Wysłany: 2009-06-04, 23:28 [MOC] Mój pierwszy raz... z PFami
HA! Nikt się nie spodziewał Hiszpańskiej Inkwizycji!
Tzn. mnie tutaj : o)
Od poniedziałku jestem szczęśliwym posiadaczem PFów i dziś się z nimi trochę oswoiłem budując mój pierwszy zdalnie sterowany model PF
(tutaj wielkie brawa dla Ciamka)
Proszę się ze mnie śmiać, oto zdjęcia:
oraz, uwaga, mój PIERWSZY FILM NA YT:
Ficzery:
1 PF medium do kół z przełożeniem 4:3 (o ile w dobrą stronę podaję :oP)
1 PF medium do skrętu z nie pamiętam jakim przełożeniem (8>24, 8>24(sprzęgło), 12>szynozębatka)
2 Lanserskie światełka
1 IR tower
1 BB
1 nowy kardan i skręcana kierownica - skręca się pilotem, albo można nią ręcznie kierować : oP
Samochód robiłem łącznie z 1,5h. Dużo więcej czasu straciłem na walkę z filmikiem.
A okazało się, że Movie Maker w Viście to totalny szit i zainstalowałem jakiś inny WMM v 2.6. Ten już się nie wiesza : o)
Dziękuję, za cierpliwość.
Nie będe ukrywał, że bardzo się nacieszyłem tworząc tę paskudę : o)
Pragnę jeszcze tylko zauważyć, że to wiekopomna chwila : oP
_________________ Zdrufko, Ciamek
Ostatnio zmieniony przez Ciamek 2009-06-04, 23:32, w całości zmieniany 1 raz
Tyle się zębatek marnowało przez tyle czasu... ale jest dobrze, pierwszy krok za Tobą:)
Teraz tylko liczymy na to, że zaczniej mechanizować nieco swoje konstrukcje.
_________________ Long is the way AND Hard, that out of hell leadsup to Light.
crises [Usunięty]
Wysłany: 2009-06-04, 23:36
Nie wiem co napisać... Chyba czas rozejrzeć się za PFami.
Piękny to ten pojazd nie jest, ale wielkie brawa za wkroczenie na nowe terytorium. Chociaz z drugiej strony masz przechlapane. Zaraz zaczną się nagabywania o trialówkę, pytania o przełożenia, dyfry, mosty. Lekko nie będzie.
Wiek: 36 Dołączył: 23 Sie 2007 Wpisy: 183 Skąd: Warsza
Wysłany: 2009-06-05, 00:07
Genialne! Lubię takie duże maszyny dla minifigów. Czuć tę moc, jest respekt, kiedy żeby dostać się za kierownicę trzeba wdrapać się nieźle w górę.
Czego mi tu brakuje, a chyba nie byłoby to wielkim kłopotem, to kabina. W takiej maszynie minifig mógłby mieć przyzwoitą szoferkę z kuchenką mikrofalową i kozetką. I żeby mu w twarz nie wiało.
A jeśli o sprawach technicowych mowa. Dyfer... i już będzie dobrze.
Wiek: 30 Dołączył: 27 Mar 2009 Wpisy: 89 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2009-06-05, 07:08
Witam wśród ludzi dotkniętych technicem! Nawet jeśli nie pozostaniesz w tych klimatach, zawsze możesz używać nabytych informacji (i PFów) do innych konstrukcji. Byłoby to oryginalne i ciekawe. Ażeby nadal rozprzestrzeniać stereotypy...
...Cóż, wstaw dyfer. Do tego zrób automatyczną skrzynię biegów - do małych modeli jest prosta i niezawodna. Dodaj zawieszenie. Najlepiej ze zmienną wysokością. Napęd 4x4. I nie buduj trialówki, bo to męka dla klocków ;p.
_________________ "Osłony na 30%!" - krzyczy technik.
"Przekieruj moc z wentylatorów w klozecie." - odpowiada dowódca.
Ostatnio zmieniony przez Żbik 2009-06-06, 01:16, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 30 Dołączył: 26 Sie 2008 Wpisy: 496 Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-06-05, 08:11
Ludzie co to ma być?! Wielki przewrót klockowy ? To teraz czas na technic'owców by zbudować jakiś zamek :D
Ja się cieszę, że MT pozostaje nieruszony :D
_________________ Powoli Astra GSI
Ostatnio zmieniony przez Żbik 2009-06-06, 01:17, w całości zmieniany 1 raz
Trialówki na pewno nie zbuduję, ale o innych rzeczach pomyślę.
Dyfra niestety nie mam, a automatyczna skrzynia biegów, hmm nie mam pojęcia jak by miała działać : oP
Czołg... pewnie kiedyś zrobię, ale raczej nie będzie to już model żadnego konkretnego egzemplarza.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum