[MOC] Kenworth K100 Aerodyne, skala 1:13
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
-
- Posty: 325
- Rejestracja: 2004-12-16, 17:27
- Lokalizacja: Wrocław, Dolnośląskie
- brickshelf: tito-anakin
-
- Maciej Drwięga
- Posty: 1109
- Rejestracja: 2004-08-08, 13:00
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: maciejd
-
wtedy rury wydechowe tez trzeba by bylo... i tu jest dylemat - albo folia samoprzylepna i oklejanie w stylu Daniela Dila albo... no wlasnie - tam gdzie mozna bylo dac blyskotki - dalem je - reszte pozostawiajac wyobrazni.TiTo & Anakin pisze:jak już chrom w lego jest zastepywany szarym to te grzejniczki na stopniach i na zderzaku dałbym szare
przez krotka chwile byla wersja cala szara (oprocz wydechow) - ale wydala mi sie smutna, stad dodatki w chwilowo finalnej wersji
jak tylko dostane (wreszcie) od Litronica czesci - hehm (ciezkie westchniecie) - to zaprezentuje szkic kolejnej kreacji...
Maciej
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
-
- Posty: 325
- Rejestracja: 2004-12-16, 17:27
- Lokalizacja: Wrocław, Dolnośląskie
- brickshelf: tito-anakin
-
- Maciej Drwięga
- Posty: 1109
- Rejestracja: 2004-08-08, 13:00
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: maciejd
-
poki co zachowuje spokoj wzgledny i tlamsze w sobie to co mam do powiedzenia...TiTo & Anakin pisze:kurde ja od litronika też czekam na czeci i nic ....
to prawda... poza tym... to juz nie to samo, mozna zrobic naklejki jakies ale nie oklejac calosci niemal - nie jestem zwolennikiem takich praktyk, co nie znaczy, ze to czasami nie jest konieczne (patrz chlodnica macka cruiselinera w wykonaniu wspomnianego Daniela) lub efektowne... swojego modelu jednak bym tak nie przerobilTiTo & Anakin pisze:co do tego oklejanie to jest dobry pomysł ale baki teżby musiał okleić aaa to juz wiekszy problem
Maciej
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
-
- Posty: 325
- Rejestracja: 2004-12-16, 17:27
- Lokalizacja: Wrocław, Dolnośląskie
- brickshelf: tito-anakin
-
- Maciej Drwięga
- Posty: 1109
- Rejestracja: 2004-08-08, 13:00
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: maciejd
-
nie jestTiTo & Anakin pisze:jeszcze takie pytanie czy układ skretu jest poprowadzony do kabiny bo my mamy dylemat bo tam nie ma miejsca i wogle ine wiem jak on idzie
raczej tego nie zrobicie tak zeby wygladalo ok i dzialalo - na pewno nie przy podnoszonej kabinie.
Maciej
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
-
- Posty: 325
- Rejestracja: 2004-12-16, 17:27
- Lokalizacja: Wrocław, Dolnośląskie
- brickshelf: tito-anakin
-
- Maciej Drwięga
- Posty: 1109
- Rejestracja: 2004-08-08, 13:00
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: maciejd
-
ale scania ma cofnieta przednia o, zdecydowana wiekszosc US COE ma ja na tyle blisko przodu, ze pogodzenie tego z mozliwosciami LEGO nawet w skali 1:13 jest bardzo trudne (mowimy o MT nie o Technic).TiTo & Anakin pisze:ale w scani było i działoało
tak naprawde dopiero w polowie lat osiemdziesiatych zaczely powstawac ciezarowki COE z cofnieta przednia osia (zwykle do wyboru jako opcja) - co pozytywnie wplywalo na promien skretu i komfort jazdy. komfort jazdy dlatego, ze mozna bylo montowac dluzsze sprezyny a one lepiej tlumily nierownosci. ja jednak zdecydowanie wole konstrukcje bardziej klasyczne z wczesniejszego okresu. w CBE (czy jak kto woli "conventional", ciezarowka z ryjkiem) nie ma problemu ze sterowaniem kolami z kierownicy, tam jest sporo miejsca na swobodne wyprowadzenie wszystkiego co potrzebne
dodatkowo trzeba miec na uwadze, ze konstrukcja calego sterowania winna byc na tyle solidna, zeby mozna bylo skrecic kola nie podnoszac calego modelu
Maciej
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
- Maciej Drwięga
- Posty: 1109
- Rejestracja: 2004-08-08, 13:00
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: maciejd
-
No więc po niemal trzech miesiącach istnienia model doczekał się nieznacznych przeróbek (a w sumie to sporo się zmieniło ;) ). Jest tak:
- zmienione przednie zawieszenie - na mniej trwałe, ale dające więcej miejsca na silnik;
- zmienione sterowanie przednią osią - "wałek od kręcidełka" schowałem pod gorną warstwę ramy podwozia, dzięki temu nie zabiera miejsca silnikowi... z tego jestem dumny :D, taki sam patent dam w W900;
- totalnie przebudowany silnik - teraz bardziej przypowina 8V92TA z Detroit - stopień realizmu zadowalający, więc zmianę zaliczam do udanych ;)
- wyrzuciłem stopnie na zbiornikach paliwa, dzięki temu model stał się lżejszy optycznie;
- z tego samego powodu wywalilem skrzynkę na narzędzia i schodki przed tylną osią, docelowo dam jakieś leciutkie stopnie tylko;
- zmienione zawiasy kabiny na mniej trwałe (totalnie nietrwałe !! wyglądają jednak fajniej od topornych lifarmów);
- zmieniona dolna linia przodu kabiny, w tej chwili bardziej przypomina prawdziwe K100;
- sama kabina osadzona ciut niżej niż poprzednio, koła przednie niemal chowają się w nadkolach - efekt bardzo carakterystyczny dla prawdziwego K100, dzięki temu zabiegowi udało mi się optycznie powiększyć koło samo w sobie;
- przy okazji kabina została cofnięta nieznacznie (o 1 kropkę) a więc i przednia oś się wysunęła do przodu - to ukłon w stronę starszych, klasycznych K100; w nowych można było zamówić przednią oś lekko cofniętą w ramach poprawy promienia skrętu :).
Przyznać muszę, że do liftingu sprowokował mnie powstający równolegle Kenworth W900. Duża, jasna kabina K100 wydawała się zbyt duża. Ustalenie właściwych proporcji okazało się sporym problemem. O pomoc z ich ustaleniem zwróciłem się do "internetowych" znajomych, między innymi do Hanka - tego od www.highway-hank.de. Ogólnie wniosek był taki, że jest OK. W900 jest sporo niższy od K100 a sam w sobie K100 z kaibną Aerodyne jest potężny - to jedna z największych kabin COE jakie były seryjnie produkowane. Jedynie bardziej przestronna (co nie znaczy większa na zewnątrz) jest kabina Freightlinera Argosy, ze względu na obniżoną komorę silnika.
Pokusiłem się jednak jeszcze o jeden eksperyment. Nie mogłem znaleźć nigdzie zdjęć K100 i W900 (z przełomu lat 70 i 80) tak aby uchwycić różnicę w wysokości. Pokombinowałem troszkę i dwa zdjęcia z profilu obydwu pojazdów przeskalowałem tak, aby felgi były jednakowej wielkości (jedyny rozsądny punkt odniesienia) po czym nałożyłem sylwetki jedna na drugą (z użyciem przezroczystości 50%). No i bajer :). Po tym zadecydowałem się przeprowadzić małe zmiany - K100 już został nieznacznie obniżony, W900 dostanie 2/3 bricka więcej przy najbliższej okazji i będzie cacy :) To taki kompromis pomiędzy skalą 1:13 a zbyt malymi kołami 24x43...
Efekt ?
Więcej fotek pod http://lego.drwiega.net/vit200/lifting/
Na chwilę obecną nie zmieniam galerii na brickshelfie, może jeszcze coś pozmieniam nieznacznie, być może nieco obniżę dach sypialni - o 2/3 bricka, zobaczę jak to optycznie wyjdzie :)
pozdrawiam
- zmienione przednie zawieszenie - na mniej trwałe, ale dające więcej miejsca na silnik;
- zmienione sterowanie przednią osią - "wałek od kręcidełka" schowałem pod gorną warstwę ramy podwozia, dzięki temu nie zabiera miejsca silnikowi... z tego jestem dumny :D, taki sam patent dam w W900;
- totalnie przebudowany silnik - teraz bardziej przypowina 8V92TA z Detroit - stopień realizmu zadowalający, więc zmianę zaliczam do udanych ;)
- wyrzuciłem stopnie na zbiornikach paliwa, dzięki temu model stał się lżejszy optycznie;
- z tego samego powodu wywalilem skrzynkę na narzędzia i schodki przed tylną osią, docelowo dam jakieś leciutkie stopnie tylko;
- zmienione zawiasy kabiny na mniej trwałe (totalnie nietrwałe !! wyglądają jednak fajniej od topornych lifarmów);
- zmieniona dolna linia przodu kabiny, w tej chwili bardziej przypomina prawdziwe K100;
- sama kabina osadzona ciut niżej niż poprzednio, koła przednie niemal chowają się w nadkolach - efekt bardzo carakterystyczny dla prawdziwego K100, dzięki temu zabiegowi udało mi się optycznie powiększyć koło samo w sobie;
- przy okazji kabina została cofnięta nieznacznie (o 1 kropkę) a więc i przednia oś się wysunęła do przodu - to ukłon w stronę starszych, klasycznych K100; w nowych można było zamówić przednią oś lekko cofniętą w ramach poprawy promienia skrętu :).
Przyznać muszę, że do liftingu sprowokował mnie powstający równolegle Kenworth W900. Duża, jasna kabina K100 wydawała się zbyt duża. Ustalenie właściwych proporcji okazało się sporym problemem. O pomoc z ich ustaleniem zwróciłem się do "internetowych" znajomych, między innymi do Hanka - tego od www.highway-hank.de. Ogólnie wniosek był taki, że jest OK. W900 jest sporo niższy od K100 a sam w sobie K100 z kaibną Aerodyne jest potężny - to jedna z największych kabin COE jakie były seryjnie produkowane. Jedynie bardziej przestronna (co nie znaczy większa na zewnątrz) jest kabina Freightlinera Argosy, ze względu na obniżoną komorę silnika.
Pokusiłem się jednak jeszcze o jeden eksperyment. Nie mogłem znaleźć nigdzie zdjęć K100 i W900 (z przełomu lat 70 i 80) tak aby uchwycić różnicę w wysokości. Pokombinowałem troszkę i dwa zdjęcia z profilu obydwu pojazdów przeskalowałem tak, aby felgi były jednakowej wielkości (jedyny rozsądny punkt odniesienia) po czym nałożyłem sylwetki jedna na drugą (z użyciem przezroczystości 50%). No i bajer :). Po tym zadecydowałem się przeprowadzić małe zmiany - K100 już został nieznacznie obniżony, W900 dostanie 2/3 bricka więcej przy najbliższej okazji i będzie cacy :) To taki kompromis pomiędzy skalą 1:13 a zbyt malymi kołami 24x43...
Efekt ?
Więcej fotek pod http://lego.drwiega.net/vit200/lifting/
Na chwilę obecną nie zmieniam galerii na brickshelfie, może jeszcze coś pozmieniam nieznacznie, być może nieco obniżę dach sypialni - o 2/3 bricka, zobaczę jak to optycznie wyjdzie :)
pozdrawiam
Maciej
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
-
- Posty: 325
- Rejestracja: 2004-12-16, 17:27
- Lokalizacja: Wrocław, Dolnośląskie
- brickshelf: tito-anakin
-
- Maciej Drwięga
- Posty: 1109
- Rejestracja: 2004-08-08, 13:00
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: maciejd
-
Tłoków nie zasłonię, właśnie ma być je widaćTiTo & Anakin pisze:Silnik spoko tylko może zasłoń tłoki jakoś i mi sie wydaje ze skrzynia biegów jakaś chyba za chuda, nie wiem nie widziałem orginału.
Co do skrzyni - myślałem, żeby ją zrobić nieparzyście, ale olalem ten temat - sporo zabawy a efekt raczej mizerny.
Maciej
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
- Maciej Drwięga
- Posty: 1109
- Rejestracja: 2004-08-08, 13:00
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: maciejd
-
No właśnie w ten sposób...TT pisze:Poprzednie zawiasy były bardziej estetyczne. Jak to wygląda w rzeczywistości?
http://www.hankstruckpictures.com/pix/t ... w_k100.jpg
http://www.hankstruckpictures.com/pix/t ... le0009.jpg
http://www.hankstruckpictures.com/pix/t ... le0002.jpg
Maciej
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.