[MOC] Moon Rover
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- Sariel
- VIP
- Posty: 5418
- Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Sariel
- Kontakt:
-
[MOC] Moon Rover
Moon Rover
Dane techniczne:
Waga: 1.35 kg
Zawieszenie: 4 kolebkowe wózki, każdy z własną gąsienicą
Napęd: 2 x PF Medium po jednym na dwa wózki
Inne: obrót kamery silnikiem PF Medium, nachylenie kamery silnikiem PF Medium, włączanie świateł silnikiem PF Medium, podnoszenie ramienia silnikiem PF Medium, obrót ramienia silnikiem PF XL, zamykanie ramienia silnikiem PF Medium
Przyszła pora przetestować siłowniki śrubowe - w tym MOCu są trzy. Od razu mówię że MOC zaboli estetów, bo jest czysto funkcjonalny, nie ma w nim nawet jednego klocka dodanego z myślą o estetyce, jak również purystów - ponieważ najistotniejsza część MOCa to kamera bezprzewodowa nie-Lego, w dodatku przyklejona na stałe do liftarma. Nie podoba się - protestujcie.
Krótko o funkcjach: ta paskudna, nieoryginalna i przyklejona kamera ma ok. 180 stopni obrotu w poziomie, i 75 w zakresie góra/dół. Antenka którą widać na przedzie łazika, to azymutowy znacznik obrotu, czyli mówiąc prościej coś, co pozwala wycelować kamerę dokładnie do przodu. Ponieważ z kamery widać dobrze ramię, jest to proste, ale kiedy testowałem prototyp bez ramienia, w którym żadna część łazika nie była widoczna z kamery, robił się kłopot.
Podwozie to 4 proste wózki zawieszone kolebkowo, każdy napędzany. Wybrałem stare gąsienice bo są cichsze i powodują mniejsze wibracje od nowych. Układ napędowy jest bardzo prosty, ale do jeżdżenia po podłodze sprawdza się świetnie. Wcześniejsze testy na nierównościach były zadowalające, choć wykazały problemy z podjeżdżaniem pod większe przeszkody - przednia para wózków radzi sobie z tym dobrze, ale tylna często utyka.
Ramię jest tak długie i wysunięte do przodu ze względu na kamerę. Po pierwsze, zależało mi żeby ramię było możliwie nisko i nie zasłaniało widoku z kamery na lewą stronę. Po drugie kamera ma mały kąt widzenia i lepiej widzi rzeczy bardziej oddalone. Samo ramię podnosi się siłownikiem śrubowym, ma prawie nieskończony zakres obrotu dzięki obrotnicy z kablami przeprowadzonymi przez środek, i zamyka się dzięki kolejnemu siłownikowi. Jego wagę równoważy battery box z tyłu podwozia. Oczywiście łazik jest przez nie nierówno obciążony, ale nie powoduje to większych problemów - tylko na długich prostych znosi go lekko w lewo. Udźwigu ramienia nie testowałem.
Po prawej stronie łazika znajduje się zdalny włącznik świateł, których dwie pary umieszczone są z przodu kadłuba, jedna za kamerą, a ostatnia na ramieniu. Najbardziej z tego zestawu przydają się te ostatnie światła, można nimi poruszać wraz z całym ramieniem, co pozwala oświetlić dość dokładnie wybrane miejsca.
Łazik ma budowę modułową, składa się z podwozia, nadwozia, ramienia i modułu włącznika świateł połaczonych niewielką ilością pinów. Estetyka i tak nie miała tu znaczenia, a takie rozwiązanie pozwoliło łatwo eksperymentować z ułożeniem poszczególnych modułów - np. nadwozie stopniowo cofałem, a ramię wysuwałem do przodu. Finalna konfiguracja wydaje mi się optymalna do pracy z ramieniem, można ją zmienić w ciągu paru minut.
Całością sterowałem sprzed komputera, na którego monitorze widziałem obraz z kamery na żywo - nieprzeciętne wrażenie, trudne do oddania filmikiem na YT. Marzy mi się zdalnie sterowana łódź podwodna z kamerą, ale to trudno wykonalne z klocków.
GALERIA
Wybrane zdjęcia:
Film. Długi, bo z nagraniem z kamery łazika, dla wytrwałych na końcu bonus - łazik przed lustrem.
[youtube]http://youtube.com/watch?v=-yAEmEKTkjU[/youtube]
Dane techniczne:
Waga: 1.35 kg
Zawieszenie: 4 kolebkowe wózki, każdy z własną gąsienicą
Napęd: 2 x PF Medium po jednym na dwa wózki
Inne: obrót kamery silnikiem PF Medium, nachylenie kamery silnikiem PF Medium, włączanie świateł silnikiem PF Medium, podnoszenie ramienia silnikiem PF Medium, obrót ramienia silnikiem PF XL, zamykanie ramienia silnikiem PF Medium
Przyszła pora przetestować siłowniki śrubowe - w tym MOCu są trzy. Od razu mówię że MOC zaboli estetów, bo jest czysto funkcjonalny, nie ma w nim nawet jednego klocka dodanego z myślą o estetyce, jak również purystów - ponieważ najistotniejsza część MOCa to kamera bezprzewodowa nie-Lego, w dodatku przyklejona na stałe do liftarma. Nie podoba się - protestujcie.
Krótko o funkcjach: ta paskudna, nieoryginalna i przyklejona kamera ma ok. 180 stopni obrotu w poziomie, i 75 w zakresie góra/dół. Antenka którą widać na przedzie łazika, to azymutowy znacznik obrotu, czyli mówiąc prościej coś, co pozwala wycelować kamerę dokładnie do przodu. Ponieważ z kamery widać dobrze ramię, jest to proste, ale kiedy testowałem prototyp bez ramienia, w którym żadna część łazika nie była widoczna z kamery, robił się kłopot.
Podwozie to 4 proste wózki zawieszone kolebkowo, każdy napędzany. Wybrałem stare gąsienice bo są cichsze i powodują mniejsze wibracje od nowych. Układ napędowy jest bardzo prosty, ale do jeżdżenia po podłodze sprawdza się świetnie. Wcześniejsze testy na nierównościach były zadowalające, choć wykazały problemy z podjeżdżaniem pod większe przeszkody - przednia para wózków radzi sobie z tym dobrze, ale tylna często utyka.
Ramię jest tak długie i wysunięte do przodu ze względu na kamerę. Po pierwsze, zależało mi żeby ramię było możliwie nisko i nie zasłaniało widoku z kamery na lewą stronę. Po drugie kamera ma mały kąt widzenia i lepiej widzi rzeczy bardziej oddalone. Samo ramię podnosi się siłownikiem śrubowym, ma prawie nieskończony zakres obrotu dzięki obrotnicy z kablami przeprowadzonymi przez środek, i zamyka się dzięki kolejnemu siłownikowi. Jego wagę równoważy battery box z tyłu podwozia. Oczywiście łazik jest przez nie nierówno obciążony, ale nie powoduje to większych problemów - tylko na długich prostych znosi go lekko w lewo. Udźwigu ramienia nie testowałem.
Po prawej stronie łazika znajduje się zdalny włącznik świateł, których dwie pary umieszczone są z przodu kadłuba, jedna za kamerą, a ostatnia na ramieniu. Najbardziej z tego zestawu przydają się te ostatnie światła, można nimi poruszać wraz z całym ramieniem, co pozwala oświetlić dość dokładnie wybrane miejsca.
Łazik ma budowę modułową, składa się z podwozia, nadwozia, ramienia i modułu włącznika świateł połaczonych niewielką ilością pinów. Estetyka i tak nie miała tu znaczenia, a takie rozwiązanie pozwoliło łatwo eksperymentować z ułożeniem poszczególnych modułów - np. nadwozie stopniowo cofałem, a ramię wysuwałem do przodu. Finalna konfiguracja wydaje mi się optymalna do pracy z ramieniem, można ją zmienić w ciągu paru minut.
Całością sterowałem sprzed komputera, na którego monitorze widziałem obraz z kamery na żywo - nieprzeciętne wrażenie, trudne do oddania filmikiem na YT. Marzy mi się zdalnie sterowana łódź podwodna z kamerą, ale to trudno wykonalne z klocków.
GALERIA
Wybrane zdjęcia:
Film. Długi, bo z nagraniem z kamery łazika, dla wytrwałych na końcu bonus - łazik przed lustrem.
[youtube]http://youtube.com/watch?v=-yAEmEKTkjU[/youtube]
Ostatnio zmieniony 2008-07-27, 14:38 przez Sariel, łącznie zmieniany 3 razy.
No to ja napiszę jako drugi.
Sariel super pojazd .
Powinieneś go opatentować i sprzedać policji jako najtańszy pojazd do rozbrajania ładunków wybuchowych.
Funkcje ma podobne :)
Pozdrawiam
Sariel super pojazd .
Powinieneś go opatentować i sprzedać policji jako najtańszy pojazd do rozbrajania ładunków wybuchowych.
Funkcje ma podobne :)
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2008-07-27, 14:51 przez dzulian, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie wiem co się tworzy a po drugie nie mam kasy:) A po pierwsze mam drugiego SYNKA
Re: Moon Rover
Ano wlasnie, i to chyba jedyny problem bo sam MOC jest naprawde ciekawy. Podejrzewam, ze przy probie podniesienia czegokolwiek ciezszego niz kawalek zmietego papieru caly pojazd polecialby na przyslowiowy pysk.Sariel pisze:Udźwigu ramienia nie testowałem.
Model jest rewelacyjny. Mi tam nie przeszkadza jego wygląd. Najfajniejsze jest to ,że możesz sobie siąść w fotelu i tym kierować. Można się poczuć jak szpieg. Naprawdę gratuluję udanego modelu.
Ps. Następnie zbuduj coś w rodzaju WALL-E -ego. By mógł jeździć i ,żeby składał się w sześcian.
Ps. Następnie zbuduj coś w rodzaju WALL-E -ego. By mógł jeździć i ,żeby składał się w sześcian.
Ostatnio zmieniony 2008-07-27, 15:07 przez wajda, łącznie zmieniany 1 raz.
- Sariel
- VIP
- Posty: 5418
- Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Sariel
- Kontakt:
-
smyku, taki maluch z wielkim ramieniem śmigający na czterech malutkich gąsieniczkach chyba zasługuje na miano mobilnego :P
Co do udźwigu - z podnoszeniem kapci sobie radzi. Cięższe rzeczy wymagałyby innego zamocowania ramienia, i myślę że wzmocnienia podwozia.
Operować nim mogę spokojnie w pokoju i przedpokoju. Przy próbie skręcenia za ścianę, niestety traci już zasięg.
Co do udźwigu - z podnoszeniem kapci sobie radzi. Cięższe rzeczy wymagałyby innego zamocowania ramienia, i myślę że wzmocnienia podwozia.
Operować nim mogę spokojnie w pokoju i przedpokoju. Przy próbie skręcenia za ścianę, niestety traci już zasięg.
model typowo funkcjonalny i tej funkcjonalności jest tam napchane dużo! to mi się podoba w Technicu i tej konkretnej konstrukcji.
Jedyne co mi się nie podoba to sterowanie światłami za pomocą silnika. Tylko czekać aż pojawi się pilot LEGO umożliwiający włączanie na stałe odbiorników podłączonych do odbiorników podczerwieni.
Chociaż obecnie taka możliwość chyba już jest: można sterować odbiornikami ir za pomocą wieżyczki od Mindstorms, a specyfikację standardu PF LEGO wydało...
Jedyne co mi się nie podoba to sterowanie światłami za pomocą silnika. Tylko czekać aż pojawi się pilot LEGO umożliwiający włączanie na stałe odbiorników podłączonych do odbiorników podczerwieni.
Chociaż obecnie taka możliwość chyba już jest: można sterować odbiornikami ir za pomocą wieżyczki od Mindstorms, a specyfikację standardu PF LEGO wydało...
Złota dekada Lugpolu: 2008 - 2017
- Sariel
- VIP
- Posty: 5418
- Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Sariel
- Kontakt:
-
Można podłączyć światła bezpośrednio do PFowego odbiornika IR, ale przy pilotach od 8275 (do sterowania tym MOCem używałem CZTERECH) nie dałoby się ich włączyć na stałe - w tych pilotach dźwignie odbijają, więc trzebaby je cały czas trzymać. Dlatego użyłem przełącznika z silnikiem - przełącznik pozostaje w wybranej pozycji.
Ja to rozumiem, tylko czekam kiedy pojawią się piloty, które będą umożliwiały by odbiornik działał nawet gdy puści się dźwigienkę.
A według mnie takie będą w przyszłym roku. Nowe zestawy LEGO Trains PF wymuszą takie urządzenia (np. przejazd przez tunel nie będzie możliwy przy użyciu obecnych pilotów PF, zresztą generalnie trudno bawić się pociągami trzymając cały czas dźwigienkę pilota).
A według mnie takie będą w przyszłym roku. Nowe zestawy LEGO Trains PF wymuszą takie urządzenia (np. przejazd przez tunel nie będzie możliwy przy użyciu obecnych pilotów PF, zresztą generalnie trudno bawić się pociągami trzymając cały czas dźwigienkę pilota).
Złota dekada Lugpolu: 2008 - 2017
he he
fajny... brzydki jak cholera ale fajny
tylko czekalem czekalem na ta niespodzianke na koncu i jakos jej nie zobaczylem
no chyba ze chodzilo o to przegladanie sie w lustrze i mruganie oczmi :D
no i jak pokazuja obrazki z nasa - "sie odeszlo" od gasienic
z baaaardzo wielu powodow :)
podobaja mi sie lampy za kamera
fajny... brzydki jak cholera ale fajny
tylko czekalem czekalem na ta niespodzianke na koncu i jakos jej nie zobaczylem
no chyba ze chodzilo o to przegladanie sie w lustrze i mruganie oczmi :D
no i jak pokazuja obrazki z nasa - "sie odeszlo" od gasienic
z baaaardzo wielu powodow :)
podobaja mi sie lampy za kamera
- Ramzes
- Posty: 398
- Rejestracja: 2008-04-10, 17:34
- Lokalizacja: Bielsko-Biała / Kraków
- brickshelf: Ramzes
- Kontakt:
-
Filmik na prawde klimatowy, mozna poczuc sie jak Blair Witch Project, ale to pewnei tylko moje odczucia :)
Model, mimo tego ze jest napakowany bajerami, funkcjonalnosci nie utracil.
Ps. Jakie to uczucie miec mozliwosc sterowania z oczu swojego własnego Moca, bo chyba wcześiej tego nikt nie próbował, a frajda pewnie musi byc niezła:)
Model, mimo tego ze jest napakowany bajerami, funkcjonalnosci nie utracil.
Ps. Jakie to uczucie miec mozliwosc sterowania z oczu swojego własnego Moca, bo chyba wcześiej tego nikt nie próbował, a frajda pewnie musi byc niezła:)