[MOC] Liebherr R996 Litronic
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- Sariel
- VIP
- Posty: 5418
- Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Sariel
- Kontakt:
-
[MOC] Liebherr R996 Litronic
Przyłączam się do szału na kopanie :)
Liebherr R996 Litronic
Dane techniczne:
Wymiary: dł. 47s / szer. 18s / wys. 27s (z ramieniem w pozycji transportowej)
Waga: 1.52 kg
Zawieszenie: brak
Napęd: 2 x 71427 z redukcją 8.3:1, po jednym na każdą gąsienicę
Inne: obrót wieży PF Medium, obsługa ramienia 3 x PF Medium i sześcioma siłownikami śrubowymi
Druga co do wielkości koparka w ofercie Liebherra (skromne 650 ton). Przymierzałem się do niej od prawie roku, i dopiero Żbik mnie zmobilizował :) Celem jej budowy było stworzenie modelu niedużej wielkości, o możliwie realistycznym działaniu i wyglądzie (w tej kolejności), całkowicie zdalnie sterowanego. Myślę że udało się to osiągnąć, i że jest to jeden z moich najbardziej 'upchniętych' modeli, jeśli nie numer 1 w tej dziedzinie. Został zeskalowany do starych gąsienic, i jest przynajmniej o 1/3 mniejszy od Terexa Żbika.
Wygląd jaki jest, każdy widzi. Fabrycznie ten model Liebherra produkuje się w bieli, ale wiele kopalni zamawia własne wersje kolorystyczne, więc żółty jest zupełnie dopuszczalny. Teraz troszeczkę o działaniu.
Najważniejszym chyba osiągnięciem technicznym jest układ napędowy z silnikami napędowymi w wieży. Wykorzystałem do tego oś z nałożonym driving ringiem i extension driving ringiem, rozwiązanie które znam z modelu Jennifer Clark, a które okazało się mniejsze i mocniejsze niż napęd mojej poprzedniej koparki (tam był dyfer). Jest to rozwiązanie dość powszechnie znane, jego jak dotąd najmniejszą i najmocniejszą wersję widziałem u Pietrucha. Szczegóły widać na schemacie poniżej, da się z niego jeszcze wyrzucić extension driving ringa i zyskać 1 stud w pionie, czego nie zrobiłem bo mi ten 1 stud nie był potrzebny.
Koparkę napędzają dwa silniki 71427, ponieważ PF Mediumy nie zmieściłyby się w kadłubie. Działają całkiem dobrze, jak widać na filmie. W ogóle kadłub jest wypchany do granic możliwości - około połowę miejsca w nim zajmuje battery box, do tego dochodzą 3 wieżyczki IR z mnóstwem okablowania (dwa z silników w ramieniu są podpięte przez przejściówki). W sumie na silniki została ok. 1/3 całego miejsca w kadłubie, i zmieściły się tam trzy - oprócz napędowych, również silnik napędzający wieżę. Kadłub jest wypchany do tego stopnia, że ograniczenie świateł do jednej pary nie wynika z mojego opanowania się ;) tylko z braku miejsca na jeszcze jeden kabel i wtyczkę.
Batter box w kadłubie był troszkę kłopotliwy, jako że prawdziwa koparka ma wnękę w prawej ścianie kadłuba. Nie byłem w stanie jej odtworzyć z powodu battery boxa właśnie, ale trafiłem na taką oto wersję Liebherra z zabudowaną wnęką, i poszedłem w tym kierunku:
Pozostałe trzy silniki wbudowałem w pierwszą sekcję ramienia. W sumie ramię zajęło ok. połowy całego czasu potrzebnego na budowę modelu, a to dlatego że chciałem żeby miało realistyczny zakres ruchu i jednocześnie zgodną z oryginałem liczbę i rozmieszczenie siłowników. Myślę że się udało. Może się wydawać, że ramię nie podnosi się zbyt wysoko, ale to głównie dlatego że Liebherr R996 jest koparką wysoką na ok. 10 metrów, i nawet duże wywrotki są od niego sporo niższe:
W sumie geometria ramienia najlepiej nadaje się do kopania w dół, co jest zgodne z większością zastosowań koparki kopalnianej. A tak wyglądały jego testy obciążeniowe:
Na filmie widać jak model 'kopie' i jak robi stójkę na ramieniu. Jestem generalnie zadowolony z jego działania, nie licząc użycia z8 jako kół jezdnych - trzymają gąsienice wprost fatalnie, ale są bliskie wymiaru wynikającego ze skali. Również z powodu skali model nie ma żadnego zawieszenia - po prostu żadne się nie zmieściło.
Galeria
Przykładowe zdjęcia:
Film:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=Dlg5T6nyb_s[/youtube]
Liebherr R996 Litronic
Dane techniczne:
Wymiary: dł. 47s / szer. 18s / wys. 27s (z ramieniem w pozycji transportowej)
Waga: 1.52 kg
Zawieszenie: brak
Napęd: 2 x 71427 z redukcją 8.3:1, po jednym na każdą gąsienicę
Inne: obrót wieży PF Medium, obsługa ramienia 3 x PF Medium i sześcioma siłownikami śrubowymi
Druga co do wielkości koparka w ofercie Liebherra (skromne 650 ton). Przymierzałem się do niej od prawie roku, i dopiero Żbik mnie zmobilizował :) Celem jej budowy było stworzenie modelu niedużej wielkości, o możliwie realistycznym działaniu i wyglądzie (w tej kolejności), całkowicie zdalnie sterowanego. Myślę że udało się to osiągnąć, i że jest to jeden z moich najbardziej 'upchniętych' modeli, jeśli nie numer 1 w tej dziedzinie. Został zeskalowany do starych gąsienic, i jest przynajmniej o 1/3 mniejszy od Terexa Żbika.
Wygląd jaki jest, każdy widzi. Fabrycznie ten model Liebherra produkuje się w bieli, ale wiele kopalni zamawia własne wersje kolorystyczne, więc żółty jest zupełnie dopuszczalny. Teraz troszeczkę o działaniu.
Najważniejszym chyba osiągnięciem technicznym jest układ napędowy z silnikami napędowymi w wieży. Wykorzystałem do tego oś z nałożonym driving ringiem i extension driving ringiem, rozwiązanie które znam z modelu Jennifer Clark, a które okazało się mniejsze i mocniejsze niż napęd mojej poprzedniej koparki (tam był dyfer). Jest to rozwiązanie dość powszechnie znane, jego jak dotąd najmniejszą i najmocniejszą wersję widziałem u Pietrucha. Szczegóły widać na schemacie poniżej, da się z niego jeszcze wyrzucić extension driving ringa i zyskać 1 stud w pionie, czego nie zrobiłem bo mi ten 1 stud nie był potrzebny.
Koparkę napędzają dwa silniki 71427, ponieważ PF Mediumy nie zmieściłyby się w kadłubie. Działają całkiem dobrze, jak widać na filmie. W ogóle kadłub jest wypchany do granic możliwości - około połowę miejsca w nim zajmuje battery box, do tego dochodzą 3 wieżyczki IR z mnóstwem okablowania (dwa z silników w ramieniu są podpięte przez przejściówki). W sumie na silniki została ok. 1/3 całego miejsca w kadłubie, i zmieściły się tam trzy - oprócz napędowych, również silnik napędzający wieżę. Kadłub jest wypchany do tego stopnia, że ograniczenie świateł do jednej pary nie wynika z mojego opanowania się ;) tylko z braku miejsca na jeszcze jeden kabel i wtyczkę.
Batter box w kadłubie był troszkę kłopotliwy, jako że prawdziwa koparka ma wnękę w prawej ścianie kadłuba. Nie byłem w stanie jej odtworzyć z powodu battery boxa właśnie, ale trafiłem na taką oto wersję Liebherra z zabudowaną wnęką, i poszedłem w tym kierunku:
Pozostałe trzy silniki wbudowałem w pierwszą sekcję ramienia. W sumie ramię zajęło ok. połowy całego czasu potrzebnego na budowę modelu, a to dlatego że chciałem żeby miało realistyczny zakres ruchu i jednocześnie zgodną z oryginałem liczbę i rozmieszczenie siłowników. Myślę że się udało. Może się wydawać, że ramię nie podnosi się zbyt wysoko, ale to głównie dlatego że Liebherr R996 jest koparką wysoką na ok. 10 metrów, i nawet duże wywrotki są od niego sporo niższe:
W sumie geometria ramienia najlepiej nadaje się do kopania w dół, co jest zgodne z większością zastosowań koparki kopalnianej. A tak wyglądały jego testy obciążeniowe:
Na filmie widać jak model 'kopie' i jak robi stójkę na ramieniu. Jestem generalnie zadowolony z jego działania, nie licząc użycia z8 jako kół jezdnych - trzymają gąsienice wprost fatalnie, ale są bliskie wymiaru wynikającego ze skali. Również z powodu skali model nie ma żadnego zawieszenia - po prostu żadne się nie zmieściło.
Galeria
Przykładowe zdjęcia:
Film:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=Dlg5T6nyb_s[/youtube]
- ManiekManiak
- Posty: 814
- Rejestracja: 2008-09-07, 21:00
- Lokalizacja: Ostrołęka
- brickshelf: ManiekManiak
-
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
Też chcę! :D I chyba się przyłączę ;)Sariel pisze:Przyłączam się do szału na kopanie :)
Ramię nie jest za szerokie? To złudzenie, czy tak jest poprzez użycie dwóch siłowników śrubowych obok siebie?
Podoba mi się to zdjęcie pokazujące transport takiej koparki :)
Twoja chyba nie jest w skali minifig?
To wszystko przez Żbika. Poprzeczka została podniesiona naprawdę bardzo wysoko, mało tego - "Terex" jego autorstwa stał się już chyba wzorem do naśladowania dla budowniczych wszelkiej maści ogromnych koparek przedsiębiernych.
Na przykładzie Twojego Liebherr-a doskonale widać jak niełatwe jest to zadanie, gdyż wspomnianej wcześniej poprzeczki nie udało Ci się niestety pokonać.
W związku z powyższym, daruję sobie wszelkiego typu porównania i ocenię koparkę taką, jaka jest - a jest świetna.
Jak zwykle mnogość funkcji zadowoli nawet najbardziej wybrednych: maszyna wspaniale jeżdzi we wszystkich kierunkach (aż miło popatrzeć, jak dosłownie płynie po parkiecie obracając się to w tę, to w drugą stronę), dzięki zastosowanym siłownikom śrubowym ruch ramienia jest naturalny, zaś możliwość obrotu o 360 stopni może przyprawić o zawrót głowy (i to dosłownie, gdyż odbywa się to "odrobinę" za szybko). Dodatkowe zastosowanie świateł dodaje smaczku całości konstrukcji.
Jeżeli chodzi o wygląd zewnętrzny - tutaj nie jest już aż tak rewelacyjnie, ale głupotą byłoby czepiać się urody właśnie w tym dziale. Ogólnie zatem jest baaardzo przyzwoicie, choć niestety konieczność zastosowania gąsienic starego typu mocno nadwyrężyła wizerunek potężnej koparki - podwozie wydaje się zbyt wątłe i jest nieco za wąskie.
To by było na tyle.
Pozdrawiam (:
P.S. Miałem się dzisiaj wcześniej położyć...
Na przykładzie Twojego Liebherr-a doskonale widać jak niełatwe jest to zadanie, gdyż wspomnianej wcześniej poprzeczki nie udało Ci się niestety pokonać.
W związku z powyższym, daruję sobie wszelkiego typu porównania i ocenię koparkę taką, jaka jest - a jest świetna.
Jak zwykle mnogość funkcji zadowoli nawet najbardziej wybrednych: maszyna wspaniale jeżdzi we wszystkich kierunkach (aż miło popatrzeć, jak dosłownie płynie po parkiecie obracając się to w tę, to w drugą stronę), dzięki zastosowanym siłownikom śrubowym ruch ramienia jest naturalny, zaś możliwość obrotu o 360 stopni może przyprawić o zawrót głowy (i to dosłownie, gdyż odbywa się to "odrobinę" za szybko). Dodatkowe zastosowanie świateł dodaje smaczku całości konstrukcji.
Jeżeli chodzi o wygląd zewnętrzny - tutaj nie jest już aż tak rewelacyjnie, ale głupotą byłoby czepiać się urody właśnie w tym dziale. Ogólnie zatem jest baaardzo przyzwoicie, choć niestety konieczność zastosowania gąsienic starego typu mocno nadwyrężyła wizerunek potężnej koparki - podwozie wydaje się zbyt wątłe i jest nieco za wąskie.
To by było na tyle.
Pozdrawiam (:
P.S. Miałem się dzisiaj wcześniej położyć...
Ostatnio zmieniony 2009-02-12, 22:43 przez Hezar, łącznie zmieniany 1 raz.
- Sariel
- VIP
- Posty: 5418
- Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Sariel
- Kontakt:
-
Koparka tej wielkości do większości wywrotek się schyla... A z koparką głębinową nawet trafiłeś, Liebherr oferuje też wersję bez podwozia, do montażu na barkach jako pogłębiarka.tylko jakoś tak nie widzi mi się załadowanie nią ciężarówki ze względu na nisko położony maxymalny punkt uniesienia ramienia
M_longer, ramię jest trochę za szerokie, tak do 20% w porywach, ale już inaczej się nie dało. Tzn. dało się je wydłużyć i zwężyć, ale myślę że to wyglądałoby gorzej. I nie, nie jest w skali minifig. Ten model jest tylko metr niższy niż Terex Żbika, w skali minifig byłby prawie jego wielkości.
Hezar, jeśli o wygląd chodzi to nie tylko nie jestem w stanie przeskoczyć poprzeczki Żbika, ale nawet nie mam po co. Model 996 na zbliżonym poziomie już istnieje: http://www.texbrick.com/creations/r996/
Ostatnio zmieniony 2009-02-12, 23:11 przez Sariel, łącznie zmieniany 2 razy.
- misiek
- Posty: 421
- Rejestracja: 2008-05-04, 00:35
- Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk
- brickshelf: misiek3000
-
Sariel jak zawsze zadziwiasz. Z początku zastanawiałem się gdzie upchnąłeś te wszystkie silniki i jak zobaczyłem gdzie to zbierałem szczęke z podlogi. Płynność ruchów ramienia na siłownikach śrubowych jest bliska ideałowi. Pewnie niedługo zobaczymy jakąś mega skomplikowaną konstrukcje w całości opartą na PFach jeszcze lepszą niz ratrak :)
Ostatnio zmieniony 2009-02-13, 00:43 przez misiek, łącznie zmieniany 1 raz.
FREE HUGS
Bardzo ładna maszyna. Jak zwykle dużo upakowanych funkcji w jak „najmniejszej” objętości. Jedyne co razi mnie po oczach to gąsienice. Według mnie koparka lepiej by wyglądała na ogniwach nowego typu (ale zapewne związane jest to z wyskalowaniem modelu) . Tak na koniec – czy pod koniec filmu(5 min 18 sek.) kardan nowego typu uległ uszkodzeniu czy mi się tylko wydaje???
- Żbik
- Administrator
- Posty: 2960
- Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
- Lokalizacja: Gdynia
- brickshelf: Zbiczasty
-
Widzę, że sezon kaparkowy w pełni ;)
No zwyoglądałem właśnie film z wielką uwagą! :) Mam kilka zastrzeżeń:
1. wieża kręci się zbyt szybko, przez co spada precyzja.
2. co to za dziwny "myk" z luzem siłowników odpowiedzialnych za obrót łyżki? Wietrzę fuszerę...
3. myślę, że ramię schodzi za nisko, a podnosi się też... za nisko ;) Chyba trzeba nieco niżej zamocować pierwszą parę siłowników na pierwszym segmencie ramienia.
4. czy mi się wydaje czy silnik podnoszący całość ramienia ledwo zipie i dlatego na filmie skracasz ramię, żeby mu ulżyć?
5. nie wnikając w detale estetyczne - podwozie nieco wątłe w porównaniu do wieży.
Ale ogólnie model fajny. Zwarty jak zwykle.
No zwyoglądałem właśnie film z wielką uwagą! :) Mam kilka zastrzeżeń:
1. wieża kręci się zbyt szybko, przez co spada precyzja.
2. co to za dziwny "myk" z luzem siłowników odpowiedzialnych za obrót łyżki? Wietrzę fuszerę...
3. myślę, że ramię schodzi za nisko, a podnosi się też... za nisko ;) Chyba trzeba nieco niżej zamocować pierwszą parę siłowników na pierwszym segmencie ramienia.
4. czy mi się wydaje czy silnik podnoszący całość ramienia ledwo zipie i dlatego na filmie skracasz ramię, żeby mu ulżyć?
5. nie wnikając w detale estetyczne - podwozie nieco wątłe w porównaniu do wieży.
Ale ogólnie model fajny. Zwarty jak zwykle.
Nolens volens ;)Sariel pisze:Przymierzałem się do niej od prawie roku, i dopiero Żbik mnie zmobilizował :)
Nie wiem czy pamiętacie ale dyskutowaliśmy o tym modelu. Był on dla mnie inspiracją i mówiłem, że ciężko będzie zbudować coś równie dobrego...Sariel pisze:Hezar, jeśli o wygląd chodzi to nie tylko nie jestem w stanie przeskoczyć poprzeczki Żbika, ale nawet nie mam po co. Model 996 na zbliżonym poziomie już istnieje: http://www.texbrick.com/creations/r996/
Co do wyglądu się nie wypowiadam, bo nie na tym Sarielowi zależało. Osobiście ostatnio cieszy mnie taki typowy technicowy styl. Liftarmy i koniec - tak jak seryjne zestawy. - bardzo mi się podobają te zębatki na ramieniu ;) Mówię serio.
Jedynie co mi się w oczy rzuca to taki kontrast pomiędzy leciutkim dołem, a masywną górą. Nawet jeśli chodzi o samą konstrukcje to dół nie pochłonął za dużo elementów, prawda? (w porównaniu)
Co do porównywania koparek Żbika i Twojej to jest jedna podstawowa różnica. Sarielowa koparka ma ramie na aktywatorach. Znacznie trudniej to zrobić w stosunku do pneumatyki. Wystarczy pociągnąć przewody - Sariel musiał silniki montować i ciągnąc wały.
Koparka Żbika jest perfekcyjna, idealna. Sariel Twoja koparka prezentowana 2 tygodnie po ratraku rzeczywiście nie robi takiego wrażenia. Może to kwestia tego o czym już kiedyś Ci mówiłem - za dużo chcesz zrobić na raz, zamiast popracować dłużej nad jednym.
Ogólnie aktywatory to ciężki orzech do zgryzienia, szczególnie w takim przypadku jak tutaj. (ja jeszcze nie miałem nawet tego w ręce :) ).
Pozdrawiam
Jedynie co mi się w oczy rzuca to taki kontrast pomiędzy leciutkim dołem, a masywną górą. Nawet jeśli chodzi o samą konstrukcje to dół nie pochłonął za dużo elementów, prawda? (w porównaniu)
Co do porównywania koparek Żbika i Twojej to jest jedna podstawowa różnica. Sarielowa koparka ma ramie na aktywatorach. Znacznie trudniej to zrobić w stosunku do pneumatyki. Wystarczy pociągnąć przewody - Sariel musiał silniki montować i ciągnąc wały.
Koparka Żbika jest perfekcyjna, idealna. Sariel Twoja koparka prezentowana 2 tygodnie po ratraku rzeczywiście nie robi takiego wrażenia. Może to kwestia tego o czym już kiedyś Ci mówiłem - za dużo chcesz zrobić na raz, zamiast popracować dłużej nad jednym.
Ogólnie aktywatory to ciężki orzech do zgryzienia, szczególnie w takim przypadku jak tutaj. (ja jeszcze nie miałem nawet tego w ręce :) ).
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2009-02-13, 17:22 przez TT, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
A ja bym je obie skrytykował!
Gdybym sam kiedyś coś podobnego albo zbliżonego zbudował, ech... ;-)
A tak na poważnie: w obronie Sarielowej koparki, to zauważcie że trudniej to wszystko upchnąć w wyraźnie mniejszym modelu (większej skali) niż u Żbika.
A do obu Szanownych Kopaczy, to mam uwagę taką, że za bardzo poświęcają uwagę urodzie swoich laluń-Koparek (i odwzorowaniu wyglądu oryginałów), kosztem technicznej sprawności (vide prace ramienia, łyżki, spadający wał kardana itd).
W końcu to TECHNICy, Panowie Inżynierowie, nie MODEL(Team)ki...
Gdybym sam kiedyś coś podobnego albo zbliżonego zbudował, ech... ;-)
A tak na poważnie: w obronie Sarielowej koparki, to zauważcie że trudniej to wszystko upchnąć w wyraźnie mniejszym modelu (większej skali) niż u Żbika.
A do obu Szanownych Kopaczy, to mam uwagę taką, że za bardzo poświęcają uwagę urodzie swoich laluń-Koparek (i odwzorowaniu wyglądu oryginałów), kosztem technicznej sprawności (vide prace ramienia, łyżki, spadający wał kardana itd).
W końcu to TECHNICy, Panowie Inżynierowie, nie MODEL(Team)ki...