Imponujący opis, podobnie jak i sam czołg.
Bardzo podoba mi się zawieszenie - dzięki amortyzatorom pracuje wyśmienicie, z kolei zastosowanie gumowych prowadnic dodaje mu jeszcze płynności. Brawo!
Daleki jestem od narzekania na średnicę lufy, czy też kolorystykę - nawet jeśli w oryginale jest nieco inaczej.
Jak dla mnie wszystko jest na swoim miejscu, MOC pięknie jeździ i ogólnie robi wielkie wrażenie. Nic dodać, nic ująć.
Pozdrawiam (:
[MOC] Leclerc T6
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
Bonżur!
To ja, Leclerc !
O! Sariel! O! czołg! O! czarny! Ten potrafi człowieka zaskoczyć !
Może i ja zrobię wreszcie coś na gąsienicach.
Nie jestem w stanie obejrzeć filmu, bo sąsiedzi kutwią na szersze pasmo. Nie znam oryginału, bo jest.... francuski? Bo jest czołgiem? Bo jest... francuskim czołgiem? To brzmi równie groźnie, jak 'chińskie Lego'. Może nawet odrobinkę groźniej. Ciekawe, do czego go używają. Oprócz walki ze stereotypami oczywiście.
Regulacja zawieszenia robi wrażenie. Reszta - standard. Świetne zawieszenie, dużo ciekawych patentów technicznych, i słabe wykończenie. Zrobiłbyś kiedyś ciemnozielony czołg, bezstudowy, realistycznie wykończony. Albo beżowy. Ostatecznie ciemnoszary.
W sumie nawet szkoda, że czołgi to taki niepopularny temat. Dobrze że przynajmniej lufa za cienka. Jaki to ukłon w stronę pacyfistów, nie? Mogłaby jeszcze zwisać. Żeby jak nie podnosili lufy, pocisk zawsze walnął w ziemię, kilka metrów od czołgu.
Ale najdziwniejsze jest, że Sariel tak dalece odbiegł od oryginału, i nie zrobił 5 biegów wstecznych? Świat pełen zagadek...
To ja, Leclerc !
O! Sariel! O! czołg! O! czarny! Ten potrafi człowieka zaskoczyć !
Może i ja zrobię wreszcie coś na gąsienicach.
Nie jestem w stanie obejrzeć filmu, bo sąsiedzi kutwią na szersze pasmo. Nie znam oryginału, bo jest.... francuski? Bo jest czołgiem? Bo jest... francuskim czołgiem? To brzmi równie groźnie, jak 'chińskie Lego'. Może nawet odrobinkę groźniej. Ciekawe, do czego go używają. Oprócz walki ze stereotypami oczywiście.
Regulacja zawieszenia robi wrażenie. Reszta - standard. Świetne zawieszenie, dużo ciekawych patentów technicznych, i słabe wykończenie. Zrobiłbyś kiedyś ciemnozielony czołg, bezstudowy, realistycznie wykończony. Albo beżowy. Ostatecznie ciemnoszary.
W sumie nawet szkoda, że czołgi to taki niepopularny temat. Dobrze że przynajmniej lufa za cienka. Jaki to ukłon w stronę pacyfistów, nie? Mogłaby jeszcze zwisać. Żeby jak nie podnosili lufy, pocisk zawsze walnął w ziemię, kilka metrów od czołgu.
Ale najdziwniejsze jest, że Sariel tak dalece odbiegł od oryginału, i nie zrobił 5 biegów wstecznych? Świat pełen zagadek...
\/1 ______________
- Sariel
- VIP
- Posty: 5418
- Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Sariel
- Kontakt:
-
Nie budowałem czołgu od 10 miesięcy, są granice abstynencji.V1 pisze:O! Sariel! O! czołg! O! czarny! Ten potrafi człowieka zaskoczyć !
Następny czołg będzie ciemnoszary. Choć ma "Czarny" w nazwie i nawet występuje w czarnym malowaniu. To tak na złość :P
Ostatnio zmieniony 2009-08-28, 09:42 przez Sariel, łącznie zmieniany 1 raz.
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Normalnie mnie rozwaliłeś :D :D :D .V1 pisze:Bonżur!
To ja, Leclerc !
Sariel, w całym tym wątku najważniejsza jest wiadomość, że wreszcie uległeś i zamierzasz zainwestować w klocki w innym kolorze :) . Bo to, że model bardzo efektowny i imponująco sprawny, to jest rzecz oczywista i szkoda czasu na pisaninę.
Dodam jeszcze, że zachwycił się nim mój młodszy syn (Maks, lat 8). Grono fanów rośnie, jak widzisz :) .
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
- Emilus
- Adminus Emeritus
- Posty: 1460
- Rejestracja: 2007-08-26, 19:58
- Lokalizacja: Polska
- brickshelf: Emilus
- Kontakt:
-
Nie wiem, jak z jego szybkością, ale czy mógłbyś z czegoś? zrobić rampę i w pełnym pędzie wyskoczyć na maksymalnej prędkości?
Zawsze mnie zachwycały te esiąt parę tron wyskakujących na rampach w powietrze przy ~60 na godzinę.
Tylko musi odpowiednio szybko jechać, rampa nie za stroma, a i czy zawieszka wytrzyma upadek z pewnej wysokości, tej czarnej masy?
Zawsze mnie zachwycały te esiąt parę tron wyskakujących na rampach w powietrze przy ~60 na godzinę.
Tylko musi odpowiednio szybko jechać, rampa nie za stroma, a i czy zawieszka wytrzyma upadek z pewnej wysokości, tej czarnej masy?
- Sariel
- VIP
- Posty: 5418
- Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Sariel
- Kontakt:
-
Mógłbym spróbować, ale on jest już w połowie rozebrany :) O zawieszkę się nie boję, bardziej o to że skok byłby raczej mało imponujący, marne szanse na taki rozpęd jaki osiąga prawdziwy czołg.
Spróbuję czegoś takiego z następnym.
Spróbuję czegoś takiego z następnym.
Ostatnio zmieniony 2009-08-29, 07:55 przez Sariel, łącznie zmieniany 1 raz.
- Sariel
- VIP
- Posty: 5418
- Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Sariel
- Kontakt:
-
Nie trzeba sięgać aż tak daleko. Amerykanie robią coś takiego 70-tonowym Abramsem, i podobno nieoficjalnym elementem treningowym załóg szykowanych na misje bojowe jest strzelanie w locie: http://www.youtube.com/watch?v=R4Tkaao3hCE
Ostatnio zmieniony 2009-09-01, 15:06 przez Sariel, łącznie zmieniany 1 raz.