na minutę ;]
Zdjęcia do galerii na brickshelfie wrzucę później.
Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.
[MOC] Jelcz 442
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- Fiołkowa Furia
- Posty: 63
- Rejestracja: 2007-12-12, 22:03
- Lokalizacja: Wrocław/Wieluń
- brickshelf: Fiolkowa-Furia
-
No coż, jeśli Twój zapał do budowy i nauki nie osłabnie, to za rok-dwa spojrzysz na tę konstrukcję tak jak ja teraz.
Doskonale rozumiem to, że budując tego Jelcza byłeś "mocno ograniczony w zasobach klockowych" i to oczywiście widać.
Ale widać też, że starałeś się wycisnąć z posiadanych klocków ile sie da.
Pomysłowy sposób napędzenia przednich kół, dość pokombinowany napęd, ale musiałeś mocno zredukować obroty, żeby pojazd jeździł. Chciałeś, aby pojazd miał dużo funkcji - napęd 4x4, zawieszenie, skręt, atrapa, silnika.. i w sumie udało się wszystko zmieścić. Choć czasem lepiej z czegoś zrezygnować, gdyż zbyt skomplikowana konstrukcja powstająca przy niedoborze części może wyglądać kuriozalnie.
Gratuluję odwagi
Doskonale rozumiem to, że budując tego Jelcza byłeś "mocno ograniczony w zasobach klockowych" i to oczywiście widać.
Ale widać też, że starałeś się wycisnąć z posiadanych klocków ile sie da.
Pomysłowy sposób napędzenia przednich kół, dość pokombinowany napęd, ale musiałeś mocno zredukować obroty, żeby pojazd jeździł. Chciałeś, aby pojazd miał dużo funkcji - napęd 4x4, zawieszenie, skręt, atrapa, silnika.. i w sumie udało się wszystko zmieścić. Choć czasem lepiej z czegoś zrezygnować, gdyż zbyt skomplikowana konstrukcja powstająca przy niedoborze części może wyglądać kuriozalnie.
Gratuluję odwagi
Ostatnio zmieniony 2008-01-03, 23:43 przez Duke, łącznie zmieniany 1 raz.
- Fiołkowa Furia
- Posty: 63
- Rejestracja: 2007-12-12, 22:03
- Lokalizacja: Wrocław/Wieluń
- brickshelf: Fiolkowa-Furia
-
Taka duża redukcja wynikała z tego, że silnik nie ma jak RC czy PF żadnej wewnętrznej, z zasady o wiele sprawniejszej redukcji. Zmierzyłem czas, jeden obrót koła na prostej, po gladkiej powierzchni, bez przeszkód zajmuje ~31sekund, co po przeliczeniu daje 167 obrotów silnika na sekundę. Dość sporo ;] Słabość tego rozwiązania polegała też na tym, że z powodu niewymiarowości silnika nie mogłem go zamontować na sztywno i pojawiały się bardzo niekorzystne naprężenia w miejscu w którym abslotnie nie powinno być oporów: na lini silnik - pierwsza zębatka. Sam sposób przeniesienia napędu wydaje mi się prosty, z tyłu dwie zębatki, ślimak i dyferencjał; z przodu ślimak, dyferencjał i po trzy zębatki kątowe na koło. Tyle usprawiedliwienia :)
<szarikm> trzy odcinki XXX - starczy na dzis
- Fiołkowa Furia
- Posty: 63
- Rejestracja: 2007-12-12, 22:03
- Lokalizacja: Wrocław/Wieluń
- brickshelf: Fiolkowa-Furia
-
stpman, dzięki :D
Wiem, że stary i brzydki, ale ten był nieoklejony izolacją i pod ręką akurat.
Z takich ciekawostek, udało mi się dość łatwo zamontować tylny most z 8378 Red Beast RC jako napęd. Wygląda to tak:
W tym moście są 2 silniki (większe od tego co pokazywałem trochę wyżej) z dość dużą redukcją wewnętrzną (nie wiem jaką dokładnie, nie przeliczałem). Po użyciu jeszcze redukcji zewnętrznej 1:3 na wał (ten rząd Z8 z Z24 na końcu), praktycznie nie da się zatrzymać tej ośki łapiąc ją palcami ;D .Niestety mosty okazały się do kitu, ponieważ ślimaki przeskakują po dyferencjałach :(
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to wyjątko brzydko wygląda i jest źle przeniesiony napęd z silników na wał, ale to tylka taka prowizorka, by sprawdzić te silniczki. Koniec ciekawostki :)
Mój silniczek jest niestety mniejszy i nie-okrągły takie cuś:Żbik pisze:Może tak by się dało?Fiołkowa Furia pisze:Słabość tego rozwiązania polegała też na tym, że z powodu niewymiarowości silnika nie mogłem go zamontować na sztywno
Wiem, że stary i brzydki, ale ten był nieoklejony izolacją i pod ręką akurat.
Z takich ciekawostek, udało mi się dość łatwo zamontować tylny most z 8378 Red Beast RC jako napęd. Wygląda to tak:
W tym moście są 2 silniki (większe od tego co pokazywałem trochę wyżej) z dość dużą redukcją wewnętrzną (nie wiem jaką dokładnie, nie przeliczałem). Po użyciu jeszcze redukcji zewnętrznej 1:3 na wał (ten rząd Z8 z Z24 na końcu), praktycznie nie da się zatrzymać tej ośki łapiąc ją palcami ;D .Niestety mosty okazały się do kitu, ponieważ ślimaki przeskakują po dyferencjałach :(
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to wyjątko brzydko wygląda i jest źle przeniesiony napęd z silników na wał, ale to tylka taka prowizorka, by sprawdzić te silniczki. Koniec ciekawostki :)
- Żbik
- Administrator
- Posty: 2960
- Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
- Lokalizacja: Gdynia
- brickshelf: Zbiczasty
-
Nieokrągły o wiele łatwiej zamontować, bo sam z siebie się nie obróci pod wpływem oporu mechanizmu. Zbuduj takie pudełko, do którego go wsadzisz.Fiołkowa Furia pisze:Mój silniczek jest niestety mniejszy i nie-okrągły takie cuś:
"As nigdy nie odmawia w słusznej sprawie!"
ABC prezentacji MOCy | Zamienniki wężyków pneumatycznych | Sklepik z gadżetami klubowymi
ABC prezentacji MOCy | Zamienniki wężyków pneumatycznych | Sklepik z gadżetami klubowymi