[MOC] Kenworth W900 Rotator
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
[MOC] Kenworth W900 Rotator
Chyba pierwszy raz w życiu mam problem z napisaniem opisu do MOCa :D
Przed Państwem w pełni funkcjonalny model Kenwortha W900 w wersji Rotator (czyli najbardziej zaawansowana wersja, z obrotowym dźwigiem i wysuwanymi podpormi). Jest to mój trzeci model zbudowany w skali 1:17, która mi się coraz bardziej podoba...
No więc tak:
Pod koniec grudnia zacząłem robić nieśmiałe przymiarki pod amerykański holownik. Od zawsze chciałem zrobić akurat taką wersję, koniecznie z mordką Kenwortha W900. I od początku tego roku sukcesywnie go budowałem. Zaczynam się przyzwyczajać do tego, że nie jestem w stanie zbudować niczego dużego bez zamówienia z BL...
No to po kolei:
Fotka porównawcza:
Widok ogólny:
Proszę mi tu nie marudzić że znów czerwony, jedyne sensowne wersje to czarny (czarnego już zrobi(ł) Sariel, poza tym czarny jest nudny, biały i żółty - ale to wymagałoby kosmicznych zakupów, oraz czerwony, którego dziś prezentuję)
Największy problem był z kabiną, ponieważ by uzyskać właściwe proporcje musiałem skomplikować jej budowę. Począwszy od grilla szerokiego na 8s, cała ciężarówka rozszerza się w kierunku zabudowy do 18s. Sama maska rozszerza się o 3s, przez co kabina ma 11s szerokości przy szybie, ale już przy sleeperze ma 13s. Po wielu bojach udało mi się jednak uzyskać płynne poszerzenie na całej długości kabiny :)
Tutaj samo poszerzenie widać lepiej. Starałem się by wnętrze wyglądało znośnie i by kierownica była czarna (Rh sie ucieszy :D)
Początkowo pod maską miała być zwyczajna atrapa technicowa, jednak nie mogłem jej zamontować ze względu na jej szerokość. Ale nie żałuję, bo pseudo silnik CATa wygląda dużo lepiej :)
A teraz dochodzimy do naprawdę strasznej rzeczy: Ten model ma PFy! I na dodatek pneumatykę! A wszystko to jest zasilane przez aku PF, włączane poprzez wyjęcie maskownicy jednego ze schowków. I jeździ dzięki dwóm PF XL i skręca dzięki PF M.
Samo włączenie aku pozwala tylko na jazdę (i załącza przednie światła), jednak by móc zacząć zabawę w holowanie, trzeba włączyć główny włącznik w zabudowie (co przy okazji załącza lightbara na dźwigu)
Pneumatyka:
Cały układ pneumatyczny składa się z:
- Kompresora złożonego z dwóch kompresorków i silnika RC, załączanego i wyłączanego poprzez wyłącznik ciśnieniowy
- 4 czerwonych siłowników starego typu podnoszących bom
- 4 dużych siłowników (dwa podnoszą widelec, jeden odpowiada za jego wychył, jeden siłownik odpowiada za unoszenie drugiej osi)
- 4 dużych siłowników odpowiedzialnych za stabilizację całości (dwa w podporach tylnych, dwa w podporach przednich, wysuwanych)
- Manometru, który pokazuje aktualny stan ciśnienia w układzie
- Airtanka
Funkcje:
Począwszy od strony lewej:
Obrót dźwigu / wyciągarka / podnoszenie bomu / podnoszenie widelca / wychył widelca
Podpory / podnoszenie osi / wysuwanie bomu
Rozkładanie dźwigu:
Przy komentarzach do mojego dźwigu dziewięcioosiowego pojawiły się głosy, że lepiej wyglądałby z czerwonymi siłownikami... no to przekopałem BL i Allegro i zostałem posiadaczem czerwonej pneumatyki ;)
Za rozsuwanie bomu odpowiada PF M, napędzający bez żadnego przełożenia ślimak ułożony bezpośrednio na rackach 1x4.
Podpory:
Spędziłem trochę czasu nad przednimi podporami, bo uparłem się że mają być zakończone siłownikami ORAZ wysuwane ORAZ nie mają straszyć makaronem pneumatycznym. Chyba się udało ;)
Do wysuwania podpór oddelegowałem PF M połączonego ze skrzynką na z24 i ślimaka.
Za obrót dźwigu odpowiada kolejny PF M, do napędu wyciągarek również użyłem PF M.
I teraz ciekawostka:
Przez obrotnicę (która jest połączeniem spodu liftarmowego i brickowej części górnej) przechodzą; oś napędowa do wyciągarki, przewód od PF M odpowiedzialnego za wysuwanie bomu, przewód pneumatyczny idący do czerwonych siłowników, oraz przewód 9V, zasilający dwie lampki 1x4 w ligtbarze.
Podnoszona oś:
Nic specjalnego, cały mechanizm to dwa lifty L, połączone przy węższym końcu z siłownikiem, a przy szerszym z kołami.
Widelec:
Główna część większości holowników. Przy nieumiejętnej obsłudze (kompresor dobija do 1,5 bara) może robić za katapultę :D
Ramię jest podnoszone przez dwa duże siłowniki, za wychył odpowiada jeden siłownik.
Makaron pneumatyczno - elektryczny znajdujący się nad tylnymi osiami pomińmy milczeniem...
Film:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=_Jn8Znk77XU[/youtube]
(Premiera miała być już wczoraj, ale YT postanowiło mi uwalić dźwięk w filmie :/)
Mam serdecznie dość zarówno YT, jak i trzydniowego(!) przygotowywania prezentacji tego MOCa.
Nie, ten model NIE dotrwa do wystawy w Warszawie, ponieważ zeżarł całość mojej elektryki i większość pneumatyki (L 580 ciągle stoi w jednym kawałku), a jego części będą mi potrzebne do budowy kolejnych modeli. Więc wkrótce ulegnie biodegradacji ;)
Flickr
MOCPages
Brickshelf
Wielkie podziękowania dla Rh za pożyczenie mi dwóch jasnoszarych skosów 1x3, które dumnie prężą się na szczycie maski (oraz wielkie podziękowania dla Kubricka, który stwierdził że mi takich skosów NIE pożyczy. Jesteś wielki!)
Dziękuję również Dmacowi i Sarielowi, za to że wytrzymywali moje spamowanie na PW zdjęciami WIP :D
Odstrzał! :D
Ostatnio zmieniony 2010-02-16, 20:32 przez M_longer, łącznie zmieniany 6 razy.
Bardzo ładny MOC - nie przepadam za super-długimi Amerykanskimi ciezarowkami, ale odwzorowanie bardzo dobre.
Fajnie wyszlo ci umieszczenie przelacznikow i manometru.
Czerwony bardzo fajny kolor, nie wiem czemu mialby ktos sie czepiac :P
PS. Oprocz Longera ja tez nie wiem ile tam serkow poszlo, ale z 200 na pierwszy rzut oka to lekko licząc.
Fajnie wyszlo ci umieszczenie przelacznikow i manometru.
Czerwony bardzo fajny kolor, nie wiem czemu mialby ktos sie czepiac :P
PS. Oprocz Longera ja tez nie wiem ile tam serkow poszlo, ale z 200 na pierwszy rzut oka to lekko licząc.
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
Koniecznie chciałem by rozmieszczenie tych wszystkich dźwigni było zbliżone do prawdziwych holowników ;)Backbone pisze:Fajnie wyszlo ci umieszczenie przelacznikow i manometru.
Przestałem liczyć jak minąłem 100. Serio.Backbone pisze:PS. Oprocz Longera ja tez nie wiem ile tam serkow poszlo, ale z 200 na pierwszy rzut oka to lekko licząc.
Ostatnio zmieniony 2010-02-16, 02:34 przez M_longer, łącznie zmieniany 1 raz.
LONGER, padam na kolana i czyszcze Ci felgi holownika. Zmiażdżyłeś mnie tym kompletnie. Same najlepsze rozwiązania dla wszystkich funkcji a mrugający żółty sygnalizator - piękny. Perfekcyjna synchronizacja lamp. Podpory - jeżeli dobrze mi się wydaje, że są w stanie troche podnieśc cały holownik, to chyba usunę sie z tego forum, bo nie będę chciał po śmierci iśc do krainy wiecznych łowów tylko do twojego holownika :P. Powiedz ile to waży. I te sposoby ukrycia dźwigni i ciśnieniomierza - mistrzostwo. Myślę, że pojawił się wojownik, który jest w stanie stawic czoła TEREX'owi Żbika. Tyle funkcji i ten wygląd no ja nie moge. RISPEKT Co do przynależności do dzialu to powinni stworzyc dział - ideały, to dobre miejsce by było.
Absolutnie najlepszy model ciężkiego holownika jaki powstał z LEGO! No może oprócz tego.
Gdyby ktoś myślał na wydzielenie osobnego działu na konstrukcje z pogranicza Technic/Model Team to dla tego modelu właściwie należałoby go stworzyć.
Gdyby ktoś myślał na wydzielenie osobnego działu na konstrukcje z pogranicza Technic/Model Team to dla tego modelu właściwie należałoby go stworzyć.
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
Ach tak, kotek Graziego. Nie żeby coś, ale jego model wygląd w dużej mierze zawdzięcza właśnie Black Catowi. Choć doceniam fakt że ma zawieszenie. Ja z niego zrezygnowałem, bo nie widziałem sensu w pakowaniu zawieszenia do modelu ważącego ponad 4kg, tylko po to by podnieść model dłonią i pokazać że koła mogą się bujać :Ddjtermoz pisze:Absolutnie najlepszy model ciężkiego holownika jaki powstał z LEGO! No może oprócz tego.
No i kotek nie jeździ :P
Ostatnio zmieniony 2010-02-16, 07:49 przez M_longer, łącznie zmieniany 1 raz.
- Sariel
- VIP
- Posty: 5418
- Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Sariel
- Kontakt:
-
Re: Kenworth W900 Rotator
Nieprawda! Nie ma zawieszenia! :PM_longer pisze:[w pełni funkcjonalny model Kenwortha W900
A poza tym weź zrób coś z tym modelem żeby chociaż wyglądał jak zrobiony z klocków. Jakiegoś studa wystaw, czy coś :P
Ostatnio zmieniony 2010-02-16, 07:56 przez Sariel, łącznie zmieniany 1 raz.
W szkole na lekcji:
- Mam dla pani niespodziankę.
- Jaką Marku?
- Najpierw podpowiedź. Co to jest długie czerwone i często staje?
- Wyjdź Marku! ! !
- To jest mój holownik proszę pani...
Nie wiem czemu mi się przypomniał ten kawał z brodą.
Bardzo zgrabny holownik. Aczkolwiek ciemnoczerwony byłby boski, ale też pewnie kosztował prawie tyle ile oryginał.
Oczywiście użycie pf-ów obniża całościową ocenę o półtora punktu.
Kurde to musi być warte majątek - same te chromy to ładnych kilkadziesiąt dolców.
- Mam dla pani niespodziankę.
- Jaką Marku?
- Najpierw podpowiedź. Co to jest długie czerwone i często staje?
- Wyjdź Marku! ! !
- To jest mój holownik proszę pani...
Nie wiem czemu mi się przypomniał ten kawał z brodą.
Bardzo zgrabny holownik. Aczkolwiek ciemnoczerwony byłby boski, ale też pewnie kosztował prawie tyle ile oryginał.
Oczywiście użycie pf-ów obniża całościową ocenę o półtora punktu.
Kurde to musi być warte majątek - same te chromy to ładnych kilkadziesiąt dolców.
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
To jest SHIP. Ma sto studów długości, aczkolwiek przemawia do mnie bardziej druga wersja tego skrótu, czyli Seriously Huge Investment In Parts.kris kelvin pisze:Kurde to musi być warte majątek
Ale fakt faktem, że była to inwestycja rozłożona na raty - to większość moich czerwonych klocków, które prawdę mówiąc zbieram od mojego pojawienia się na LP.
Nie jestem w stanie oszacować ile kosztowałoby zrobienie takiego od zera. Ale wydaje mi się że obierając kilka tysięcy na starter mogłoby się udać...
Aha, on nie staje. On unosi (bom) :P
Dzięki Auriemu udało się zredukować trochę koszty ;)kris kelvin pisze:same te chromy to ładnych kilkadziesiąt dolców.
Study są na lusterkach. I na sleeperze.Sariel pisze:A poza tym weź zrób coś z tym modelem żeby chociaż wyglądał jak zrobiony z klocków. Jakiegoś studa wystaw, czy coś :P
Ostatnio zmieniony 2010-02-16, 10:49 przez M_longer, łącznie zmieniany 2 razy.