7048 Troll Warship
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- nori
- Adminus Emeritus
- Posty: 931
- Rejestracja: 2005-02-02, 12:12
- Lokalizacja: Kraków
- brickshelf: nori-gallery
-
7048 Troll Warship
7048 Troll Warship - seria Castle 2007/2008 (Fantasy Era)
Wspaniale prezentujący się zbrojny okręt Orków.
Rok produkcji: 2008 (kwiecień)
Ilość elementów: 493
Wymiary pudełka: (w przybliżeniu) 57 x 38 x 9 cm
Figurki: rycerz, krasnolud, sześć orków, ogr.
Cena w Polsce: ok. 250 PLN
Lugnet
Peeron
Brick Link
1) Pudełko
Ogromne. To pierwsze co się rzuca w oczy. Oczywiście graficznie nawiązuje do pozostałych zestawów z serii, czyli mamy tu wyraźny zielonkawy pasek, oraz pełne dynamizmu zdjęcie przedstawiające model w pełnej krasie. Niestety, mimo rozmiarów, nie uświadczymy tu otwieranej klapki.
Tylnia strona pudełka to bardzo ładna kompozycja zdjęć, głównie skupiających się na szczegółach okrętu.
Jedną z bocznych ścianek zdobi dość udana scenka przedstawiająca ludziki jako dwie frakcje - orki naprzeciw rycerzowi i krasnoludowi.
Dostępu do zawartości bronią tylko dwa plastry (po każdej ze stron) - radzę przy zakupie, sprawdzić czy nie są naruszone !
2) Instrukcja
Dwie książeczki w formacie 277 x 203 mm, 48 i 32 strony.
W pierwszej części już w standardzie otrzymujemy pouczenia. Dalej to układ ludzików zawartych w zestawie - zgraja zielonoskórych robi wrażenie ;-).
Zieloną karnacją mogą poszczycić się także Ogr i smok. Reszta instrukcji to pełna budowa kadłuba wraz z wyposażeniem.
Druga książeczka to wykończenie okrętu - nadbudówka oraz maszty. Znalazło się tu też miejsce na spis elementów, grafikę oraz reklamy.
Poszczególne etapy budowy są dość rozciągnięte, dodatkowo przy każdym znajdziemy spis elementów potrzebnych w danym momencie. Z czytelnością nie ma jakiś większych problemów, jedyne do czego można by się przyczepić do dość słabo zaznaczony kolor czarny. Jeżeli składamy model z klocków wysypanych z pudełka, nie powinno być problemów z znalezieniem odpowiednich odcieni. Jednak problemy mogą pojawić się gdy dany element będziemy chcieli wyciągnąć z większego zbiorowiska kolorowego plastiku.
A i bardzo ważne: nie ma naklejek !
3) Figurki
Rewelacja.
Powtórzę: rewelacja ! Mimo że już miałem z nimi do czynienia (krasnoludy nadal są na mnie obrażone - nie mogą mi wybaczyć tej brody ;-) ), cały czas jestem pod wielkim wrażeniem ich uroku.
Rycerz w stonowanych szarościach i napierśniku prezentuje się bardzo szlachetnie - jak na rycerza zresztą przystało. Szkoda tylko że pod napierśnikiem tors jest czysty - brak jakiegokolwiek nadruku.
Doskonale dopasowany hełm krasnoluda uzupełnia jego urok, nadany przez krótkie nóżki i rudawą brodę.
I Orki !
Sześć chłopa to już mała armia ! Każdy zwarty, niektórzy dzierżą charakterystyczną broń. Ostre białe kły są wyraźnym przeciwstawieństwem dla czerwonych oczu na zielonym tle skóry. Kapitan ma dodatkowo ciekawe naramienniki, oraz hełm w kolorze złota.
No i pozostaje jeszcze Ogr. Trochę mało ruchliwy - głowa, tors i nogi to jeden element. Ale można mu to wybaczyć. A nawet trzeba, przecież nikt nie chciałby dobrowolnie narazić się takiemu bydlakowi ;-)
Właśnie, jak jest w końcu z nazewnictwem ? Dla mnie to wyraźnie Orki i Ogry, natomiast na stronie Lego mamy określenie trole (nasz bydlak to "giant troll").
4) Model
Z pudełka wypada dość sporo elementów. Znajdziemy tu cztery ponumerowane woreczki z klockami.
Także zapakowane części ogra i smoka, oraz luzem części kadłuba, dwie łodzie, maszty, żagle i skrzydła dla smoka.
Żagle wykonane są z dość sztywnego materiału, krwistoczerwone tło przyozdabiają motywy czaszek znane już z nadruków na tarcze. Nadruk niestety jest tylko jednostronny.
Skrzydła smoka to już dość znane elementy: lekko gumowaty plastik w dwutonalnej kolorystyce.
Co charakterystyczne dla Castle mamy tu dwa odcienie brązu, kadłub okrętu występuje w odcieniu ciemnym, jasny pozostał dla wykończeń oraz łodzi.
Cały okręt w pełnej okazałości. Strukturą przypomina trireme, wyposażony jest zarówno w żagle jak i wiosła. Dziób to element znany chociażby ze statku szkieletorów czy też łodzi Vikingów.
Na mostku dumnie stoi kapitan, w dłoni dzierży bat, służący mu do poganiania Ogra. Ogr, działający pod przymusem, z całych sił uderza w potężny bęben, nadając rytm wioślarzom.
Zresztą ciekawe czy czterech wioślarzy poradzi sobie z poruszeniem dość sporego okrętu ? No ale to w końcu Orki. Jak już jesteśmy przy wiosłach należało by zwrócić uwagę na burty - proste ale ładnie się prezentujące, przede wszystkim dzięki dodatkom: tarczom i łańcuchom.
W samym centrum okrętu znalazło się miejsce dla potężnej klatki, zamykanej na klucz.
Zaraz za masztem Orkowie ulokowali obrotową wyrzutnię pocisków. Patent nie jest nowy - wyrzutnie takie o identycznym sposobie działania pojawiły się już w Vikingach. Trzy pociski ulokowane są w technicowej belce, wystrzelenie pocisku następuję po odciągnięciu i puszczeniu elementu ze sprężynką (bodajże podstawka pod figurki piłkarzy ze sportowych zestawów). Gdy jeden pocisk opuści swoje miejsce belka opada, umożliwiając wystrzelenie kolejnego.
Sam dziób okrętu zdobi wyprofilowany taran najeżony kolcami.
Dwie łodzie, każdą wyposażoną w kuszę, można dzięki specjalnym uchwytom przymocować do okrętu.
Po zdjęciu mostka ujawnia się kajuta - niestety bardzo pusta, nawet szczur strasznie się tu nudzi ! Zwróćcie uwagę na dziurę - aż dziw że statek ten nie zatonie...
Jak było wspomniane, okręt wyposażony został w dwa maszty, obydwa umocowane na obrotowych podstawach. Co warto nadmienić, obrót (dzięki użebrowaniu czopów łączących elementy) jest skokowy. Przez to maszty i żagle nie latają luźno w każdą stronę.
Obydwa maszty zakończone są bocianymi gniazdami, dodatkowo na jednym znalazło się miejsce na siatkę, więzienie dla krasnoluda, jak mniemam niezbyt wygodne. Siatka zaczepiona jest na haku, i przez niego połączona liną z pokrętłem na pokładzie mostka.
Mimo że okręt jest porządnie uzbrojony, Orki nie mają łatwego życia. Zbliżając się do ziem Królestwa natknęli się na straż przybrzeżną. A ta reprezentowana jest przez tylko jednego rycerza. A ten rycerz posiada smoka. I niezawacha się go użyć !
Smok chroniony jest przez zbroję, niestety nie jest to osobny, zdejmowany element !
Jak widać rycerz prezentuje się bardzo dumie na tak potężnym zwierzęciu. (Hm, dygresja: czy smoki należy uznawać za zwierzęta czy też za rasę podobną (choć jednocześnie strasznie różną) do ogrów ?)
Kolejny model z nowej serii Castle którym jestem po prostu zachwycony. Ładny, a jednocześnie bardzo bawialny. Obecnie w moim prywatnym rankingu seria ta stoi bardzo wysoko. I każdy kolejny zestaw powoduje że pnie się wciąż do góry.
Gorąco polecam !
Ostatnio zmieniony 2010-05-28, 10:59 przez nori, łącznie zmieniany 2 razy.
Recenzje i ciekawostki ze świata LEGO: 8studs
- Kirysowaty
- Posty: 740
- Rejestracja: 2007-04-10, 18:39
- Lokalizacja: okolice Radomia
-
Gratulacje Nori- jak zwykle niezwykle szczegółowa i udana recenzja :P.
Wracając już stricto do samego modelu- może i istnieją piękniejsze statki, ale przynajmniej ten od razu kojarzy się z okrętem orków. Całość wygląda na niezwykle bawialną. Chociaż smok i ogr nie ruszają wszystkimi elementami, to i tak byłyby niezłym nabytkiem w kolekcji.
Wracając już stricto do samego modelu- może i istnieją piękniejsze statki, ale przynajmniej ten od razu kojarzy się z okrętem orków. Całość wygląda na niezwykle bawialną. Chociaż smok i ogr nie ruszają wszystkimi elementami, to i tak byłyby niezłym nabytkiem w kolekcji.
Ostatnio zmieniony 2008-05-14, 14:14 przez KUKUS, łącznie zmieniany 1 raz.
Świetna recenzja, wszystko ładnie i ze smakiem opisane.
Szkoda, że zbroja smoka nie jest oddzielnym elementem, fajnie by wyglądała na czarnym smoku.
No i ten Trol Gigant (Kurcze kto to wymyślił że to trole?) mimo że nie ruchomy, świetny jest. W jego ręce śmiało można włozyć nogi minifiga albo dodaną Maczugę (czy ona jest z kamienia? o.O).
Szkoda, że zbroja smoka nie jest oddzielnym elementem, fajnie by wyglądała na czarnym smoku.
No i ten Trol Gigant (Kurcze kto to wymyślił że to trole?) mimo że nie ruchomy, świetny jest. W jego ręce śmiało można włozyć nogi minifiga albo dodaną Maczugę (czy ona jest z kamienia? o.O).
Bardzo fajny zestawik, jak dla mnie to chyba najlepszy z wszystkich wydanych do tej pory zestawów z Fantasy Era. :) Tak bardzo że mam w planach zakup 2-3 sztuk. Statek bardzo ładnie się prezentuje i jak już było wspomniane - z tymi wszystkimi różnymi bajerami i sporą ilością minifigów powinien być nieźle bawialny.
Co prawda w każdej beczce miodu jest łyżka dziegciu i nie podoba mi się to "działko" na froncie (i ogólnie pomysł tego typu działka to coś czego nie trafie i będę to konsekwentnie wymontowywał) oraz smok. Ogólnie smoki z nowego Castle są jakieś takie zbyt...nie wiem, mało przekonujące? Może na żywo okaże się lepszy, ale niestety czasy wspaniałych smoków Dragon Knights i Fright Knights przeminęły... :(
Co prawda w każdej beczce miodu jest łyżka dziegciu i nie podoba mi się to "działko" na froncie (i ogólnie pomysł tego typu działka to coś czego nie trafie i będę to konsekwentnie wymontowywał) oraz smok. Ogólnie smoki z nowego Castle są jakieś takie zbyt...nie wiem, mało przekonujące? Może na żywo okaże się lepszy, ale niestety czasy wspaniałych smoków Dragon Knights i Fright Knights przeminęły... :(
- grevious27
- Posty: 515
- Rejestracja: 2008-03-20, 14:33
- Lokalizacja: Międzychód
- brickshelf: grevious27
-
- Adrian
- Posty: 105
- Rejestracja: 2008-03-08, 01:45
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- brickshelf: CyberPacket
-
No prezentacja bardzo dokładnie opisuje ten zestaw. Czytając ją i przyglądając się fotografią można poczuć się, jaby się ten zestaw wręcz posiadało...
Jednak jedna rzecz mnie zastanowiła... w fotografi z figurkami brakuje rycerza...
Rozumiem, że to błąd raczej wynikający z pośpiechu niż z jakiejś dyskryminacji tej 'rasy' :P
Jednak jedna rzecz mnie zastanowiła... w fotografi z figurkami brakuje rycerza...
Rozumiem, że to błąd raczej wynikający z pośpiechu niż z jakiejś dyskryminacji tej 'rasy' :P
3) Figurki
- nori
- Adminus Emeritus
- Posty: 931
- Rejestracja: 2005-02-02, 12:12
- Lokalizacja: Kraków
- brickshelf: nori-gallery
-
O żadnej dyskryminacji nie ma mowy, choć należy przyznać że siłą Castle są właśnie dodatkowe nacje. Rycerz po prostu wylądował na smoku i tam go pozostawiłem, natomiast zdjęcie orków, ogra i krasnoluda - jako pokładowców okrętu miało być i jest osobno. Pod nim planowałem umieścić zdjęcie smoka i właśnie rycerza, jednak w końcu zdecydowałem się skupić najpierw na statku a następnie na smoku.Adrian pisze:Jednak jedna rzecz mnie zastanowiła... w fotografi z figurkami brakuje rycerza...
Rozumiem, że to błąd raczej wynikający z pośpiechu niż z jakiejś dyskryminacji tej 'rasy' :P
Co więcej, jak pisałem, zastanawiam się czy smoki można też potraktować jak nację - w końcu w czym lepsze są ogry ? W takim wypadku obecność rycerza a brak smoka byłby wobec tych drugich nietaktem. ;-)
Działko w porównaniu z okrętem Vikingów jest szczytem elegancji i smaku. Naprawdę nie przeszkadza !Rahsed pisze:Co prawda w każdej beczce miodu jest łyżka dziegciu i nie podoba mi się to "działko" na froncie (i ogólnie pomysł tego typu działka to coś czego nie trafie i będę to konsekwentnie wymontowywał) oraz smok.
A smoki też są w miarę udane. Trochę dziwna jest ta zawijana szyja, no ale w końcu ilu z nas ma przyjemność pochwalić się że widziała na żywo smoka ? A ci co widzieli to pewnie już nikomu o tym nie powiedzą, w końcu smoki to podobno smakosze...
Recenzje i ciekawostki ze świata LEGO: 8studs
Zestaw prezentuje się naprawdę wspaniale. Sporo minifigów oraz uzbrojenia, tylko klocków mogłoby być trochę więcej (duży plus to kolor-ciemno brązowy oraz brązowy- większości klocków).
[you] nakarm DZIECIAKA klikając w brzuch pajaca.