[MOC] Biała Wieża Majitosa
: 2008-12-09, 22:00
Wiele lat temu krążyły niesławne legendy o Czarodzieju Majitosie, którego wiedza była niezmierzona, a bogactwo nie do oszacowania. Był to mag wielkiej mocy, tak samo stary, jak chciwy. Swoją wiedzę sprzedawał temu, kto dał więcej, przez wiele lat służył więc Smoczym Mistrzom. Jednak wraz z upadkiem ich imperium, również o Majitosie z czasem zwyczajnie zapomniano.
Podobno zaszył się gdzieś głęboko w puszczy, gdzie przy pomocy swojej ogromnej mocy i magii stworzył Białą Wieżę, z której był w stanie obserwować losy świata. I stamtąd ujrzał losy Króla Lwa, następnie Króla Leona i Króla Yayko i wojny, jakie każdy z nich toczył, czy to z sąsiadami, czy ze złymi rycerzami Skorpiona.
Tak czy owak, jego uwagę przykuło dopiero powstanie Nowego Królestwa, które odparło atak Armii Nieumarłych i wyszło z tej walki jeszcze silniejsze i mocniejsze. Rozkwitające państwo wydało się być dla Majitosa upragnionym miejscem do życia, postanowił więc włączyć ziemie nad którymi przez tyle lat władał samotnie, niepodzielnie i w tajemnicy do nowego tworu państwowego. Osobiście udał się z tą propozycją do obecnego panującego, oferując swoje usługi w walce z nowym zagrożeniem - orkami, które napawały go szczerą odrazą.
Co najdziwniejsze w decyzji Majitosa, nie zażądał zapłaty, a jedynie obstawy do własnej wieży, zapewniając, że utrzyma żołnierzy z własnej kieszeni.
Czyżby przemiana wewnętrzna po latach w samotni?
A oto Biała Wieża Majitosa:
Zdjęcia pięter i zbliżenia dostępne w galerii (już publiczna)
[galeria]
Praca zajęła mi około 3dni, starałem się wybrać tylko czyste i zadbane klocki, ale nie zawsze było to możliwe. Inspiracje (np. częściowo most, igliwie modrzewi przy moście) czerpałem z 00453005_0000002a, choć jak najwięcej prostych zastosowań starałem się wymyślić sam. Jest to pierwszy MOC tych rozmiarów, jaki udało mi się zbudować. Do Wieży planuję dobudować sąsiadujący posterunek strażników w kolorystyce brązowo-szarej.
zapraszam do oglądania i wytykania błędów :P
Podobno zaszył się gdzieś głęboko w puszczy, gdzie przy pomocy swojej ogromnej mocy i magii stworzył Białą Wieżę, z której był w stanie obserwować losy świata. I stamtąd ujrzał losy Króla Lwa, następnie Króla Leona i Króla Yayko i wojny, jakie każdy z nich toczył, czy to z sąsiadami, czy ze złymi rycerzami Skorpiona.
Tak czy owak, jego uwagę przykuło dopiero powstanie Nowego Królestwa, które odparło atak Armii Nieumarłych i wyszło z tej walki jeszcze silniejsze i mocniejsze. Rozkwitające państwo wydało się być dla Majitosa upragnionym miejscem do życia, postanowił więc włączyć ziemie nad którymi przez tyle lat władał samotnie, niepodzielnie i w tajemnicy do nowego tworu państwowego. Osobiście udał się z tą propozycją do obecnego panującego, oferując swoje usługi w walce z nowym zagrożeniem - orkami, które napawały go szczerą odrazą.
Co najdziwniejsze w decyzji Majitosa, nie zażądał zapłaty, a jedynie obstawy do własnej wieży, zapewniając, że utrzyma żołnierzy z własnej kieszeni.
Czyżby przemiana wewnętrzna po latach w samotni?
A oto Biała Wieża Majitosa:
Zdjęcia pięter i zbliżenia dostępne w galerii (już publiczna)
[galeria]
Praca zajęła mi około 3dni, starałem się wybrać tylko czyste i zadbane klocki, ale nie zawsze było to możliwe. Inspiracje (np. częściowo most, igliwie modrzewi przy moście) czerpałem z 00453005_0000002a, choć jak najwięcej prostych zastosowań starałem się wymyślić sam. Jest to pierwszy MOC tych rozmiarów, jaki udało mi się zbudować. Do Wieży planuję dobudować sąsiadujący posterunek strażników w kolorystyce brązowo-szarej.
zapraszam do oglądania i wytykania błędów :P