A najlepsze jest w tym wszystkim dźwięk na niskich obrotach - ni to ochrypły klekot, ni to mechaniczny kaszel... czy ja dobrze widziałem że kierowca jechał w słuchawkach? :P
Misterzumbi, a ja tak z ciekawości się spytam, czy Twoje hotrody są choć trochę zabawowe? Czy próba przejechania się nim po dywanie skończy się zabawą stosem części :P Na ile to wszystko się trzyma kupy?
A najlepsze jest w tym wszystkim dźwięk na niskich obrotach - ni to ochrypły klekot, ni to mechaniczny kaszel... czy ja dobrze widziałem że kierowca jechał w słuchawkach? :P
No nie? Wspanialy halas :D... Jak dla mnie niesamowity. Kierowca ma czapeczke... Kto by zakladal sluchawki do takiej muzyki?
Czy moje Auta sa zabawkowe... Hmmm... Dobre pytanie. Niektore maja krecace sie kola, ale jak buduje dla mnie to mam gdzies czy mozna sie tym bawic. Najwazniejszy jest efekt koncowy, w zalozeniu tak bliski orginalowi jak to tylko mozna budujac z klockow... Ten niema nic czym mozna sie pobawic, ale jest na tyle trwaly ze mozna go wlec w plecaku i nic nie odpadnie... Nawet Road Zombie jest dosc odporny na proby transprtowania z A do B. Przezyl 1800 Kilometrow gubiac dwie czesci... Ale dzieciom itak bym nie dal...
Ostatnio zmieniony 2008-08-09, 19:01 przez Misterzumbi, łącznie zmieniany 1 raz.
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.