Nie mogłem. Większość moich białych klocków jest w użyciu i te parę części tylko zapożyczyłem do zdjęć więc brałem gdzie najłatwiej się odczepiały.
Hippotam pisze:Zablogowane.
Dziękuje :) za notkę i za te wszystkie pozytywne komentarze. Zastanawiałem się czy w ogóle ktoś to kojarzy a tu okazuje się że prawie nikt nie miał problemu z rozpoznaniem co to jest. Bardzo mnie to cieszy.
Będąc szczerym, nie miałem okazji zobaczyć ani jednego odcinka tego serialu, mało tego - w ogóle o nim nie słyszałem (pewnie dlatego, że posiadam podstawowy pakiet kablówki i stosunkowo nieczęsto oglądam telewizję).
Co do samej scenki - muszę to przyznać - faktycznie prezentuje się bardzo ciekawie i jeśli ktokś kiedykolwiek zetknął się z głównymi bohaterami, od razu wie o co chodzi.
Konstrukcyjnie jest dość prosto, ale rzeczowo.