Strona 2 z 2

: 2008-06-01, 15:04
autor: djtermoz
Fajny model, ale zgadzam sie z "przedpiszcami" [odpowiednik przedmowcy :) ], ze proporcje sa zachwiane. Model jest za duzy do tych kol i lyzki.

A muzyka w filmie pasuje jak piesc do nosa, mimo, ze lubie metal. Film jest za malo dynamiczny do tej muzy. Moze trzeba bylo isc na calosc i dac w podkladzie Mortician? ;)

: 2008-06-01, 15:57
autor: Maciej Drwięga
Chyba go trochę na siłę robiłeś. W sumie wszystko zostało powiedziane, bo rzeczywiście kupę funkcjonalności upchnąłeś w niewielkim modelu, ale nawet bez patrzenia na oryginał wydaje się, że coś jest nie tak.
Małe i zbyt wąskie koła, to jedno. Rozumiem, że innych nie miałeś czy tam nie chciałeś mieć (choć moim zdaniem 24x43 tu nie pomogą wiele, jeśli cokolwiek w ogóle), ale wtedy trzeba starać się to jakoś zamaskować. Błotnik/nadkole z tyłu zrobiłeś bardzo masywne i dodatkowo z dużym prześwitem nad kołem, co tak naprawdę uwypukliło całość. Przy małym kole, przerysowanym błotniku cały tył wygląda bardzo ciężko - http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?i=3198746 - taka trochę pszczoła z dużym odwłokiem.
Łychę dobrze by było zrobić samemu. Ta ewidentnie nie pasuje. To trochę wygląda tak, jak by była łycha, koła a potem reszta była dobudowana tak, żeby się zmieściło wszystko pod spodem. Pomijam fakt, że sama łycha jest węższa teraz niż sam pojazd.

Oczywiście fajnie, że jest model bawialny, fajnie, że jest żółto-czarny i fajnie, że go zbudowałeś ale patrząc na niego mam pewien niedosyt: chyba zbyt wiele chciałeś zrobić a nie wszystko się udało tym razem.

Oczywiście wielkie brawa za oprawę i prezentację pracy.

: 2008-06-01, 16:06
autor: Sariel
Gratuluję zagoszczenia w Technicu i spostrzegawczości - łyżka istotnie jest o 2 study węższa od nadwozia, ale trzeba dobrego oka żeby to wychwycić :) Zgadzam się z zarzutami o koła, o nadkola i zbyt wysoki kuper. Nie miałem natomiast poczucia że MOC powstaje na siłę, proces budowy był raczej łatwy i przyjemny, i może jestem w tym odosobniony, ale naprawdę podoba mi się sylwetka ładowarki. Może nie trzymać pewnych proporcji, ale wygląda bardzo ładowarkowo, mam wrażenie że ta garść detali na kabinie zaskakująco dużo daje, no i ścisłe trzymanie się kolorystyki oryginału (barwy Caterpillara na kuprze) też ładnie wygląda. Tyle mojej nieobiektywnej samooceny, natomiast od Ciebie, Maćku, nie usłyszeliśmy ani słowa o liftarmach. Stawiam przemyślaną, jak mi się zdaje, tezę że w tym MOCu bardzo trudno byłoby je czymś zastąpić, czy ktoś zechce ją obalić albo poprzeć?

: 2008-06-01, 18:46
autor: Maciej Drwięga
Sariel pisze:ścisłe trzymanie się kolorystyki oryginału (barwy Caterpillara na kuprze) też ładnie wygląda
Wszystko się zgadza :)
Sariel pisze:od Ciebie, Maćku, nie usłyszeliśmy ani słowa o liftarmach. Stawiam przemyślaną, jak mi się zdaje, tezę że w tym MOCu bardzo trudno byłoby je czymś zastąpić, czy ktoś zechce ją obalić albo poprzeć?
W podwoziu - zapewne masz rację, jednak przychylam się do zdania Bennego - ramiona łychy dobrze by było zrobić grubsze i tu niekoniecznie liftarmy będą najlepsiejszym wyjściem :)
Sariel pisze:łyżka istotnie jest o 2 study węższa od nadwozia
Patrząc na koła to wydaje się 3 a drabinki licząc to 5 :)

: 2008-06-01, 20:52
autor: Piotr91
Za to kuper wydaje się zbyt masywny.
ramię jest zdecydowanie za delikatne - obudowałbym je nieco na Twoim miejscu
Chyba nie kuper zbyt masywny ale właśnie ramię za delikatne, ale według mnie lepiej nie obudować, ale stworzyć masywniejszą konstrukcję z liftarmów, czyli łączyć kilka belek aby uzyskać kształt jak w tej realnej koparce. Pozatym podoba mi się, szczególnie z wyglądu. Realistyczna.

: 2008-06-01, 21:12
autor: M_longer
Piotr91 pisze:koparce
Chyba ładowarce? :P

Co do wymiarów:
Fakt, nie jest idealna, ale wygląda 'ładowarkowato'.
A skoro to Technic a nie Model Team... ;)

Łyżka rzeczywiście nie pasuje do reszty, ale bez niej chyba ta ładowarka by nie powstała, prawda? ;)

A teraz koła.
Przyglądałem się ostatnio ładowarkom kopalnianym i naszła mnie ochota na zrobienie drugiej wersji mining loadera (tzn. jakieś TORO :) )

Tylko... na 24 x 43. Są węższe i wg mnie bardziej pasują wyglądem do tego typu pojazdów. Ale to poza tematem ;)

Będzie czwarte podejście? :)

: 2008-06-01, 21:27
autor: Sariel
Klasycznej ładowarki razie nie planuję, ale z rzeczy podobnych - skiddera :)

: 2008-06-02, 10:17
autor: Żbik
Człowiek zaszył się w lesie, a tu proszę - Sariel kolejną ładowarkę zmajstrował :)

Ogólne wrażenie dobre. Jak już pisano, proporcje się rozjechały. Jak dla mnie za duża cztery wspaniałe litery za nisko siedzi :) Poza tym buda jest za wysoka, osie zbyt oddalone od siebie. A od strony technicznej patrząc nie podoba mi się tylny most - punkt, względem którego się on kiwa nie jest na tej samej wysokości co oś napędu, przez co przy oscylacji "tańczy na boki", wychodząc poza płaszczyznę boczną modelu.

Reasumując, moja ocena - w szkolnej skali 1-6 - to 4 :)

A co do czy-tylko-liftarmowości ramienia ja uważam, że z samych bricków (chcąc zachować funkcjonalność modelu) oddać tej krzywizny się nie da. Mój pomysł polegał na łączeniu tradycji z nowoczesnością i sprawdził się znakomicie - polecam.

(vogle, to jak znajdę chwilę czasu to wrzucę na tubę moją ładowarkę w akcji, będzie co porównywać)

: 2008-06-02, 13:00
autor: Maciej Drwięga
M_longer pisze:Łyżka rzeczywiście nie pasuje do reszty, ale bez niej chyba ta ładowarka by nie powstała, prawda? ;)
Żbik pisze: z samych bricków (chcąc zachować funkcjonalność modelu) oddać tej krzywizny się nie da
Rzeczywiście w tej skali może to być trudne, ale nie jest niemożliwe.
http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=9209 - patrząc po ID folderu i plików model ma kilka lat (na moje czucie powstał gdzieś w roku 2001/2002), więc techniką budowania nie grzeszy, ale myślę że ramię i łycha mogą nadal być brane jako podstawa dla nowych konstrukcji. Kto był na wystawie Barbie i Lego ten miał okazję zerknąć na to "live" :)

http://www.el-caracho.de/html/models/cat988b.htm

: 2008-06-03, 17:29
autor: Żbik
Ramię ładowarki Caracho jest grube na 2 study. Poza tym jest to tylko atrapa (działa jedynie wysyp łyżki), więc przenosi mniejsze obciążenia. Ja stawiam, że przy oparciu się modelu na łyżce i próbie uniesienia przedniej osi do góry rozpadłoby się ono na kawałki.
Kiedyś już na ten temat tu na forum dyskutowaliśmy.

: 2008-06-03, 17:57
autor: Maciej Drwięga
Żbik pisze:Ja stawiam, że przy oparciu się modelu na łyżce i próbie uniesienia przedniej osi do góry do góry rozpadłoby się ono na kawałki.
Tylko że jego model jest 2 razy większy od Sarielowego.... :) Ja bym jednak spróbował.

: 2008-06-03, 18:53
autor: Żbik
Maciej Drwięga pisze:Ja bym jednak spróbował.
No to siup! :)