Wiec rh moze sie jeszcze ratowac posadzenim drzewa i splodzeniem syna ;]szarikm pisze:a podobno to facet ma zbudować dom :)
A w sumie po co komu dom, jak autobusy takie fajne? :D
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
No to już dla mnie wręcz zaszczyt :) Konstrukcja właściwie jest banalna, jedyny haczyk jest w montażu dachu dużego modelu. Dalej? Czemu nie. Mikroskala ma swój niezaprzeczalny urok i trudność, gdzie każdy stud może coś reprezentować, a nie tylko być sposobem łączenia klocków. Ale oprócz tego muszę przyznać, że oprócz walca, to mi się to wszystko bardzo przyjemnie budowało.Nexus 7 pisze:Spodobaly mi sie na tyle ze natychmiast biore sie do skopiowania na wlasny uzytek. (...) Buduj dalej w tej skali bo wychodzi Ci bardzo dobrze.
A ja chciałbym umieć tak budować zamkowe rzeczy jak Ty ;)kris kelvin pisze:Czapki z głów, chciałbym coś tak małego o takiej jakości zbudować :)
Określenie "autobusowatość" mnie rozbroiła ;)Iskra pisze:Doskonale oddałeś esencję autobusowatości w tej skali. :)
Bez przesady z tym nowym standardem, chociaż faktycznie autobusów na 4 study jeszcze (chyba) nie spotkałem, za to takie na 2s szerokości są i są też bardzo ciekawe ;) Co do druku - zdaję sobie z tego sprawę, będę musiał jeszcze kiedyś spróbować, może się uda, albo po prostu naklejki na przezroczystym papierze (o ile w końcu go kupię).lugomina pisze:(...) Stworzyles nowy standard :) (...)
A RGB w druku wychodzi inaczej niz na ekranie, bo RGB to kolory ekranu, a kolory w drukarce to CMYK (przed drukowaniem skonwertuj w programie graficznym, to bedziesz mial przyblizony obraz tego jak wyjdzie w druku)..
Jakiś czas temu widziałem niesamowicie przerobionego Neoplana Jumbocruiser (Zdjęcie - chociaż to jest model po renowacji), który wewnątrz był urządzony nie gorzej niż pokój w dobrym hotelu, a na dodatek na dachu miał jeszcze specjalny taras (ale chyba tylko dostępny w trakcie postoju – jednak to bydlę ma swoje 4 m wysokości, a w czasie jazdy groziłoby to co najmniej urwaniem głowy przejeżdżając pod wszelkimi wiaduktami itd. Itp.).Kubrick pisze:A w sumie po co komu dom, jak autobusy takie fajne? :D
lugomina pisze:A mam jeszcze pytanie, czy te duze autobusy nie maja z przodu takich wielkich lusterek? Chociaz i bez tego jest slicznie :)
Nie ma to jak skleroza w środku nocy i przez to zapomniałem odpisać. Tak, Lugomina, masz rację, powinny być te "czułki". Możliwe, że kombinując z clipami i flexami dałoby się coś namodzić ... ale niestety nie posiadam odpowiednich ilości flexów i przewodów pneumatycznych (a to co mam, to szkoda mi ciąć - bo tego tam mało).aro_kal pisze:Szkoda tylko, że nie ma lusterek. Nie wiem czy się da je odwzorować w tej skali,
Misterzumbi pisze:Lepiej wygladaja ciemnoszare slupki. Miejski jest itak kapitalny. Naprawde.
aro_kal pisze:No teraz i ja nie umiem tego przemilczeć.
Jeszcze raz wszystkim dziękuję za pozytywne słowa ;)Hezar pisze:Po kilku korektach całość rzeczywiście prezentuje się jeszcze lepiej ;)
Aro, ale chyba trudno jest podzielic te wygiete (lukowate) klocki na pól .. :)aro_kal pisze: może pozioma kreska na przedniej szybie w połowie jej wysokości by pomogła?
Moze sie zainspirujesz i zbudujesz jakis piekny autobus-trialówke z tych dziurawych klocków :)Żebym ja sobie zdzierał palce w jakimś głupim dziale? :-)
To jest naprawdę wyzwanie ...lugomina pisze:Nastepne wyzwanie: mini autobus z otwartymi drzwiami i wysiadajaca mini babcia z tyci pieskiem ;)
Ciekawa fascynacja - chociaż za walec to podziękowania dla Scrata bardziej, bo to on zrobił użytek z mojego leżącego i kwiczącego podwozia do walca (zirytował się na mnie i zbudował - chwała mu za to).lugomina pisze:Ach, i jeszcze bardzo mi sie podoba walec mini (walczyk?:). Walców drogowych Lego jest malo, a mnie zawsze fascynowaly :)
Konstrukcji właściwie nie powinno naruszyć (wewnątrz przesunięcia o pojedyncze study są w pełni możliwe), jednak ... nie do końca będzie to autobusowe lusterko (one jednak są zazwyczaj w postaci "czułków", jak to kiedyś Kubrick określił).zgrredek pisze:To lusterko można chyba zrobić wysuwając delikatnie kafelek. Ktoś w ten sposób zrobił klamkę w drzwiach samochodu. Jest tam pod skosem miejsce, ale nie wiem czy to nie naruszy konstrukcji.
Dziękować, walec to mój debiut w miniskali :) Może wspólnie zrobimy coś większego w tej skali.lugomina pisze:Ach, i jeszcze bardzo mi sie podoba walec mini (walczyk?:). Walców drogowych Lego jest malo, a mnie zawsze fascynowaly :)