Forum LUGPOL

Gdy pokazałem światu Scharnvirka, sporo osób zauważyło że wyrzutnie rakiet które w nim zastosowałem są już lekko oklepane, tak więc zacząłem się zastanawiać jak by tu zrobić nieco inne... a potem, do czego by je wsadzić. A że dość dawno nie bawiłem się w mikroskalę, a jedyne części które chwilowo nie były wykorzystane to białe i pomarańczowe, wybór padł na "Jakiś Krążownik Rakietowy". Jak to zwykle bywa przy tego typu konstrukcjach rekreacyjnych, nie miałem żadnego planu, tylko kilka bardzo podstawowych pomysłów na niektóre elementy - wieżyczki, wspomniane już wyrzutnie, trójstronna symetria przodu z łukami z przodu... ale żadnego konkretnego pomysłu jak to wszystko połączyć. W końcu jednak - po dość długim testowaniu różnych kombinacji - Muisek był gotów.




Zdjęcia:
Ogólne: 1 2 3 4 5 6 7
Detale: 8 9 10
Spód: 11 12
(inna sprawa że to kolejny model który bardziej podoba mi się gdy stoi do góry nogami.... może więc to jednak jest góra, a reszta spód? :P)

O... Kolejny genialny okręt. Technicznie i wizualnie to ja się nie podejmuję komentować - wad brak, a wypisanie zalet trwałoby długo... Toteż tylko stwierdzę, że się rozwijasz - jakiś czas temu stwierdziłem, że Twoje okręty zaczynają wpadać w jakiś schemat. Niniejszym to odwołuję, powyższy okręcik prezentuje styl dość odrębny i dla Ciebie nowy.
Za to doczepię się do klasyfikacji - Krążownik torpedowy kojarzy (przynajmniej mi) się z masywnym pojazdem wyrzucającym z siebie salwy podobne do salw armatnich okrętów żaglowych, ew. potężne rakiety. Muisek wydaje mi się zbyt lekki i "ażurowy" do takich zadań.
I IMO spód wygląda jak spód. Na górze spisuje sie słabo.

Moim zdaniem jest genialny (Jak zwykle :D ) i szacuneczek za nietypowy kształt. Tak pomyślałem że to coś co strzela bo to widać na pierwszy rzut oka. Strasznie prosto zakończony dziób, tzn. jest za płaski. Jedyne co mi się nie podoba to przycinanie flexów bo to takie naciągane budowanie ale to już zależy od gustów a o tym się nie rozmawia :P

No zaraz, bo nie rozumiem. Po pierwsze, uściślijmy: dziób to ta część którą widać na dolnym zdjęciu na pierwszym planie - co tam płaskiego? :>

Po drugie - gdzie ja tam użyłem ciętego flexa? Użyłem, zgadza się, ale tylko w 3 miejscach, i to raczej niewidocznych, to że tam jest flex wynika tylko z tego że inaczej się nie da, ale wcale go nie widać. Może chodziło Ci o wężyki pneumatyczne, które i tak są przeznaczone do cięcia? :)

No i wszystko popsułeś :) Ja tu na dniach chciałem wrzucić mój starship ale oczywiście musiałeś wyjechać z czymś tak wypasionym i teraz mi głupio mój wystawiać.
Model pierwsza klasa no i kolorystycznie super, może też się przerzucę na biel...

Havoc pisze:może też się przerzucę na biel...

Na czerwień lepiej :>

Wiecie jaki wielki uśmiech zagościł na mej twarzy gdy pierwszy raz zobaczyłem ten statek? :)

Jest uroczy.

Pomarańczowe wstawki pasują idealnie.

Bardzo fajny, aż mi się Homeworld II przypomniał, jak zobaczyłem te wyrzutnie rakiet :)
Sam model bez zarzutu; cieszy oko aż miło, no i bardzo fajna kolorystyka.

Piękny....nic dodać, nic ująć:) Inspiruje mnie to do próby stworzenia samemu czegoś kosmicznego w mini skali:)

Cały przód i użycie nadkoli - genialne. Pomarancz dodaje chartakteru.
Zasadniczo tematyka space jest mi dosyć daleka, ale jak tylko widzę,że zbudowałeś coś nowego to zawsze wchodzę i patrzę.... i patrzę.... i patrzę.... ;)

Wspaniały. Ogólnie jakoś nie przepadam za miniskalą (wolę skalę minifig), ale twój MOC robi świetne wrażenie. Zgłoś to najlepiej na MOC miesiąca.

Hej
Więc tak kolory idealne jakoś wcześniej sobie tego zestawu nie wyobrażałem ale jest super i pewnie porzyczę pomysł (kolorystyki oczywiście) :)
A sam krążownik też fajny. Mój syn gra w Lego Star Wars i jego pewnie tam bym widział pasuje do tych klimatów.
Czyli ogólnie PODOBA SIĘ !! :)
Pozdrawiam

Ma dużo fajnych rzeczy...
Szkoda że przód nie jest z przeciwnej strony, mógłby się nazywać Rekin Młot.
Spodziewam się że salwa z całej burty czyni z niego karuzelę?
Kolory - hmmm... miłe! Przydałby się jeszcze zielony, i może niebieski i trochę czerwonego? Zrobiłbyś wersję pokojową, która zamiast wyrzutni ma głośniki ? :)
Kilkanaście lat temu na okładce jakiejś płyty (ale za cholerę nie pamiętam jakiej kapeli) widziałem lecącą w kosmosie gitarę - niby statek kosmiczny :)

V1 pisze:Kilkanaście lat temu na okładce jakiejś płyty (ale za cholerę nie pamiętam jakiej kapeli) widziałem lecącą w kosmosie gitarę - niby statek kosmiczny :)

Czy to przypadkiem nie był Boston?
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside/covers/17717524.jpg

A tak swoją drogą co ma gitara w kosmosie do statku Jeraca? Nie widzę podobieństwa :)

[EDIT] Ten link powinien działać [/EDIT]

'Not Found' :(

co ma gitara w kosmosie do statku Jeraca? Nie widzę podobieństwa :)

A wiesz że ja też nie?
Może właśnie dlatego mi się skojarzyło, że ten statek za cholerę nie przypomina gitary... :)

Jak zwykle porąbane. Jak zwykle piękne. Działka z "lizaków" są świetne. Samotny śrubokręt w kadłubie też ;).