[MOC] Alvis Stalwart
: 2009-09-07, 10:31
Pora się przyznać...
Dane techniczne:
Wymiary: dł. 53s / szer. 27s / wys. 24s
Waga: 1.875 kg
Zawieszenie: pełne niezależne
Napęd: 6x6 jednym PF XLem z redukcją 7:1, dyferencjał w każdej osi
Skręt: PF Medium na dwie pierwsze osie z różnym promieniem skrętu
Inne: przednia wyciągarka napędzana silnikiem napędowym przez driving ring
Krótko i zwięźle: kolejne trudne podejście do tematu TrTr :) Poszedłem na łatwiznę i spróbowałem pojazdu na gotowych elementach zawieszenia z 8297. Ponieważ część z nich była dość delikatna (kardany, CV jointy) szukałem czegoś co ma dużo kół blisko siebie, tak żeby ciężar dobrze się rozkładał - stąd wybór Alvisa.
Podwozie powstało prawie wyłącznie z liftarmów i zmieściło się w nim prawie wszystko - cała mechanika, wyciągarka, silnik napędowy i nawet bateria. Jedynie silnik skrętu i odbiornik IR znalazły się powyżej. Paka to głównie płytki na usztywniającym szkielecie z belek. Kabinę zerżnąłem od Emilusa po napatrzeniu się na jego ciężarówki którym nawet po dachowaniu nic nie odpadało - jakieś to było takie fajniejsze niż to co zrobił mój Star, więc poszedłem w kierunku kabiny czysto liftarmowej. Kabina miała proste wyposażenie (2 fotele i kokpit z kierownicą) i dawała się łatwo otworzyć. Atrapy silnika nie było w ogóle, wykorzystałem niecnie zapis GPM że umieszczenie silnika napędowego tam gdzie znajduje się on w oryginale pozwala z niej zrezygnować.
Alvis miał dwa zasadnicze problemy: skomplikowane przeniesienie napędu i bardzo wolną wyciągarkę. Użycie dyfrów, które spodziewałem się że będę przeklinał, nawet nie miało okazji zaboleć z racji problemów z przeniesieniem napędu. Napęd przenosiły dwa wały napędowe, jeden dla trzeciej osi, drugi dla dwóch przednich. Cały układ był skomplikowany i zamknięty głęboko w całej plątaninie liftarmów. Z początku spisywał się nieźle - na filmie widać że Alvis wspinał się z powodzeniem na dość grube książki - pod koniec wyścigu był w takim stanie że szwankował nawet w powietrzu. Potwierdza się niestety że trialówki dzielą się na dobre i skomplikowane :) Nie uważam natomiast żeby zawiodły dyfry czy CV jointy - na nich nic nie przeskakiwało i nie uszkodziły się w żaden sposób na trasie. Poza tym model był dobrze wyważony, a to trochę trudniejsze na niezależnej zawieszce niż na kolebkach.
Podsumowując, moim zdaniem Alvis spisał się pod względem stabilności i pracy zawieszenia, był całkiem zwrotny, miał dobry zapas mocy a bateria 8878 spisywała się bez zarzutu. Zdecydowanie do poprawki był za to cały układ napędowy i wyciągarka. Jak by nie patrzeć jest to postęp pod względem moich dwóch poprzednich trialówek :) Myślę że mimo małego prześwitu i dużych nawisów z przodu i z tyłu Alvis ma potencjał, podobało mi się jak toczył się po zboczu trochę jak wanna na kołach, dlatego chciałbym w przyszłym roku zrobić do niego drugie podejście - z uproszczonym przeniesieniem napędu, bez dyfrów i z poprawioną wyciągarką. Lekkie odchudzenie też powinno się przydać, bo przy obecnej masie Alvis miał zabawną tendencję do bujania się na zawieszce (dobrze to widać na filmie).
Galeria
Film:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=shLWOz5LEP0[/youtube]
Dane techniczne:
Wymiary: dł. 53s / szer. 27s / wys. 24s
Waga: 1.875 kg
Zawieszenie: pełne niezależne
Napęd: 6x6 jednym PF XLem z redukcją 7:1, dyferencjał w każdej osi
Skręt: PF Medium na dwie pierwsze osie z różnym promieniem skrętu
Inne: przednia wyciągarka napędzana silnikiem napędowym przez driving ring
Krótko i zwięźle: kolejne trudne podejście do tematu TrTr :) Poszedłem na łatwiznę i spróbowałem pojazdu na gotowych elementach zawieszenia z 8297. Ponieważ część z nich była dość delikatna (kardany, CV jointy) szukałem czegoś co ma dużo kół blisko siebie, tak żeby ciężar dobrze się rozkładał - stąd wybór Alvisa.
Podwozie powstało prawie wyłącznie z liftarmów i zmieściło się w nim prawie wszystko - cała mechanika, wyciągarka, silnik napędowy i nawet bateria. Jedynie silnik skrętu i odbiornik IR znalazły się powyżej. Paka to głównie płytki na usztywniającym szkielecie z belek. Kabinę zerżnąłem od Emilusa po napatrzeniu się na jego ciężarówki którym nawet po dachowaniu nic nie odpadało - jakieś to było takie fajniejsze niż to co zrobił mój Star, więc poszedłem w kierunku kabiny czysto liftarmowej. Kabina miała proste wyposażenie (2 fotele i kokpit z kierownicą) i dawała się łatwo otworzyć. Atrapy silnika nie było w ogóle, wykorzystałem niecnie zapis GPM że umieszczenie silnika napędowego tam gdzie znajduje się on w oryginale pozwala z niej zrezygnować.
Alvis miał dwa zasadnicze problemy: skomplikowane przeniesienie napędu i bardzo wolną wyciągarkę. Użycie dyfrów, które spodziewałem się że będę przeklinał, nawet nie miało okazji zaboleć z racji problemów z przeniesieniem napędu. Napęd przenosiły dwa wały napędowe, jeden dla trzeciej osi, drugi dla dwóch przednich. Cały układ był skomplikowany i zamknięty głęboko w całej plątaninie liftarmów. Z początku spisywał się nieźle - na filmie widać że Alvis wspinał się z powodzeniem na dość grube książki - pod koniec wyścigu był w takim stanie że szwankował nawet w powietrzu. Potwierdza się niestety że trialówki dzielą się na dobre i skomplikowane :) Nie uważam natomiast żeby zawiodły dyfry czy CV jointy - na nich nic nie przeskakiwało i nie uszkodziły się w żaden sposób na trasie. Poza tym model był dobrze wyważony, a to trochę trudniejsze na niezależnej zawieszce niż na kolebkach.
Podsumowując, moim zdaniem Alvis spisał się pod względem stabilności i pracy zawieszenia, był całkiem zwrotny, miał dobry zapas mocy a bateria 8878 spisywała się bez zarzutu. Zdecydowanie do poprawki był za to cały układ napędowy i wyciągarka. Jak by nie patrzeć jest to postęp pod względem moich dwóch poprzednich trialówek :) Myślę że mimo małego prześwitu i dużych nawisów z przodu i z tyłu Alvis ma potencjał, podobało mi się jak toczył się po zboczu trochę jak wanna na kołach, dlatego chciałbym w przyszłym roku zrobić do niego drugie podejście - z uproszczonym przeniesieniem napędu, bez dyfrów i z poprawioną wyciągarką. Lekkie odchudzenie też powinno się przydać, bo przy obecnej masie Alvis miał zabawną tendencję do bujania się na zawieszce (dobrze to widać na filmie).
Galeria
Film:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=shLWOz5LEP0[/youtube]