8878 Rechargeable Battery Box & 8887 Transformer
: 2009-06-27, 07:31
8878 Rechargeable Battery Box
Seria: Power Functions
Rok produkcji: 2009
Liczba klocków: 1
Spis części: Bricklink
Cena: MSRP: nieznana, S@H: 259.95 PLN, Bricklink: średnio $66.50, Allegro: nieznana
Nowy battery box, a ściślej mówiąc bateria sama w sobie. Dostajemy ją solidnie zafoliowaną i z dołączonymi papierami - standard jeśli chodzi o elementy PF. Co ciekawe, bateria jest już fabrycznie naładowana - można ją od razu podłączyć i korzystać, choć ze świadomością że bez zasilacza 8887 jej nie naładujemy.
Pierwsze co rzuca się w oczy (a raczej ręce) to lekkość baterii - zaledwie 75 gramów, czyli niewiele więcej niż silnik PF XL. Dla porównania battery box z sześcioma akumulatorkami GP 2500 którego używałem do tej pory waży 235 gramów, a więc aż trzykrotnie więcej. Druga rzecz to małe wymiary: 4x5x8 studów (wysokość 5 studów odpowiada 4 belkom jedna na drugiej, więc dla Castlowców to będzie 4x4x8 studów :P ), co oznacza że box jest 3 study niższy i 3 study węższy od starszego boxu PF - na pewno docenią to wszyscy budujący modele, i mający do wykorzystania ograniczoną ilość miejsca.
Box ma gładkie ścianki i study na spodzie i na wierzchu. Wszystkie elementy do jego obsługi znajdziemy właśnie na wierzchu. Są to: gniazdo na zasilacz z czerwoną diodą (mruga podczas ładowania i świeci światłem ciągłym kiedy bateria jest pełna), przycisk on/off z zieloną diodą (świeci światłem ciągłym kiedy box jest włączony - rozwiązanie znane z poprzedniego boxu), pokrętło regulacji prędkości (tak jak w nowym pilocie ma 7 poziomów prędkości do przodu i 7 do tyłu, ale w przeciwieństwie do niego ma ustaloną pozycję neutralną i pozycje końcowe, plus mały wskaźnik aktualnej pozycji; nie powraca do pozycji neutralnej; da się w nie włożyć axla na głębokość 1 studa) i wyjście na wtyczkę systemu PF (standardowe). Włączanie boxa trochę martwi - gładki przycisk ciężko będzie podłączyć pod jakiś mechanizm. Z drugiej strony jeśli chcemy mieć możliwość ładowania baterii w MOCu, trzeba będzie zapewnić dostęp do niej od góry, więc siłą rzeczy będziemy mogli włączać i wyłączać box ręcznie. Warto zauważyć, że pokrętło prędkości jest całkowicie niezależne od włącznika - tzn. box można włączać i wyłączać niezależnie od pozycji pokrętła. To plus dla osób, które boxa potrzebują tylko do zasilania i nie będą z pokrętła korzystać.
Co do parametrów boxa, deklarowany czas pełnego ładowania to 4 godziny. Czas działania nie został podany, więc można założyć że zależy od ilości podłączonych elementów i np. obciążenia silników. Napięcie to 7.4V a pojemność 1100 mAh. Dla porównania wspomniany zestaw sześciu aku GP daje napięcie 7.2 V i pojemność 2450 mAh. Plusem nowego boxa - pomijając wymiary i wagę - jest ciut wyższe napięcie i krótszy czas ładowania, minusem - pojemność. Należy samemu ocenić czy pojemność jest istotna skoro box daje się ładować śmiesznie łatwo w porównaniu z poprzednim.
Ważna uwaga - według dołączonych papierów box powinien być ładowany tylko i wyłącznie zasilaczem 8887. Czy to tylko propaganda czy fakt, powinien stwierdzić ktoś lepiej znający się na elektryce. Box da się ładować i używać jednocześnie.
8887 Transformer
A nie, zaraz...
Seria: Power Functions
Rok produkcji: 2009
Liczba klocków: 1
Spis części: Bricklink
Cena: MSRP: nieznana, S@H: 110.95 PLN, Bricklink: średnio $31.75, Allegro: nieznana
Dostajemy go w kartonowym pudełeczku, a więc pełen luksus. Oprócz zasilacza pudełeczko zawiera mniej więcej takie same papiery jak w 8878, oraz fajny plastikowy klips na kabel. Kabel ma przyzwoitą długość ponad 1.2 metra - niby mogło być więcej, ale trudniej byłoby to wtedy przechowywać. Mój zasilacz ma wtyczkę w standardzie UK i jest oznaczony jako wersja 3, co pozwala przypuszczać że są różne wersje w różnych standardach. Na pewno istnieje wersja w standardzie USA, a wersja w standardzie polskim jest dostępna na S@H.
Deklarowane wejście transformatora to 230VAC 50Hz, deklarowane wyjście to 10VDC 7VA. Czy to znaczy że da się go zastąpić tańszym - pojęcia nie mam.
Podsumowując, poza zaporową ceną nowy box ma właściwie same zalety (chyba że komuś naprawdę bardzo zależy na pojemności). Jest mały, bardzo lekki, łatwo zamontować go na studach i wreszcie można zamontować go w MOCu na stałe. Wbudowane pokrętło regulacji prędkości docenią pewnie budowniczy Trains. Jest to również interesujący element dla budowniczych modeli, bo pozwala budować rzeczy mniejsze niż to było możliwe ze starym boxem, i oszczędza ok. 160 gramów masy. Może wreszcie zainteresować osoby, które nie posiadają jeszcze akumulatorków i przymierzały się do ich kupienia - inwestycja w box może okazać się lepsza, szczególnie jeśli ktoś zużywa dużo baterii.
Galeria zdjęć
Film:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=sgvQ81hGsso[/youtube]
Seria: Power Functions
Rok produkcji: 2009
Liczba klocków: 1
Spis części: Bricklink
Cena: MSRP: nieznana, S@H: 259.95 PLN, Bricklink: średnio $66.50, Allegro: nieznana
Nowy battery box, a ściślej mówiąc bateria sama w sobie. Dostajemy ją solidnie zafoliowaną i z dołączonymi papierami - standard jeśli chodzi o elementy PF. Co ciekawe, bateria jest już fabrycznie naładowana - można ją od razu podłączyć i korzystać, choć ze świadomością że bez zasilacza 8887 jej nie naładujemy.
Pierwsze co rzuca się w oczy (a raczej ręce) to lekkość baterii - zaledwie 75 gramów, czyli niewiele więcej niż silnik PF XL. Dla porównania battery box z sześcioma akumulatorkami GP 2500 którego używałem do tej pory waży 235 gramów, a więc aż trzykrotnie więcej. Druga rzecz to małe wymiary: 4x5x8 studów (wysokość 5 studów odpowiada 4 belkom jedna na drugiej, więc dla Castlowców to będzie 4x4x8 studów :P ), co oznacza że box jest 3 study niższy i 3 study węższy od starszego boxu PF - na pewno docenią to wszyscy budujący modele, i mający do wykorzystania ograniczoną ilość miejsca.
Box ma gładkie ścianki i study na spodzie i na wierzchu. Wszystkie elementy do jego obsługi znajdziemy właśnie na wierzchu. Są to: gniazdo na zasilacz z czerwoną diodą (mruga podczas ładowania i świeci światłem ciągłym kiedy bateria jest pełna), przycisk on/off z zieloną diodą (świeci światłem ciągłym kiedy box jest włączony - rozwiązanie znane z poprzedniego boxu), pokrętło regulacji prędkości (tak jak w nowym pilocie ma 7 poziomów prędkości do przodu i 7 do tyłu, ale w przeciwieństwie do niego ma ustaloną pozycję neutralną i pozycje końcowe, plus mały wskaźnik aktualnej pozycji; nie powraca do pozycji neutralnej; da się w nie włożyć axla na głębokość 1 studa) i wyjście na wtyczkę systemu PF (standardowe). Włączanie boxa trochę martwi - gładki przycisk ciężko będzie podłączyć pod jakiś mechanizm. Z drugiej strony jeśli chcemy mieć możliwość ładowania baterii w MOCu, trzeba będzie zapewnić dostęp do niej od góry, więc siłą rzeczy będziemy mogli włączać i wyłączać box ręcznie. Warto zauważyć, że pokrętło prędkości jest całkowicie niezależne od włącznika - tzn. box można włączać i wyłączać niezależnie od pozycji pokrętła. To plus dla osób, które boxa potrzebują tylko do zasilania i nie będą z pokrętła korzystać.
Co do parametrów boxa, deklarowany czas pełnego ładowania to 4 godziny. Czas działania nie został podany, więc można założyć że zależy od ilości podłączonych elementów i np. obciążenia silników. Napięcie to 7.4V a pojemność 1100 mAh. Dla porównania wspomniany zestaw sześciu aku GP daje napięcie 7.2 V i pojemność 2450 mAh. Plusem nowego boxa - pomijając wymiary i wagę - jest ciut wyższe napięcie i krótszy czas ładowania, minusem - pojemność. Należy samemu ocenić czy pojemność jest istotna skoro box daje się ładować śmiesznie łatwo w porównaniu z poprzednim.
Ważna uwaga - według dołączonych papierów box powinien być ładowany tylko i wyłącznie zasilaczem 8887. Czy to tylko propaganda czy fakt, powinien stwierdzić ktoś lepiej znający się na elektryce. Box da się ładować i używać jednocześnie.
8887 Transformer
A nie, zaraz...
Seria: Power Functions
Rok produkcji: 2009
Liczba klocków: 1
Spis części: Bricklink
Cena: MSRP: nieznana, S@H: 110.95 PLN, Bricklink: średnio $31.75, Allegro: nieznana
Dostajemy go w kartonowym pudełeczku, a więc pełen luksus. Oprócz zasilacza pudełeczko zawiera mniej więcej takie same papiery jak w 8878, oraz fajny plastikowy klips na kabel. Kabel ma przyzwoitą długość ponad 1.2 metra - niby mogło być więcej, ale trudniej byłoby to wtedy przechowywać. Mój zasilacz ma wtyczkę w standardzie UK i jest oznaczony jako wersja 3, co pozwala przypuszczać że są różne wersje w różnych standardach. Na pewno istnieje wersja w standardzie USA, a wersja w standardzie polskim jest dostępna na S@H.
Deklarowane wejście transformatora to 230VAC 50Hz, deklarowane wyjście to 10VDC 7VA. Czy to znaczy że da się go zastąpić tańszym - pojęcia nie mam.
Podsumowując, poza zaporową ceną nowy box ma właściwie same zalety (chyba że komuś naprawdę bardzo zależy na pojemności). Jest mały, bardzo lekki, łatwo zamontować go na studach i wreszcie można zamontować go w MOCu na stałe. Wbudowane pokrętło regulacji prędkości docenią pewnie budowniczy Trains. Jest to również interesujący element dla budowniczych modeli, bo pozwala budować rzeczy mniejsze niż to było możliwe ze starym boxem, i oszczędza ok. 160 gramów masy. Może wreszcie zainteresować osoby, które nie posiadają jeszcze akumulatorków i przymierzały się do ich kupienia - inwestycja w box może okazać się lepsza, szczególnie jeśli ktoś zużywa dużo baterii.
Galeria zdjęć
Film:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=sgvQ81hGsso[/youtube]