Najbardziej podobają mi się przęsła i zdjęcie z robotnikiem. Szkoda, że w dole jest tak pusto, chociaż malutka choinka robi wrażenie. Pasażerowie nie mają nart, rozumiem, że to turyści?
Czy w tym zleceniu nie należało również pokazać stacji nadawczej i odbiorczej?
Świetne, bardzo oryginalne, nie widziałem nigdy wyciągu z Lego. Tym przyjemniejsze wrażenie. Ładnie wybrany fragment, podoba mi się też symboliczne podejście do podstawki - wyszła bardzo ładnie. Przez chwilę zastanawiałem się dlaczego ludzie jadą bokiem, a wagoniki są zawieszone na takich grubych poprzeczkach, dopiero po chwili załapałem, że odebrałem to obrócone o 90 stopni. Ale to może moja wina, raptem kilka razy w życiu jechałem wyciągiem. No więc nie pasują mi tylko liny grubości ludzkiej szyi :)
V1 pisze:No więc nie pasują mi tylko liny grubości ludzkiej szyi :)
Mnie niestety też. Ten element sprawił mi najwięcej problemów. Sznurki i nici nie zdawały zbyt dobrze egzaminu wytrzymałości. Żyłka wędkarska była by dobrym rozwiązaniem ale krzesełka musiał by być jedno osobowe ponieważ przy wadze obecnych tworzył się nieciekawy zwis. Napięcie żyłki powodowało niestety zapadanie się słupów ku sobie.
V1 pisze:Świetne, bardzo oryginalne, nie widziałem nigdy wyciągu z Lego.
Czyżbyś niedokładnie przeglądał forum? :) A to - [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=7025]wyciąg[/URL] - to niby co? :) I jeszcze na dodatek działa ;)
Konstrukcja bardzo mi się podoba. Fakt - zdecydowanie ładniejszy od wskazanego przeze mnie technicowego. Co do grubości lin - właściwie to warto by było zerknąć, jakiej te linki są naprawdę grubości, coś mi się wydaje, że wiele cieńsze od ludzkiej szyi to one nie są. Jedyne, co mi się nie podoba, to zamontowanie linki. O ile mnie pamięć nie myli to na słupach, zawsze lekko nad liną jest ten cały system amortyzujący - może dałoby się dodać to jakoś?
Jedyne czego mi brakuje - to jakiejś większej różnicy wysokości pomiędzy słupami. Ale to już szczegół :) Poza tym ImpreSario znowu świetny pomysł i wykonanie :)
rh pisze:»Co do grubości lin - właściwie to warto by było zerknąć, jakiej te linki są naprawdę grubości, coś mi się wydaje, że wiele cieńsze od ludzkiej szyi to one nie są.
Oj są, i to wiele:
Co do układów amortyzacyjnych, faktycznie są montowane na górze liny, ale z tego co pamiętam z polskich wyciągów, to nie na każdej wieży. Jest sporo wież, gdzie lina nie jest niczym zakryta od góry. Możliwe, że jest to kwestia po prostu wysokości wież, jeśli spadek między nimi jest niewielki, to pewnie nie ma potrzeby zabezpieczać liny od góry.
Natomiast zgodzę się, że wieże są tu za blisko. Taka bliskość byłaby usprawiedliwiona tylko przy naprawdę dużym spadku między wieżami.
Widziałem na żywo i w kolorze wersje czteroosobowe, i zasadniczo nie widzę najmniejszego powodu aby nie zrobić troszkę szerszych. Praca prawie idealna - jako że jestem wiecznie początkującym narciarzem, zauważam brak takich elementów wyposażenia jak wyłożone miękką gąbką podstawy słupów :D
EDIT: Tak sobie myślę że gdyby "kable" wystawały po obu stronach dioramki (i kończyły by się w powietrzu), powstała by iluzja większej całości...
Ostatnio zmieniony 2008-10-07, 15:22 przez Jerac, łącznie zmieniany 1 raz.