Forum LUGPOL

Temat hovercara zbudowanego na bazie starego samochodu męczy mnie już od dłuższego czasu. Podstawowy problem to oddać w jednym modelu dwie dość różne rzeczy: wspomniany stary samochód, ale tak, aby kojarzył się jednak z pojazdem latającym. Wcale nie jest to łatwe...

Nie powiem abym był do końca zadowolony, ale na ten moment nie mam pomysłu jak zrobić to lepiej. No i ta bezminifigowa skala.... tu znowu pojawił się problem przednich lamp które chciałem mieć zrobione tak jak teraz. Przy większej skali - np na 8 szerokości - lampy na 1s średnicy są zdecydowanie za małe, natomiast na 2 - zdecydowanie za duże. Dlatego ostatecznie zdecydowałem się na taką pseudominifigową skalę.

Ostatecznie powstało coś nieco na bazie piątego elementu, a nieco na bazie tego.

Do tematu pewnie w przyszłości powrócę, a na ten moment:




Galeria będzie tu, a pozostałe zdjęcia można sobie obejrzeć o tak:
1 2 3 4 5

ooo ... jakie ładne :) to teraz ja sobie, używając słów aro_kala, pozdzieram palce w dziwnym dziale :)
Co by nie mówić - ta skala akurat tu pasuje bardzo dobrze patrząc na proporcje całości. O ile przód jest genialny (lampy, wytłoczenie na masce) - to tył już trochę mniej, ale z drugiej strony, jak to zrobić lepiej? Ja nie wiem ... Poza tym podoba mi się wykonanie ściany bocznej z tym zaokrągleniem, które bardzo ładnie się zgrywa z szybkami :)

Super!
Rzeczywiście przód ładniejszy, z tyłu przeszkadzają mi dziury:P

Fajne ...
I moje zolte sie nie przydały ?

A mówiłeś Jerac, że przerwa w budowaniu, że się zmęczyłeś, że chcesz odpocząć... widać uzależnienie wygrało ;P

Robson, a nie widać? :D

Sariel: no przecież odpoczywałem - budując to ;>

Eee są, czyli jednak się przydały :) To się cieszę. Wpadnij jakoś w tygodniu z nią do mnie, bo jeszcze ser musisz odebrać to ja sobie ją zobacze z bliska xD

Bardzo fajna machina. Przód jest super, tył też jest fajny, dziury trochę rażą ale to nic :)

Jerac pisze: Nie powiem abym był do końca zadowolony

To zle, bo cokolwiek to jest, wyglada kapitalnie.

Muszę przyznać, że rzeczywiście Twój MOC jest świetny.
Nie mam żadnych zastrzeżeń ani do przodu, ani do tyłu tego "pojazdu", co więcej - z każdej strony prezentuje się bardzo fajnie.
Drażnić mogą jedynie szczeliny między klockami w okolicach progów bocznych, ale przecież zawsze można przymknąć na to oko ;)

Pozdrawiam (:

świetny.. swoją sylwetką zachęca do szybkiej jazdy!! uwielbiam Twoje MOC-e Jerac..

No nie! Żebym ja sobie zdzierał palce w jakimś dziwnym dziale (Aro staje się klasykiem).
Moje pierwsze wrażenie (poza skojarzeniem z "Piątym elementem"), było takie, że chciałeś wykorzystać te zaokrąglenia na bokach, ale nie dało się tego pogodzić z koniecznością zamontowania kół w tradycyjnym aucie, więc zdecydowałeś się na takie bezkołowe.
Autko jest śliczne. Przód zwłaszcza. Tył zrobiłbym bardziej wypukły. W końcu to kufer, gdzie powinny się zmieścić walizki pasażerów.

Co po niektórzy to potrafią pięknie budować ;)
Piękna opływowa sylwetka, gabaryty.
Nic nowego Jerac, nic nowego... ;)

Jerac pisze:W grudniu nic a nic nie planuje specjalnego, więc nie ma obaw ;>

I to jest "Nic Specjalnego"?
Kozacki! Też mam skojarzenie z Piątym Elementem.
I te piękne zdjęcia!

Wszystko, co wynika z "Piątego elementu" (nawiasem mówiąc, tytuł filmu powinien brzmieć "Piąty żywioł", ale to szczegół) musi być dobre - oczywiście w rękach dobrego budowniczego.

Śliczny model. Strasznie mi się podoba kształt maski i "garbów" biegnących od kabiny do reflektorów. Oczywiście byłoby jeszcze piękniej, gdyby krawędzie sterczące ku górze były półokrągłe, a nie ćwierćokrągłe, ale i tak jest super. (Półokrągłe były zdaje się u Misterzumbiego, w furgonetce Bedford (?), zrobione z małych liftarmów ułożonych pionowo.)

Bardzo, bardzo stylowa rzecz. Aż się chce odgapiać :) .