Forum LUGPOL

Przeprawowy Lazik , tak się nazywa moja pierwsza konstrukcja , jest to pojazd który może wyjechac praktycznie na każdą przeszkodę , ogranicza go jedynie długośc gąsienic (im dłuższa gąsienica tym wyższą można pokonac przeszkodę. To jest moja pierwsza konstrukcja więc ma mnóstwo błędów wizualnych i nie tylko :) ale mam nadzieje że komuś się spodoba lub kogoś zainspiruje do budowy czegoś podobnego.




a tak to się toczy/jeżdzi/ślizga/wije/wkręca i chodzi :)))

http://www.youtube.com/watch?v=WdaUzpHy ... annel_page#

craxa pisze:[MOC] PL-Przeprawowy Lazik

W pierwszej chwili przeczytałem PRL i tak sobie myślę, o co chodzi :)
Pomysł, jak to łazi mi się podoba. Takie dziwne urządzenie. Chociaż w sumie ma trochę problemy z tymi przeszkodami i musi się nieźle "nagramolić" by gdziekolwiek wleźć. A swoją drogą, bo nie ma tego na filmie - po płaskiej powierzchni on może jechać normalnie, czy też musi "łazić"?

craxa pisze:mnóstwo błędów wizualnych

Ależ potworek językowy...

fajna i pomysłowa konstrukcja. zawieszenie to zwykla kolebka? mógłbys jeszcze napisac ile model ma silników i jakie przełożenia. sam kiedys myslałem nad czymś podobnym napędzanym subtraktorem z 2PF XL ale narazie niemoge zebrac się do budowy.

rh pisze:A swoją drogą, bo nie ma tego na filmie - po płaskiej powierzchni on może jechać normalnie, czy też musi "łazić"?

z tego co widać na zdjęciach wydaje mi się że na płaskim gąsienice działaja jak w każdej innej konstrukcji.

Na jakiej zasadzie to kręci tymi gąsiennicami? i jeździ? bo nie łapie

Wolny ale zwinny. Fajny pomysł. Tylko czy to to potrafi skręcać?

rh pisze:

craxa pisze:mnóstwo błędów wizualnych

Ależ potworek językowy...

na końcu tego potworka językowego jest uśmieszek , więc myślałem że zostanie to potraktowane z przymrużeniem oka :)))


Problemów z "gramoleniem się" nie ma ,to raczej efekt mojego nie udolnego sterowania.
Po płaskiej powierzchni jeżdzi jak zwykły pojazd gąsienicowy i tak samo skręca (filmu z takiej przejażdzki nie ma gdyż wydało mi się to zbyt banalne)
Model ma 4 silniki , 1 silnik napędza dwie lewe gąsienice , 2 silnik napędza dwie prawe gąsienice , 3 silnik napędza obracanie przednich gąsienic , natomiast 4 silnik obraca tylne gąsienice.
Jakie są przełożenia i zawieszenie to nie wiem , bo się na tym nie znam.

tu jest więcej fotek
http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=366231

craxa pisze:na końcu tego potworka językowego jest uśmieszek , więc myślałem że zostanie to potraktowane z przymrużeniem oka :)))

Bo i tak zostało :)
Dzięki wielkie za odpowiedzi - no to teraz wszelkie wątpliwości zostały rozwiane :)

Mam wrażenie że powinien być wolniejszy a nie zrywać się jak tylko ustawisz odpowiednio gąsienice.. po za tym bardzo mi się podoba pomysł i wykonanie też niczego sobie !! Gratuluję pierwszego MOC-a

Zastanawiam się, cóż takiego ciekawego można by było napisać na temat tej maszyny, jednak żadne konkretne uwagi nie przychodzą mi na myśl.
Sam MOC z pewnością jest ciekawy, ale sposób jego prezentacji jakoś mnie nie przekonuje.
W pewnym momencie zacząłem się nawet zastanawiać, czy to Twoja konstrukcja, czy to ktoś inny poprosił Cię o jej "wrzucenie" na forum.
Jak na "pierwszy raz "z pewnością nie jest źle, jednakże podstawą sukcesu jest odpowiednio dobre przedstawienie swojej pracy, a tutaj tego ewidentnie zabrakło.

Pozdrawiam (:

Hezar pisze: jednakże podstawą sukcesu jest odpowiednio dobre przedstawienie swojej pracy, a tutaj tego ewidentnie zabrakło.
Pozdrawiam (:

Jak mam trochę wolnego czasu to sobie składam klocuszki ze swoim 7 letnim synem i to jest najczęściej niedziela, a na profesjonalną prezentacje (na styl np. sariela) nie mam po prostu czasu. Gdybym był profesjonalnym "składaczem" a moje konstrukcje były pro. to może bym je zaczął ważyc , mierzyc itp. ale obawiam się że po takich manewrach żona spoglądała by na mnie jak na szaleńca któremu odbiło :))) Więc musicie się zadowolic tym co jest..

craxa pisze:żona spoglądała by na mnie jak na szaleńca któremu odbiło

Można przywyknąć.

Ciekawy pomysł. Gratuluję pierwszego MOCa. Mam nadzieję, że będą kolejne.

craxa pisze:na profesjonalną prezentacje (na styl np. sariela) nie mam po prostu czasu

Bardzo dobrze Cie rozumiem. Ja też jestem fanem lego. Zbudowac jeszcze czasami cos zbuduję, ale jak pokaże na forum, to zawsze oberwę za słabe zdjęcia. Na lepsze nie mam ani czasu, ani sprzętu ani zdolności.
Co do samego łazika: nie znam sie na Techicu, i jak dla laika podoba mi się bo jeździ i to pod górkę:)

craxa pisze:żona spoglądała by na mnie jak na szaleńca któremu odbiło

Widzę, że chyba mam szczęście, bo moja małżonka ma do Lego bardzo pozytywne podejście i wspiera swego męża AFOL-a jak może ;)

Pozdrawiam (:

Hezar pisze:bo moja małżonka ma do Lego bardzo pozytywne podejście i wspiera swego męża AFOL-a jak może ;)

Pomaga Ci budować i sortować? :P

M_longer pisze:Pomaga Ci budować i sortować?

Rzuciła kilka razy taką propozycją, jednak odmówiłem - tego typu przyjemności zostawiam dla siebie.
Poza tym nie marudzi, gdy nadwyrężam domowy budżet wydając niemałe pieniądze na klocki (mało tego - sama zachęca do kupna niektórych zestawów), pogania mnie do pisania recenzji i nie zrzędzi kiedy biegam z aparatem po domu pstrykając zdjęcia, razem ze mną ocenia MOC-e prezentowane na forum i rozumie to, że dorosły facet może mieć hobby w postaci klocków Lego.
Cud-kobieta ;)

Pozdrawiam (: