I cena 60-70 złotych. Wciąż Ci się taka opcja podoba? :>
Gdyby nie haczyk i wyciągarka nic bym nie musiał tu ciąć, i jedno i drugie wolałbym oryginalne :)
Lusterko chciałem szare bo tak. Od razu uprzedzam pytanie o to czemu drugiego nie ma: miałem tylko jednego niebieskiego clipa ;p
[MOC] Stary niebieski holownik
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
Racja. Pomyślę jak to poprawić. A w sprawie lusterka już pisałem:
Jerac pisze:Od razu uprzedzam pytanie o to czemu drugiego nie ma: miałem tylko jednego niebieskiego clipa ;p
Ostatnio zmieniony 2008-06-10, 20:40 przez Jerac, łącznie zmieniany 1 raz.
- ImpreSariO
- Posty: 608
- Rejestracja: 2007-02-24, 19:50
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
-
Nie wiem jak to sie ma do ciężarówek ale sporo starych samochodów osobowych i sportowych miało lusterko tylko po stronie kierowcy. Moim zdaniem jest to bardzo fajny detal świadczący o tym że pojazd jest jak najbardziej kilkadziesiąt letni. Dach rzeczywiście szkoda że wystaje tak bardzo ale jakby kończył sie równo z szybą wyglądał by gorzej. Może lepiej było by zrezygnować z wycieraczek i pomęczyć się z wersją na pół studa. Jeszcze jakiś czas temu pewnie objechałbym ci pomysł zrobienia własnego haka ale sam w najbliższym czasie posunę sie do robienia naprawdę sporej ilości modyfikacji przy moim MOCu. Model jest wyrąbany! Gratuluje!
- Maciej Drwięga
- Posty: 1109
- Rejestracja: 2004-08-08, 13:00
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: maciejd
-
Słodki. Zacznę od podwozia - fajnie że oddałeś ramę i fajnie, że spełnia ona swoje zadanie - to znaczy pilnuje aby pojazd się bardzo nie rozpadał :)
Tylne zawieszenie bardzo mi się podoba - zdecudowanie dodaje realizmu. Jedyne co mnie dręczy to pojedyncze koła, ale rozumiem, że bliźniaki wymagają poważnego zwężenia ramy i wtedy cala koncepcja bierze w łeb... Ale może chociaż od góry zrobić pełny blotnik trochę szerszy - dodało by solidności konstrukcji - choć wiem, że to karkołomne. Teraz mam wrażenie, że po podpięciu czegoś na haku on po prosu się załamie :)
Sama kabina przypomina trochę nysę (choć nysa z taką zabudową nigdy nie powstała), trochę jakieś stare amerykańskie GMC, White czy inny Mack albo KW bulldog z przełomu lat 60/70 - bardzo klasyczne, stylowe, szczególnie ta wyoblona maska i jeszcze trochę wysunięta atrapa chłodnicy. Choć rzeczywiście nic konkretnego nie da się dopasować :)
Naprawdę fajne :)
Tylne zawieszenie bardzo mi się podoba - zdecudowanie dodaje realizmu. Jedyne co mnie dręczy to pojedyncze koła, ale rozumiem, że bliźniaki wymagają poważnego zwężenia ramy i wtedy cala koncepcja bierze w łeb... Ale może chociaż od góry zrobić pełny blotnik trochę szerszy - dodało by solidności konstrukcji - choć wiem, że to karkołomne. Teraz mam wrażenie, że po podpięciu czegoś na haku on po prosu się załamie :)
Sama kabina przypomina trochę nysę (choć nysa z taką zabudową nigdy nie powstała), trochę jakieś stare amerykańskie GMC, White czy inny Mack albo KW bulldog z przełomu lat 60/70 - bardzo klasyczne, stylowe, szczególnie ta wyoblona maska i jeszcze trochę wysunięta atrapa chłodnicy. Choć rzeczywiście nic konkretnego nie da się dopasować :)
Naprawdę fajne :)
Maciej
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
Nooo masz. Wiesz jaki jest prawdziwy i jedyny powód dla którego nie ma bliźniaków?
ZAPOMNIAŁEM.
Poważnie... zwężenie ramy to nie jest jakaś tragedia, łatwo by nie było i chyba całość by trochę się wydłużyła, ale technicznie nie widzę przeszkód żeby to zrobić. Wtopa miesiąca po prostu.
Dzięki za opinie! :>
ZAPOMNIAŁEM.
Poważnie... zwężenie ramy to nie jest jakaś tragedia, łatwo by nie było i chyba całość by trochę się wydłużyła, ale technicznie nie widzę przeszkód żeby to zrobić. Wtopa miesiąca po prostu.
Dzięki za opinie! :>
Ostatnio zmieniony 2008-06-10, 22:42 przez Jerac, łącznie zmieniany 1 raz.
- Maciej Drwięga
- Posty: 1109
- Rejestracja: 2004-08-08, 13:00
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: maciejd
-
Ja widzę nie tyle problem techniczny co ... wizualny ? estetyczny ? Jeżeli zwężysz ramę, to jej podłużnice będą bardzo blisko siebie... Oczywiście możes się ratować i tylne koła zrobić o 1/3 kropki szerzej niż kabinę (po 1/3 na stronę), to nawet doda klimatu, jednak resory i rama nie będą już takie czytelne i ażurowe w moim odczuciu...Jerac pisze:Poważnie... zwężenie ramy to nie jest jakaś tragedia, łatwo by nie było i chyba całość by trochę się wydłużyła, ale technicznie nie widzę przeszkód żeby to zrobić. Wtopa miesiąca po prostu.
Maciej
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.