Objazdowa sala tortur

Adventurers, Castle, HP, Ninja, Pirates, Western, WWII, Vikings

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
Iskra
Posty: 422
Rejestracja: 2007-06-01, 16:51
Lokalizacja: Łódź
brickshelf: Iskra

 

Objazdowa sala tortur

#1 Post autor: Iskra »

Wóz przystosowany do przewożenia inkwizytorskiego 'dobytku'. Bo dobrze mieć wszystko pod ręką. Żaden szanujący się inkwizytor nie wybiera się w podróż bez odpowiedniego wyposażenia.
Szerszy opis i więcej zdjęc/linków pojawi się za chwilę. Terminy gonią. ;)

GALERIA

Obrazek

Obrazek

Tylne wejscie ułatwiające rozładunek
Obrazek

Podstawowe narzędzia do prowadzenia przesłuchań warto miec zawsze na wierzchu, w łatwo dostępnej 'szafeczce' na zewnatrz wozu.
Obrazek


Zabaweczki
Obrazek
-krzesło do przesłuchań, zwane często krzesłem czarownic czy krzesłem inkwizytorskim
-tak zwany ruszt. Totrura rusztu polegała na przypiekaniu ogniem. Nieszczęśnika przykuwano do żelaznego łoża, smarowano oliwą lub innym tłuszczem, a pod spodem rozpalano ogień. Kiedy ciało zaczynało odhcodzić od kości, oprawcy róznymi przyjemnymi obcęgami wyrywali poszczególne fragmenty.
-gruszka - metalowe narzędzie (często z ostrymi częsciami, kolcami) w kształcie gruszki ze śrubą, która przykręcana zwiększała objętośc, rozszerzała gruszkokształną część. Stosowana doustnie, dopochwowo lub doodbytniczo.
-koło do rozciągania
-zgniatacz głowy, nazywany też czapką. Przykręcanie śruby powodowało zgniatanie czaszki delikwetna.
-stół do rozciągania. Znany i lubiany.
-hiszpański osioł. Po posadzeniu na nim skazanego, dociążano nogi.


Zasadniczą funkcją pojazdu jest przewożenie tego całego złomu, ale w razie problemów lokalowych prawie wszystkim (rozpalania ognia bym mimo wszystko nie polecała) można się spokojnie bawić w środku.
Kawałek wnętrza
Obrazek

Szubienica zawsze gotowa do użytku. W razie potrzeby wykonania natychmiastowego wyroku.
Obrazek
Ostatnio zmieniony 2008-09-24, 19:21 przez Iskra, łącznie zmieniany 3 razy.

D.

#2 Post autor: D. »

Cóż ja mogę powiedzieć - śliczności:) Świetne są te wszystkie "zabawki", takie w Twoim stylu ;P
Szkoda tylko, że sam wóz jest trochę monotonny z zewnątrz. Przydałoby się odrobinę go urozmaicić.

A i te konie to harde muszą być, że we cztery takiego klocka uciągną ;p
Ostatnio zmieniony 2008-09-14, 22:07 przez D., łącznie zmieniany 1 raz.

Kaczor

#3 Post autor: Kaczor »

Sam główny wóz co prawda nie powala, (wygląda jak szopa na kółkach) ale za to wnętrze jest rewelacyjne :) Machina do rozciągania, krzesło do tortur, trucizny (serum prawdy?) A jeszcze ta szubienica na dodatkowym wózku :) Ogólnie chciałoby się powiedzieć "auć!"

Grand

#4 Post autor: Grand »

Fajniusi :p tylko jedno ale, te minifigowe łapki w krześle do tortur powinny być odwrócone o 90 stopni.

Ither
Posty: 676
Rejestracja: 2008-08-20, 16:04
Lokalizacja: Grudziądz
brickshelf: Ither

 

#5 Post autor: Ither »

best since (wklep datę) ;D na moje masz BTT w kieszeni :P

Awatar użytkownika
ImpreSariO
Posty: 608
Rejestracja: 2007-02-24, 19:50
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

#6 Post autor: ImpreSariO »

Wóz jest w porządku ale prze te twoje ZABAWECZKI, nie jestem w stanie go jakoś bardziej docenić. Narzędzia tortur wyszły ci naprawdę wyśmienicie. D. dobrze zauważył że przydało by się jeszcze parę koni.

Awatar użytkownika
zgrredek
Posty: 2259
Rejestracja: 2007-12-10, 08:01
Lokalizacja: Ankh-Morpork
brickshelf: zgrredek
Kontakt:

 

#7 Post autor: zgrredek »

Ciekawe masz zabaweczki. Aż mnie ciarki przeszły. Dawniej to dziewczynki bawiły się lalkami itp...
Pomysł bardzo fajny. Wykonanie świetne.
Kaczor pisze:wygląda jak szopa na kółkach
No bo niby jak co na kółkach miałby wyglądać.

aro_kal
Posty: 436
Rejestracja: 2006-02-07, 14:34
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: aro-kal

 

#8 Post autor: aro_kal »

Oj mroczna z Ciebie duszyczka. Nigdy bym nie posądził kobiety o takie pomysły.

Podoba mi się rozpadający wóz z byle jak przyczepionymi dechami. Wnętrze jest ciepłe, przytulne ale zarazem złowieszcze. Wszystkie detale bardzo ładnie zrobione, chociaż przyznam się, że nie mam pojęcia jak te rupiecie naprawdę wyglądały.

No i życzę Twojemu przyszłemu lub obecnemu wybrankowi, byś ze swojej wiedzy nie korzystała i nie aplikowała mu jakichś gruszek tu i ówdzie.

Awatar użytkownika
tomey
Posty: 528
Rejestracja: 2007-03-26, 22:04
Lokalizacja: Nysa / Wrocław
brickshelf: tomey

 

#9 Post autor: tomey »

No naprawde rewelacyjnie to wygląda, duży plus za tyle brązowych częsci
37236809 nowe gadu:)

Awatar użytkownika
Mikolaj
Posty: 1044
Rejestracja: 2008-02-02, 18:55
Lokalizacja: Międzychód
brickshelf: Mikolaj93
Kontakt:

 

#10 Post autor: Mikolaj »

Kółka jakby przymałe, ale cała reszta - bomba, bardzo pomysłowe:)
Iskra pisze:Szubienica zawsze gotowa do użytku. W razie potrzeby wykonania natychmiastowego wyroku.
Grunt to mieć jakieś hobby:]
Ze smutku wory pod oczami jak Panasewicz.

Awatar użytkownika
Iskra
Posty: 422
Rejestracja: 2007-06-01, 16:51
Lokalizacja: Łódź
brickshelf: Iskra

 

#11 Post autor: Iskra »

Grand pisze: te minifigowe łapki w krześle do tortur powinny być odwrócone o 90 stopni
Musisz być taki spostrzegawczy? ;)
best since (wklep datę) ;D na moje masz BTT w kieszeni :P
Pewnie chodziło Ci o pierwszy etap, ale i tak nie spieszyłabym się z takimi przepowiadniami. ;) Tak czy inaczej dziękuje za uznanie.
Kaczor pisze:(wygląda jak szopa na kółkach)
Hmm... moim zdaniem to dobrze, więc cieszę się, że tak go odbierasz. Królewski powóz byłby tu trochę nie na miejscu.
Mikolaj pisze:Kółka jakby przymałe
Ale za to w dużej ilości! :)

Dzięki za komentarze.

Awatar użytkownika
szarikm
Adminus Emeritus
Posty: 1312
Rejestracja: 2005-11-03, 16:43
Lokalizacja: Rzeszów
brickshelf: szarikm

 

#12 Post autor: szarikm »

gulp..... zdjęcia zdjęciami, ale czytanie instrukcji obsługi jest jeszcze bardziej....

Byliście kiedyś w sali tortur? Normalnie pomysłowość ludzka nie zna granic.
zgrredek pisze:Dawniej to dziewczynki bawiły się lalkami itp...
bodajże w niedzielę (3 sieprnia - impreza w Kielcach), Iskra przechodziła pół dnia z moimi łańcuchami (LEGOwymi rzecz jasna) na ręce jako "bransoletka"....
Ostatnio zmieniony 2008-09-15, 14:35 przez szarikm, łącznie zmieniany 1 raz.

stkiov

#13 Post autor: stkiov »

bardzo ladne!! inspirowalas sie moze ksiazkami Jacka Piekary?? jesli nie to bardzo polecam!!
jak dla mnie brakuje tylko przenosnego stosu... bardziej "efektowne" od szubienicy^^

Awatar użytkownika
Iskra
Posty: 422
Rejestracja: 2007-06-01, 16:51
Lokalizacja: Łódź
brickshelf: Iskra

 

#14 Post autor: Iskra »

stkiov pisze:jak dla mnie brakuje tylko przenosnego stosu
Myślałam o tym, ale to w zasadzie byłoby bezcelowe - przygotowanie stosu to kwestia ułożenia drewna. Po co to wozić? rozpalenie na jakiejs platformie mijałoby się z celem zupełnie, bo platforma tez moglaby się zając, więc ostatecznie zdecydowałam się na szubienicę.

Piekarę znam, ale fanką nie jestem.

Dzięki.


...a Ty się szarik ze mnie nie śmiej! :)

Awatar użytkownika
Qworg
Posty: 627
Rejestracja: 2008-03-20, 09:16
Lokalizacja: Bydgoszcz

#15 Post autor: Qworg »

Przeczytałem na początku "odjazdowa", patrzę na zdjęcia i coś mi nie pasiło z tym tematem :P
Sam pomysł bardzo oryginalny i fajny, ale.... twojemu facetowi to ja trochę współczuję :)
Bardzo (naprawdę bardzo) podobają mi się boczne ścianki wozu, sprawiają wrażenie takich rozlatujących się (widać że wóz swoje kilometry już nabił). Tylko to podwozie mi się nie podoba. Takie jakby na siłę zrobione, ( i tu pewnie napędzam "jedzenie ogona", ale co tam... najwyżej mnie tym cudem przewieziesz i pewnie po kilku kilometrach zmienię zdanie...:P) Obniżenie zawieszenia pewnie by pomogło :).
Edit: To czarne łózko świetnie wyszło :) jeszcze tylko materacyk na nie i spać.
Ostatnio zmieniony 2008-09-15, 15:35 przez Qworg, łącznie zmieniany 1 raz.
[you] nakarm DZIECIAKA klikając w brzuch pajaca.

ODPOWIEDZ