[MOC] Gotha Go 242
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Gotha Go 242
Witam!
Przedstawiam niemiecki szybowiec z czasów drugiej wojny światowej - Gotha Go 242.
Jest to wersja Go 242B-1 – przeznaczona do zadań transportowych, wyposażona w podwozie kołowe amortyzowane przez drążki skrętne.
Parę widoków ogólnych:
Z otwartym lukiem bagażowym
Przeznaczony do przewozu 21 żołnierzy z oporządzeniem
lub do 3 200 kg ładunku
Kubelwagen spokojnie mieści się w środku.
W razie gdyby ta wersja nie wystarczyła, można go przerobić na motoszybowiec Gotha Go 244.
Galeria po cenzurze.
Pozdrawiam
Przedstawiam niemiecki szybowiec z czasów drugiej wojny światowej - Gotha Go 242.
Jest to wersja Go 242B-1 – przeznaczona do zadań transportowych, wyposażona w podwozie kołowe amortyzowane przez drążki skrętne.
Parę widoków ogólnych:
Z otwartym lukiem bagażowym
Przeznaczony do przewozu 21 żołnierzy z oporządzeniem
lub do 3 200 kg ładunku
Kubelwagen spokojnie mieści się w środku.
W razie gdyby ta wersja nie wystarczyła, można go przerobić na motoszybowiec Gotha Go 244.
Galeria po cenzurze.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2008-10-26, 22:35 przez pit, łącznie zmieniany 1 raz.
I dodatkowo te różnice wyszły przy retuszu zdjęć.Robson1903 pisze:Różnice koloru klocków troche psują wygląd modelu.
Też bym chciał tak zrobić :) przy czym mógłbym mieć wtedy spore problemy ze skrzydłami.Robson1903 pisze:Te study ogólnie też nie dają dobrego wrażenia lepiej było by wytilować :)
To są wężyki od pneumatyki - są bardziej elastyczne i łatwiej je kształtować.Thangor pisze:Fajny też jest kokpit z fleksów, naprawde podobny do orginału.
Gorąco mu było - to przecież Afrika Corps :)Thangor pisze:Jedyne co do mnie nie przemawia to góra od munduru powieszona na ogonie.
- pitrek02
- Posty: 880
- Rejestracja: 2006-10-05, 19:27
- Lokalizacja: Częstochowa/Wrocław
- brickshelf: pitrek02
-
Słyszałem trochę o tych szybowcach.
Podobno były bardzo ciężkie do okiełznania, szczególnie podczas lądowania...
A teraz o samym modelu:
Zdecydowanie najlepsza praca w tym zleceniu, oczywiście otrzyma mój głos.
Świetna przednia szyba. Ciesze się, że zamiast gotowej, wykorzystałeś rurki od pneumatyki.
Natomiast przeszkadza mi płaski dach... Wyglądałby fajnie, gdyby był zaokrąglony. :)
Pozdrawiam!
Podobno były bardzo ciężkie do okiełznania, szczególnie podczas lądowania...
A teraz o samym modelu:
Zdecydowanie najlepsza praca w tym zleceniu, oczywiście otrzyma mój głos.
Świetna przednia szyba. Ciesze się, że zamiast gotowej, wykorzystałeś rurki od pneumatyki.
Natomiast przeszkadza mi płaski dach... Wyglądałby fajnie, gdyby był zaokrąglony. :)
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony 2008-10-26, 22:35 przez pitrek02, łącznie zmieniany 2 razy.
Mam model Italeri Go-242 1:72 ! :) Ale nie mam jak porównać bez wyciągania go ze stosu pudeł.W każdym razie pomimo, że jest zbudowany dosyć topornie, nie musisz go wcale podpisywać. Ma wszystko co Go-242 z klocków Lego powinna/mogłaby mieć. Widok z boku jest dla mnie bardzo przekonujący.
Otwierany kadłub i możliwość zmieszczenia do środka ładunku - szczerze podziwiam!
Słabo wyszedł dziób i schodkowy obrys płata. Może lepiej by było zbudować skrzydła stawiając klocki bokiem? Nie wiem, nigdy nie budowałem samolotu ani niczego poważnego ze skrzydłami z klocków, więc tylko poteoretyzuję. Te ciemnoszare wstawki gdzieniegdzie też trochę psują. Dziwię się m.in. dlaczego nie zamontowałeś zastrzałów odwrotnie, żeby nie było widać spodu klocków. Przydałoby się też jakieś choć skromne oznakowanie (ale nie z naklejek :)
Otwierany kadłub i możliwość zmieszczenia do środka ładunku - szczerze podziwiam!
Słabo wyszedł dziób i schodkowy obrys płata. Może lepiej by było zbudować skrzydła stawiając klocki bokiem? Nie wiem, nigdy nie budowałem samolotu ani niczego poważnego ze skrzydłami z klocków, więc tylko poteoretyzuję. Te ciemnoszare wstawki gdzieniegdzie też trochę psują. Dziwię się m.in. dlaczego nie zamontowałeś zastrzałów odwrotnie, żeby nie było widać spodu klocków. Przydałoby się też jakieś choć skromne oznakowanie (ale nie z naklejek :)
Ostatnio zmieniony 2008-10-27, 20:29 przez V1, łącznie zmieniany 2 razy.
\/1 ______________
Idealnie byłoby, gdyby te drzwi miały okienko :)Ramzes pisze:Może troszke te drzwi wyglądają dziwnie, ale to pewnie mi sie zdaje bo na samolotach się nie znam.
Nie powiem, że przy tym właśnie modelu nie zależało mi na Twojej opinii :)V1 pisze:Słabo wyszedł dziób i schodkowy obrys płata. Może lepiej by było zbudować skrzydła stawiając klocki bokiem? Nie wiem, nigdy nie budowałem samolotu ani niczego poważnego ze skrzydłami z klocków, więc tylko poteoretyzuję. Te ciemnoszare wstawki gdzieniegdzie też trochę psują. Dziwię się m.in. dlaczego nie zamontowałeś zastrzałów odwrotnie, żeby nie było widać spodu klocków. Przydałoby się też jakieś choć skromne oznakowanie (ale nie z naklejek :)
Przede wszystkim zdaję sobie sprawę z licznych niedoróbek spowodowanych czy to pośpiechem (BTT), czy brakiem klocków w odpowiednim kolorze.
Co do dziobu przyznaję, że nie jest zbyt "gładki" - miałem problem przy przejściu od "wygiętej ściany z klocków" do samego dziobu dzioba.
W przypadku skrzydeł sprawa jest trudniejsza. Stawiając klocki bokiem byłby chyba problem ze sztywnością skrzydła - mam wrażenie, że by się wyginało pod własnym ciężarem. Problemem byłoby również uzyskanie skosu o proporcjach np. 1:12. Z tym skosem problem dotyczy również płytek.
Z tymi zastrzałami, to na to nie wpadłem. Chyba gdzieś głęboko tkwi we mnie przekonanie, że kropki mają być na górze :)
No i odnośnie oznakowania, to ze zdjęć, które widziałem, wynika że raczej nie obeszłoby się bez naklejek - znaki są dość małe. Poza tym chyba jednak nie chcę...
Trochę by się ich jednak znalazło :)tomey pisze:Super konstrukcja ! I to zbudowana w większości beż użycia nowoczesnych części :)
Dzięki za komentarze.
Co Wy z tym kafelkowaniem... to jest mój tekst :Dkris kelvin pisze:Tylko te skrzydła to jakoś bym wykaflował. Bo tak to wyglądają trochę dziwnie.
Gdybym wykafelkował skrzydła, to zrobiłyby się chyba za grube w stosunku do samolotu.
A przede wszystkim za ciężkie :) - poszczególne sekcje skrzydła (zwężające się o studa, ale przesunięte o pół studa) trzymają się tylko na jednym bądź dwóch studach. Nie wiem, czy wytrzymałyby ciężar kafli.
A mi się wydaje, że spokojnie dałbyś radę.pit pisze: Gdybym wykafelkował skrzydła, to zrobiłyby się chyba za grube w stosunku do samolotu.
A przede wszystkim za ciężkie :) - poszczególne sekcje skrzydła (zwężające się o studa, ale przesunięte o pół studa) trzymają się tylko na jednym bądź dwóch studach. Nie wiem, czy wytrzymałyby ciężar kafli.
A moja rada to po prostu spróbuj :)
Ostatnio zmieniony 2008-10-28, 08:08 przez kris kelvin, łącznie zmieniany 1 raz.