Oto mój chyba najdłużej dojrzewający MOC - Latająca Łódź Catalina : o)
Budowę zacząłem w październiku 2007, a skończyłem po pół roku. Zdjęcia zrobiłem dopiero ostatnio.
Model oprócz zewnętrza posiada również skromne wnętrze.
Niestety stojąc na kołach cierpi na syndrom ciężkiego tyłka i siada na ogonie : o(
Krótki opis:
Consolidated PBY-5A Catalina
Model amerykańskiej latającej łodzi z okresu II Wojny Światowej działającej na Pacyfiku.
Zbudowany w skali ok. 1:33 w kolorze czarnym, z "odrapaniami" lakieru w kolorze ciemnoszarym. Przedstawia Catalinę z jednego z dywizjonów "Black Cats" wykonujących misje bombowe i ratunkowe, operujących najczęściej nocą.
Zapraszam na moją stronę gdzie można poczytać podpisy pod zdjęciami.
Kilka przykładowych zdjęć:
No i tradycyjnie u Ciamka - pamiątkowe zdjęcie załogi:
A tutaj jako ciekawostkę można zobaczyć Catalinę 1.0 wykonaną jako jeden z moich pierwszych modeli po Dark Age - w listopadzie 2001 : o)
http://www.brickshelf.com...ery.cgi?f=51835
Wiek: 38 Dołączył: 20 Mar 2008 Wpisy: 627 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2008-09-30, 01:49
Model w starym stylu. Samoloty są chyba jednym z trudniejszych tematów w związku ze swoimi kształtami. Ciekawe mocowanie karabinów i fajne osłony (dałbym kafelka jeszcze między) ale same lufy mi się nie podobają (a najlepsze jest to że sam robię takie same:P). Koła się chowają :)!
_________________ Gość nakarm DZIECIAKA klikając w brzuch pajaca.
lolas [Usunięty]
Wysłany: 2008-09-30, 09:48
Bardzo mi sie podoba. Tym badziej, ze Catalina jest jednym z moich ulubionych samolotow ;-)
Cacuszko. Zwłaszcza, że i środek jest. Dobrze, że czarny. Zazwyczaj nie lubię w MOCach tego koloru w takiej ilości, ale tu dzięki niemu zamazuje się kanciastość klocków. Ciekawie wygląda znak US Air Force. Nie próbowałeś zrobić niebieskiego kółka z białą kropką na środku?
(zrobiłem tak jak widać, bo coś forum chyba miało problem z tym zdjęciem - Ciamek)
(na podgladzie i po wyswietleniu bylo ok :) - moze byc inaczej jak ktos ma nizsza rozdzielczosc niz ja, przyznaje nie sprawdzilem. bartek)
Ostatnio zmieniony przez Ciamek 2008-09-30, 19:51, w całości zmieniany 2 razy
Podoba mi się wnętrze, przyczepię się tylko do karabinów po bokach - mają kiepskie lufy. Poza tym bardzo ładny MOC:)
Aż przypomniał mi się taki stary film wojenny, o łodziach torpedowych (tak to się nazywa?) z Johnem Waynem albo Errolem Flynnem...Nie pamiętam tytułu , ale dam sobie głowę uciąć, że był w nim taki pojazd:)
_________________ Ze smutku wory pod oczami jak Panasewicz.
Wiek: 45 Dołączył: 16 Mar 2006 Wpisy: 660 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2008-09-30, 23:55
W końcu oglądnąłem sobie wszystkie zdjęcia.
Przede wszystkim porwałeś się na dość duży model i za to należy się uznanie :) oraz za wnętrze i dużo szczegółów.
Kadłub tego samolotu ma dość nietypowy kształt - chodzi mi a tę dolną część kadłuba. I właśnie trochę mi brakuje w Twoim modelu wyraźniej odciętej tej części kadłuba. Może by zbudować ją "do góry nogami" i wykończyć serkami.
Poza tym, wydaje mi się, że coś jest nie tak z dziobem (patrząc z bliska), chociaż kompletnie nie wiem, jak możnaby go było zrobić inaczej.
Czy ten "wspornik", na którym leży skrzydło, nie jest za szeroki?
No i szkoda, że jednak pożałowałeś bardziej fotogenicznych klocków - innych niż czarne :)
Kadłub tego samolotu ma dość nietypowy kształt - chodzi mi a tę dolną część kadłuba. I właśnie trochę mi brakuje w Twoim modelu wyraźniej odciętej tej części kadłuba. Może by zbudować ją "do góry nogami" i wykończyć serkami.
Poza tym, wydaje mi się, że coś jest nie tak z dziobem (patrząc z bliska), chociaż kompletnie nie wiem, jak możnaby go było zrobić inaczej.
Już tyle miałem wersji nosa, że miałem w końcu dość przerabiania : oP
Dolnego kadłuba miałem 3 wersje - jedna była za delikatna, druga zbyt kanciasta i zakończyłem eksperymenty na tej : o)
Ale masz rację, że ta dolna cześć jest za mało zarysowana.
pit napisał/a:
Czy ten "wspornik", na którym leży skrzydło, nie jest za szeroki?
Pływak? Sam w sobie to chyba nie, co najwyżej razem z pałąkami na których jest opuszczany - ze względu na sposób montażu to faktycznie może być trochę za szeroki.
A to na pewno jest za szeroki z 0,5 - 1 studa. Ale chciałem tam zmieścić ludzika (technik tam siedział i przez okienka patrzył na silniki) i żeby była to w dodatku solidna konstrukcja na której utrzymają sie skrzydła - bo boczne wsporniki to tylko ozdobniki ; o)
Wiek: 47 Dołączył: 07 Kwi 2007 Wpisy: 2529 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-10-01, 23:59
Pylon.
Cytat:
boczne wsporniki
Zastrzały :)
Model ładny z pewnej odległości, z bliska nieco razi pełna szczelin konstrukcja i dziwne oszklenie, szczególnie bąble bocznych strzelców. Choć zapewne bardzo trudno byłoby zrobić to inaczej.
I nie ma wątpliwości że model przedstawia właśnie Catalinę, a to najważniejsze.
_________________ \/1 ______________
Ostatnio zmieniony przez V1 2008-10-02, 00:09, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum