Forum LUGPOL

TECHNICZNIE:
Liczba klocków: 508
liczba figurek: 6minifigów (3 trolle, 3 rycerzy)
rok premiery: 2008
seria: Castle: Fantasy Era

Kolejny przedmiot kupiony na allegro, ale tym razem w sklepie internetowym, który nazywa się POLTOP (nazwijmy to filią www.klockilego.pl na allegro) za cenę 150zł. W skład zestawu wchodzi 508 klocków z których bardzo wiele się powtarza (niektóre nawet po 50 razy), 6 minifigów, z których dwie są identyczne (trolle). Zestaw jest spoza katalogu i ma plakietkę "Limited Ediotion", czyli dla elity Peeron wartość zestawu ocenia na zaledwie 40$, natomiast na bricklinku osiąga on ceny od 37 do 100$. W Polsce cena zestawu waha się od 150 do 200 złotych. Kochany S@H wystawił przedmiot w cenie 190 złotych :))) Nie przymierzając, kolejny raz udało mi się wstrzelić w dolną granicę cenową :) To wszystko jednak nie zmienia faktu, że kupiłem wampira za 27 złotych, ale to zupełnie inna bajka... :<<<
Instrukcja ma 48 stron, a wygląda tak:



na tyle, co stało się już standardem, znajduje się spis części wraz z numerami seryjnymi:

.

Wstępnie powiem, że zestaw podoba mi się, nie żałuję wydanych pieniędzy i moja siostra koła bojowego szczerze nienawidzi. Szczegóły w ciekawostkach ;>>>

CZĘŚĆ GŁOWNA - KOŁO BOJOWE



Dziwna jest to machina. Wielka, potężna, stabilna, złowieszcza i najważniejsze - wieloelementowa. Nie mogę się za bardzo domyśleć zastosowania dla koła. Ma miażdżyć ludzi, czy mury? A może ma spełniać jedynie rolę propagandową, niczym pierwsze bombardy? Na pewno ma miotać pociski i to z potężną siłą. Ponieważ ten prosty mechanizm:
jest zdolny wyrzucić pocisk na odległość niemal czterech metrów. W sumie jest to chyba bardziej zasługa czeskiej sprężynki, niż mechanizmu jako całości ;D.
Na szczycie koła znajduje się platforma kusznika, niestety na wyposażeniu koła nie ma kołczanu, więc podczas zabawy wiele lat temu z kolegami, mógłbym oddać z niej tylko jeden strzał ;/ Stawialiśmy na realizm. Konstrukcja platformy jest banalna - klika klocków na prostokątnej płytce i ot - gotowe.
Samo koło natomiast, to niewątpliwy majstersztyk. Wygląda to to tak:


a tak przed złożeniem:



Mocowanie to 64 (48 czarnych,. 16 szarych) hinge bricki. Koło jest bardzo szerokie, a dzięki temu stabilne. Jest w stanie toczyć się i stać, bez reszty konstrukcji. Małe tile i platy z ząbkiem to świetna ozdoba dla koła. Dzięki temu wygląda imponująco.

Całość ma świetną kolorystykę (brązowo-siwa) imitującą drewno i stal oraz bardzo przemyślaną konstrukcję, choć budowa z czasem staje się monotonna (głównie dlatego, że koła zawierają najwięcej części i jest to tylko kilka części w dużej ilości). Warto jednak poświęcić nieco swojego czasu, aby oglądać taki miły dla oka efekt końcowy. Dodatkowym smaczkiem jest fakt, że na przedzie widnieje ten złowróżbny symbol trolli - podłużna czaszka na czerwonym tle. Ciarki po plecach przechodzą, jak się na to patrzy. Brrr.

PALISADA



Palisada to jedynie mały dodatek, ale zasługuje na osobny akapit. Czemu? A no temu, że ma katapultę z kamieniem do wystrzeliwania, że ma 6 włóczni na ciekawych mocowaniach, fajne skosy o wysokości 2, malutkie i urocze granatowe slopy i... I... I... I... te paskudne złote zwieńczenia, nadające się jedynie na *tęczową paradę*, a nie do zestawów zamkowych >< Te złote klocki są do kitu, wyglądają (każdy jeden), jakby się miały zaraz rozpaść i obrócić w pył. Z czeskiego zadu wyciągnięte są one, tak mi się nie podobają. Wymienię je na niebieskie lub czarne, jeszcze nie wiem sam na jakie, ale na pewno to zrobię. Na pewno.

MINIFIGI I AKCESORIA

<== jak tylko będę mógł, to zrobię ładniejsze zdjęcie.

Dla mnie najbardziej kontrowersyjna strona zestawu. Jest tu aż 6 minifigsów, jak widać. 3 genialnych rycerzy w tym jeden z 'obrotową główką' - z jednej strony przedstawia ona skupionego twardziela, a z drugiej tchórzliwego ciecia. Bardzo podobają mi się nowe torsy rycerzy. Są pełne szczegółów, niemal artystycznie wykonane. Polubiłem też emblemat korony. Tych rycerzy oceniam najlepiej ze wszystkich dotychczasowych w historii lego.
Akcesoria też są niczego sobie. Zestaw zawiera 6 wspomnianych krótkich włóczni w kolorze szarym, 4 piki, kuszę, dwa mieczyki, tarczę rycerzy, zbroję dla orka, hełmy dla każdego minifiga i orkowy miecz, łańcuch z hakiem. Dużo i fajnych. Bardzo fajnych.
Natomiast same orki, tyle o ile mają świetne i szczegółowe torsy, bardo ładnie namalowane, o tyle moim zdaniem mają do kitu mordki (bardziej jak zombie, niż troll czy ork), kijowe kolory hełmów (bo sam design fajny), które się wydają bardzie brokatowe niż żelazne i zupełnie beznadziejne wielkie miecze. Ten miecz jest za duży dla tego ludzika to po pierwsze, a po drugie JEST BRZYDKI, a w tej brzydocie nie jest ani straszny, ani nawet straszny. Raczej groteskowy ;/ Nawet orki u Petera Jacksona takich mieczy nie miały. Ktoś kto wymyślił ten miecz naoglądał się za dużo mangi albo spędzał noce przy lineage'u i mu się na czaszkę rzuciło. To już atak Gruzinów na pozycje rosyjskie by był lepszym pomysłem. Poza tym dw trolle nie są wyposażone. Fakt, że można jakąś broń 'wyjać skądś' nie zmienia tego, że te typki mają gołe mapy, jeśli nie chce się dekompletować zestawu.

CIEKAWOSTKA

hiehiehieheiheiheiheiheieheiheheheheheihehiehehiehiehieheihehiehehiehieihehie. szatan :>

PLUSY:
* kolorystyka
* liczba klocków
* liczba minifigów
* akcesoria
* zdobienia kół
* figurki nowych rycerzy
* pomysłowość
* dostępność (dla mnie mała dostępność jest plusem, czuję się teraz usatysfakcjonowany posiadaniem w gruncie rzeczy rzadkiego zestawu)
* cena
* obrotowa główka, która jest trudno dostępna
* CIEKAWOSTKA! :D

MINUSY:
* do czego to w sumie jest?
* ZŁOTE KLOCKI!
* ZŁOTE KLOCKI!
* ZŁOTE KLOCKI!
* zombiakowe główki trolli
* brak wyposażenia dla dwóch trolli i ich hełmy
* trollowy mieczostwór

Ogólna ocena: 5-, a jakbym lubił trolle to bym dał 5+

GALERIA jak się upubliczni.

EDIT1: nie działało jedno zdjęcie, ale już działa. ciągle mam z tym problem ><
EDIT2: nie działał link do obrazka ze spisem części z tyłu instrukcji, poprawiłem już to

Mnie sie te wielkie miecze podobają, wyglądają naprawdę fajnie, no i widać jaką siła musi dysponować Troll by go podnieść.
mam zestaw i polecam go dla mnóstwa brązowych plateów.
Aż mnie kusi by kupić drugi zestaw i zbudować coś wielkiego na tych 4 kołach!

A zauważył ktoś, że koło powinno jechać do tyłu? xD

a czemu niby? trolle napędzają nóżkami koło tak, żeby jechało w przód.

Ither pisze:trolle napędzają nóżkami

Proszę, nie trolle. To są orki. To nie to samo. Nie wiem czemu LEGO zdecydowało się na tak mylące nazwy zestawów.

Fajna recenzja, zabrakło mi tylko informacjo o kolorach, szczególnie nowym fantastycznym ciemnobrązowym.

Owszem, jest nowy, fantastyczny, ciemnobrązowy kolor :D platy 2x6 mają taką barwę.

Hippotam pisze:

Ither pisze:trolle napędzają nóżkami

Proszę, nie trolle. To są orki. To nie to samo. Nie wiem czemu LEGO zdecydowało się na tak mylące nazwy zestawów.

Widze, że ty też jesteś za Orkami Hippotamie. Ja prędzej nazwałbym ich goblinami, gdyby nie były tak wysokie. A co z Giant trollami? Bo jak dla mnie wygladają mi na ogry.

A do zestawu wracając, ma całkiem pokaźną ilość broni, szczególnie dzid/włóczni, jednak jak wcześniej wspomniano brak mieczy dla orków (A można było by je umieścić chociażby na "rączce" koła), a nowy brązowy wyglada jak pyszna gorzka czekolada.

też preferuję nazywanie ich orkami, a te duże figurki bym raczej nazwał trollami. Grało się w RPG na kompie i na kartce i legowskie 'trolle' są oczywiście bardziej orkowe, a "ogry" mogą zostać w sumie ogrami. Nazywałem te minifigi trollami w recenzji jedynie dlatego, żeby mi tu ktoś nie napisał, że "Lego nazywa to trollami, a nie orkami".
uf!

Recenzja nie podoba mi się. [..]
Mimo, że podałeś prawie wszystkie informacje, to nie rozumiem twojego stylu pisania, a zdjęcia mogły poczekać, jak byś zrobił lepsze.

Co do zestawu - Jeśli on jest Special Edition, to dokładnie taki sam jak Skeleton Ship Attack i Kopalnia Krasnoludów - Oby dwa zestawy miały być słabo dostępne w Polsce. I co? Jedne z najlepszych zestawów tej serii, pozostały w sprzedaży aż do dziś!

Usunąłem zbędną uwagę.
nori

MasterBlaster pisze:Co do zestawu - Jeśli on jest Special Edition, to dokładnie taki sam jak Skeleton Ship Attack i Kopalnia Krasnoludów - Oby dwa zestawy miały być słabo dostępne w Polsce. I co? Jedne z najlepszych zestawów tej serii, pozostały w sprzedaży aż do dziś!

Kopalnia krasnoludów była "special edition" pod koniec zeszłego roku w USA, w tym roku to normalny, katalogowy zestaw.

kamzel pisze:Kopalnia krasnoludów była "special edition" pod koniec zeszłego roku w USA, w tym roku to normalny, katalogowy zestaw.

No a dlaczego tak się stało? Zachcianka? Nie - Zestaw sprzedawał się strasznie dobrze, więc rozpoczęli dalszą produkcję :)

Mółgbyś podać MSRP, średnie ceny na Allegro i link do spisu części. Raczej w każdej recenzji jest to standard.

MasterBlaster pisze:

kamzel pisze:Kopalnia krasnoludów była "special edition" pod koniec zeszłego roku w USA, w tym roku to normalny, katalogowy zestaw.

No a dlaczego tak się stało? Zachcianka? Nie - Zestaw sprzedawał się strasznie dobrze, więc rozpoczęli dalszą produkcję :)

No chyba jednak nie - od początku było w planach jego wydanie w kwietniu 2008, a z jakichś tam marketingowych przyczyn wydano go w niewielkiej ilości w USA pod koniec 2007. Raczej LEGO nie podejmuje takich spontanicznych decyzji...

Sariel pisze:Mółgbyś podać MSRP, średnie ceny na Allegro i link do spisu części. Raczej w każdej recenzji jest to standard.

Jakkolwiek recenzję mi się czytało.. nietypowo, ze względu na specyficzny styl, to tu muszę autora wybronić - podał takie informacje na samym początku tekstu (oczywiście nie omieszkując dodać, jakiego to on miał farta, że akurat znów tak dobrze trafił z zakupem ;-)), więc są one zawarte może w trochę innej formie niż zazwyczaj.

Sam zestaw jest na pewno w pewien sposób fajny, ale - może to ma tyko związek z moją uboga wyobraźnią - musiałbym się trochę nagłówkować, zanim wpadłbym co z tych części zbudować innego. Poza tym - faktycznie - nie jest to pierwszy zestaw, w którym wskazuje się na braki w uzbrojeniu dla żołnierzy, co staje się pomału charakterystyczną cechą nowych Castle (i jedną z ich - nielicznych zaznaczam - wad).

MasterBlaster pisze:Recenzja nie podoba mi się. W wykonaniu Noriego byłaby lepsza.
Mimo, że podałeś prawie wszystkie informacje, to nie rozumiem twojego stylu pisania, a zdjęcia mogły poczekać, jak byś zrobił lepsze.

Wiesz, ogólnie zrozumiałbym, jakbyś powiedział, że nie podoba Ci się ta recenzja, bo za dużo sobie żartuję, bo nie podaję konkretów, bo pierniczę bez sensu, bo napisałem głupoty, bo mi jam się z prawdą. Ale nie - sam napisałeś, że NIE ROZUMIESZ. I co to niby moja wina? Żadnych sensownych argumentów mi nie przedstawiłeś, żebym mógł pisać lepsze recenzje, a wiedzę o tym, że NIE ROZUMIESZ to ja będę przechowywał tam gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę.
[..] a ja się dopiero uczę i i tak robię dość szybkie postępy :O Cała recenzja zajęła mi (włącznie ze zrobieniem zdjęć, zrzuceniem ich, uploadem etc) prawie 2h, a jedyne co Ty masz do powiedzenia, człowieku, który nie napisał ani jednej recenzji, to że NIE ROZUMIESZ [..]
No to już po prostu lepiej zamilcz zamknąwszy się w sobie.
Co do zdjęć: w słabej jakości jest jedno (a nawet nie tyle w słabej jakości, co słabo oświetlone), a ja nie posiadam własnego aparatu.

Pozostałym dziękuję za cenne uwagi.
lordofdragons: dzisiaj rano trafiło do mnie, że rzeczywiście jest jak pisałeś, orki biegnąc napędzają koło tak, że powinno jechać do tyłu ^^
kamzel: szczerze mówiąc, liczyłem na jakieś uwagi od Ciebie, ostatnio mi pomogły :)

Usunąłem zbędne uwagi, jak ktoś sobie życzy o co poszło - dysponuję kopią.
nori

lordofdragonss pisze:Widze, że ty też jesteś za Orkami Hippotamie. Ja prędzej nazwałbym ich goblinami, gdyby nie były tak wysokie. A co z Giant trollami? Bo jak dla mnie wygladają mi na ogry.

Tak. Dla mnie wzorcem z Sevres jest Tolkien. Jak ktoś chce nazywać trolle i orki jakoś inaczej niz Mistrz, to lepiej żeby miał dobry powód. BTW, U Tolkiena goblin=ork.