[MOC] Atak golema

Adventurers, Castle, HP, Ninja, Pirates, Western, WWII, Vikings

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
Qworg
Posty: 627
Rejestracja: 2008-03-20, 09:16
Lokalizacja: Bydgoszcz

[MOC] Atak golema

#1 Post autor: Qworg »

Obrazek

Mała scenka przedstawiająca atak na umocnienia.

Taka drobna ciekawostka: wieża oblężnicza*, oraz drabina oblężnicza*.

Golem miał wykonać wyłom w murze przez który miały wejść szkielety, w tym samym czasie piechota barbarzyńców miała wybić wojsko na murach. Jednak pojawił się mag, który pokrzyżował plany ataku :P.

Tu będzie GALERIA
A tu kilka fotek dla niecierpliwych : 1, 2, 3 , 4


*- traktować z przymrużeniem oka :P
[you] nakarm DZIECIAKA klikając w brzuch pajaca.

MasterBlaster

#2 Post autor: MasterBlaster »

Wieża oblężnicza bez kół wygląda dosyć dziwnie...
Mogłeś zrezygnować z szkieletów - barbarzyńcy spod znaku byka są nieźli!
Golem podoba mi się, choć nie widzę u niego oczu...
Kawałek zamku jest super!

Edit:
Ależ golem ma brzydką twarz. A dokładniej - nie ma jej!
http://www.brickshelf.com/gallery/qworg ... ct0175.jpg
Żółte oczy nie pasują - czerwone lepsze :D No i usta by się przydały...

Cała praca bardzo ciekawa, z dużą ilością detali.
Ostatnio zmieniony 2009-02-21, 18:13 przez MasterBlaster, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Qworg
Posty: 627
Rejestracja: 2008-03-20, 09:16
Lokalizacja: Bydgoszcz

#3 Post autor: Qworg »

MasterBlaster pisze:Wieża oblężnicza bez kół wygląda dosyć dziwnie...
Edit:
Ależ golem ma brzydką twarz. A dokładniej - nie ma jej!
Wieża ma koła ale w środku tak jak ta

Mało który golem przedstawiany w legendach i wierzeniach religijnych ma twarz np ten
Golem posiadające twarz to wytwór naszych czasów.
[you] nakarm DZIECIAKA klikając w brzuch pajaca.

MasterBlaster

#4 Post autor: MasterBlaster »

Worg pisze:Wieża ma koła ale w środku tak jak ta
Nie zauważyłem! W każdym razie - troszkę niskie podwozie. Nie zahaczyłby o coś większego?
Worg pisze:Mało który golem przedstawiany w legendach i wierzeniach religijnych ma twarz np ten
Golem posiadające twarz to wytwór naszych czasów.
Rozumiem. Ale przy oczach się będę upierał - czerwone lepsze by były!

Powtarzam - praca bardzo udana - tylko szkielety bym wywalił.

Awatar użytkownika
KUKUS
VIP
Posty: 852
Rejestracja: 2007-06-25, 09:50
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: Kukus
Kontakt:

 

#5 Post autor: KUKUS »

Najbardziej w pracy podoba mi się golem, do którego właściwie nie mam większych zastrzeżeń. Schowanie kół w środku wieży na pewno powoduje, iż są one bardziej odporne na ataki z zewnątrz. Ciekawy pomysł z użyciem nekromantów wskrzeszających umarłych wojowników- zrezygnowałbym jednak z kolorów czerwonych na rzecz czarnego (by wyglądali jeszcze bardziej groźnie). Fragment zamku udany, chociaż lepiej wyglądałby z wytilesowaną podłogą. Mury wyglądają na mocne, a do tego ładnie się prezentują. Nie pasuje mi brązowy teren przy zamku, gdyż kolor zlewa się z kolorem wieży oblężniczej, a poza tym wydaje się zbyt mało różnorodny. Podsumowując: praca bardzo udana i nie mogę się doczekać następnej :)

... to tyle męczenia ;) ...
Ostatnio zmieniony 2009-02-22, 00:15 przez KUKUS, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
zgrredek
Posty: 2259
Rejestracja: 2007-12-10, 08:01
Lokalizacja: Ankh-Morpork
brickshelf: zgrredek
Kontakt:

 

#6 Post autor: zgrredek »

Praca bardzo mi się podoba. Jest dynamiczna; rycerz skaczący na wieżę, pocisk odbijający się od golema... Ale najlepsza jest scena wylewania smoły. Smoła sama w sobie jest świetna, a w połączeniu z minami wojów na drabinie scena jest wręcz genialna.
Ponieważ pokazałeś moment kiedy kładka właśnie opadła na mury, więc przydaliby się ludkowie, którzy tę wieżę dopchali na miejsce. No i w wieży mogło by być więcej żołnierzy. Szkoda, że nie zrobiłeś kół na zewnątrz. To samo dotyczy paszczy golema. Wiem, że były wieże z kołami w środku, a golemowi nie jest potrzebny otwór gębowy, ani przewód pokarmowy. Jednak istnieją pewne stereotypy, których zastosowanie sprawia, że praca jest od razu czytelna i nie musiałbyś tego tłumaczyć. Ale to w sumie drobiazgi.
Jednak za jedną rzecz masz u mnie dużego minusa. Mogłeś nie pokazywać budowli od tyłu i nie byłoby problemu. No ale jak pokazałeś to musi Ci się za to oberwać. Ten szeeeeroooki łuk nie ma prawa nie zawalić się. Powinien zawalić się już w czasie budowy, jak tylko wyjęliby spod niego rusztowanie. Mogłeś w jago miejsce dać dwa mniejsze jak obok, bo akurat tyle jest tam miejsca.

Awatar użytkownika
Ciamek
VIP
Posty: 2771
Rejestracja: 2004-06-24, 23:08
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: Piglet
Kontakt:

 

#7 Post autor: Ciamek »

Scena ciekawa, ale miejscami wydaje mi się zbyt statyczna, a w innych miejscach jest zbyt pusto.
Golem jest rewelacyjny, a buźkę to ma po prostu zamkniętą ; o)
Podoba mi się fragment muru, a szczególnie pęknięta szpara.
Zdrufko, Ciamek

Awatar użytkownika
Qworg
Posty: 627
Rejestracja: 2008-03-20, 09:16
Lokalizacja: Bydgoszcz

#8 Post autor: Qworg »

KUKUS pisze:Ciekawy pomysł z użyciem nekromantów wskrzeszających umarłych wojowników- zrezygnowałbym jednak z kolorów czerwonych na rzecz czarnego (by wyglądali jeszcze bardziej groźnie)
Nie mam żadnych czarnych korpusików a nie chciałem ich pakować w czarne zbroje.
KUKUS pisze: Nie pasuje mi brązowy teren przy zamku, gdyż kolor zlewa się z kolorem wieży oblężniczej, a poza tym wydaje się zbyt mało różnorodny.
Już od dłuższego czasu czekają mnie zakupy zielonych klocków...
zgrredek pisze: Ponieważ pokazałeś moment kiedy kładka właśnie opadła na mury, więc przydaliby się ludkowie, którzy tę wieżę dopchali na miejsce. No i w wieży mogło by być więcej żołnierzy.
Dopchanie wieży pod mury zajmowało kupę czasu, często pchali ja ci sami żołnierze co później przebiegali przez kładkę na mur. Dlatego często (rezygnowali z elementu zaskoczenia :P) po dopchaniu chwilę odpoczywali. Co do ilości to chyba ich tak mało tam nie ma :), w każdym bądź razie wszyscy jacy mi zostali (na razie nie mam w planach kupna minifigów dlatego wielkich "epickich" bitew nie będzie w moich pracach).
zgrredek pisze:No ale jak pokazałeś to musi Ci się za to oberwać. Ten szeeeeroooki łuk nie ma prawa nie zawalić się. Powinien zawalić się już w czasie budowy, jak tylko wyjęliby spod niego rusztowanie. Mogłeś w jago miejsce dać dwa mniejsze jak obok, bo akurat tyle jest tam miejsca.
Przekornie odpowiem że nawet w czasie budowy nic mi się nie zawalało, a nawet rusztowania nie było... :P. Łuki mi nie pasowały (nie pamiętam dokładnie, był jeden stud za dużo albo za mało i niewypadły by w symetrii do drzwi na przeciwko).
Ciamek pisze:Golem jest rewelacyjny, a buźkę to ma po prostu zamkniętą ; o)
No właśnie :P Zamknął paszczę, co będzie tak leciał z rozdziawioną japą na wrogie mury :).
Ostatnio zmieniony 2009-02-22, 11:45 przez Qworg, łącznie zmieniany 1 raz.
[you] nakarm DZIECIAKA klikając w brzuch pajaca.

Awatar użytkownika
zgrredek
Posty: 2259
Rejestracja: 2007-12-10, 08:01
Lokalizacja: Ankh-Morpork
brickshelf: zgrredek
Kontakt:

 

#9 Post autor: zgrredek »

Worg pisze:po dopchaniu chwilę odpoczywali
To wiele wyjaśnia. Rozumiem, że łucznicy na murach wstrzymywali się od ostrzału, żeby dać im tę chwilę wytchnienia.
Worg pisze:i niewypadły by w symetrii do drzwi na przeciwko
Przestawiłbym drzwi, albo zrobił łuki do pewnego miejsca, a resztę "zamurował".
Ostatnio zmieniony 2009-02-22, 12:08 przez zgrredek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Qworg
Posty: 627
Rejestracja: 2008-03-20, 09:16
Lokalizacja: Bydgoszcz

#10 Post autor: Qworg »

zgrredek pisze:
Worg pisze:po dopchaniu chwilę odpoczywali
To wiele wyjaśnia. Rozumiem, że łucznicy na murach wstrzymywali się od ostrzału, żeby dać im tę chwilę wytchnienia.
Porządna wieża chroniła przed atakami łuczników, poza tym dopchanie jej do murów dawała wystarczająco wiele czasu łucznikom obrońców, więc jeśli po dopchaniu obrońcy nie mieli jej czym oblać i spalić lub nie mieli dość wojska by po prostu zrobić wypad za mury i wybić zasapanych atakujących to te kilka minut na złapanie oddechu naprawdę nie miało znaczenia ( i tak już wszyscy obrońcy zbiegli się w to miejsce a dowódcy obrońców mieli dość czasu by wydać odpowiednie rozkazy) Dodatkowo atakujący mogli wykorzystać ten moment do ostrzeliwania ze szczytu wieży oblężniczej obrońców znajdujących się z reguły poniżej nich (a wiec w niezbyt dogodnej pozycji). Oczywiście nie zawsze tak było, sytuacje były różne, wieże często były pokryte tylko ponaciąganą zwierzęcą skórą, która raczej słabo chroniła (albo nawet w ogóle) przed łucznikami (a przed kusznikami i jakimiś machinami miotającymi to już kompletnie zero ochrony).Z drugiej jednak strony rzymscy legioniści potrafili "obłożyć" swoje wieże tarczami (wtedy to obrońcy naprawdę już ich mogli cmoknąć... z reguły :P).
Łucznicy na murach oczywiście nie daliby im spokoju, lecz jeśli na szczycie wieży oblężniczej znaleźli by się doświadczeni i przeszkoleni żołnierze miotający czymkolwiek (dosłownie czymkolwiek) o lepszym morale niż obrońcy to trudno stwierdzić czy obrońcy byliby wstanie prowadzić skuteczny ostrzał.

Oczywiście nie posiadam ŻADNEGO doświadczenie w tym temacie (może to i dobrze że nie prowadziłem szturmów na żadne oblegane twierdze), dlatego wolałbym nie ciągnąć tej dyskusji.
Dlatego proszę, przyjmij ten wariant w którym wieża jest na tyle solidna że łuczniczy mogą cmoknąć jej załogę.
zgrredek pisze:
Worg pisze:i niewypadły by w symetrii do drzwi na przeciwko
Przestawiłbym drzwi, albo zrobił łuki do pewnego miejsca, a resztę "zamurował".
Kurde... musi być symetryczne....po przestawieniu drzwi byłyby niesymetryczne do wieży....a musi być symetrycznie.

Dziękuję Ci za bardzo wnikliwą analizę mojej pracy i mam nadzieję że moje następne prace też jej doczekają.
Ostatnio zmieniony 2009-02-22, 13:53 przez Qworg, łącznie zmieniany 2 razy.
[you] nakarm DZIECIAKA klikając w brzuch pajaca.

ODPOWIEDZ