Forum LUGPOL

Od jakiegoś czasu chciałem zbudować coś „model teamowatego”. Największy problem był z wyborem co zbudować, do czasu aż wpadła mi do łap książka „Stare samochody”. Wtedy było jasne, że zbuduje jakiś samochód z lat 30’. I nie zbudowałem, bo ten samochód jest wzorowany na Hispano-Suiza Alfonso XIII z 1912 roku, ale tylko wzorowany, nie jest to model z Lego tego samochodu. Budowałem go dwa-trzy dni, jeszcze przed zjazdem w Kielcach(gdzie go pokazałem Piotrkowi). Najbardziej zadowolony jestem z przodu, zwężenie bez dziury na środku, na którą znalazłem sposób. Na koniec dodam, że to mój pierwszy samochód w tej skali.








Zdjęcia(wersja glebolubna): Od m01 do m09
Zdjęcia(wersja ostateczna): Od 01 do 06

Galeria(jak opublikują)

Scrat pisze:jeszcze przed zjazdem w Kielcach(gdzie go pokazałem Piotrkowi)

A czemu nam nie? :P

Zwężenie maski pierwsza klasa.
Przydałyby się nadkola, może jakiś stopień pod drzwiami?
Chociaż z drugiej strony bez nadkoli przypomina samochody wyścigowe z lat 30 ;)

Jeśli pierwszą myślą jaka mnie naszła jest
"eee jak to jest zrobione?", to gratuluję. Zwężenie genialnie zrobione.

Model jest dokładnie o krok od bycia niesamowicie pięknym. Krok w dół konkretnie - gdyby "szorował brzuchem o ziemię" było by po prostu cudownie. Tylko tyle, podnieść osie wyżej o 2 study.

Koła przednie są jak dla mnie za bardzo wysunięte, ale po za tym jest super

Piękny, ale ten prześwit faktycznie jest za duży. Przez to wygląda jakoś tak.. pokracznie.

Jak już Ci wielokrotnie mówiłem, jest piękny! Do dziś żałuję, że nie wziąłeś go do Kielc... :(

A ja będę bronił dużego prześwitu. To jest samochód z 1912 r a nie przedrabiany - Hot Rod. I ma być wysoko zawieszony!

Nawet w 1912 nie wieszali podwozia jakieś - biorąc poprawkę na skalę - pół metra nad ziemią:

Noc jeszcze młoda, pokombinuję z podwoziem ;> Dzięki za wskazówki i opinie.

Nie! Stop nic nie rób z podwoziem. Zamontuj na dole śrubę i dodaj jakiś daszek. Nazwij go wehikułem Pana Samochodzika. Jest zbyt genialny żebo go przerabiać!

Właśnie robię. Jakieś półtora centymetra od ziemi będzie tot to miało. Gorzej, że mi brakuję klocków, które użył brat i nie chce oddać ;P

nadkola proponuję zrobić sposobem Jeraca :)

Samochód został obniżony, wygląda o wiele lepiej :)

Teraz zupelnie nie wyglada jak oldtimer. Wyglada jak jakis zglebowany hot rod:



Siedzi za nisko! Podwyzsz go lepiej troche jesli to rzeczywiscie ma byc classic car.

ja bym przednią oś bliżej środka przysunął, wtedy, moim zdaniem, byłoby o wiele lepiej :)