Forum LUGPOL

Był sobie kiedyś na classic-space taki konkurs: zbuduj coś z czegoś bezużytecznego. Nie wziąłem w nim udziału, ale pomysł miałem. Zresztą pomysł narodził się mniej więcej 5 sekund po pierwszym ujrzeniu tych paskudnych zielonych wywrotek.

"Bezużyteczne". "Na co Ci to". "Tego się nie da w żaden sensowny sposób wykorzystać".

...




Frachtowiec "Gesha" w barwach kompanii L.C.B - jedno z setek walających się po kosmosie pudeł do transportu towarów różnych i podłużnych. Nie wyróżnia się niczym szczególnym, aczkolwiek w porównaniu do konkurencji posiada bardzo duże ładownie, za co płaci niestety słabym systemem zasilania i jeszcze słabszym napędem. Jak każdy z (legalnych) cywilnych statków mających wstęp do sektora centralnego, nie posiada żadnego uzbrojenia, a jedynie pasywną ochronę osłoną.

Galeria za czas jakiś, a tymczasem...

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11

Dodatkowo drobna ciekawostka, z okazji bawienia się fotoszopem :>

Opad szczęki. Jerac, jesteś wielki, a Twoje prace regularnie zwabiają mnie do tego działu :) Statek ma świetne kolory, detale, i zgrabną sylwetkę. Troszeczkę przypomina Sulaco z Aliensów.

Ach, łaaaaadny. Szczególnie sekcja środkowa ze "skrzydełkami-żeberkami". Podobają mi się też żółte, wysunięte kafelki na przedzie. Oczywiście zastosowanie wywrotek "miszczowskie". Z naklejek bym zrezygnował i z tego żółtego czegoś na mostku też. Jak to cudo skręca na boki, bo dysze tylko z tyłu widzę?

Bardzo piękny pomysł.
I chyba jeden z niezbyt wielu na wykorzystanie tych wywrotek :) .
Dobrze dobrana skala "całej reszty" - nie ma się wrażenia, że coś tu jest zjunioryzowane itd.
Czyli, jak zwykle, pokazałeś klasę.

P.S. Wersja bordowa byłaby chyba najładniejsza.

crises, jakoś tak wyszło że z reguły przy budowaniu statków kosmicznych z Lego mało kto zastanawia się nad takimi drobiazgami jak skręcanie... głównie dlatego że jakbym dał wszystkie potrzebne do skręcania silniki, to całość wyglądała by dziwnie.

Mi z reguły wystarcza tłumaczenie że skręt odbywa się poprzez odchylanie strumienia gazów wylotowych dyszy - a na to sposobów jest sporo, i to stosowanych dzisiaj w rakietach.

Naklejki - przynajmniej na "wywrotkach" są absolutnie konieczne. Inaczej nie pasowałyby do reszty statku, która musi być pełna drobnych detali aby sprawiać wrażenie wielkości.

Frachtowiec rzeczywiście świetny, bardzo pomysłowe wykorzystanie wywrotek, pięknie dopracowana konstrukcja.
Jeżeli chodzi o kolorystyczne wariacje, to najkorzystniej moim zdaniem jednostka prezentuje się w kolorze czarnym.

Pozdrawiam (:

Jerac ... czapki z głów. Tyle powiem. Po prostu, jak to zobaczyłem to jestem delikatnie to określając w szoku. Trzeba iść szczęki poszukać. W życiu bym nie powiedział, że z tych części od wywrotki da się zrobić coś innego niż wywrotkę, a tu taka niespodzianka.

PS: Z ciekawostek - wersja czerwona wygląda rewelacyjnie :)
PS2: Uf, odnalazłem moją szczękę. Wróciła.

ZIELONY.
Nie dość, że zielony to jeszcze wykorzystałeś te wywrotki... Super.

rh pisze:Z ciekawostek - wersja czerwona wygląda rewelacyjnie :)

Zielna ładniejsza:)

Świetne. Super dopracowane szczegóły. Z ciekawostek najbardziej podoba mi się czarna wersja :)

Super. Wywrotki świetnie wykorzystane. Myślę że space-mikroskala to najlepsze miejsce na wykorzystanie dużych zjunioryzowanych części. Bo tutaj kształty uruchamiają wyobraźnię. Twój statek wygląda dokładnie tak jak porządny frachtowiec wyglądać powinien :)

A mi się podoba głownie za to, że jest zielony. Fajny ten kolor, co nie? Wystarczy dać dobre oświetlenie i wychodzi tak smakowicie. Poza tym jest on dość rzadki w konstrukcjach. Bardzo ładny stateczek.

PS. Dziś sobie odpuszczę głębokie zagłębianie się w logikę istnienia takich statków. Dla mnie nie ma jej za grosz, ale nie przeszkadza mi to w podziwianiu ładnego kształtu. W każdym bądź razie - bądź niemal pewny, że nigdy nic takiego nie powstanie, ani nic w rodzaju floty kosmicznej bo: za drogie, za trudne, za niebezpieczne i niepotrzebne.

Ładny.
Mówiłem Ci już jak go pierwszy raz mówiłem :P
Chyba jestem jednym z nielicznych który wie jak te duże coś zielone się trzyma z całościa xD

Kiedyś napisałem (nie mogę znaleźć gdzie, czyżby tamten temat poleciał na orbitę?) że tych zielonych paskud nie da się użyć inaczej niż jako wywrotek. Zdaje się że Hippo stwierdził wtedy że Jeracowi to się uda...

No i się udało. Wygląda wspaniale :)

Ja też wiem jak to się trzyma razem :P

aro, nigdy nie mów nigdy.

Tysiąc lat temu spokojnie mógłbyś powiedzieć "nikt nigdy nie stworzy maszyny latającej zdolnej do przewiezienia 200 osób naraz". I każdy by Ci uwierzył.

Ba, mógłbyś tak powiedzieć nawet 200 lat temu.

Kto wie co nam przyniesie rozwój techniki :)

WOW ..
Brawa dla tego pana z zieloną wywrotką....
Ładnie, ładnie ..
Zwykle mnie nie interesują statki kosmiczne ale ten mi się podoba, ma w sobie to coś...
Brawo Jerac.