Recenzja 5978 Sphynx Secret Surprise
Dane techniczne
Seria: SYSTEM / Adventurers / Desert (Egypt, lub Egyptian Desert)
Rok produkcji: 1998
Liczba klocków: 342
Liczba figurek: 7
Spis cześci Peeron: http://peeron.com/inv/sets/5978-1
Spis cześci Bricklink: http://www.bricklink.com/catalogItem.asp?S=5978-1
Cena: Allegro: ok. 100 PLN, MISB ok. 130$
Wstęp
Ten zestaw był na mojej liście "must have" od 10 lat, odkąd to pewnego pięknego, lutowego wieczoru 1998 ujrzałem w przywiezionym przez mojego brata katalogu nowości z serii Adventures. Najbardziej do gustu przypadła mi mumia, jednak była wtedy dostępna tylko w dwóch dużych zestawach: 5978 i 5988 (przynajmniej w polskim katalogu, rok później można było nabyć impuls - 1183 z obiektem moich westchnień:) Zestaw urzekł mnie nie tylko tajemniczą mumią ale także pięknie wyprofilowanym pomnikiem sfinksa i namiotem z "prawdziwego" materiału. Szczerze mówiąc, to ten zestaw podobał mi się bardziej od dużo większej świątyni 5988, której do dzisiaj niestety nie mam. Mumię nabyłem rok później , w wyżej wspomnianym impulsie, jednak marzenia o sfinksie nie ustały. Musiały jednak poczekać aż do czerwca 2008, kiedy to pewna miła pani wystawiła ten zestaw na allegro w stanie "nie wiem czy są wszystkie części". Od razu kliknąłem na Kup Teraz , nie myśląc , jakich części mogłoby brakować. Pewnego dnia , po powrocie z miasta, w którym „pobieram edukację” do rodzinnego domu , czekało na mnie pudło , a w nim spełnienie 10-cioletniego marzenia - zestaw 5978 ! Po złożeniu okazało się , iż zestaw nie dość że jest kompletny, to ma wszystkie elementy opakowania i ... części zapasowe. Warto czasem "zaryzykować":)
Opakowanie i instrukcja
Pudełko wykonane wg. "starej szkoły", czyli z cienkiego kartonu, z otwieraną klapką z przodu, oraz z szufladką z dość grubego materiału. Wymiary : 36 cm x 28,5 cm x 7 cm.
Przód - widok Sfinksa wraz z obozowiskiem i całą załogą, z lewej strony logo ukochanej firmy z Danii, z prawej - logo serii (niestety naklejona na nim cena - "217"). Wszystko utrzymane w klimacie pustyni.
Tył - jeden z modeli alternatywnych, w tle pustynia. Z prawej strony dwa małe zdjęcia z pozostałymi modelami, które można zbudować. Modele opiszę w dalszej części recenzji, niestety - zdjęcia (2 z nich) mimo , że atrakcyjnie wkomponowane w design pudełka, są po prostu za małe. Trzeba nieźle kombinować , żeby zbudować coś w miarę podobnego.
Boki - bardzo sympatyczne scenki z udziałem minifigów. Dwa krótsze boki są takie same, przeważa kolor brązowy , uzupełniany o "piaskowy".
Pudełko po otwarciu przedniej klapki - to moim skromnym zdaniem jedno z piękniejszych pudełek Lego:) Części w standartowym wówczas okienku są "pochowane" w piasku, wszystko to uzupełnione o zdjęcia minifigów , wkomponowanych w piasek. Smaczku dodają egipskie motywy. Klapa ozdobiona zdjęciami zestawu - również bardzo udanymi.
Zawartość - jako że nie jest to zestaw nabyty w MISB, liczba i rodzaj woreczków, oraz zawartość wytłoczki, są moją własną interpretacją:) Reszta jak najbardziej z oryginału: instrukcja ( o niej za chwilę), obecna w większych zestawach w tamtych latach ulotka service, mniejsza wersja katalogu z roku 1998 (szkoda , że Lego z tego zrezygnowało) oraz prześliczna płytka bazowa.
Miłym akcentem dodanym przez sprzedawcę był polski katalog Lego z 1999 roku w stanie idealnym:)
Instrukcja
Książeczka formatu A4, 32 strony, klejona. Co ciekawe - okładka jest w formacie landscape, jednak od drugiej strony, aż do 9 pkt. budowy głównej konstrukcji jest w orientacji pionowej! Od 10 pkt. budowy sfinksa aż do końca jest znów w formacie landscape. Kolorystycznie instrukcja jest utrzymana w kolorach pustyni.
Okładka - Przednia i tylna pokazują to samo co odpowiednio przód i tył pudełka, tj. model główny z przodu oraz modele alternatywne z tyłu.
Bardzo miłym akcentem są strony 2 i 3, na których znajduje się występujący w tym zestawie czarny sarkofag wraz z mumią, otoczony przez zdjęcia ze scenami z życia bohaterów.
Przykładowa strona z instrukcji. Kolejną rzeczą , która mnie w niej zachwyca jest naszkicowana droga, która biegnie między kolejnymi punktami budowy (oraz między kolejnymi modelami), niczym na mapie. W dolnym rogu strony , na której kończy się budowę modelu ( następny zaczyna się na kolejnej stronie ) znajduje się miniatura modelu , który będziemy budować za chwilę.
Oczywiście nie ma problemu z odróżnieniem czarnego od ciemno-szarego, zresztą zobaczcie sami:
Podsumowując: opakowanie i instrukcja tego zestawu są elementami, które niewątpliwie współtworzą klimat tego zestawu, jak i pewnie całej serii. Szkoda , że w zestawach wydawanych obecnie zrezygnowano z miłych dodatków, jak np. katalog czy foliowe okienka, przez które można było zobaczyć co ciekawsze klocki.
Klocki
Klocki zamówione przez Allegro doszły do mnie w stanie idealnym. Jedynie jedna z dwóch obecnych w zestawie lup była lekko pęknięta, jednak jak już wcześniej wspomniałem, zestaw miał przyjść niekoniecznie kompletny, więc taki mały szczegół można wybaczyć. Cena jak na 342 elementy nie jest wysoka, a i atrakcyjność klocków moim zdaniem jest dość duża: 7 minifigów, wypukła płytka bazowa 32 x 32 study w kolorze tan, oraz wiele elementów w kolorze płytki sprawia , że współczynnik klocek/cena nie wypada tak źle. Warto również zaznaczyć, że były to pierwsze zestawy wprowadzające kolor tan! Oprócz koloru tan, zestaw jest źródłem klocków w kolorze OldDkGray oraz OldGray. Wszystko uzupełnione o wiele minifigowych akcesoriów sprawia, że zestaw jest naprawdę ciekawą pozycją, nie tylko dla kolekcjonerów.
Ciekawe elementy:
Animal Scorpion w kolorze czarnym (1 sztuka)
Animal Snake w kolorze czerwonym (1 sztuka)
Slope Brick 45 3 x 4 Double / 33 w kolorze Tan (1 sztuka, w tym kolorze tylko w 5978)
Tile 1 x 2 with HC514 Pattern w kolorze czarnym (1 sztuka)
Car Grille 1 x 2 x 2 Round Top with Lights w kolorze OldDkGray (1 sztuka)
Container Adventurers Chest w kolorze OldBrown (2 sztuki)
Bardzo miłym zaskoczeniem (przynajmniej dla mnie) jest absolutny brak naklejek w tym zestawie. Wszystkie ozdoby, mapy są nadrukowane. Co do map, jest tutaj komplet charakterystycznych dla subserii Egypt:
Znaki na każdej z 4 map mają swoje znaczenie:
Pierwszy symbol (lewa, górna mapa, ptak z kulą na głowie:)) to "Horus", czyli Bóg słońca, którego siła wzroku nie ma granic, i może widzieć nawet przez ściany
Drugi symbol ( prawa, górna mapa, pies ze stojącymi uszami:)) to "Anubis", czyli strażnik broniący skarbu, który nie przepuści nikogo
Trzeci symbol ( lewa, dolna mapa, pies z małymi uszami:)) to "Khnum", który potrafi zmieniać przedmioty w żywe istoty
Czwarty symbol ( prawa, dolna mapa, ptak z długim dziobem:)) to "Thot", który odszyfrowuje wszystkie starodawne znaki i wskazuje drogę do skarbu
Źródło: Katalog Lego, wersja polska, rocznik 1998
Kolejnym elementem, któremu chciałbym poświęcić trochę uwagi, jest zdjęcie zrobione za pomocą kamery, również charakterystyczne dla serii Egypt:
Ogólnie uważam to za bardzo dobry pomysł:) pamiątkowe zdjęcie, charakterystyczne tylko dla tej serii, do tego żadna naklejka, tylko porządny, tradycyjny nadruk. Swoją drogą ciekawie by było, gdyby dla każdej subserii Lego dawało jakiś charakterystyczny element, np. pamiątkowy Tile:)
Ludziki
Sztuk 7, sześć tradycyjnych i jeden kościotrup. Charakterystycznym dla serii Adventures jest fakt, że każda z tych postaci ma swoje imię.
A więc od lewej:
Mój ulubiony minifig, mumia faraona Hotepha III, który wstaje z grobu aby rzucić klątwę na rabusiów chcących ukraść skarb. Co do walorów wizualnych - ludzik jest po prostu piękny - szara główka z rozbrajającym, "zaszytym" uśmiechem, do tego nogi z nadrukiem i tors z błyszczącym, złotym naszyjnikiem sprawiają że, ludzik ten towarzyszy mi czasem nie tylko przy budowie/zabawie Lego:)
Slyboots - negatywna postać w czarnym, eleganckim ubraniu. Doskonały kierowca
Johnny Thunder - główna, pozytywna postać serii. Pochodzi z Australii. Pracował w muzeum gdzie poznał profesora Kilroy'a
Mr. Hates - główna negatywna postać, były generał. Osoba bardzo chciwa, która szuka skarbów, żeby zagarnąć je dla siebie.
Profesor Kilroy - mentor Johnego, ekspert od starożytnych cywilizacji i nie tylko. Osoba bardzo roztrzepana.
Kościotrup - po ubraniu można sądzić, że jest to szkielet kogoś z otoczenia faraona.
Miss Pippin Read - reporterka pracująca dla "World Magazine". Odważna i uparta dziewczyna, która uważa , że nie potrzebuje pomocy tylko z tego powodu, że jest kobietą.
Więcej o postaciach i zestawach w [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=1794&postdays=0&postorder=asc&start=0]recenzji serii Adventures [/url] autorstwa Noriego, z której starałem się korzystać zarówno przy opisie ludzików, jak i przy opisie całego zestawu(z jakim skutkiem , to już inna sprawa:))
Model główny
Po tradycyjnym złożeniu minifigów, zaczynamy budowę właściwego modelu. Skromny to początek, bo zaczynamy od palmy (budujemy w 4 krokach).
Pień składa się z 7 elementów i podstawki. Niewątpliwym atutem starych palm była możliwość wyginania pnia. Palma mogła się zginać pod wpływem wiatru, lub np. wchodzącej na nią małpy:)
Następnie urządzamy pogrzeb kościotrupowi. Chowamy go w trumnie wraz ze żółtym kielichem. (2 kroki)
Chociaż wieko trumny nie jest tak ładne jak np. w 5988, gdzie ten element występuje w kolorze Tan z ładnym malowaniem faraona, to i tak ten element jest wart uwagi ,chociażby ze względu na same kształty.(przez te parę tysięcy lat nadruk mógł się zmyć:))
Kolejnym elementem, który budujemy w zaledwie 4 krokach, jest namiot (który - nie ukrywam , jest jednym z powodów dla którego tak bardzo lubię ten zestaw) . Mimo prostej konstrukcji, wykonane z materiału poszycie
po złożeniu całej konstrukcji robi naprawdę fajne wrażenie. Myślę, że nadaje się również do użycia w MOCach.
Jak już wspomniałem sama konstrukcja namiotu jest bardzo prosta, jednak znalazło się miejsce na prymitywny stół,
przy którym po całym dniu ciężkiej pracy przy poszukiwaniu skarbów/próbie kradzieży/rzucaniu klątw / można wreszcie odpocząć:)
Ach ten pustynny wiatr, nawet wypić (herbaty) nie da!
Następnie, w 11 krokach budujemy samochód, kolejną gwiazdę tego zestawu.
Tak to wygląda mniej więcej w połowie budowy,
a tak po jej ukończeniu. Muszę przyznać ,że samochód jest po prostu piękny, sprzyja temu na pewno szyba z małym pęknięciem oraz z nadrukiem wycieraczek, które usuwają z niej piasek. Do tego mnóstwo wyposażenia: atrapa silnika, kamera z wcześniej spotkanym zdjęciem, Tile z nadrukiem rejestracji. Wszystko utrzymuje klimat serii, wzrorowany na latach 20 - 30 XX wieku.
Wyposażenie:
Kolejnym modelem, który budujemy, jest zaplecze gastronomiczne naszych bohaterów, obsługiwane przez Slyboots'a i Mr. Hates'a (budujemy w 6 krokach). Czyżby kara za wszystkie złe czyny:)? Nie, przecież gotowanie to przyjemność !
Wartym uwagi elementem jest płytka 6 x 8 w kolorze Tan, która w tym kolorze występuje dość rzadko. Niestety, muszę wymienić również wadę tego minimodelu, jaką wg. mnie jest ognisko. Użycie dwóch płomieni wciśniętych w zawias, do tego jeszcze w poziomie , jakoś do mnie nie przemawia. Cieszy natomiast użycie "głębokiej patelni" ( Minifig Accessory Saucepan ), oraz miłego akcentu, jakim jest "gotujący się" Plate 1 x 1 Round w kolorze żółtym, który pełni tutaj rolę chyba jajecznicy:)
Ostatnim modelem, a właściwie minimodelem, który budujemy przed rozpoczęciem budowy tego właściwego,jest skrzynka, która służy również za biurko(budujemy w 5 krokach). Oczywiście skrzynka, mimo że jest przykryta blatem ,nie może być pusta.
Na blacie tego prymitywnego biurka znajduje się mikroskop, który swój urok zawdzięcza głównie użyciu tych dwóch elementów:
Mimo prostej budowy, trzeba przyznać ,że jest to kolejny udany element tego pięknego zestawu. Szkoda, że jedna z lup dotarła uszkodzona, ale od czego jest bricklink:)
A teraz odstęp,
czas na główny model tego zestawu - pomnik sfinksa, wraz ze skrywanym przez niego sekretem i inną egipską "infrastrukturą":)
Budowa będzie się odbywać na wypukłym Baseplate 32 x 32 w kolorze Tan:
Myśle, że ten element zasługuje na uwagę i może być bez problemu użyty w budowie własnych konstrukcji związanych z Egiptem, Dzikim Zachodem (może jakieś opuszczone miasteczko albo coś innego :)) lub pustynią.
Na początku budowy zajmiemy się zasłonięciem jednej z dwóch dziur:
Myślę, że projektanci zmarnowali troszkę tę dziurę, zwłaszcza ,że sfinks od tyłu nie jest bardzo zabudowany i to umożliwiłoby dostęp do niej. A może by tam trumnę z kościotrupem schować? Ale to tylko „czepianie się” szczegółów, może faktycznie byłoby za mało miejsca.
Druga dziura, mimo że zasłonięta, wykorzystana jest już dużo lepiej, bo służy za skrytkę dla skarbów, ale uwaga: dwóch monet i mapy broni czerwony, jadowity wąż!
Wyżej wspomniana dziura przykryta jest trzema Plate 6 x 6 with Round Corner, z czego jeden jest przymocowany "na stałe" (opiera się na nim kawałek konstrukcji Sfinksa), a pozostałe dwa są połączone dwoma klockami (Plate 2 x 4 i Plate 2 x 6 - oba w kolorze Tan) i służą za pokrywę, którą można bez problemu zdjąć. I tutaj kolejna mała wada tego zestawu: jeżeli moneta wpadnie w obszar przykryty nieruchomą pokrywą, to wtedy może być problem z jej wyciągnięciem bez potrząśnięcia /rozłożenia części całej konstrukcji. Jednak podsumowując: ukryta komora ze skarbami była genialnym pomysłem.
Model budujemy w 21 krokach, z czego kilka większych elementów (m.in. głowa, pomnik Anubisa, obeliski) jest zbudowanych w podpunktach.
Tak wygląda model po 5 kroku budowy:
widzimy zarys fundamentów sfinksa i mniej więcej powierzchnię, jaką zajmie.
Model po 10 kroku budowy:
Sfinks powoli rośnie, z boku pojawiają się fundamenty obelisku (a w nim skrytka, ale o niej za chwilę), widać również mechanizm, który pozwala strzelać mumiowym pociskiem:) Co do tego mechanizmu to właśnie on wzbudzał ciekawość kilkuletniego Marcinka, który widząc u kolegi brata 6248 myślał, że mechanizm 5978 również oparty jest na sprężynach. Internet nie był wtedy tak powszechny, aby to zweryfikować, a że Marcinek legowych sprężyn nie posiadał (do dzisiaj mu to zostało), musiał zadowolić się sprężyną od chińskiego pistoletu na kulki (ok 10 cm długości!). Oczywiście w pokracznym modelu sfinksa nie było miejsca, żeby się ona zmieściła, toteż Marcinek musiał zbudować małą szopkę z tyłu, aby ta sztuka się udała. Jako że otrzymał impuls z mumiowym pociskiem, mógł zrobić test. Sprężyna była na tyle silna, że klocki w szopce mimo mocnej i zwartej budowy uginały się, a mumia jak już strzeliła, to części trzeba było szukać po całym domu;)
Bliższe spojrzenie na ten właściwy mechanizm:
Model po 15 krokach budowy:
Tułów Sfinksa prawie gotowy, za chwilę zacznie się budowa głowy. Rażą trochę : niezabudowany tył oraz 2 Brick 1 x 6 x 5, jednak to dzięki nim, mumia ma lepszy poślizg, a co za tym idzie - lepiej lata:)
Po 20 krokach:
Model jest już prawie gotowy, brakuje tylko ścianki z rubinem. Oba obeliski są gotowe, przybył również Anubis, a mumiowy pocisk jest już załadowany:)
Na końcu budowy oprócz ścianki, dodajemy ludziki, skorpiona i palmę. Zobaczcie, co profesor ma w plecaku:
Całość prezentuje się wybornie!
„Mumiowe pociski”:
Chociaż mumia nie lata tak, jak przy mechanizmie sprężynowym;), muszę przyznać, że mechanizm zdaje swój egzamin. Obawiałem się, że przy oporze stawianym przez ściankę z rubinem, będzie miała problemy, żeby opuścić swoje mieszkanie, nie mówiąc tu o dłuższym locie. Na szczęście myliłem się:) Poniżej filmik ukazujący działanie „mumiowych pocisków”:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=GW44G5ZUzzw[/youtube]
Pod obeliskiem, który można przewrócić, znajduje się mały skarbiec z dwiema monetami:
Grzechem byłoby nie wspomnieć o pomniku Anubisa, zbudowanym obok:
Podsumowanie modelu głównego:
Ten zestaw dla mnie jest kwintesencją serii Adventures. Prawie wszyscy bohaterowie subserii egipskiej (oprócz Harry'ego Cane'a), przepiękny namiot, Sfinks z różnymi skrytkami i pułapkami, oraz typowo adventuresowy samochód tworzą mieszankę, która powinna skusić nie tylko kolekcjonerów. Wspomniane przeze mnie pułapki, samochód, liczne wyposażenie oraz różnorodność ludzików(mamy zarówno trzy postacie pozytywne, jak i dwie postacie negatywne, a wszystko to uzupełnione strażnikami - kościotrupem i mumią) sprawiają, że ten model oprócz tego, że kusi walorami wizualnymi, jest również bardzo bawialny:)
Modele alternatywne
Są 3, z czego 1 moim zdaniem niewarty zbudowania, ale o tym za chwilę. Kolejną wadą jest fakt, iż zdjęcia dwóch z nich są po prostu za małe(chyba że to ja już ślepnę:)). Ale po kolei:
Pierwszy model alternatywny - zaginiona świątynia
Model zbudowałem bez większych problemów, pewnie z racji tego, że jego zdjęcie jest dość duże, a większość rozwiązań konstrukcyjnych bardzo dobrze widoczna. Szczerze mówiąc podchodziłem do tego zestawu z rezerwą, tak jakby projektanci zrobili go od niechcenia. Wydaje mi się, że był to zbyt pochopny wniosek, bo model, mimo, że ustępuje znacznie Sfinksowi, oraz nie jest szczególnie wymyślny, ma jednak swój urok i również jest bardzo bawialny, zresztą to są modele adresowane do dzieci, a o bawialność głównie im chodzi, prawda:)?
Za:
- dość ładna jaskinia wraz ze szkieletem
- ogólnie model robi dobre wrażenie
- bawialność i łatwość złożenia "z obrazka"
- namiotowa plandeka - jej kształt do mnie nie przemawia
Z budową tego modelu było już trochę gorzej, jako że obrazek był mniejszy, a układ elementów(szczególnie dachu) nie zawsze do końca dla mnie jasny.
Oryginalny model:
Moja interpretacja:
Według mnie ten model alternatywny wygląda lepiej od poprzedniego. Również lepiej prezentuje się samochód ciężarowy, który zadaszono i zamiast plandeki z namiotu dano po prostu dwie skrzynki. Rozbroił mnie patent z trumną:
Bardzo fajnie wypadł pomnik wewnątrz świątyni, (czy to łoś?)
Trochę mniej atrakcyjnie wypadł stawek, jednak można to usprawiedliwić nieregularnym kształtem brzegów, oraz ograniczonym budulcem.
Za:
- Ciężarówka z dachem
- Patent z trumną:)
- Pomnik łosia
- Małe, nie zawsze czytelne zdjęcie
- Przód ciężarówki mógłby być inny
Trzeci model alternatywny - helikopter i obóz
Budowa tego modelu nie sprawiła mi przyjemności z racji naprawdę małego obrazka i niezbyt ciekawego modelu. Uważam, że budowa tego modelu to strata czasu i został on zrobiony tak jakby zabrakło lepszych pomysłów. Palma jako śmigło też nieszczególnie do mnie przemawia.
Oryginał (w dużym powiększeniu) :
Moja interpretacja
Podsumowanie
Bardzo dobrze wymodelowany sfinks, uzupełniony o obozowisko, samochód i masę minifigowych akcesoriów sprawia, że naprawdę warto skusić się na ten zestaw, do tego otoczka w postaci pudełka, instrukcji oraz przeróżnych smaczków (drukowane mapy, zdjęcie, jajecznica w garnku, rewolwer w zamkniętej skrzyni, skrytka z wężem i skarbami) sprawiają, że naprawdę warto się na niego skusić, zwłaszcza, że dostępność i cena nie są aż tak dużym problemem. Szczerze polecam.
Za
- Mumia
- model Sfinksa
- 6 przygodowych minifigów + 1 kościotrup
- samochód
- brak naklejek
- namiot z prawdziwego materiału
- opakowanie i instrukcja
- modele alternatywne (2 z 3 nie są złe)
- klimat zestawu, i ... czy wspominałem już o mumii?
- zdjęcia dwóch modeli alternatywnych mogłyby być większe
- dziura z tyłu Sfinksa
- jeden z modeli alternatywnych jest niedopracowany