Strona 3 z 3

: 2008-09-12, 10:56
autor: dmac
Żbik pisze:czyżby próba oddania poczucia estetyki radzieckich konstruktorów? ;)
Próba z góry skazana na niepowodzenie, gdyż z radzieckich fabryk, jak ustaliliśmy z Maćkiem ponad wszelką wątpliwość, wyjeżdżał sprzęt już pognieciony i odrapany; pojęcie "nówka nie śmigana" można w tej kulturze włożyć między bajki (ros. "skazki").
Bo czyż można oddać z klocków coś takiego? http://www.techstory.ru/foto3/03/e652b_dez_222.jpg
Bez palnika raczej nie ;) .

P.S. Jak pneumatyczna, to nie konkurentka, tak jak cesarstwo austro-węgierskie nie jest konkurencją dla cesarstwa rzymskiego :) . Inna liga... ale nie powiem, którą wyżej cenię :D .

: 2008-09-12, 13:35
autor: M_ariusz123
Sariel pisze:Przecież jest. "Przydałaby" piszemy razem.
Nie zauważyłem galeri. Chyba musze sobie sprawić okulary :D Już widziałem galerie. Zdjęcia są bardzo dobre według mnie. (Wiem że tak się pisze. Przez przypadek wcisnąłem spacje. Moja wina.) Pozatym moja ciekawość co do wszystkich mechanizmów została zaspokojona.

: 2008-09-12, 16:24
autor: Maciej Drwięga
dmac pisze:Bo czyż można oddać z klocków coś takiego? http://www.techstory.ru/foto3/03/e652b_dez_222.jpg
Bez palnika raczej nie ;)
Adaś zaraz, znaczy w poniedziałek lub sobotę wieczór powie Ci, że można :)
Prawdę mówiąc jutro przez chwilę będę miał w domu szczeniaka jakiejś dziwnej rasy - być może przybędzie mi klocków nadających się na taką koparkę ;)
Żbik pisze:Sam model robi spore wrażenie, choć "buda" jakoś surowo mi wygląda - czyżby próba oddania poczucia estetyki radzieckich konstruktorów? ;)
Też - nie spodziewaliśmy się, że to będzie takie trudne. Każdy dodawany detal sprawiał, że model wyglądał mniej realistycznie i mniej spartańsko. Dziwne to było, ale tak było.
Takiego cudaka trudno spotkać na żywo a zdjęć w Internecie jest zdecydowanie mniej niż np. równie w Polsce egzotycznych amerykańskich ciężarówek. Z nimi jest łatwiej.
Koparka która z jednej strony konstrukcję ma o złożoności zgrzewki cepów, z drugiej strony zawsze coś wisi, zawsze coś odstaje a burbajzel w środku jest iście poetycki. Żaden Jelonek czy Kamaz nie dorównuje przy czym nie ma dwóch zdjęć, na których różne egzemplarze tego cuda mają podobne wykończenie.
Stąd wziął się pomysł na krzywą drabinkę z tyłu, sztwny sznurek (Lego) owinięty wokół tylnego stopnia (imituje stalową linę która nie wygina się przecież łagodnie i naturalnie) oraz spartańskie krzesełko w kabinie. Krzywo osadzone drzwi to pewien kompromis proporcji/wymiarów i funkcjonalności, który nieźle wpisał się w całość konstrukcji.
Z pewnością Mark II tego modelu będzie posiadał szare wykończenie kabiny, które będzie znacznie bardziej fotogeniczne. Niestety czarny i agresywna czerwień nie sprzyjają fotografowaniu modeli (patrz technika stosowana przy zdjęciach mojego Kamaza).

: 2008-09-12, 16:28
autor: Sariel
Maciej Drwięga pisze:Koparka która z jednej strony konstrukcję ma o złożoności zgrzewki cepów
Złota zasada inżynierów zza Buga - czego nie ma, to się nie zepsuje ;)
Serio nie ma szans na więcej zdjęć i filmów? Przyznam, że pytam pod kątem zablogowania tego cacka.

: 2008-09-12, 17:01
autor: Hippotam
Sariel pisze:Przyznam, że pytam pod kątem zablogowania tego cacka.
No ja tez po to monitoruję ten wątek :-) Ale sie wycofuję, Sariel - lepiej opiszesz co cudo niż ja.

: 2008-09-15, 13:11
autor: dmac
Sariel pisze: Serio nie ma szans na więcej zdjęć i filmów?
W najbliższym czasie raczej nie, bo ugrzązłem w budowaniu nowego kącika klockowego (tym razem nie w piwnicy, ale na poddaszu :) ). Trudno mi zgadnąć, kiedy wybrnę z układania kabli, szlifowania gipsów, lakierowania półek... Zwłaszcza, że pewien żłób, u którego wstępnie zamówiłem coś w rodzaju biurka z dwudziestoma szufladami na klocki, wyraźnie mnie zwodzi i nie chce podać nawet ceny. Doprawdy, przewraca się ludziom w głowach :) .

: 2009-09-17, 10:37
autor: Mr.Z
dmac pisze:Linka jest niezmiernie profesjonalna. Do jej zdobycia potrzebna jest teściowa, pasmanteria oraz zaklęcie: "Mamo, przydałoby mi się trochę czarnego sznurka, kordonka może". ;)
linka faktycznie zawodowa. teściowa też AFOLka? ;-)
no dobra, to wypowiedziałem się w temacie, który byłem w stanie zrozumieć.
reszta tego DZIEŁA mnie niestety przerasta. muszę kiedyś zobaczyć na żywo.
zawodowstwo.
co do "dizajnu" to może naklejki z jakimiś ruskimi "grafitti", napaćkanymi pędzlem, urozmaiciłyby tę gładką i nienaturalnie niezniszczoną budę?

: 2009-09-17, 10:58
autor: dmac
Mr.Z pisze: linka faktycznie zawodowa. teściowa też AFOLka? ;-)
Nie, teściowa nie AFOLKa, ale życzliwa dusza.
Co do naklejek, to jakieś "nu, pogodi" może i ożywiłoby budę, ale ja a) nie umiem oraz b) nie mam czasu nauczyć się robienia naklejek.

Dziękuję za docenienie modelu, ale jednocześnie muszę zauważyć, że jesteś bliski rekordu we wskrzeszaniu umarłych tematów (tzw. necropostingu) - minął ponad rok od ostatniego wpisu w tym wątku. Necroposting zaś jest niezgodny z regulaminem (punkt 4 Zasad Wypowiedzi). Proponujemy jak najbardziej cieszyć oczy starociami, ale raczej ich nie reanimować :) .