Tak … moja pierwsza recenzja z serii Castle. Sam też się dziwię, chociaż lubię tę serię. Ale ten zestaw był jednym z tych, które musiałem zakupić. Dlaczego? Będzie o tym później. No i przede wszystkim bardzo dziękuję Andzi za zakup go w UK, dzięki czemu nie musiałem wydać na niego jakiegoś koszmarnego majątku. Nawiasem mówiąc, sklepy mogłyby się uczyć od Andzi tego, jak przygotować i zabezpieczyć przesyłkę.
Zdjęcia niestety tak sobie mi wyszły, ale część zostanie jeszcze dorobiona ... pośpiech i chęć otworzenia zestawu wzięły górę nad fotograficznym rozsądkiem.
Dane techniczne
Seria: Castle
Rok produkcji: 2009
Liczba klocków: 294
Liczba figurek: 7
Spis części: Bricklink. Peeron: chwilowo brak
Cena: S@H PL: 209,95 PLN, S@H UK: 26,45 GBP, S@H US: 39,99 USD, S@H D: 39,99 EUR
Opakowanie i instrukcja
O opakowaniu za wiele nie mogę powiedzieć, bo niestety ze względów transportowych pomiędzy UK a Polską musiało zostać rozłożone. Jednakże zawsze pozostają dwa zdjęcia, które wykonała Andzia przed powrotem do kraju. Przednia część opakowania przedstawia moment ataku i obrony mostu. Z przodu, póki co, błazen czy królowa mają wesołe miny. Tylna część za to przedstawia scenę, na której królowa została porwana, rycerze próbują ją odbić, a błazen płacze po utracie swojej władczyni. Bardzo ciekawa jest górna część pudełka, gdzie są pokazane wszystkie ludziki, a jest tu na co popatrzeć.
(zdjęcia wykonała Andzia)
Instrukcja formatu zbliżonego do A4. Poprawna. Błędów w poszczególnych etapach budowy nie zauważyłem. I tyle o niej dobrego. Ludzie odpowiedzialni za instrukcję oraz jej kontrolę powinni teraz bić się w pierś albo płonąć w piekle. Nie wiem, kto pozwolił by taka porażka znalazła się w pudełku w sprzedaży (mam nadzieję, że tylko mój egzemplarz jest taki). Trzy kolory to jedna wielka tragedia:
- czarny – przypomina trochę ciemniejszy dark bluish gray (dkStone), koszmar, gdyby nie to, że klocki czarne i DBG się nie powtarzają, jestem pewny, że popełniłbym masę błędów,
- Dark Blue (Navy Blue) – widząc instrukcję po raz pierwszy, cieszyłem się na widok fioletowych klocków, moja mina szybko zrzedła, jak zobaczyłem, że tu chodzi o ciemnoniebieski … czasami kolor w instrukcji jest w miarę ok., czasami fioletowy …
- Reddish Brown – przypomina może troszkę ciemniejszy czerwony, do brązowego mu niestety daleko.
PS: Jedna z ostatnich stron instrukcji wskazuje, że na Nintendo DS będziemy mieli grę LEGO Castle. Ciekawe.
Klocki
Sztuk 294, czyli szanse, że znajdzie się wśród nich coś ciekawego – niemałe. Generalnie, nowych klocków jako tako brak. Aczkolwiek ... no właśnie, jest tu jedna rzecz, na której warto, a wręcz należy się skupić:
Ludziki
Mamy ich tutaj aż 7. Liczba naprawdę robi wrażenie. I wśród nich mamy zdecydowanie nowe elementy. No to po kolei:
- szkielety – dwa białe (w tym jeden z kapturem i peleryną – bardzo mi się on podoba) oraz czarny. Także mamy konia-szkieleta – w kolorze białym.
- rycerz – standardowy, tors spotykany w wielu zestawach z obecnej serii Fantasy Era, ogólnie ciekawy.
- królowa – kolejna żeńska postać i po raz kolejny unikat dla tego zestawu. Według mnie figurka prezentuje się bardzo ładnie, mamy dwustronny tors, główka oczywiście również podwójna (wesoła i przerażona mina).
EDYTA: Mi to wyglądało na przestraszenie, a twierdzicie że to mina z złośliwym grymasem lub zniesmaczeniem. Interpretacja wedle woli ;)
- błazen – doskonale nam znany z kalendarza adwentowego. Jednak tym razem dostał inną główkę – znaczy przód pozostał ten sam, za to wyraz twarzy z drugiej strony jest niesamowity – przepiękna smutna minka, nawet łzy są … tak dobrej smutnej miny w historii chyba jeszcze nie było.
- złoty rycerz – unikat z tego zestawu. Piękny rycerski tors (Scrat, prośba zrób mi zdjęcia tyłu torsu, bo zapomniałem, o czym wiesz) - nadrukowany obustronnie. Do tego mamy tutaj miecz w kolorze Chrome Gold (!), który w tym roku pojawia się również w karocy. Ciekawa konstrukcja hełmu – składa się z złotego typowego kasku oraz przyłbicy w kolorze metallic silver. Do tego piękne ciemnoniebieskie piórko. Jeden z najciekawszych ludzików w historii firmy. I tu moja prośba – jeśli mylę terminologię, to proszę mnie poprawiać.
- Chrome Gold Minifig, Weapon Sword, Greatsword Round, sztuk 1
- Dark Blue Cone 1 x 1 without Top Groove, sztuk 3
- Dark Blue Plate 1 x 4, sztuk 3
- Dark Blue Plate 1 x 6, sztuk 4
- Dark Bluish Gray Plate 6 x 12, sztuk 3
- Dark Bluish Gray Slope 30 1 x 1 x 2/3, sztuk 14
- Dark Green Plant Leaves 6 x 5, sztuk 2
- Dark Green Plate 6 x 10, sztuk 3
- Light Bluish Gray Brick, Arch 1 x 4, sztuk 10
- Light Bluish Gray Brick, Arch 1 x 6 x 2, sztuk 4
- Light Bluish Gray Brick, Modified 1 x 1 with Headlight, sztuk 18
- Light Bluish Gray Slope 45 2 x 1, sztuk 14
- Light Bluish Gray Slope 75 2 x 1 x 3, sztuk 6
- Light Bluish Gray Slope, Inverted 45 2 x 1, sztuk 10
- Light Bluish Gray Slope, Inverted 45 2 x 2, sztuk 15
Wiele ich nie ma, ale warto zwrócić uwagę na dwa dodatkowe serki Dark Bluish Gray i koronę.
Budowa i modele
Otwieramy pudełko, naszym oczom ukazują się luzem leżące skałki, instrukcja, a do tego 4 ponumerowane woreczki. Z woreczka nr 1 i 2 budujemy pierwszą część – podstawę wieży oraz ludziki, natomiast woreczki 3 i 4 to górna część wieży, most i wejście na most. Budowa generalnie nie sprawia problemów, chociaż jak już wspomniałem, instrukcja jest tragiczna, co zdecydowanie utrudnia życie.
Wieża ogólnie jest dość prosta, chociaż ma parę ciekawych szczegółów, takich jak na przykład serki mocowane na headlightach w górnych częściach każdego z pięter. Poza tym sam mechanizm otwierania mostu jest dość ciekawy, aczkolwiek jego działania pozostawia wiele do życzenia – w górę, oczywiście, most porusza się bez żadnych problemów, jednak aby go spuścić na dół, trzeba mu pomóc. Przydałoby się jakieś dodatkowe obciążenie na jego końcu. Jak już pisałem nieraz, największą wartość tego zestawu stanowią niesamowite ludziki – i tego się będę trzymał, sam most – po prostu stanowi dodatek do nich. Możecie mnie zlinczować za taką opinię, ale castlowcem nie jestem, a zestaw mnie zauroczył na dzień dobry właśnie ludzikami.
Etap 1.
Etap 2.
Parę zdjęć całego zestawu:
Podsumowanie
Zdecydowanie póki co za drogo, most – przeciętny, chociaż dość ciekawy. Ludziki – rewelacja.
Za
- ludziki! W tym zestawie jest to niesamowity zbiór.
- mamy tu nawet zębatki i mechanizm rodem z technica ;)
- parę nowych części, które będą bardzo przydatne
- bardzo ładny budynek z ciekawymi, chociaż prostymi szczegółami
Przeciw
- cena
- instrukcja!
- podnoszenie mostu nie działa tak jak powinno
I tak na koniec … zerknijcie na te zestawy:
6078-1: Royal Drawbridge
8822-1: Gargoyle Bridge
Nie wydają się Wam podobne?