Recenzja 8264 Hauler
Dane techniczne
Seria: Technic
Rok produkcji: 2009
Waga zestawu (brutto): 1271g
Liczba klocków: 575
Spis cześci: Bricklink
Cena: MSRP: 70$, Allegro: ok. 210 PLN
Zestaw kupiłem ze względu na siłownik śrubowy, żółte felgi, nowe panele Technic oraz liftarmy T. O tym nieco dalej.
Teraz zajmijmy się pudełkiem i instrukcjami:
Opakowanie i instrukcja
Pudełko kartonowe, otwierane do góry, utrzymane w kolorystyce czarno-pomarańczowej. Wymiary 53 x 28 x 8cm. Aby je otworzyć należy przeciąć dwie taśmowe plomby i rozerwać boki pudełka przy miejscu w którym podnosi się wieczko:
Na przedniej ściance widoczny model główny, informacja o ilości i rodzaju części PF wchodzących w skład zestawu, o możliwości zbudowania dwóch modeli, o sposobie w jaki uruchamia się podnoszenie paki i o tym że zestaw nie zawiera baterii. Standard. Na bokach pudełka informacja mówiąca o tym że zestaw potrzebuje 6 baterii 1,5V, zdjęcie panelu Technic w skali 1:1 oraz obrazek pokazujący że mycie klocka z wtyczką jest be, ale wycieranie szmatką jest dobrym pomysłem...
Z tyłu pudełka widać model alternatywny (laweta). Również widoczny sposób uruchomienia opuszczania rampy. Różnica polega na tym że model główny dostał instrukcje papierową, a model alternatywny wymaga instrukcji dostępnej na lego.com, o czym informuje odpowiedni obrazek:
Instrukcja składa się z dwóch książeczek, jest przejrzysta, a budowanie podzielono na etapy według zawartości woreczków. A raczej zawartość woreczków dostosowano do etapów budowania ;)
W środku na początku instrukcji znajdziemy informację przypominająca o tym że klocki najpierw się segreguje, a potem układa na stole, a nie na dywanie. Choć dla mnie ten dywan na pierwszy rzut oka wyglądał jak trawa... Na ostatnich stronach znajdziemy spis części i trochę reklam.
Klocki
Po otwarciu pudełka od razu widać piękne żółte felgi w jednym z woreczków. Woreczków jest w sumie 6. Cztery są ponumerowane, a dwa kolejne zawierają battery box i PF Medium. W pudełku znajdziemy również 6 opon 62.5, instrukcje i arkusik z naklejkami. Naklejki o dziwo były w stanie perfekt, żadnych zagięć itd.
Wymienione na początku powody zakupu tego zestawu to:
Sześć kół 62.4 z żółtą felgą, występującą tylko w tym zestawie:
Siłownik śrubowy z obejmą bezpośrednią:
Nowe panele Technic, sztuk 6, a dokładnie to Panel Plate 1 x 5 x 11
I porównanie z panelami z wozidła City:
Mam nadzieję że pojawią się w przyszłości kolorze Dark Bluish Gray...
Ich połączenie wygląda całkiem ciekawie i pozwala na tworzenie łagodnych przejść pod kątem 90 stopni:
Liftarmy T, sztuk 5. Świetna część, znacząco usztywnia połączenia między liftarmami:
Modele
Modeł główny to wozidło trzyosiowe. Jak wspomniałem wyżej jego budowa przebiega etapami, i tak też będzie prezentowany opis budowy:
Woreczek numer 1:
Dużo długich liftarmów w kolorze ciemnoszarym, obrotnica i siłownik z obejmą.
Po zakończeniu budowania mamy prawie kompletną tylną część podwozia. Zawiera silnik połączony bezpośrednio z siłownikiem, obrotnicę która będzie wkrótce stanowić punkt łamania wozidła, oraz dwie kolebki wzdłużne czekające na zamocowanie kół (trochę sobie poczekają...)
Jak widać poniżej sztywność zapewniają im liftarmy T:
Części pozostałe po budowie:
Woreczek numer dwa:
Bardzo dużo żółtych liftarmów i panele.
na tym etapie budujemy kompletną pakę wywrotki. O wożeniu pinów można zapomnieć, ale wszystko inne o średnicy większej niż 1 stud można wsypywac bez obaw :)
Po na końcu etapu nr 2 łączymy pakę z podwoziem:
Części pozostałe po budowie:
Woreczek numer 3:
Miks części wszelakich. Powstanie z tego szkielet kabiny. Uwagę przyciągają dwa bioniclowe cosie udające w gotowym modelu silnik:
Wraz z pojawieniem się modelu 8264 paleta długości osi technic rozrosła się o kolejny element o nieparzystej długości. Panie I panowie, przed wami axle o długości 9 studów!
Podczas budowania okazuje się że w instrukcji nr 1 skończyły się strony i należ przejść do instrukcji nr 2:
Po skończeniu budowania mamy przed sobą taki nieprzypominający niczego szkielet kabiny:
Klocki pozostałe po budowie (akurat te dwa axle connecotry to nie zapas. Nawet w instrukcji wyraźnie zaznaczono że sa potrzebne do ostatniego etapu budowy. Nie prościej było zapakować je do woreczka nr 4? ;) ):
Woreczek numer cztery:
Części potrzebne do wykończenia kabiny. Widać tu również dwa connectory z woreczka nr 3.
Po zakończeniu budowania otrzymujemy kompletny model. Jeszcze tylko rzut oka na części które zostały po budowie i zajmiemy się wyglądem i funkcjami całości.
Gotowy model:
Jeśli chodzi o funkcje to model ma ich aż dwie (no, w sumie 3 jeśli na upartego kolebki tylnych osi zaliczymy do funkcji...); zmotoryzowane podnoszenie/opuszczanie paki i łamanie podwozia.
W sumie przezroczysty żółty round brick wywołał u mnie uśmiech, bo przypomniał mi opisy modeli Technic ze starych katalogów ("kołami można skręcać kręcąc lampką na dachu!" itd... ;) )
Tutaj ważna informacja dla Castlowców. Ten średniej wielkości zestaw Technic ma AŻ JEDNĄ zębatkę. Konkretnie to ciemnoszarą z8 która jest połączona z tym round brickiem i odpowiada za łamanie podwozia.
Wozidło ma całkiem niezły promień skrętu, kąt wychylenia w prawo i w lewo to +/- 45 stopni:
Widok od spodu:
Wymienione wcześniej zawieszenie kolebkowe o bardzo dużym skoku:
Można też otworzyć maskę by zobaczyć atrapę atrapy silnika:
Model prezentuje się na żywo dużo lepiej niż na zdjęciach. Jednak funkcjonalność nie jest do końca zadowalająca. Sterowanie podnoszeniem i opuszczaniem paki odbywa się za pomocą przełącznika battery boxa.
Jest to średnio wygodne, a dźwięk zabezpieczenia przeciw przeciążeniowego siłownika przy takim sterowaniu rozlega się dość często. Po prostu trudno wyczuć moment w którym należny wyłączyć zasilanie i kończy się to terkotaniem siłownika który wysunął się na maksymalną długość.
Paka bez żadnego ładunku podnosi się płynnie i sprawnie. Sprawa wygląda gorzej gdy położy się w niej jakieś obciążenie. Silnik wyraźnie męczył się przy trzech ciężarkach z łodzi położonych na końcu paki (~160 gramów)
Przypomniało mi to problemy jakie miałem przy zrobieniu mechanizmu podnoszenia paki w moim Iveco Eurotrakkerze (700 gram same paki ;) )
Switch PF bardzo pomaga w sterowaniu podnoszeniem i opuszczaniem paki. Wydaje mi się że jedynym powodem dla którego nie znalazł się w tym zestawie były widełki cenowe których musiał trzymać się projektant. Jedynym , bo switcha można bez problemu wbudować zamiast atrapy atrapy silnika:
Sterowanie odbywa się poprzez wychylenie filtra powietrza w przód lub w tył:
Wygląd po modyfikacji praktycznie w ogóle się nie zmienia, a znacząco ułatwia komfort zabawy :)
Przy opisie paneli pokazałem że bardzo dobrze łączą sie z panelami z wozidła City. Zrobiłem więc małą modyfikację i zwiększyłem pojemność paki poprzez dodanie kilku liftarmów 3s i 4 paneli. Wymieniłem też koła na bardziej terenowe ;)
Model dodatkowy zbuduję i opiszę gdy uporam się z bałaganem w pokoju ;)
Podsumowanie
Czy warto kupić ten zestaw? Ze względu na klocki jak najbardziej. Za około 200 zł dostajemy 6 uniwersalnych kół, silnik wraz z pojemnikiem na baterie i siłownik śrubowy.
6 paneli też jest wartych uwagi.
Jednak jeśli ktoś szuka modelu Technic, 'bo chce zobaczyć z czym to się je', lub szuka bardzo bawialnego modelu niech poszuka czegoś innego :)
Za
- Koła
- PFy
- Panele
- Sposób sterowania silnikiem
- Brak switcha?