[MOC] Doktor Brzeszczot i jego hobby

[crises]

Doktor Brzeszczot raz na zawsze postanowił rozprawić się z konkurencją. Szybko, lecz nie wiadomo, czy bezboleśnie.



EDIT. Zmieniłem w tytule Piłę na Brzeszczot, żeby się z filmem nie kojarzyło.

[mer]

Fantastyczna scenka! Świetny pomysł z tą formalinką :D
PS czy film jest również warty uwagi? :)

[crises]

PS czy film jest również warty uwagi? :)

zmienię scence tytuł, bo faktycznie się kojarzy z filmem, co było niezamierzone. A film jest do kitu moim zdaniem.

[M_longer]

Najbardziej drastyczna z Twoich miniaturek.
Mimo tego fajna :)

Dobry pomysł na szufladę :)

[D.]

No bardzo zgrabna scenka.
Tylko dlaczego z kostka leci krew?

[ImpreSariO]

Nie no JigSaw za młodu. Scena mogła by się nadawać do filmu "Piła 0: Doktor Brzeszczot". Świetna miniaturka.

[crises]

Tylko dlaczego z kostka leci krew?

To resztki krwi na pile. Kościotrupek miał jej jeszcze niedawno całkiem sporo.

[KUKUS]

MOC mały, ale jak zwykle treściwy. Ładnie wykonana szafa, fotel dla pacjenta. Tylko mnie jedno dziwi: skoro doktor pozbył się konkurencji to nie powinien być zadowolony??

[szarikm]

Nie ma co, pięęęęękna scenka. Główka w słoiczku jest genialna.

[V1]

To jest s t r a s z n e...

(fajnie zrobiona szuflada)

[crises]

Świetny pomysł z tą formalinką

Główka w słoiczku jest genialna.

Dobrze, że ktoś na to zwrócił uwagę, bo to jest główny pretekst zrobienia scenki - wykorzystanie kryształowej kuli z czarodzieja.

To jest s t r a s z n e...

Znając Twoją opinię o nadużywaniu kościotrupków...

(fajnie zrobiona szuflada)

Dzięki

Tylko mnie jedno dziwi: skoro doktor pozbył się konkurencji to nie powinien być zadowolony??

A kto tam zrozumie szaleńców.

[Iskra]

A przepraszam, pan był na stole jeszcze żywy czy już martwy? Bo trupy to podobno nie krwawią. ;) Zgadzam się,że fajna formalina. Mam gdzies taką zaformalinowaną żabę (klockową!) i tak sobie czeka na hmm... kontekst :) I szuflada oczywiscie tez bardzo pomyslowa.

[crises]

A przepraszam, pan był na stole jeszcze żywy czy już martwy?

Kurcze, tego nie wiem. Zrobiłem miniaturkę jak już leżał na stole.

Bo trupy to podobno nie krwawią. ;)

Boję się pytać skąd wiesz ;) Myślę, że wiem jak to jest, ale zostawmy te rozważania anatomiczno-fizjologiczne, bo to nie miejsce na takie tematy.

[Paweł Wojtiuk]

teoretycznie żwieże trupy krwawią jak żywi ludzie, potem krwawienie albo ustaje albo jeżeli trup jest już jakiś czas sztywny, to krwi wyleje się tylko trszkę alb i wcale. Miałem ostatnio na bioli temat o takich rzeczach, bo sorka nic nowego z genetyki nie miała przygotowanego:)

Ogólnie spoko pomysł - kojarzy mi się nie tyle z paskudną serią filmów Piła, ale bardziej z frankensteinem czy edwardem nożycorękim.. nie wiem czemu, ale jakoś tak wyszło :)

[Frax]

Fajna miniaturka. Jeżeli chodzi o trupy i krwawienie, to żywi mają nad nimi tę zdecydowaną przewagę, że mają cokolwiek wyższe ciśnienie krwi. Aczkolwiek po odpowiednim cięciu nie robi to wielkiej różnicy.