Co wy macie z tą drewnianą budą. Jak pierwszy raz zobaczyłem tego HR to nawet przez myśl mi deski nie przeszły. Nie przepadam za tymi pojazdami ale ten kolor niesamowicie mnie do niego przekonuje. Szkoda talentu na Hot Rody? To tak jakby powiedzieć K. Goldmanowi że szkoda jego umiejętności na marnowanie się przy dioramach czy makietach.Nygusek pisze:- "drewniana buda"
Ogólnie szkoda mi Twojego talentu na Hot Roda. Ale to tylko moje zdanie.
[MOC] Nieumarly na szose...
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- ImpreSariO
- Posty: 608
- Rejestracja: 2007-02-24, 19:50
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
-
Fajnie. Gdzieś tam była dyskusja aby nie pisać "podoba mi się" bez wyszczególniania. Ale co ja mam tu wyszczególniać? Wszystko jest doskonałe, a o bardzo wielu rzeczach nawet bym nie pomyślał (zwężanie kabiny? okablowanie silnika? Pokrowce na siedzenia? Luudzie, rozpsusta!). Mechanizm do skrętnych kół genialny. Pytanie tylko czy zdarza się coś takiego w realu czy to po prostu sposób na "jakiś działający mechanizm"?
Nie umiem opisać co mi się podoba w modelu, ale mogę opisać uczucia. Pierwsze były zdecydowanie negatywne, dlatego że wiem że jestem lata świetlne do tyłu, a i wiedzy technicznej mi brakuje. Zwyczajnie żal mi było że tak nie umiem, co tu kantować? A jednak... po chwili doszedłem do wniosku że zamiast stwierdzać "ja tak nie umiem", lepiej pomyśleć "to jest genialne, teraz trzeba zbudować coś co najmniej tak dobrego... ostatecznie wiem już jak". I wiecie co? Przechodziłem przez to już parę razy. Na początku, gdy wszedłem na Classic-space i zauważyłem jak tam się buduje. Ja siedziałem w modelach które poziomem niewiele odstawały od starych oryginalnych statków Lego, a tam nowa era. Potem zabrałem się za mikroskale, bo temat dośc cichy był i z miejsca mnie Soren usadził swoją galerią. A teraz to. Nie ma lekko, nie odpuszczę konkurencji. Mam nadzieję że Misterzumbi jeszcze nie raz nas zainspiruje, wytyczy nowy szlak. Bo jakby nie patrzeć, jest to najlepszy model samochodu jaki widziałem z Lego. Arvo? Nie. Spaprali forda GT i nigdy im tego nie wybaczę.
Nie umiem opisać co mi się podoba w modelu, ale mogę opisać uczucia. Pierwsze były zdecydowanie negatywne, dlatego że wiem że jestem lata świetlne do tyłu, a i wiedzy technicznej mi brakuje. Zwyczajnie żal mi było że tak nie umiem, co tu kantować? A jednak... po chwili doszedłem do wniosku że zamiast stwierdzać "ja tak nie umiem", lepiej pomyśleć "to jest genialne, teraz trzeba zbudować coś co najmniej tak dobrego... ostatecznie wiem już jak". I wiecie co? Przechodziłem przez to już parę razy. Na początku, gdy wszedłem na Classic-space i zauważyłem jak tam się buduje. Ja siedziałem w modelach które poziomem niewiele odstawały od starych oryginalnych statków Lego, a tam nowa era. Potem zabrałem się za mikroskale, bo temat dośc cichy był i z miejsca mnie Soren usadził swoją galerią. A teraz to. Nie ma lekko, nie odpuszczę konkurencji. Mam nadzieję że Misterzumbi jeszcze nie raz nas zainspiruje, wytyczy nowy szlak. Bo jakby nie patrzeć, jest to najlepszy model samochodu jaki widziałem z Lego. Arvo? Nie. Spaprali forda GT i nigdy im tego nie wybaczę.
No coz, tak po prostu wyglada. Ale tak jak napisalem wczesniej - to nie wina Misterzumbi, ze LEGO nie robi wiekszych serkow albo plytek (tiles) w innych rozmiarach. Gdyby wiec temu hot rodowi tak dac jeden duzy slope nad szyba zamiast tych dachowek i gdyby mu dac jedna duza plytke na drzwiach zamiast tych desek to bylby idealny. A tak jest "tylko" niesamowicie dobry. Ale idealny nie jest.ImpreSariO pisze:Co wy macie z tą drewnianą budą.
Byly. Stare wozy z lat np. 30-tych mialy taka wajche z boku ktora popychala zwrotnice kol.Jerac pisze:Mechanizm do skrętnych kół genialny. Pytanie tylko czy zdarza się coś takiego w realu czy to po prostu sposób na "jakiś działający mechanizm"?
- Misterzumbi
- Zasłużony
- Posty: 1479
- Rejestracja: 2006-06-20, 01:21
- Lokalizacja: z piekła
- brickshelf: misterzumbi
- Kontakt:
-