Forum LUGPOL

Wczoraj najadlem sie tyle wstydu, że muszę to z siebie wyrzucić w postaci scenki.
Wyscig premiera i prezydenta do krzesła w trakcie Rady Europy:



Poskładane na szybko, 10 minut. Zdjęcie bez obróbki.

EDIT: Inne ujęcie

Świetne. Od razu wiadomo o co chodzi. Szkoda że my musimy się wstydzić za ten WYŚCIG. Na tym ujęciu oni wyglądają jakby trzymali się za ręce.

Hahaha, może i na szybko ale szczegóły sa powalające. (Muszka i krawat)

Chodź na tym ujeciu wyglada to jakby trzymali sie za ręce i skakali radośnie xD

Za mała różnica wzrostu. Źle zeskalowałeś modele :P

Lech Janerka, Sidney Polak, Jr Stress - Konstytucje 2006 pisze:(...)
Kolejna komedia weszła na dekady
Polski czarny humor coraz bardziej doceniany)
(...)
Polityku, znaj granice!
(...)

PS. haha, ale mi się synchronizował avartar z "Konstytucjami 2006" :) giba się do rytmu :D
PPS. AUDIO

Bardzo dobra i zabawna scenka. Niestety to rzeczywistość.
Zaraz po obejrzeniu zdjęcia widać o co chodzi :D
Bardzo fajne i zabawne (oczywiście chodzi mi o scenkę).
Masz racje wstyd na cały Świat, a może i nawet dalej.
Poniżej dobry skrót scenek ze szczytu:
[youtube]http://youtube.com/watch?v=R3lbdPRkFlw[/youtube]

szarikm pisze:PPS. AUDIO

Oooo.. stara dobra piosenka Lecha Janerki w innym wykonaniu - świetnym :)

Ale to już off-top. A scenka - mistrzostwo :) swoją drogą obaj "politycy" pokazali, co są warci (kosztem czarteru obaj powinni się po równo podzielić z własnych kieszeni).

Inna rzecz, że to trzymanie się za rękę może być dość ciekawie symboliczne - z jednej strony polityka wzajemnej miłości Tuska, a z drugiej ironia na brak tolerancji u Kaczyńskiego.

Hippotam pisze:Wczoraj najadlam sie tyle wstydu, że muszę to z siebie wyrzucić w postaci scenki.

Hipopotamie zmiana płci? :)

Jeszcze bardziej działa na wyobraźnię bieg prezydenta na spotkanie w sprawie Gruzji na które nie zdążył ;)

Kaczor pisze:Jeszcze bardziej działa na wyobraźnię bieg prezydenta na spotkanie w sprawie Gruzji na które nie zdążył ;)

pewnie byl w kiblu [sorki za bezposredniosc] - a jakby mial komorke to by sobie zadzwonil do przu*upaskow a nie wychodzil przed budynek...


scenka swietna. nawet nie chodzi o wykonanie ale o pomysl.

Temu niższemu uciąłbym nóżki o mniej więcej 2/3 brick'a
Reszta - ok. Wstyd pozostał :>

No jak na 10 minut to co najmniej bardzo dobra praca. Szkoda tylko ze powstala z takiej inspiracji ...

Hippotam pisze:muszę to z siebie wyrzucić w postaci scenki

Ciekawy sposób odreagowywania. Może kiedyś też spróbuję.
Tuskowi wydłużyłbym trochę głowę. Kaczyński świetny. I ten przekrzywiony krawacik...

rh pisze:kosztem czarteru obaj powinni się po równo podzielić z własnych kieszeni

Niech Lech Wigor Kaczyński buli z własnej kieszeni. W końcu poleciał jako osoba prywatna.

Kaczor pisze:bieg prezydenta na spotkanie w sprawie Gruzji na które nie zdążył

Myślał, że wszyscy będą czekać na niego.

Do czego to doszło, że nawet w klockach nie można uciec od polityki.

Widać, że głowy obaj mają kwadratowe;)

Czy ja wiem czy wstyd. W ogóle się nie wstydziłem. Zakładam, że inne narody g... obchodzi co się u nas dzieje, tak samo jak mnie mało obchodzi, co robią Francuzi czy Niemcy, byleby tylko nam nie szkodzili. Towarzyszyło mi natomiast inne uczucie jak byłem świadkiem tej małej przepychanki. Uznałem to wszystko za szczyt bezczelności, bo poniżanie prezydenta na oczach przedstawicieli innych państw, tym właśnie dla mnie jest. Konstytucja wyraźnie mówi, że władzę wykonawczą w Polsce sprawują prezydent i rząd, zatem obaj mieli pełne prawo, być może nawet obowiązek, tam być. Brak szacunku dla prezydenta lub premiera za granicami Polski, jest przejawem braku szacunku dla własnej ojczyzny.

A scenka jest ładnie wykonana, ale sam fakt biegu do krzesła jest mocno naciągany. W społeczeństwie buduje się jednak taki pogląd i pewnie utkwi to w naszej pamięci, tym bardziej, że i na forum lego mamy tego przykład.

aro_kal pisze:A scenka jest ładnie wykonana, ale sam fakt biegu do krzesła jest mocno naciągany

Bieg jest wymyslony, bo w rzeczywistości przecież nie rywalizowali o to samo krzesło no i Premier był na miejscu wczesniej. To metafora, skrót myślowy, no bo jak pokazać na scence konflikt rozgrywający się za pośrednictwem mediów lub podejmowanych decyzji?

Początkowo chciałem żeby wyrywali sobie to krzesło i kopali po kostkach, ale poległem na próbach dynamicznego upozowania niższego z Panów. Swoją drogą, chyba złapałem bakcyla miniland.

Co do oceny zachowania Pana Prezydenta roznimy się dramatycznie, ale to przecież temat nie na Lugpol.