[MOC] IX.1939
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- PatrykZ
- Adminus Emeritus
- Posty: 964
- Rejestracja: 2008-08-06, 11:34
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: PatrykZ
-
[MOC] IX.1939
Witam Wszystkich!
Niebawem będzie 70 lat, stąd inspiracja.
Zapraszam do obejrzenia galerii:
http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=378368
Niebawem będzie 70 lat, stąd inspiracja.
Zapraszam do obejrzenia galerii:
http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=378368
Ostatnio zmieniony 2009-04-14, 08:45 przez PatrykZ, łącznie zmieniany 1 raz.
- ost_vegeta_ssj4
- Posty: 33
- Rejestracja: 2009-04-05, 19:55
- Lokalizacja: Ostróda
- brickshelf: OST
-
Scenka bardzo ładnie zrobiona. Interesujące rogatywki oraz przyjaciele mojżeszowego wyznania.
Ostatnio zmieniony 2009-04-14, 09:54 przez ost_vegeta_ssj4, łącznie zmieniany 1 raz.
- glaz_pimpur
- VIP
- Posty: 1392
- Rejestracja: 2008-05-13, 20:25
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: glaz-pimpur
-
Widać, że budynki wychodzą Ci lepiej niż pojazdy, chociaż te drugie też są niezłe. Bardzo mi się podoba ten rozwalony, a także pompa i krzaczek z węży. Customy ludzików też, zwłaszcza ten wąsaty oficer jest bardzo wiarygodny. Klimat scenki rewelka. Od razu przypomniały mi się wszystkie polskie filmy wojenne.
acmilaneo pisze:jak widzę zawiść niektórych osób wobec osób niebudujących i niepublikujących to aż mi się odechciewa brać udział w tych zakupach
Powinno raczej paść pytanie: dlaczego szary?caro pisze: Dlaczego akurat żółty ?
Rewelacyjni Żydzi. Bardzo fajne czapki WP. Fajny spalony dom. Jak żywy - nawet krwawi... Ogólny rozp....l jak na prawdziwej wojnie. Musiała być fajna impreza - wszystkie truposze się uśmiechają. Jedyny szczerzący zęby, jakiego widziałem ostatnio, wyglądał uśmiechnięty bo się parę miesięcy rozkładał i nie miał warg. A Twoje są świeżynki.
Więcej krwi i kończyn luzem!!!
Ostatnio zmieniony 2009-04-14, 16:44 przez Mrutek, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak jak wyżej uważam, że budynki oraz zcustomowane minifigi są bardzo dopracowane i świetnie wyglądają. Żydzi i rogatywki rulez. Masz talent zwłaszcza do customizacji. Pojazdy sprawiają gorsze wrażenie pewnie przez ten wóz opancerzony w kolorze żółtym. Bryła fajna, ale kolorek... IMHO ten wóz opancerzony bardziej udany niż czołgi. Ale ogólnie scenka trzyma klimat, zwłaszcza Żydzi, powtórzę, mistrzostwo. Zastanawiają mnie tylko kapelusze na włosach pań. Przyklejone czymś?
- zgrredek
- Posty: 2259
- Rejestracja: 2007-12-10, 08:01
- Lokalizacja: Ankh-Morpork
- brickshelf: zgrredek
- Kontakt:
-
Świetna diorama. Bardzo dobre ruiny, most i niski stan wody w rzece, bo lato było upalne tego roku.
Co do żółtego koloru na samochodzie pancernym to różne źródła różnie go podają; raz jest on żółty, raz bardziej piaskowy. Może po prostu jest żółtego trochę za dużo. Może wyglądałby lepiej, gdyby było więcej zielonego i brązowego?
Jak dla mnie to wystarczyłaby pierwsza scena. Ta z Niemcami wydaje mi się zbędna. Pierwsza ma w sobie napięcie, oczekiwanie i niepokój. Druga to postawienie kropki nad "i".
Co do żółtego koloru na samochodzie pancernym to różne źródła różnie go podają; raz jest on żółty, raz bardziej piaskowy. Może po prostu jest żółtego trochę za dużo. Może wyglądałby lepiej, gdyby było więcej zielonego i brązowego?
Jak dla mnie to wystarczyłaby pierwsza scena. Ta z Niemcami wydaje mi się zbędna. Pierwsza ma w sobie napięcie, oczekiwanie i niepokój. Druga to postawienie kropki nad "i".
Ostatnio zmieniony 2009-04-15, 06:08 przez zgrredek, łącznie zmieniany 2 razy.
Doceniam wykonanie "krajobrazu", tzn. koryta rzeki. Mam świadomość, że niełatwe jest wykonanie niepłaskiej podstawy pod dioramę.
Zgrredek słusznie zauważył, że wystarczłaby pierwsza scenka. Może najwyżej dodać na skraju jeden czołg i jakiś "wybuch" w pobliżu mostu.
Co do samych pojazdów z drugiej scenki, to mógłbym się poprzyczepiać, ale nie będę :)
Ktoś już też wypomniał uśmiechnięte buźki - zdają sobie sprawę z problemu, również cierpię na braki takich "poważnych".
w ogóle to planuję zbudować coś w tym temacie, ale raczej poczekam do września :)
Zgrredek słusznie zauważył, że wystarczłaby pierwsza scenka. Może najwyżej dodać na skraju jeden czołg i jakiś "wybuch" w pobliżu mostu.
Co do samych pojazdów z drugiej scenki, to mógłbym się poprzyczepiać, ale nie będę :)
Ktoś już też wypomniał uśmiechnięte buźki - zdają sobie sprawę z problemu, również cierpię na braki takich "poważnych".
w ogóle to planuję zbudować coś w tym temacie, ale raczej poczekam do września :)
- PatrykZ
- Adminus Emeritus
- Posty: 964
- Rejestracja: 2008-08-06, 11:34
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: PatrykZ
-
Praktycznie w cale nie mam ciemnych zielonych nad czym boleję, dlatego wykorzystałem opcję malowań z przewagą żółci.caro pisze:szaro- żółty wóz bojowy (?) Dlaczego akurat żółty ?
Starałem się odtworzyć całą żydowską ortodoksyjną rodzinę: dziadek rabin niosący zwój tory, ojciec objuczony bagażami, nieco z tyłu matka z trojgiem dzieci (dwie dziewczynki i ciekawski chłopczyk).ost_vegeta_ssj4 pisze:przyjaciele mojżeszowego wyznania.
Taki klimat właśnie chciałem odtworzyćglaz_pimpur pisze:Od razu przypomniały mi się wszystkie polskie filmy wojenne.
Starałem się w miarę możliwości wiernie podejść do sprawy, obraz wojny jest rzeczywiście bardziej brutalny. Mało prawdopodobnym jest by leżało tylko kilku rannych/martwych jak na mojej makiecie. Mając jednak na myśli klimat polskich filmów wojennych, nie chciałem aż tak bardzo sceny brutalizować, stąd wolałem nadrobić końskimi trupami.Mrutek pisze:Powinno raczej paść pytanie: dlaczego szary?caro pisze: Dlaczego akurat żółty ?
Rewelacyjni Żydzi. Bardzo fajne czapki WP. Fajny spalony dom. Jak żywy - nawet krwawi... Ogólny rozp....l jak na prawdziwej wojnie. Musiała być fajna impreza - wszystkie truposze się uśmiechają. Jedyny szczerzący zęby, jakiego widziałem ostatnio, wyglądał uśmiechnięty bo się parę miesięcy rozkładał i nie miał warg. A Twoje są świeżynki.
Więcej krwi i kończyn luzem!!!
Generalnie staram się bazować wyłącznie na akcesoriach Lego, choć implementuję bardzo sporadycznie elementy Cobi (na makiecie: gałęzie świerkowe, hełmy niemieckie, pistolety w tym MP 40). W przypadku customizacji ludzików, jestem bardziej pobłażliwy względem wprowadzania obcych elementów. Żeby zachować kanon piękna kobiecych fryzur z końca lat 30ych konieczne było wprowadzenie nakryć głowy - wszechobecnych wtedy kapeluszy. Uznałem, że założenie kapelusza bezpośrednio na głowę minifiga przedstawiającego kobietę, zabiłoby efekt pięknej fryzury wielce powszechnej w tamtych czasach. Stąd etap customizacji główek był tu następujący: kobieca główka, fryzurka, taśma do wykładziny obustronnie klejąca, kapelutek na bakier :-)Two-Faced pisze:Zastanawiają mnie tylko kapelusze na włosach pań. Przyklejone czymś?
DziękiMateus323 pisze:Bardzo fajnie zrobione :)
Jeden mały minusik za żółty wóz :D
Dzięki za ocenę Zgrredku :-) Lato było wtedy długie i upalne. Apropos samochodu, nie miałem zbyt wiele brązowych elementów które mógłbym tam mądrze wcisnąć. Nie mam przede wszystkim brązowych serków :-( A wstawionym zdjeciem dokładnie rozszyfrowałeś jaki wóz miałem na myśli. Odnośnie scenki z Niemcami, racja, może nie jest konieczna... Ale nie mogłem się powstrzymać.zgrredek pisze:Świetna diorama. Bardzo dobre ruiny, most i niski stan wody w rzece, bo lato było upalne tego roku.
Co do żółtego koloru na samochodzie pancernym to różne źródła różnie go podają; raz jest on żółty, raz bardziej piaskowy. Może po prostu jest żółtego trochę za dużo. Może wyglądałby lepiej, gdyby było więcej zielonego i brązowego?
Jak dla mnie to wystarczyłaby pierwsza scena. Ta z Niemcami wydaje mi się zbędna. Pierwsza ma w sobie napięcie, oczekiwanie i niepokój. Druga to postawienie kropki nad "i".
Bardzo dziękuję za Wasze komentarze.
Oto lista wozów które chciałem odtworzyć budując makietę:
WP:
PZInż 303 (ciężki terenowy wóz przy beżowym drewniaku, wysiadają z niego oficerowie)
Samochód pancerny wz 34 (ten załączony przez Zgrredka, na dioramie dwie sztuki)
Furmanki (inwencia własna, wzorowana na starych fotografiach, starałem się odtworzyć wiernie tylko uprzęże)
SS Panzer Gruppe:
PzKpfw III SdKfz141 (dwa średnie czołgi przewalające się przez most)
ADGZ (ciężki transporter produkcji jeszcze austriackiej ładujący się na most)
motocykle (wg. własnego uznania, wg. mnie wyszły najsłabiej...)
Cywile:
Furmanki (inwencia własna, wzorowana na starych fotografiach, starałem się odtworzyć wiernie tylko uprzęże)
Chevrolet Hupmobile Model A Sedan (o ile czegoś w nazwie nie pomyliłem...)
- PatrykZ
- Adminus Emeritus
- Posty: 964
- Rejestracja: 2008-08-06, 11:34
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: PatrykZ
-
Jeszcze Tobie nie odpowiedziałem... Co do koryta, to męka. Zdjęcia są poucinane białym sprayem, żeby nie było widać ordynarnego stelaża z żółtych kolumn i belek :-) Odnośnie wybuchów i grozy nadciągającej z dala, nie pomyślałem o tym... Wiem Panzer III mają o jedno koło z boku za mało i zaszerokie gąsienice (choć myślę, że trzymają się proporcji względem minifiga)? Choć właśnie będę Ci wdzięczny za uwagi. Wal śmiało! :-) Uśmiechnięte buźki są owszem kłopotem, choć wg. mnie filmowo-bohatersko pokazani poszkodowani zawalający plac boju, nie są powykrzywiani, a wręcz mają błogą ulgę na twarzach. To tylko moja interpretacja, właściwie wymówka :-)pit pisze:Doceniam wykonanie "krajobrazu", tzn. koryta rzeki. Mam świadomość, że niełatwe jest wykonanie niepłaskiej podstawy pod dioramę.
Zgrredek słusznie zauważył, że wystarczłaby pierwsza scenka. Może najwyżej dodać na skraju jeden czołg i jakiś "wybuch" w pobliżu mostu.
Co do samych pojazdów z drugiej scenki, to mógłbym się poprzyczepiać, ale nie będę :)
Ktoś już też wypomniał uśmiechnięte buźki - zdają sobie sprawę z problemu, również cierpię na braki takich "poważnych".
w ogóle to planuję zbudować coś w tym temacie, ale raczej poczekam do września :)
Jakbyś powiedział, że to są PzKpfw II, to byłoby w porządku - po pierwsze dlatego, że niektóre wersje miały właśnie pięć kół, a po drugie we wrześniu 39r. podstawowymi czołgami niemiecki były PzKpfw I i PzKpfw II. PzKpfw III na szerszą skalę używano dopiero po ataku na Związek Radziecki.
"Malowanie" czołgu też nie bardzo tu pasuje, ale to zapewne braki materiałowe.
"Malowanie" czołgu też nie bardzo tu pasuje, ale to zapewne braki materiałowe.