[MOC] S Tank

Technic, Scale Modeling, Great Ball Contraption

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
Emilus
Adminus Emeritus
Posty: 1460
Rejestracja: 2007-08-26, 19:58
Lokalizacja: Polska
brickshelf: Emilus
Kontakt:

 

#16 Post autor: Emilus »

Tak sobie myślę Sariel, że gdyby dać po jednej ze skrzyń mego autorstwa (tej która "podobno" nie działa jak skrzynia biegów - podobno, bo mi działa) na każdą z gąsienic, to taki czołg (u mnie będzie traktor :-)) zakręcałby po 6 ustalonych łukach (przy obu kręcoących się gąsienicach) i z 4 prędkościami w miejscu (tylko w układzie napędowym musiałyby być 4 silniki - np. 2 RC i 2 kostki).

Zachęciłeś mnie może tym mocem do kupna spychacza... ;-)

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#17 Post autor: Sariel »

Emilus pisze:Zachęciłeś mnie może tym mocem do kupna spychacza... ;-)
A to się cieszę :) Co do skrzyni - wydaje mi się że masz rację, chociaż ogarnia mnie przerażenie na myśl jakiej wielkości byłby wtedy czołg, i jak by się nim sterowało :)

Awatar użytkownika
Emilus
Adminus Emeritus
Posty: 1460
Rejestracja: 2007-08-26, 19:58
Lokalizacja: Polska
brickshelf: Emilus
Kontakt:

 

#18 Post autor: Emilus »

Co do skrzyni - wydaje mi się że masz rację, chociaż ogarnia mnie przerażenie na myśl jakiej wielkości byłby wtedy czołg, i jak by się nim sterowało :)
Masz rację z tym przerażeniem. W moim traktorze już się osie gną przy tej masie i tych wielkich kołach (notabene każda z nowych piast składa się z 16 elementów bez koła!), tak więc można mieć pomysły, silniki może te pomysły uciągną, ale inne elementy już nie wydolą (że o mieleniu zębatek nie wspomnę), bo po prostu model będzie ogromny (a chodzi o mobilność).

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#19 Post autor: Sariel »

Zgadzam się, podobnie jest z subtraktorem tego czołgu - wytrzymuje, ale w jednym miejscu z16 systematycznie mielą się na proszek. Gdybym byl mniej ortodoksyjny co do klocków, to bym je wzorem Pietrucha posmarował. Póki co pozostaje mi wysypanie od czasu do czasu proszku :) Teraz w ramach przygotowań do TrTr wymieniłem zwykłe dyfry na te wzmocnione wg patentu Aro, ciekaw jestem jak całość będzie pracować.

spacelord
Posty: 951
Rejestracja: 2007-06-21, 16:23
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: spacelord
Kontakt:

 

#20 Post autor: spacelord »

czołg bardzo fajny... najbardziej podoba mi się możliwość jazdy i skrętu jednocześnie...
wg mnie mógłby być bardziej dopracowany wizualnie, ale może taki miał być (bo taki był pierwowzór)

Awatar użytkownika
makorol
Posty: 666
Rejestracja: 2004-11-20, 09:55
Lokalizacja: Bystrzyca / Wrocław
brickshelf: makorol

 

#21 Post autor: makorol »

Aaaaach !!
Jestem pod dużym wrażeniem. Nie mogę pojąć jak udało Ci się to wszystko tam upchnąć. Świetne zawieszenie. Fajny wygląd. Super filmik (w jakim programie robiłeś?).
Chyba sam zrobię jakiś czołg :)
Pozdrawiam, Makorol.

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#22 Post autor: Sariel »

Dziękuję. Oba filmy składane w zwykłym Windows Movie Makerze. Przy upychaniu to nawet nie sama mechanika była największym problemem (choć w górnym pancerzu jest specjalny uskok na popychacze autozaworu :) ), tylko battery box którego ustawienie decydowało o krzywiźnie przedniego pancerza. Może w wersji trialowej, jak pozbędę się pneumatyki, uda mi się położyć battery boxa na boku, bo generalnie podzielam zdanie Smyka że czołg jest nieco za wysoki w stosunku do oryginału.
Ostatnio zmieniony 2008-03-12, 16:29 przez Sariel, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
lizak86
Posty: 62
Rejestracja: 2007-06-22, 22:28
Lokalizacja: Kwidzyn
brickshelf: lizak86

 

#23 Post autor: lizak86 »

Co do mielenia zębatek przez nowe silniki, gięcia osi pod dużym ciężarem konstrukcji skłanialbym sie ku wprowadzeniu tych klockow z innego materialu np. aluminium, róznego rodzaju stopów, mosiądz, miedź lub zwykla stal. Zdaje sobie sprawe ze firma Lego robi klocki dla dzieci i przez z nich sa "testowane" ale np. ten element http://www.peeron.com/inv/parts/30 jest z metalu... i jest spoko, więc czemu nie zebatki lub osie. Najslabszymi elementami bylyby wtedy pewnie wszystkie klocki z "dziurkami" chodzi mi o wycieranie tychze części i koło sie zamyka. Ciekawe czy ktos wpadł na pomysł na BS zeby wykonac zebatki z metalu:)
Ostatnio zmieniony 2008-03-12, 23:50 przez lizak86, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
szarikm
Adminus Emeritus
Posty: 1312
Rejestracja: 2005-11-03, 16:43
Lokalizacja: Rzeszów
brickshelf: szarikm

 

#24 Post autor: szarikm »

lizak86 pisze:Co do mielenia zębatek przez nowe silniki, gięcia osi pod dużym ciężarem konstrukcji skłanialbym sie ku wprowadzeniu tych klockow z innego materialu np. aluminium, róznego rodzaju stopów, mosiądz, miedź lub zwykla stal.
Mam nadzieję, że to pomroczność jasna.....
Te przypadki są ekstremalnymi przypadkami. Miedź, zwykła stal, aluminium? Koroduje => zmiana wymiarów. Mosiądz (miedź z cynkiem)? No stary, my tutaj mówimy o klockach z napisem LEGO wykonanych ABSu.
lizak86 pisze:ale np. ten element http://www.peeron.com/inv/parts/30 jest z metalu... i jest spoko, więc czemu nie zebatki lub osie.
Jest metalowy, bo musi być ciężki, aby linka mogła się z bębna rozwijać. To jest blok.
lizak86 pisze:Ciekawe czy ktos wpadł na pomysł na BS zeby wykonac zebatki z metalu:)
Być może, ale z tego co mi wiadomo wykonanie właściwego zarysu ewolwentowego zębów jest troszkę powiedzmy............ skomplikowane. Tak małych zębów nie odlejesz - my tu mówimy o zębatkach poniżej 2,5 cm średnicy.
Ostatnio zmieniony 2008-03-13, 00:19 przez szarikm, łącznie zmieniany 3 razy.

Mrutek

#25 Post autor: Mrutek »

S jak Super przykład co można zrobić z lego. Jedyne co mi nie pasuje to zawieszenie kół nośnych. W pierwotnej wersji mój czołg miał te bajery. Oczywiście nie z tak zaawansowanym sterowaniem, broń Boże. Niestety zabrakło miejsca na resztę więc z czegoś musiałem zrezygnować i został "model team". Dlatego wiem, że można i to na wiele sposobów.
Po wielu, wielu próbach z różnymi zębatkami, felgami, kółkami i kołami w legowych pojazdach gąsienicowych wyszło, że najlepsze są ogumione Technic Wedge Belt Wheel szt. 4. Ogumione bo się nie ślizgają, 4 pary bo mniejsze opory niż 5, a wystarcza. To Twoje zawieszenie, które wykorzystujesz stawia gąsienicom i silnikom największy opór. Skutek czołg wolniej jedzie, baterie szybciej siadają. Kto nie wierzy niech sprawdzi. Dlatego zawieszenie Christiego w czołgach rozwijane jest do dzisiaj. W spychaczach niekoniecznie. W tej chwili pracuję nad 7TP i przez zawieszenie, które ma byc podobne do oryginału wyszedł wielki jak krowa.
Na szczęście konstrukcja zawieszenia nie była Twoim celem, a co innego więc jakbyś gdzieś wystawiał to będę głosował.
Gdybyś był jeszcze kiedyś na francuskim forum to opowiedz proszę żabojadom w moim imieniu dowcip o francuskich czołgach mających 5 biegów do tyłu i jeden do przodu bo wróg czasem atakuje od tyłu.

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#26 Post autor: Sariel »

Nie mówiłem im tego, bo byli mili ;)
Nie wiem jak miałyby w tym zawieszeniu powstawać tak duże opory - z gąsienicą styk mają tylko gładkie rolki i zębatki z12, nie jest też napięta na sztywno, ma pewien minimalny zakres luzu. Z drugiej strony nie mam powodu żeby Ci nie wierzyć, nie próbowałem wyeliminować go całkowicie, eksperymentowałem głównie z różnym ustawieniem wózków, napięciem gąsienicy i z umieszczeniem na początku i końcu zawieszenia sztywnych kół napinających, jak w 8275. Z efektu końcowego jestem zadowolony, czołg jeździ sprawnie jak widać na filmach, a według moich obserwacji jego zawieszenie sprawdza się szczególnie przy podjazdach na przeszkody - przód gąsienicy dopasowuje się wtedy do ich krzywizny. Twoje rozwiązanie na pewno jest lepsze o tyle, że tłumi wibracje, u mnie załoga czołgu dzwoniłaby zębami ;)
PS. Czytałem ostatnio o zawieszeniu Christiego, koncepcja wieszania kół na crank bellach jest faktycznie interesująca i chciałbym ją kiedyś wypróbować (mamy przecież gotowe crank belle w postaci łamanych liftarmów), ale spodziewam się że zajmie to dużo miejsca. No i o duże koła do nowych gąsienic trudno.
Ostatnio zmieniony 2008-03-13, 13:17 przez Sariel, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ