Dane techniczne Seria: Castle
Rok produkcji: 2007
Liczba klocków: 54
Liczba figurek: 3
Spis cześci:Peeron (w chwili pisania recenzji - brak, załączam zdjęcie z inventory z instrukcji)
Cena: MSRP: ?$, Polskie sklepy: 20 PLN, Allegro: ok. 20 PLN
Zastanawiam się, czy tak mały zestaw zasługuje na pełną, wypasioną recenzję. Ale tak długo czekaliśmy na nowe zestawy z linii Castle (nie mylić z Knights Kingdom), że proponuję - potraktujmy nawet i najmniejszy zestaw z całą należną pompą.
Opakowanie i instrukcja
Opakowanie to pudełko z cienkiej tekturki. Jednorazowe, przynajmniej w moim przypadku. W środku: instrukcja, klocki w woreczku, a luzem: większy plate, szkieleto-konik i gumka.
W tegorocznych zestawach zaczyna się pojawiać w instrukcjach pouczenie, jak bawić się klockami. Wg. obrazka powinniśmy klocki wczesniej posortować i składać klocki na stole. Na podłodze nie wolno!
Klocki
Pomimo tego że zestaw jest malutki, mamy tu sporo ciekawych klocków:
- Nowe, sliczne minifigurki rycerzy
- Nowy szkielet (ramiona i nogi nie zwisają bezwładnie jak w starych kościotrupach tylko trzymają nadany im kąt). Ramiona zrobione są z robot-armów, ale takich, jakich wcześniej nie widziałem - końcówki są obrócone względem siebie o 90 stopni. Czacha kościotrupa nie jest nadrukowana, ale nie jest też naklejką. Wugląda to jak termokurczliwa folia z nadrukiem naciągnięta na klocek. Pierwszy raz widzę taki patent.- Szkieletowy konik. Niestety, nie ma żadnych ruchomych częsci, za to pełno miejsc gdzie można coś doczepić.
- Nowe akcesoria - okrągła tarcza z czachą i miecz z zaczepem w rękojeści, co pozwala przerobić go na kosę. Hełmy rycerskie w połyskliwym, srebrzystym kolorze.
- Dodatkowo - 6 sztuk cheese slopes w pięknym kolorze dark blue, który jest "znakiem firmowym" tej serii.
Modele
Sama ballista jest bardzo prosta, ale spełnia swoje zadanie - strzela, i to całkiem nieźle. Jedna uwaga: pocisk leży w wyżłobieniu utworzonym pomiędzy dwoma rzędami cheese slopes, co po dłuższym używaniu doprowadzi pewnie do porysowania tych części.
Podsumowanie
Podsumowująć - ten zestaw to sam miodek. Piękne minifigurki, spoko ciekawych klocków. I to wszystko za cenę pizzy. Kupować!
Za
nowe przepiękne figurki
nowe przepiękne figurki
nowe przepiękne figurki
Przeciw
brak
Ostatnio zmieniony przez nori 2009-11-04, 13:10, w całości zmieniany 5 razy
pkowalcz [Usunięty]
Wysłany: 2007-05-13, 07:15
Recenzja bardzo dobra, ale jednego nie rozumiem: czemu na fotce tytułowej koń jest czarny, a dalej już biały? Farba tak łatwo się zmywa? :D Niee, pewnie nie, przecież byś o tym napisał ;).
A poza tą drobną kolorystyczną wątpliwością konik rzeczywiście wypasiony. Zresztą tak jak cały zestaw. Jak tylko się w Warszawie pojawią i akurat kasa będzie, to od razu kupię, zwłaszcza z powodu tych klocków, które tak pozytywnie nam przedstawiłeś.
Jeszcze jedna uwaga: nogi starych szkieletów trzymały się dobrze, to tylko ręce się majtały ;)
PS.
Hippotam napisał/a:
nie ma rzadnych ruchomych częsci
"żadnych" ;)
Dobra, więcej się nie czepiam :). Bardzo dobra recenzja :).
Jak zwykle :).
pewnie z tym budowaniem na dywanie to chodzi o to zeby żaden klocek sie nie zapodzial ;)
_________________ 37236809 nowe gadu:)
crises [Usunięty]
Wysłany: 2007-05-13, 10:19
Bardzo ładny zestawik. Figurki piękne. Konika będzie można mocno podrasować, tyle ma miejsc do przyczepiania. No i 20 złotych to nie jest cena "zaporowa", choć zestaw malutki. Jak tylko zobaczę w sklepie, bedę się poważnie zastanawiał nad kupnem.
Nie wiem, czy teraz w każdym zestawie jest spis części, ale bardzo mi się to podoba. Mam "zboczenie" i lubię jak moje zestawy są zbudowane dokładnie z tych samych klocków, które były w pudełkach.
Składać na dywanie nie wolno. Może po to żeby kłaków nie zjadać? Chociaż 6-12 lat, to już nie jest wiek, w którym wszystko z ziemi wędruje do buzi...
Wiek: 37 Dołączył: 09 Wrz 2006 Wpisy: 302 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-05-13, 10:21
od tak dawna nie bylo rownie dobrych zestawow z serii zamkowej, ze powoli tracilem nadzieje... wiec pelna i swietna recenzja jak najbardziej na miejscu :)
ta seria bedzie chyba jedna z moich ulubionych, takie niesmiale wkraczanie LEGO w swiat fantastyki
ale teraz tylko czekac jak sie pojawia w W-wie (moze juz ktos je tu widzial ??)
Wiek: 41 Dołączył: 17 Lis 2005 Wpisy: 247 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-05-13, 10:50
szww napisał/a:
ale teraz tylko czekac jak sie pojawia w W-wie (moze juz ktos je tu widzial )
dowiedziałem się, że pod koniec miesiąca - oficjalnie pocz. Czerwca, w praktyce może za tydzień (tyle wiem od Pani ze sklepu). Generalnie puściły mi nerwy i zamówiłem na Allegro ten oraz dwa większe zestawy z tej serii. Narazie czekam.
A sam zestaw: 20 PLN za 3 postacie to niewiele, jednak uważam że torsy nie są już tak fajne jak w dawnych Castle. No i wkurza mnie strategia TLG oferująca zestawy "versusy" , zmuszając mnie przy tym do zbierania obu nacji - ludzi i szkieletów, zresztą to samo będzie w serii Mars Mission. A ja wcale nie mam przyjemności posiadać tych szkieletów.
_________________
Quaz [Usunięty]
Wysłany: 2007-05-13, 11:27
No i po co ja tego 7246 kupowalem?;) tak bym sobie uzupelnil moich starych rycerzy - oczywiscie od razu zamieniwszy glowki tym nowym na klasyczne. bo na te nowe powykrzywiane geby to ja patrzec nie moge....
Wiek: 31 Dołączył: 17 Sie 2005 Wpisy: 589 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-05-13, 14:11
No to kolejny zestaw dochodzi do listy moich zakupów. Bardzo cieszą mnie nowe rączki kościotrupów, te które są teraz potrafią być bardzo denerwujące. Ciekawie wyglądają też rycerze(choć i tak najfajniejsi są ci z serii Black Falcon). Niezbyt podobają mi się za to ich błyszczące hełmy.
Wracając z miasta, wszedłem do mojego ukochanego sklepu (wiecie jakiego :) ). Patrzę się, a tu nowiuteńkie zestawiki z serii Castle, a że miałem przy sobie dwie dyszki, od razu wziąłem kuszę. Naprawdę polecam, jak na tą cenę, jest wiele fajnych i przydatnych części !!
Wiek: 41 Dołączył: 02 Lut 2005 Wpisy: 926 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-05-14, 07:59
Seria ta mnie zainteresowala glownie wlasnie z powodu szkieletow - takie slodziutkie ;-) (zboczenie po piratach i adventurers ? )
Zreszta gdy poszukiwalem ich w krakowskich sklepach i wreszcie znalazlem nie moglem sie oprzec - szczegolnie twierdzy w ksztalcie czaszki - niestety zestawiki nadal czekaja na swoja kolej do zlozenia. A, w instrukcjach z tym skladaniem na podlodze to chodzi o dywan - by sie klocszki nie "zaplatywaly".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum