[MOC] Terran Battlecruiser Titow
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Terran Battlecruiser Titow
A więc skończyłem. Prawie równy miesiąc pracy, nie licząc paru dni czekania na części, 80 stud długości, 65 szerokości, około 5 kilo masy. Trzy duże zamówienia na BL, począwszy od zamówienia za ponad stówę tylko po to aby w ogóle móc zacząć, bo wcześniej ciemnoszarego nie miałem praktycznie wcale. A potem handelek z AFOLami, i niekończące się pytania z serii "czy ma ktoś może tą nieistniejącą część i sprzeda mi ją"... ale warto było. Zawsze, ale to zawsze - no może od premiery Starcrafta - chciałem zbudować z Lego battlecruisera. Takiego naprawdę dużego, tak dobrego jak się tylko da. Aż w końcu... po prostu się zebrałem w sobie i zacząłem.
Duży problem pojawił się na samym początku: Okazało się że pracownicy Blizzarda - producenta Starcrafta - nie za bardzo dogadują się między sobą, i w jednej grze, jeden statek, ma trzy całkiem różne zewnętrznie wersje. Inaczej wygląda w grze, inaczej na filmikach, jeszcze inaczej na innych filmikach, o konceptach nie wspomnę... i sobie jakby na złość wybrałem model z gry. Całe moje źródło informacji to był ten ogromny obrazek:
Dlaczego, skoro w filmikach w grze mogłem sobie obejrzeć dużo bardziej dopracowaną wersję? Bo ma ładniejsze proporcje, i jako jedyny ma uzbrojenie. Producent przeoczył ten detal, i sześćsetmetrowy okręt flagowy floty Terran... nie ma uzbrojenia. Przynajmniej na filmach.
Od samego początku założyłem że konstrukcja będzie oparta na bardzo solidnej ramie z technic bricków, i dzięki Ci Boże (obojętnie jaki) który nade mną czuwał, i kazał mi to zrobić jeszcze twardsze niż myślałem że trzeba. Dzięki temu w ogóle się trzyma... i da się go podnieść. Mimo to, wymaga podstawki - nie chcę ryzykować odkształcenia się technic bricków w skrzydłach, gdyby stał opierając się na nich.
Budowa - było ładnie i fajnie do momentu gdy pokazałem to co miałem paru osobom, i dostałem od każdej tą samą informację: Coś to naprawdę ssie. I to nie tylko dlatego że nie był dokończony... w tym miejscu wypada podziękować obu ekipom "testerów" którzy pomagali mnie naprowadzić na właściwy tor. Wtedy jeszcze byłem całkiem zaślepiony, wydawało mi się że to co zrobiłem jest piękne i nie widziałem żadnych wad. Z czasem minęło, dzięki Waszej pomocy, i mogłem dociągnąć model do końca patrząc już swoim chłodnym okiem. Dzięki!
Przejdźmy więc do rzeczy.
brickshelf, flickr.
Zdjęcia:
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16
Podziękowania za pomoc przy budowaniu i za części należą się (w losowej kolejności):
Scratowi, Hippotamowi, Qworgowi, Longerowi, Filozofowi, rh, oraz kilku innym osobom. Jeśli o kimś zapomniałem to niech krzyczy! :)
Duży problem pojawił się na samym początku: Okazało się że pracownicy Blizzarda - producenta Starcrafta - nie za bardzo dogadują się między sobą, i w jednej grze, jeden statek, ma trzy całkiem różne zewnętrznie wersje. Inaczej wygląda w grze, inaczej na filmikach, jeszcze inaczej na innych filmikach, o konceptach nie wspomnę... i sobie jakby na złość wybrałem model z gry. Całe moje źródło informacji to był ten ogromny obrazek:
Dlaczego, skoro w filmikach w grze mogłem sobie obejrzeć dużo bardziej dopracowaną wersję? Bo ma ładniejsze proporcje, i jako jedyny ma uzbrojenie. Producent przeoczył ten detal, i sześćsetmetrowy okręt flagowy floty Terran... nie ma uzbrojenia. Przynajmniej na filmach.
Od samego początku założyłem że konstrukcja będzie oparta na bardzo solidnej ramie z technic bricków, i dzięki Ci Boże (obojętnie jaki) który nade mną czuwał, i kazał mi to zrobić jeszcze twardsze niż myślałem że trzeba. Dzięki temu w ogóle się trzyma... i da się go podnieść. Mimo to, wymaga podstawki - nie chcę ryzykować odkształcenia się technic bricków w skrzydłach, gdyby stał opierając się na nich.
Budowa - było ładnie i fajnie do momentu gdy pokazałem to co miałem paru osobom, i dostałem od każdej tą samą informację: Coś to naprawdę ssie. I to nie tylko dlatego że nie był dokończony... w tym miejscu wypada podziękować obu ekipom "testerów" którzy pomagali mnie naprowadzić na właściwy tor. Wtedy jeszcze byłem całkiem zaślepiony, wydawało mi się że to co zrobiłem jest piękne i nie widziałem żadnych wad. Z czasem minęło, dzięki Waszej pomocy, i mogłem dociągnąć model do końca patrząc już swoim chłodnym okiem. Dzięki!
Przejdźmy więc do rzeczy.
brickshelf, flickr.
Zdjęcia:
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16
Podziękowania za pomoc przy budowaniu i za części należą się (w losowej kolejności):
Scratowi, Hippotamowi, Qworgowi, Longerowi, Filozofowi, rh, oraz kilku innym osobom. Jeśli o kimś zapomniałem to niech krzyczy! :)
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Re: Terran Battlecruiser Titow
Nigdy w życiu nie widziałem nawet sekundy tej gry i dlatego mam pełne prawo wypowiadać się o tym modelu :D .
Jest bardzo piękny. Jak to zwykle bywa w Twoich konstrukcjach, dobrze się trzeba przyjrzeć, żeby zauważyć, że jest z klocków. Podoba mi się dopasowanie dużych trójkątów w części rufowej - tworzą bardzo realistyczną bryłę kadłuba. Ładne te gąsienice na dyszach. Greebling mistrzowski.
A teraz w duchu świątecznej życzliwości: jeśli nie przywieziesz tego okrętu do Warszawy, zabiję Cię, a następnie nakopię do bani. Darz bór!
Jest bardzo piękny. Jak to zwykle bywa w Twoich konstrukcjach, dobrze się trzeba przyjrzeć, żeby zauważyć, że jest z klocków. Podoba mi się dopasowanie dużych trójkątów w części rufowej - tworzą bardzo realistyczną bryłę kadłuba. Ładne te gąsienice na dyszach. Greebling mistrzowski.
A teraz w duchu świątecznej życzliwości: jeśli nie przywieziesz tego okrętu do Warszawy, zabiję Cię, a następnie nakopię do bani. Darz bór!
Ostatnio zmieniony 2009-12-30, 10:20 przez dmac, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
To te wszystkie drobne pierdółki, które przyczepia się do modelu [w modelach s-f najczęściej gdzieś w zagłębieniach kadłuba, otwartych włazach, przy podwoziu etc.] i nikt nie wie do czego służą, ale wyglądają jak elementy bardzo skomplikowanej i absolutnie niezbędnej maszynerii :) .kris kelvin pisze:
Co to jest ten grebling???
Ostatnio zmieniony 2009-12-30, 10:34 przez dmac, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
- nori
- Adminus Emeritus
- Posty: 931
- Rejestracja: 2005-02-02, 12:12
- Lokalizacja: Kraków
- brickshelf: nori-gallery
-
Nie grałem. A jak widzę to coś to żałuje. To jest piękne! Cudowne! Zapierające po prostu dech w piersiach! To co wyprawiasz ze szczegółami zakrawa już na jakieś maniactwo, a do tego połączenie skosów widoczne na tym zdjęciu jest kunsztem samym w sobie.
No i Ci przepiękni latający Zergowie. Mutaliski tak? Pokazałem zdjęcia znajomemu z pracy i właśnie mam wykład ze świata StarCrafta ;)
No i Ci przepiękni latający Zergowie. Mutaliski tak? Pokazałem zdjęcia znajomemu z pracy i właśnie mam wykład ze świata StarCrafta ;)
Recenzje i ciekawostki ze świata LEGO: 8studs
- Robson
- Posty: 709
- Rejestracja: 2006-08-31, 21:57
- Lokalizacja: Łódź-Bałuty
- brickshelf: robson1903
- Kontakt:
-
Byłem, widziałem, oniemiałem !
Jestem inny bo w gre grałem i to sporo. Jednostka Battlecruisera jest jedna z największych w grze co też odwzorował świetnie Jerac. Zestaw w realu to nie to samo co na tych zdjęciach. Jest cudny, piekny, dopracowany, dopicowany, szczegółowy, wyśmienity, idealny.
Jerac teraz budujesz Carriera !! :D
Jestem inny bo w gre grałem i to sporo. Jednostka Battlecruisera jest jedna z największych w grze co też odwzorował świetnie Jerac. Zestaw w realu to nie to samo co na tych zdjęciach. Jest cudny, piekny, dopracowany, dopicowany, szczegółowy, wyśmienity, idealny.
Jerac teraz budujesz Carriera !! :D
Cb1100RR
Wow, Mistrzowska robota. Właśnie przypomniały mnie się chwile kiedy grałem w tą gierkę, bez problemu poznałem mutaliski.
W SC2 też zachował się nasz Battlecruiser ;)
http://www.starcraft2.com/features/terr ... ruiser.xml
To dopiero wyzwanie :)
W SC2 też zachował się nasz Battlecruiser ;)
http://www.starcraft2.com/features/terr ... ruiser.xml
Lepiej to:Robson pisze:Jerac teraz budujesz Carriera !! :D
To dopiero wyzwanie :)
Ostatnio zmieniony 2009-12-30, 11:36 przez Adriel, łącznie zmieniany 1 raz.
Carrier a'la SCII:
Niestety narazie mnie to przerasta.
Robson: ale pierwsze co powiedziałeś u mnie to coś w stylu "ueee, to tylko statek, pff" :P
Niestety narazie mnie to przerasta.
Robson: ale pierwsze co powiedziałeś u mnie to coś w stylu "ueee, to tylko statek, pff" :P
Ostatnio zmieniony 2009-12-30, 11:39 przez Jerac, łącznie zmieniany 1 raz.