Epsilon Dynamics Auriga2
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
Epsilon Dynamics Auriga2
Powracam do tematu futurystycznych wozidełek.
Auriga 2 - nowe dziecko Epsilon Dynamics, zastępuje wysłużony hovercar ED-Ao1 Auriga, borykający się z wiecznymi usterkami i dość nieprzewidywalnym prowadzeniem. Niektórzy twierdzą wręcz że pojazd jest autentycznie złośliwy, przechodząc w tryb awaryjny dokładnie wtedy gdy człowiekowi się gdzieś spieszy. Auriga2 została zaprojektowana od zera, zachowując zalety oryginału i - w zamierzeniu nie posiadając jego wad. Czy jest to prawdą - nie wiemy, ale widać gołym okiem że zmiany są bardzo poważne. Samochód wydaje się być bardziej masywny, jest zdecydowanie bardziej opływowy i agresywny w porównaniu do pierwszej wersji. Kokpit został przesunięty do przodu, aby pomieścić zespół nowych turbin - aczkolwiek już pojawiły się głosy że osłonięcie silników to zły pomysł, odejście od lekkiego charakteru oryginału. Zamiast dwóch skrzydełek po bokach wyrosły wielkie wloty powietrza, z tyłu - na wzór dawnych naziemnych sportowych samochodów - zostało umieszczone skrzydło. Pełni ono funkcję stabilizatora jak również steru przy dużych prędkościach. Aby dostać się do środka trzeba się upewnić że wokół pojazdu mamy sporo wolnego miejsca, ponieważ również charakterystyczne, otwierające się na bok drzwi nie zostały zmienione. Może nie jest to najpraktyczniejsze rozwiązanie, ale na pewno oryginalne. Zmian widać w kokpicie mało, jest minimalnie bardziej przestronny niż w pierwszej Auridze ale wciąż wysoki kierowca prawdopodobnie będzie narzekać.
Czy nowa Auriga pobije dominującą w segmencie lekkich sportowych samochodów Rivę autorstwa zakładów Jean-Pascala? To się dopiero okaże.
Galeria - jak będzie to będzie tu.
Auriga 2 - nowe dziecko Epsilon Dynamics, zastępuje wysłużony hovercar ED-Ao1 Auriga, borykający się z wiecznymi usterkami i dość nieprzewidywalnym prowadzeniem. Niektórzy twierdzą wręcz że pojazd jest autentycznie złośliwy, przechodząc w tryb awaryjny dokładnie wtedy gdy człowiekowi się gdzieś spieszy. Auriga2 została zaprojektowana od zera, zachowując zalety oryginału i - w zamierzeniu nie posiadając jego wad. Czy jest to prawdą - nie wiemy, ale widać gołym okiem że zmiany są bardzo poważne. Samochód wydaje się być bardziej masywny, jest zdecydowanie bardziej opływowy i agresywny w porównaniu do pierwszej wersji. Kokpit został przesunięty do przodu, aby pomieścić zespół nowych turbin - aczkolwiek już pojawiły się głosy że osłonięcie silników to zły pomysł, odejście od lekkiego charakteru oryginału. Zamiast dwóch skrzydełek po bokach wyrosły wielkie wloty powietrza, z tyłu - na wzór dawnych naziemnych sportowych samochodów - zostało umieszczone skrzydło. Pełni ono funkcję stabilizatora jak również steru przy dużych prędkościach. Aby dostać się do środka trzeba się upewnić że wokół pojazdu mamy sporo wolnego miejsca, ponieważ również charakterystyczne, otwierające się na bok drzwi nie zostały zmienione. Może nie jest to najpraktyczniejsze rozwiązanie, ale na pewno oryginalne. Zmian widać w kokpicie mało, jest minimalnie bardziej przestronny niż w pierwszej Auridze ale wciąż wysoki kierowca prawdopodobnie będzie narzekać.
Czy nowa Auriga pobije dominującą w segmencie lekkich sportowych samochodów Rivę autorstwa zakładów Jean-Pascala? To się dopiero okaże.
Galeria - jak będzie to będzie tu.
Część tylna jest świetna. Bardzo ładna krzywizna szyba-rufa bez żadnych "zakłóceń". Ładne, nie za szerokie osłony silników dobrze się komponują. Natomiast z przodu mi coś nie pasuje. Może gdybyś obniżył nos? Teraz przejście między szybą a maską jest strasznie garbate. Podobają mi się też fotele. Kilka klocków, a jak ładnie wyglądają.
Dobry pomysł z nowszą wersją tego samego pojazdu. Jak w prawdziwym życiu możemy porównywać stare i nowe modele samochodu.
Dobry pomysł z nowszą wersją tego samego pojazdu. Jak w prawdziwym życiu możemy porównywać stare i nowe modele samochodu.
A mi coś w tym modelu nie pasuje. Nie wiem do końca co, ale nie pasuje.
Na pierwszy rzut oka to jest za żółty, w sensie że brakuje mi złamania innym kolorem. Czarny tylni spoiler wg. mnie za bardzo się odcina od reszty i sprawia wrażenie jakby był z zupelnie innej bajki.
Wiem ze to mało konstruktywne narzekanie, ale nie umiem konkretniej.
Na pierwszy rzut oka to jest za żółty, w sensie że brakuje mi złamania innym kolorem. Czarny tylni spoiler wg. mnie za bardzo się odcina od reszty i sprawia wrażenie jakby był z zupelnie innej bajki.
Wiem ze to mało konstruktywne narzekanie, ale nie umiem konkretniej.
- ImpreSariO
- Posty: 608
- Rejestracja: 2007-02-24, 19:50
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
-
Swój urok ma. Wydaje mi się że przy robieniu podwozia i przyczepianiu do niego siedzisk użyłeś nie małej ilości cienko pociętych flexów. Zgodzę się z Hippotamem że spoiler nieco dziwnie wygląda względem reszty. Dwa serki jako wloty powietrza nad kabiną prezentują się bardzo sympatycznie mimo tych maleńkich naklejek. Te trzy skosy z przodu są rzeczywiście dziwne ale także nie wiedziałbym czym je zastąpić. Zastosowałeś drzwi z nawiasami po drugiej stronie. Chwała ci za to. Mam świra na ich punkcie. Kocham Muscle Cary które posiadają takie rozwiązanie (np. Lincoln Continental).
A kuku, nie ma tu ani jednego flexa - no, może nie licząc jednego w kabinie na którym trzyma się rączka użyta w charakterze drążka sterowniczego. Spoiler jest konieczny, ponieważ te 2 wielkie skosy z tyłu bez niebo za bardzo zwracają na siebie uwagę, są dosłownie przytłaczająco wielkie. Spoiler ściąga na siebie uwagę i sprawia że tego nie widać :>
- ImpreSariO
- Posty: 608
- Rejestracja: 2007-02-24, 19:50
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
-
-
- Posty: 960
- Rejestracja: 2007-06-21, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- brickshelf: spacelord
- Kontakt:
-
Bardzo ładny pojazd. Wcale nie jest za żółty - zresztą żółte też jest ładne ;)
Tył pojazdu dużo bardziej mi się podoba niż przód, który jest mniej dograny jeśli chodzi o kształt - ale nie wiem jak konkretnie można by go poprawić :/.
Dwa wloty powietrza zrobione z naklejek bardzo ładnie wyszły. Spód pojazdu wyłożony gładkimi klockami, pewnie trochę skompilował konstrukcje ;)
MOC jak zwykle dopracowany i udany :)
Tył pojazdu dużo bardziej mi się podoba niż przód, który jest mniej dograny jeśli chodzi o kształt - ale nie wiem jak konkretnie można by go poprawić :/.
Dwa wloty powietrza zrobione z naklejek bardzo ładnie wyszły. Spód pojazdu wyłożony gładkimi klockami, pewnie trochę skompilował konstrukcje ;)
MOC jak zwykle dopracowany i udany :)