Forum LUGPOL

Nie jestem fanem motocykli. Jestem z gatunku leniwców którzy wolą mieć dach nad głową, drugie siedzenie obok, bagażnik z mnóstwem miejsca i klimę. Nie mogę jednak przejść obojętnie koło czegoś co zwyczajnie jest ładne. A że znalazłem kiedyś to... i spodobało mi się na tyle żeby spróbować odtworzyć ten motocykl z Lego... oto efekty. Motocyklowych specjalistów proszę o wyrozumiałość.




Nie zastanawiało Was czasem dlaczego tak rzadko na BSie pojawiają się motocykle w skali innej niż minifig lub technic? Ja już wiem. To zdecydowanie najtrudniejszy model za jaki zdarzyło mi się zabrać. Co gorsza, pomimo absurdalnej ilości straconego czasu (na przemyślenia - bo budowa sama w sobie to ze 3-4 godziny), wciąż daleko mi do doskonałości. Przede wszystkim jednak, czy wciąż jest to budowanie z Lego?

Aha - uprzedzam pytanie - pomimo iż użyłem taśmy izolacyjnej, równie dobrze można by użyć standardowych naklejek Lego, są nawet lepsze, ale niestety nie dysponuję nimi w kolorze czarnym. Analogicznie gumki.


Galeria będzie tu, tymczasem zapraszam do zdjęć:

Z wózkiem bocznym: 1 2 3 4 5 6
Bez wózka: 7 8 9 10 11

Rama razem z silnikiem piękne, ale błotniki to już CZIT :>
Robi się z tego model klejony...
Chociaż inaczej takich błotników chyba nie dałoby rady poskładać :(

Nie znam się na motorach, ale bardzo podoba mi się silnik i wózek (chyba tak to się nazywa :)

Dla mnie bomba - bardzo ładny silnik, choć zastanawiam się po co w junaku rewolwer:P

Ale super:)
Jeszcze nie widziałem takiego motoru z klocków :)
Ale model piękny ,od razu mi się spodobał .ładnie zrobiłeś błotniki i amortyzatory :P
A nie uważasz ,że ten jeżdżący fotel ma trochę za duży otwór ??
Pozdrawiam

Model jest świetny :)

Cóż, czyżby V1 powinien czuć się zagrożony? :>

Jest kapitalny. Bez dwoch zdan. Lepiej wyglada z wozkiem... Silnik i rura wydechowa same w sobie sa juz niezlym modelem. jedyne co mi nie pasi to lampa ktora wydaje sie troche duza... No ale nie mozna miec wszystkiego...
Nie wiem jak tam z tymi naklejkami, dla mnie moze zostac, czy sam bym tak zrobil nie wiem... Chociaz takie podejscie do sprawy ulatwilo by mi znacznie budowanie tego:

Przepiekny, silnik mistrzostwo, blotniki, swiatelka, normlanie cudo. Do tego koszyk.

Jerac pisze:Przede wszystkim jednak, czy wciąż jest to budowanie z Lego?

Niezaprzeczalnie model jest piękny.
Osobiście jednak ja jestem zwolennikiem bardziej prostych rozwiązań kosztem nawet flexów. Jakoś idea przycinania ich na krótkie odcinki i używanie ich do "klejenia" klocków nie trafa do mnie

Taśma iizolacyja to jak dla mnie już lekkie przegięcie, ale model jest piękny.

model sliczny - szczegolnie podoba mi sie silnik

ale klejenie klockow tasma... hm.... no nie za bardzo mnie to przekonuje (nawet przy uzyciu LEGOwych naklejek - moze jestem zbyt ortodoksyjny ale dopuszczam gumki i z wielkim bolem ciecie fleksow..... klocki powinno sie laczyc na STUDy :) )

No cóż co prawda izolaka to już z pewnością nie Lego, ale muszę Ci powiedzieć ,że model na prawdę jest piękny. Tym modelem pokazałeś że nie odstajesz od V1

Rakenski pisze:Tym modelem pokazałeś że nie odstajesz od V1

Chciałbym zauważyć że modele V1 są mniejsze od wózka motocykla Jeraca :>

Nie konkuruję z V1 bo przecież to zupełnie inna skala, inne problemy (geometria ramy! ARGH!!).

Odnośnie taśmy, cięcia flexów i innych takich: Prawie macie rację. "prawie" dlatego że bez tych technik można zapomnieć o budowie sensownie wyglądającego motocykla w tej skali. Mało tego, w następnej wersji pokuszę się o łączenie flexów drutem, aby nie było tych paskudnych zgrubień... :> Tak czy owak, zdawałem sobie oczywiście sprawę z tego że technika budowy jest w najlepszym razie "lekko kontrowersyjna", ale zarazem pozwala na stworzenie czegoś nowego.

Zumbi, Ty nie musisz uciekać się do takich sztuczek - clipy w kadłub, do tego tiles i po problemie... ja nie miałem do czego ich zamontować zwyczajnie :O

Dziękuję za uznanie!