6243 Brickbeards Bounty

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
Jerac
Posty: 2311
Rejestracja: 2006-01-14, 20:32
Lokalizacja: Sol III, Łódź
brickshelf: Jerrec

 

#31 Post autor: Jerac »


Awatar użytkownika
M_longer
VIP
Posty: 5429
Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
Lokalizacja: Lubin
brickshelf: M-longer
Kontakt:

 

#32 Post autor: M_longer »

I tylko nie mówcie że drogo...
Przecież starzy piraci są lepsi, a za jakość się płaci, czyż nie? :>

Jak dla mnie to porównywanie nie ma sensu. To dwie różne epoki, dwa różne style budowania, inny 'target'. Gusta dzieci się zmieniły od czasów pierwszych Piratów, więc narzekać sobie możecie, ale to i tak niczego nie zmieni ;)

fietu

#33 Post autor: fietu »

Jerac tylko tam jest napisane, kilka klocków w inny kolorze, jak bym miał kase to juz bym wiedział jakich brak:) ale 500 to chyba drogo, jak na allegro, pierwszy statek się upoluje za 300 (tak wiem on jest gorszy)... ja tydzień temu kupiłem pierwszy okręt żołnierzy za 150 zeta..... brak właściwie jednego klocka:) wiec można i tanio coś złapać..... niedługo pojawi się recenzja

A dla mnie porównanie ma jak największy sens.


ps. jak dodać avatara?
Ostatnio zmieniony 2009-01-20, 19:39 przez fietu, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Andzia
Posty: 287
Rejestracja: 2008-01-21, 15:03
Lokalizacja: Toruń / Szkocja (obecnie)
brickshelf: andzia

 

#34 Post autor: Andzia »

A ja już myślałam, że Piraci nigdy nie powrócą, a tu taka niespodzianka :-) Podobają mi się nowe wdzianka. Razem z piratami z moich pierwszych zestawów będzie niezła banda opryszków hehe Szkoda tylko, że moja kolekcja z czasów dzieciństwa została w Polsce :(
Statek pokaźny, jest do czego wzdychać. Jeśli ma ktoś pierwsze pirackie okręty było by fajnie zobaczyć oba obok siebie.

Ps. Brakuje mi tych składanych historyjek dołączanych zawsze do starych zestawów :(
Zawsze rozbudzały mój apetyt na kolejne zestawy z serii ;)
Ostatnio zmieniony 2009-01-25, 18:27 przez Andzia, łącznie zmieniany 1 raz.

Hezar
Posty: 933
Rejestracja: 2016-08-29, 17:30
Lokalizacja: Oberschlesien

#35 Post autor: Hezar »

Bardzo interesujący zestaw - bez wątpienia obowiązkowa pozycja dla wszystkich fanów serii.
Recenzja niezła, jednak z pewnością mogłaby być lepsza.
Obszerna prezentacja pudełka, instrukcji, etapy budowy, figurki i... to w zasadzie wszystko.
Naprawdę czuję lekki niedosyt - mogłeś przecież postarać się o bardziej szczegółowy opis samego modelu.

Pozdrawiam (:

Awatar użytkownika
Dreamweb
Posty: 40
Rejestracja: 2005-08-24, 07:39
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Dreamweb
Kontakt:

 

#36 Post autor: Dreamweb »

fietu pisze:pierwszy statek się upoluje za 300 (tak wiem on jest gorszy)...
Po pierwsze - "upoluje"? 300 zł za BSB na Allegro to bardzo dużo. Nabyłem tą drogą 2 egzemplarze z różnych źródeł - za jeden dałem ok. 200 zł (+ instrukcja, pudełko), a za drugi, licząc że kupiłem go w ramach kompletu obejmującego też inne zestawy, to w ogóle jakieś 100 zł wyjdzie. :) Poza tym licytowałem go w kilku innych aukcjach które zmuszony byłem odpuścić i zazwyczaj kończyły się na 200, max 250 zł.
Po drugie - pisanie że BSB jest gorszy od SES to bluźnierstwo. :P Owszem, SES ma wspomniany rząd 4 dział z boku i to w zasadzie jedyny punkt w którym wygrywa z BSB. Nie posiadam tego zestawu ale widziałem go na żywo i jak dla mnie zdecydowanie przegrywa. Nie ma tych wszystkich detali i widocznych dopiero za którymś "obejrzeniem" szczegółów które czynią BSB tak wspaniałą... Te wszystkie wejścia, skrytki, drzwiczki duże i małe prowadzące do potajemnych zakątków itd. :)
fietu pisze:w piątek można go było nabyć za 320 zeta.... i nie znalazł chętnego
Jak wyżej - toteż nie dziwię się :)
Andzia pisze:Jeśli ma ktoś pierwsze pirackie okręty było by fajnie zobaczyć oba obok siebie.
Ostatnio kupiłem nowy okręt plus parę innych nowych pirackich zestawów przez Allegro - czekam aż nadejdą (może już dziś). Wtedy wreszcie sam wyrobię sobie opinię czy jest godnym następcą BSB, i ogólnie jak prezentują się nowi piraci, no i mogę zrobić zdjęcie nowego okrętu obok mojej wysłużonej Barracudy. :)
Ostatnio zmieniony 2009-02-05, 12:56 przez Dreamweb, łącznie zmieniany 1 raz.

Ither
Posty: 676
Rejestracja: 2008-08-20, 16:04
Lokalizacja: Grudziądz
brickshelf: Ither

 

#37 Post autor: Ither »

Obrazek

TECHNICZNIE:
Liczba klocków: 592, zapasowych garść
liczba figurek: 8 minifigów (w tym syrena) + duży rekin, małpka, papuga i szczur
rok premiery: 2009
seria: PIRATES II
przedział cenowy: Allegro: 250-320 zł
S@H: 299,95 zł
BL: 54-200 $ (średnio 110$)
peeron wycenia na: 85$
Sklepy: 250 – 350 zł (mój: 299,99)

Kolejna ciekawa historia nabycia. 5 luty, czwartek. Dzień Egzaminu z logiki prawniczej. Egzamin o 16, a mnie złapał syndrom stresu ostatniej chwili. Postanowiłem go rozładować i znowu udałem się do MIMI przy ulicy Kraszewskiego. Tym razem cel był jasny i nie oszukiwałem samego siebie siebie – Brickbeards Bounty. Pożyczyłem sporą część kasy od kolegi i wyruszyłem. Efekt? Zaczynam nienawidzić dobrodziejstw związanych z kontem internetowym i kartą płatniczą, ale kocham piratów, coraz bardziej ich kocham.

PUDEŁKO i INSTRUKCJA

Pudełko jest ogromne i solidne. Gruba, wytrzymała tektura i sposób otwierania, który nie niszczy w żaden sposób pudełka, zdecydowanie na plus. Na przedzie dynamiczna scenka przedstawiająca cały statek. Na bokach lista minifigów, zdjęcie figurki kapitana w skali 1:1 i ostrzeżenie, zawierające informacje o tym, że w skład zestawu wchodzą małe elementy, które dziecko może połknąć. Tył wyjątkowo atrakcyjny: znajduje się na nim reklama wszystkich zestawów serii, kilka ciekawych ujęć z życia marynarzy i zdjęcie wszystkich akcesoriów i skarbów, które znajdziemy wewnątrz pudła.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dwie duże i grube instrukcje, spięte zszywaczem. Standardowe, z reklamami, spisem części, komiksem, który sobie obejrzycie, jeśli kupicie zestaw ;) Jedyne czym się książeczki wyłamują od standardu to fakt, że jedna jest „pionowa”, a druga „pozioma”. Tyle, że chwyt jest trochę bez sensu, ponieważ aby móc budować i tak trzeba poziomą instrukcję przekręcić w pion po jej otwarciu.

Obrazek
Obrazek

MINIFIGI

To jest genialne dla każdego zestawu pirackiego. Nie ważne jak słaby będzie cały zestaw, jestem pewien, że ludziki zawsze będą oszałamiające. Skąd ta pewność? Bo ludki mają pełne wyrazu twarze, piękne, błyszczące oczy, szczegółowe dwustronne torsy i, ku mojej radości, żadnych wad fabrycznych. Żadnych. Bez kropek, smug, śladów odlewów. Wszystko idealne. Lego wróciło chyba na dobrą drogę, po kilkunastu miesiącach dość niedbałego produkowania klocków, którego efekty mogliśmy widzieć, choć niektórzy nie przywiązywali do tego dużej wagi. Oto wesoła kompanija:

Obrazek

Małpka z bananem:

Obrazek

I osobno, nowa figurka córki gubernatora, którą można śmiało uznać za białego kruka. Osobiście mam nadzieję, że tak zostanie. Jednakowoż, figurka specjalnego showu nie robi. Czemu? Bo ma włosy, których jest na rynku już niemal masa i tę samą buźkę, co syrena i mieszczka z Castle. Można chyba jednak było się bardziej postarać i skoro już ktoś w Lego wpadł na pomysł, żeby powiększyć liczbę kobiecych figurek, to żeby też od razu powymyślać im różne twarzyczki.

Obrazek
Obrazek

Rekin jest wielki. ¼ statku. Ok., rozumiem, że dzieciom się on podoba, ale jest on GIGANTYCZNY, w ogóle nie wpisuje się w konwencję zestawu. O ile sam osobno służy do dość ciekawych zabaw (mieści się w nim cały minifigi, również kobieta) i mam parę pomysłów jak go użyć i o ile dla dziecka jest świetną zabawką, o tyle samo nie pasuje do tego statku. W ogóle i ani trochę. Zdjęcia teraz nie będzie, będzie na końcu w postaci bonusu.

BUDOWA – ETAP I

Czas: ok. 10 minut, razem z rozpakowaniem woreczków i zrobieniem zdjęć.

Etap nie sprawia żadnych problemów i można dostrzec pierwsze różnice w budowie nowego statku i starych. Stare pokłady łączyły się wszystkie brickami 2x4, zaś tutaj tylko dwa wewnętrzne pokłady są spinane w ten sposób. Zaś z dziobem i rufą łączą się one pinami. Potem dodatkowo wzmacniamy cały spód gładkimi od brickami spodu 2x2. I jeszcze szczur, którego umieszczamy w jakimś takim dziwnym miejscu… I wygląda to tak:

Obrazek

Po Etapie I:

Obrazek

BUDOWA – ETAP II

Czas: jakieś 12 minut z rozpakowaniem woreczków i zrobieniem zdjęć

W tym etapie nadajemy dziobowi jakiś sensowny wygląd, ozdabiamy i budujemy burty, przygotowujemy miejsca na armaty. Sporym zaskoczeniem było, że nie robi się tego tak jak kiedyś: obrotowy brick kładziony na długie tile, ewentualnie z podpiętymi kołami. Tutaj zaś armaty w żaden sensowny sposób nie idzie obrócić chcąc przełożyć ją na drugą stronę. Trzeba wziąć do ręki, obrócić i włożyć na miejsce. Już jak miałem 7 lat i budowaliśmy z kolegami własne pseudostatki, to taki trick nie przechodził. Armaty musiał być albo na obrotowym, albo po obu stronach. W przeciwnym wypadku wiązało się to z długim czasem przekładania dział i oczywista porażką. Czyli, że mając ten statek, przegrałbym. Poza tym zabudowujemy szczura tak, że w ogóle go nie widać. Mimo to, cieszę się, że go mam, bo jak można się nie cieszyć ze szczura? Ciekawe jest natomiast zastosowanie nóg od szkieletu i czarnych lanc do zrobienia barierki. Poza tym jest tu multum ciekawych i przydatnych części: barierki, karbowane klocki w reddish brown, łuki, złote platy 1x2 z dziurką. Co mi się podoba jeszcze – złote klocki nie wyglądają tak, jakby się miały za chwilę rozlecieć, jak to było w przypadku wcześniejszych złotych klocków

Obrazek

I ciekawostka, jaką jest taki chwyt:

Obrazek

BUDOWA – ETAP III

Czas: około 10 minut z rozpakowaniem woreczków i zrobieniem zdjęć.

Budujemy kajutę kapitana, wewnątrz ta dziwna mapa, na której jest tylko rzeczka, a skarb zakopany jest na pustyni, oraz kielich. Początek taki sam jak w recenzji Shipwrecka, wiem. Ale wnętrze kajuty jest tak samo wyposażone z jedną różnicą – tutaj jest dodatkowo stołek. Z zewnątrz natomiast kajuta prezentuje się bardzo zacnie. Użycie bordowych (czy może raczej w kolorze kremu wiśniowego, to porównanie na pewno spodoba się Lugominie), brązowych i złotych klocków wspólnie, tworzy piękną mozaikę, będącą w dobrym guście, stonowaną. Klocki są połączone sensownie i z pomysłem, wszystko jest jak ulał. Chyba pierwszy etap, do którego nie mam żadnych zastrzeżeń. Jest też jeszcze jeden plus. Dokładne zapakowanie siatki, w osobne pudełeczko.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

BUDOWA – ETAP IV

Czas: około 5 minut wraz z rozpakowaniem i zrobieniem zdjęć.

Góra kajuty. Wiele tu do budowania nie ma, ale wykończenie nadaje jej tego niepowtarzalnego wyglądu, szczegółowego i dbałego. Gdyby tylko zmienić kolorystykę całości, można by uzyskać wspaniały statek dla Armady.

ETAP V - ostatni!

Wykańczamy statek. Montujemy maszty, ozdabiamy dziób, zakładamy żagle, umieszczamy kajutę na rufie. I tu dopiero pojawia się problem. Ciężko jest stabilnie zaczepić ten moduł, wpasowanie go stwarza problem. Przez to, jeśli zrobi się to źle, cała konstrukcja jest bardzo mało stabilna. Jest podatna nawet na lekkie wstrząsy. Same maszty, dla kogoś, kto choć trzymał w ręku maszty np. z Imperial Flagship wydadzą się nieciekawe. Mimo użycia techniców, które mi osobiście kojarzą się z pewnymi komplikacjami, to budowa masztu i sposób umieszczania żagli został drastycznie uproszczony. Teraz zamiast solidnych belek, na których umieszcza się maszty, mamy patyki. Plusem tych części jest ich giętkość. Ponadto założony na taki patyk maszt wydaje się wzdymać pod wpływem wiatru. Wygląda to bardzo ładnie z przodu, kiedy nie widać całej konstrukcji masztu, natomiast budowanie pozbawione jest frajdy płynącej z użycia wielu klocków. Liny trochę zubożałe, bo prostokątne, bez charakterystycznego dla dawniejszych modeli skosu. Składamy natomiast piękną syrenę i umieszczamy ją na dziobie. Wspaniały minifigi, o którym już wiem jak go użyję, tyle że znowu mordka mieszczki / księżnej i te same włosy…

Obrazek
Obrazek

JEDNAK WSZYSTKIE ZŁE WRAŻENIE ODCHODZĄ W NIEPAMIĘĆ…


…gdy wreszcie umieści się żagle, minifigi i siatkę, gdy już spojrzy się na całość, człowiek zamiera. Statek jest majestatyczny, imponujący, bardzo duży i ma świetnie dopasowane i skomponowane barwy. Kiedy jest już cały, nagle zaczyna się w nim podobać wszystko. Odchodzą w niepamięć zawody przy budowaniu ubogiego wnętrza kajuty, sposobu umieszczenia armat czy budowa masztu. Nagle zestaw staje się idealny. I piękny. Dziewczyna, której nie za bardzo moje hobby odpowiada, stwierdziła, że by się nadawał na świetną ozdobę w domu. To naprawdę wiele znaczy.

Obrazek

POSUMOWANIE


Plusy (początkowo podobne jak w shipwrecku, szczerze mówiąc):

+ wspaniałe minifigi
+ generalna liczba minifigów
+ wiele nietypowych klocków
+ wiele praktycznych klocków konstrukcyjnych
+ oszałamiający efekt końcowy
+ bardzo liczne akcesoria
+ perfekcyjne wykonanie fabryczne
+ masa zwierzątek
+ rekin jako element do innych konstrukcji
+ dokładne zapakowanie
+ syrena
+ figurka córki gubernatora
+ świetne dopasowanie kolorystyczne
+ dużo ładnych złotych klocków
+ majestatyczność
+ cena (mniej niż 300zł)
+ łączenie pokładów



Minusy:

- logo piratów
- do znudzenia ładowana główka z bródką i główka mieszczki
- rekin jako element całości
- maszty
- problemy z wpasowaniem kajuty na rufę
- mimo dużej ilości minifigów, odczuwalny jest niedosyt samych pirackich figurek (tylko 4)


Ocena „cena – jakość”: 5+
Ocena ogólna: 5

Pozdrawiam
Ither


BONUS

Obrazek
Obrazek

ps. przepraszam za taką liczbę edycji, parę rzeczy trzeba było poprawić :)
Ostatnio zmieniony 2009-02-06, 21:05 przez Ither, łącznie zmieniany 3 razy.

lordofdragonss

#38 Post autor: lordofdragonss »

A ja myślałem ze głowa mieszczki idzie na plus...
A poza tym, czarne włosy mieszczki jak na razie dostępne są tylko w trzech zestawach...

Ither
Posty: 676
Rejestracja: 2008-08-20, 16:04
Lokalizacja: Grudziądz
brickshelf: Ither

 

#39 Post autor: Ither »

brązowe w kolejnych kilku i w ten sposób mamy już łatwo dostępną fryzurę, nadużywaną moim zdaniem., bo kobiet nie ma wiele, szczególnie w castle i pirates, a w większości to ta sama osoba.

kapalek
Posty: 10
Rejestracja: 2009-02-25, 11:13
Lokalizacja: wielkopolska

#40 Post autor: kapalek »

Dreamweb pisze:Po drugie - pisanie że BSB jest gorszy od SES to bluźnierstwo. :P Owszem, SES ma wspomniany rząd 4 dział z boku i to w zasadzie jedyny punkt w którym wygrywa z BSB. Nie posiadam tego zestawu ale widziałem go na żywo i jak dla mnie zdecydowanie przegrywa. Nie ma tych wszystkich detali i widocznych dopiero za którymś "obejrzeniem" szczegółów które czynią BSB tak wspaniałą... Te wszystkie wejścia, skrytki, drzwiczki duże i małe prowadzące do potajemnych zakątków itd. :)
w pełni sie zgadzam, BSB do dzis jest najlepszy i widac wyraźnie, że recenzowany model wyraźnie doń nawiązuje (sylwetka, kolor żagli) jednak w mojej ocenie nie dorównuje

Awatar użytkownika
Ramzes
Posty: 398
Rejestracja: 2008-04-10, 17:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Kraków
brickshelf: Ramzes
Kontakt:

 

#41 Post autor: Ramzes »

Ither pisze:Rekin jest wielki. ¼ statku. Ok., rozumiem, że dzieciom się on podoba, ale jest on GIGANTYCZNY, w ogóle nie wpisuje się w konwencję zestawu.
Z tym stwierdzeniem bym polemizował. Jeśli założymy, że ów rekin to typowy żarłacz biały to jego długość powinna wynosić ok 5-6m. Natomiast statek najbardziej przypomina mi bryg, którego długośc to ok 30m. z Tego wynika, że rekin nie jest wcale za duży, jeśli już to statek jest o te kilka studów za mały:)
Ostatnio zmieniony 2009-02-25, 15:57 przez Ramzes, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Misterzumbi
Zasłużony
Posty: 1469
Rejestracja: 2006-06-20, 01:21
Lokalizacja: z piekła
brickshelf: misterzumbi
Kontakt:

 

#42 Post autor: Misterzumbi »

Ither pisze:
I osobno, nowa figurka córki gubernatora, którą można śmiało uznać za białego kruka. Osobiście mam nadzieję, że tak zostanie. Jednakowoż, figurka specjalnego showu nie robi. Czemu? Bo ma włosy, których jest na rynku już niemal masa i tę samą buźkę, co syrena i mieszczka z Castle. Można chyba jednak było się bardziej postarać i skoro już ktoś w Lego wpadł na pomysł, żeby powiększyć liczbę kobiecych figurek, to żeby też od razu powymyślać im różne twarzyczki.
Teraz tak. Chcialbym przypomniec rok Panski 2007 gdzie ilosc minifigurek zenskich w zestawach wynosila PIEC SZTUK. Z pewnego powodu i poprzez nieprawdopodobna determinacje pewnego Pana (nie mnie, niewiem czy ten pan by chcial zeby go tutaj wymienic), LEGO zaczelo dodawac do zestawow dziewczyny o normalnych wyrazach twarzy ladnych czesciach imitujacych fryzury itd. I jescze zle? Naprawde nie kumam tego za cholere. Kryczycie "piiic" daje wam sie wode a wy marudzicie ze nie mineralna... Chcialbym przypomniec ze "wysyp" zenskich figurek to niejako "nowosc" moze by tak odczekac chwile i nacieszyc sie tym co jest na rynku?
Pozatym mysle ze normalny dzieciak raczej nie kupi sobie Medieval Village i wcale nie odczuje jakiegokolwiek braku roznorodnych twarzyczek itp. Ja jakos do roku 1989 gdzie poraz pierwszy ludziki dostaly cos wiecej niz dwie kropki za oczy i usmieszek, a liczba wloskow typowo zenskich wynosila dwie - trzy sztuki przezylem bez wiekszych problemow, to i wy przezyjecie.

Ciekawi mnie tez fakt ze ta pani (w kazdym kraju) bezwzglednie zostaje zidentyfikowana jako corka gubernatora. Moze to jakas prostytutka ktora nie popisala sie w trakcie wykonywanai zawodu i piraci wzeil ja za kare a glupi zolnierze pomylili ja z kims waznym?
Ostatnio zmieniony 2009-02-28, 17:00 przez Misterzumbi, łącznie zmieniany 1 raz.
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.
kris kelvin pisze: Boże chroń Lugpol.

Nexus 7

#43 Post autor: Nexus 7 »

Misterzumbi pisze:Ciekawi mnie tez fakt ze ta pani (w kazdym kraju) bezwzglednie zostaje zidentyfikowana jako corka gubernatora. Moze to jakas prostytutka ktora nie popisala sie w trakcie wykonywanai zawodu i piraci wzeil ja za kare a glupi zolnierze pomylili ja z kims waznym?
To dlatego ze ta pani jest odbierana przez pryzmat typowego klienta firmy tj. osmio- do dziesieciolatka. Jako ze klocki to zabawka dla dzieci to trudno nam sobie wyobrazac minifigowe prostytutki. Nie liczac oczywiscie zboczencow kombinujacych z czerwonym pinem :-))) (Sam od jakiegos czasu rozmyslam na zbudowaniem domu publicznego).

Hippotam

#44 Post autor: Hippotam »

Misterzumbi pisze:Z pewnego powodu i poprzez nieprawdopodobna determinacje pewnego Pana (nie mnie, niewiem czy ten pan by chcial zeby go tutaj wymienic)
Wymienic! Zasluzyl na duze piwo i pokłony!
Nexus 7 pisze:Nie liczac oczywiscie zboczencow kombinujacych z czerwonym pinem :-)))
Axlem....
Ostatnio zmieniony 2009-02-28, 17:09 przez Hippotam, łącznie zmieniany 1 raz.

Fistach

#45 Post autor: Fistach »

Misterzumbi pisze:Ciekawi mnie tez fakt ze ta pani (w kazdym kraju) bezwzglednie zostaje zidentyfikowana jako corka gubernatora.
no bo to jest córka gubernatora?:D

Wracając do zestawu to sympatycznie wyszedł im ten statek. Cieszy nawiązanie do Barracudy. Na pewno nie tylko małe dzieci będa mieć dużo zabawy z nim :)

ODPOWIEDZ