Witam wszystkich i wszystkie na forum!
Jako iż jestem w dość wczesnym stadium odnajdywania się w naszym wspólnym hobby, narazie głównie kolekcjonuję klocki i buduję drobiazgi dla mojej małej siostrzyczki, nic z tego nie jest zbytnio imponującego. Ale wszystko przychodzi z czasem. Z powyższych powodów postanowiłem na próbę wrzucić mój pierwszy model nadający się w ostateczności do pokazania ludziom. Jest to niewielki wóz dwókołowy zaprzeżony w dwa konie - z łac. bigae - służący głownie do celów bojowych lub polowań.
Przede wszystkim chciałbym prosić o ostrą, aczkolwiek konstruktywną krytykę zdjęć. Głównie o nie się martwię, gdyż nigdy nie fotografowałem małych modeli ;) Dlatego też wolałem wysłać coś małego, niezobowiązującego zanim pokażę zdjęcia czegoś większego i mam nadzieję lepszego ;)
Nie szczędźcie słów krytyki:
[MOC] Biga bojowa
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
...nie wiem jak inni, ale uważam, że zdjęcia zostały dość ładnie obrobione- zważywszy, iż jest to pierwszy pokazany przez Ciebie MOC.Polo15 pisze:Przede wszystkim chciałbym prosić o ostrą, aczkolwiek konstruktywną krytykę zdjęć.
Teraz trochę krytyki samego modelu. Koła wozu znajdują się w nieco zbyt dużej odległości od siebie. Sam wóz wydaje się być nieco zbyt kwadratowy- może to być m.in. wina zastosowania szarego plate'a 4x6. Nie za dużo tu tarcz?? Jedna na przodzie wystarczyłaby w zupełności. Łańcuchy chyba nie trzymają się zbyt mocno, trzeba by pomyśleć nad rozwiązaniem tego problemu. Fajny pomysł na zaprzężenie koni- jednak zamiast czarnych proponowałbym znaleźć brązowe klocki (imitacja drewna).
Mimo, iż całość wymaga jeszcze dość sporej ilości poprawek, to na pewno nie można narzekać na jedną rzecz- a mianowicie na bawialność. Można łatwo wyjąć ludzika, zmieniać akcesoria...
... dokładnie. Ale żeby ten czas trochę zredukować można by od czasu do czasu podglądnąć i użyć rozwiązań proponowanych przez innych ;)Polo15 pisze: Ale wszystko przychodzi z czasem.
Ostatnio zmieniony 2009-03-03, 20:34 przez KUKUS, łącznie zmieniany 1 raz.
Chciałeś krytyki to masz:
- Konstrukcja bardzo prosta. Trudno tu się rozpisywać.
- Te tarcze z tylu nie pełnią swojej roli. Nie chronią minifiga. Całe plecy ma gołe.
- Lepsze byłyby brązowe klocki i może jakieś opancerzenie na koniach?
- Brak dyszla. Wygląda to nierealnie.
- Fajnie kosy po bokach.
- Konstrukcja bardzo prosta. Trudno tu się rozpisywać.
- Te tarcze z tylu nie pełnią swojej roli. Nie chronią minifiga. Całe plecy ma gołe.
- Lepsze byłyby brązowe klocki i może jakieś opancerzenie na koniach?
- Brak dyszla. Wygląda to nierealnie.
- Fajnie kosy po bokach.
Ostatnio zmieniony 2009-03-04, 09:04 przez Wookashek, łącznie zmieniany 1 raz.
To tak, przede wszystkim dziękuję za krytykę ;) Jak napisałem wyżej głównie chodziło mi o ocenę zdjęć, gdyż nigdy wcześniej czegoś takiego nie fotografowałem, ale rozumiem, że to nie poszło najgorzej. Z powyższego powodu model nie miał być skomplikowany i wybitnie dopracowany. Właściwie to był drobnym żartem. Gratuluję wszystkim, którzy zauważyli, że to nie ma prawa działać (sporo się namęczyłem by ustawić go do zdjęć :D), gdyż nie ma sztywnego dyszla. Gwoli ścisłości w rzeczywistości istniały i istnieją takie wozy, ale dwuosiowe i posiadające mechanizm hamujący ;)
PS. Racja, tarcze mogłyby być skierowane na boki by lepiej chronić minifiga. I użyłem klocków takich, jakie miałem (jestem w sumie początkującym kolekcjonerem), brąz mógłby trochę ulepszyć marny model...
PS. Racja, tarcze mogłyby być skierowane na boki by lepiej chronić minifiga. I użyłem klocków takich, jakie miałem (jestem w sumie początkującym kolekcjonerem), brąz mógłby trochę ulepszyć marny model...
Jeżeli chodzi o uwagi dotyczące samej konstrukcji, to wydaje mi się, że wszystko zostało już napisane.
Zdjęcia wyszły rzeczywiście nienajgorzej (widać obróbkę), choć w moim przypadku, kiedy oglądałem je w świetle dziennym, musiałem zmieniać kąt patrzenia, by dojrzeć poszczególne elementy MOC-a.
Wynika to zapewne z zastosowania ciemnych elementów, które na jaskrawo białym tle zlewają się w całość.
Być może drobne rozjaśnienie samej konstrukcji nieco polepszyłoby sprawę.
Pozdrawiam (:
Zdjęcia wyszły rzeczywiście nienajgorzej (widać obróbkę), choć w moim przypadku, kiedy oglądałem je w świetle dziennym, musiałem zmieniać kąt patrzenia, by dojrzeć poszczególne elementy MOC-a.
Wynika to zapewne z zastosowania ciemnych elementów, które na jaskrawo białym tle zlewają się w całość.
Być może drobne rozjaśnienie samej konstrukcji nieco polepszyłoby sprawę.
Pozdrawiam (: