Forum LUGPOL

Pierwsza próba zmontowania czegoś na gąsiennicach, a przy okazji okazja do rozwinięcia mojej ślicznej czerwonej armii o siły lądowe - na początek czołg który będzie w stanie stawić czoła wszystkim tym którzy mają chrapkę na bogactwa Szwajcarów zgromadzone na powierzchni planet, jak również i eskorta dla kupców w nieco mniej bezpiecznych sektorach.

Czołg jest należy raczej do gatunku lżejszych, stawiając bardziej na mobilność i zwrotność, a nie na wytrzymałość - aczkolwiek trudno go nazwać delikatnym. Przedział załogi jest umieszczony w tylnej części, za silnikiem, generatorami i pod wieżą, chroniony przez solidny boczny pancerz oraz mechanikę napędu tylnych gąsiennic. Do środka można się dostać przez tylny właz bądź awaryjną klapę w środkowej części pojazdu. Załogę stanowią zaledwie dwie osob - pilota oraz artylerzystę, chociaż w krytycznej sytuacji pilot może zlecić prowadzenie komputerowi przejmując sterowanie wieżą, bądź też zrobić dokładnie na odwrót i oznaczać tylko cele, zostawiając maszynie wybór broni i celowanie. Jormangund poza podwójną, 120mm armatą przystosowaną różnego rodzaju amunicji, w tym rakiety (tak, w atmosferze wciąż jest to najefektywniejsza broń) posiada również dwie wyrzutnie pocisków przeciwlotniczych, wyrzutnie granatów oraz umieszczony na małej wieżyczce z przodu kadłuba podwójny karabin laserowy.




Zdjęcia:
Ogólne: 1 2 3 4 5 6
Wnętrze: 7 8 9
"Zawieszenie": 10

a przy okazji okazja do rozwinięcia mojej ślicznej czerwonej armii o siły lądowe

Zabrzmiało to przynajmniej nieskromnie. Nie powinno się chyba o swoich dziełach wypowiadać w taki sposób. Ja się z Tobą zgadzam - Twoja mała armia jest śliczna - ale mi wypada o tym pisać, Tobie chyba mniej.

A Twój nowy nabytek podnieść może tylko walory estetyczne czerwonej armii. Jest po prostu piękny. Nie mam siły pisać nic więcej - piękne łączenie klocków (takie solidne i uczciwe), dużo szczegółów dodających czołgowi smaczku, wyraźne i nasycone zdjęcia, dodatkowo ładnie wykadrowane i obrobione. Szóstka z plusem.

PS. Zmień linki do zdjęć ogólnych pojazdu. Wszystkie prowadzą w to samo miejsce.

A, wtopa! Już poprawiłem. Dzięki!

Nie lubię czerwonego koloru, ale tutaj, w połączeniu z szarym wygląda bardzo ładnie. Widac, ze model jest bardzo dopracowany. Kształt jest bardzo ładny, nie ma dużych gładkich powierzchni, bo w wielu miejscach występują różne detale, dzięki czemu model wygląda naprawdę ciekawie.
Wieżyczka z lufami jest bardzo fajna, działka po jej obu stronach bardzo pasują i nadają całości fajnego wyglądu. Dwie pary gąśienic też są bardzo dobrym pomysłem :)
Ogólnie model jest super!

Żeby nie było o samym zachwycaniu, to nie podobająmi się prostokątne wstawki w środku gąsienic - cały czołg jest bardzo opływowy, a te wstawki trochę mu ujmują tej opływowości. No i te dwie "beczki" po bokach - też jakoś mi nie pasują, są ładne oczywiście ale wydaje mi się, że tam mogłoby byc cos lepszego...

Początkowo miały być tam małe wieżyczki, ale coś nie byłem w stanie zrobić takich które by mi się podobały - dlatego są beczki. Zresztą, beczka z wodą była moim zdainem obowiązkowa, podobnie jak zestaw narzędzi czy łańcuch.

Zgadza się że "wstawki" są takie sobie, ale najzwyczajniej nie mam jak ich zrobić lepiej z tych części które mam w tej chwili. Najlepsze by były takie plate 2x3 z zaokrągloną końcówką i dziurką na środku, no ale trzeba aż 8 - a mam 1 szare, 1 czerwony i 2 czarne.

A odnośnie chwalenia się... jakoś wydaje mi się że "śliczny" w określeniu armii brzmi raczej żartobliwie, gdybym chciał się chwalić to bym napisał "wspaniałej i niezwyciężonej armii".

[b]aro_kal[/b] pisze:Zabrzmiało to przynajmniej nieskromnie. Nie powinno się chyba o swoich dziełach wypowiadać w taki sposób. Ja się z Tobą zgadzam - Twoja mała armia jest śliczna - ale mi wypada o tym pisać, Tobie chyba mniej.

Jeżeli mu sie podoba i jest nią zachwycony to może sobie napisać że jest śliczna;/ Przecież się nie przechwala!

A teraz o moc'u. Bardzo mi się podoba;) Jak go zobaczylem skojarzył mi sie z czołgiem 'Overlord tank' - Gra C&C Generals ;D Niezły pomysł na wykorzystanie tych czerwonych 'dachówek'. Mi jeszcze ani razu nie udało się sęsownie ich zamontować ;P

Muszę przyznać, że wygląda bardzo MOCarnie. Solidna machina wojenna, i kawał dobrej roboty! Jak już miałbym się do czegoś przyczepić, to osłony kół - poza tym fajnie! :)

Wiecie co? Nienawidzę Was :P
Moje mizerne stateczki nijak sie mają do talentów które prezentujecie zwykłym zjadaczom chleba (klocków?)
Dlatego nawet ich nie pokazuję...
Prześliczny

trubal pisze:Moje mizerne stateczki nijak sie mają do talentów które prezentujecie zwykłym zjadaczom chleba (klocków?)
Dlatego nawet ich nie pokazuję...

a to bardzo źle - potem nie ma co czytać na forum :/
dlatego wszystko co jest w miarę udane trzeba wrzucać :>

Dokładnie, poza tym zawsze postaramy się pomóc w dopracowywaniu. Na przykład mnie jakoś specjalnie te boczne osłony w czołgu nie raziły, ale narzekania komentujących skłoniły mnie do poszukania lepszego rozwiązania - i takowe znalazłem, dziękuję za motywację!

Mogłoby nie być tej przedniej małej wieżyczki. Poza tym jest śliczny - ozdoba Armii Czerwonej.

Błotniki są piękne!

Wspaniały model, na maksa dopracowany i dopieszczony :]

Dwie pary gąsienic na pewno dodają mu oryginalności. Bardzo efektownie prezentuje się uzbrojenie, zwłaszcza główne działo i wyrzutnie rakiet. Świetne detale w postaci tych węży, beczek i narzędzi. Na pierwszy rzut oka wydawało mi się, że nie mieści minifigów, a tu zonk :D Super jest także działające zawieszenie.

Ogółem... no jest w nim coś takiego, że tylko by się chciało przejechać nim po dywanie i poobracać wieżą krzycząc BUM! ;)

Wyrazy uznania ^^

Po raz kolejny pokazałeś klasę - jak zwykle konstrukcja przemyślana, wykonana z ogromna dbałością o detale. Mam nadzieję, że będę miał okazję zobaczyć go na żywo :)

Bardzo ładny pojazd, przydałaby się jeszcze jakaś scenka z nim w roli głównej, albo chociaż zdjęcie "w terenie", takie, jak statkom robiłeś w Photoshopie. W jakiej skali jest czołg?
Czy nazwa coś znaczy?

Widzę że zmieniłeś osłony ale uważam że wcale nie na lepsze. Zmiana jest tak drobna jak przebrani szortów na obcisłe bokserki. Jak dla mnie ten element jest dalej słaby oraz wygląd minifigów. To tylko szczegóły bo całość prezentuje się interesująco. V1 trafnie zauważył że ta przednia wieżyczka trochę nie pasuje. Gdybyś może usunął te jeszcze dwie mniejsze po bokach zrobione z lornetek to było by już cacy.