W dzisejszym odcinku LUGpolowej Audycji z cyklu "Komuno Wroc" sponsorowanej przez Frakcje Dzwiekonasladowcza Donskiego Pulku Ulanow imienia Bohaterow Stoczni Gdanskiej (BACZNOSC! - Spocznij), odcinek pod tytulem "Zbieramy i Wykorzystujemy Surowce Wtorne".
Kabina kerowcy- mechanika samochodu ciezarowego marki Star 25 to znany i lubiany model towarzysza Karwowskiego pubikowany na lamach LUGPolu w wielu wersjach, ktory zostal zbudowany przez nizej podpisanego na kradzionej licencji, i przystosowany do zabudowy zurawia HP 3 o nosnosci 3 ton metrycznych ktory byl produkowany w kraju w latach 50 zeszlego stulecia. Niestety nie jest man znana ani jedna fotografia na ktorej uwieczniono wyzej wymieniony dzwig, i dlatego model powstal prawie calkowicie wedlug planow opublikowanych w Malym Modelarzu, numer 6-7 1962r, oraz wedlug zdjec modelu firmy TOLOLOKO, ktory powstal z zywicy w skali 1:87.
Typowo dla produkcji krajowych z tamtych czasow model umie dokladnie tyle co pierwowzor czyli prawie nic. Ot, mozna rozkladac podpory, krecic w lewo albo w prawo, albo w prawo o 360 stopni, albo w lewo o 360 stopni, albo opuszcac i podnosci ramie dzwigu, albo podnosic i opuszczac hak po uprzednim zdemontowaniu oslony kolowrotka, ktore zostala przemyslanie zmontowana i trzyma sie tylko na dwoch guziczkach, przez co dostep do kolowrotka jest jako taki a nie tylko zly. Udzwig dzwigu to prawie zero niczego. Przesadnie delikatna konstrukcja pozornie sztywnego ramienia dzwigu powoduje ze przy wszelakich probach podnoszenia czegokolwiek cale ramie giba sie na wszystkie strony i jest tyko niedostatecznie usztywnione i bardzo podatne na zlamanie w praktycznie kazdym punkcie. Wlasnie dlatego caly model bedzie sklejony tak zeby przetrwal podroz do stolicy naszego kraju Warszawy, gdzie bedzie czescia ekspozycji w Palacu Kultury i Nauki, i po wystawie zosatnie przekazany administracji LUGPolu na rzecz klubu.
Kustomizacja modelu to niestety nie tylko klejenie ale i o zgrozo malowanie. Niestety, klocek-plytka 2x2 z guziczkiem po srodku wystepuje tylko w kolorze ciemnobezowym i ciemnoszarym a szef budowy uparl sie ze wlasnie ten element musi udawac dzwiczki po bokach kabiny mechanika i tak zostaly biedne nadziane na wykalaczki i czysciutko pomalowane farba w areozolu i beda zdobic ciezarowke dopoki nie ukaza sie odpowiedniki w prawidlowym kolorze.
Model dedykujemy towarzyszom Kawowskiemu i Longerowi za wzorowa prace spoleczna.
Zdniencia:
Galeria:
http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=418960
Do podmieniania:
http://www.brickshelf.com/gallery/miste ... r25000.jpg
Od 25000 do 25020
Dziekujemy za uwage i do nastepnego razu.
Lepij nie umnim, wnincyj nie kce mi siem.M_longer pisze: A teraz Zumbi pokaże jak zrobić porządny dźwig w skali dla minifigów ;)